a) na żadnej
b) 50x50

Dodam swoje 3 grosze. Promocja powinna iść już teraz w trakcie tworzenia zmian. Raz, że dostawać będziesz spory feedback, to nakręcał się będzie hype na grę. A to przyciągnie ludzi. Jak będziesz czekał na zakończenie, to okaże się, że wszyscy przyjmą wersję szwedzką i nawet nie ważne jak dobry będzi...

Tyle ile mają w charakterystyce.

Ja pisałem w kontekście rozpiski paulinki, który wspominał o manglerach czy DD.
Natomiast jak zaspamisz sobie armię trollami (w rarach Stone'ami, w specjalach zwykłymi) to śmierć generała i cała armia stoi i się ślini.

Tylko, że Stone Trolle są w rarach więc zabierają Wam punkty na DD, Manglery, lobbera...

Jasne, że tylko metalowa patelnia. Plastikowe czy failcastowe są jednorazowego użytku. Ale przynajmniej nic się nie przypala. No może poza samą patelnią.

Dokładnie tak. Nie szukaj logiki w Warhamerze.

Mogą mieć dowolną ilość, nawet 1 model. Dopiero od wartości 5 i 10 dla hordy liczy się, że jednostka ma szereg na potrzeby odpowiednich zasad.

Nie zawsze od frontu. Szarża może być też z boku lub z tyłu. Wszystko zależy od tego w której strefie jesteś. Rulebook dobrze to opisuje.

Rzucają. Oddział został zniszczony.

Każdy czar można dispellować w momencie jego rzucania, pod warunkiem, że nie wyszedł Iresistible Force.
RIP'y dodatkowo można dispellować również w kolejnych turach, nawet w swojej fazie magii.

Nie może. Na str. 86 stoi napisane.

Dzięki.

Gdzie w Polsce można kupić figsy do tego systemu?

Ciekawe ile jest baboli w tych PDFach. Ja już znalazłem 2. Konie questów mają 1 przebicia, co odczytuję jako bonus do sejwa dla przeciwnika. :mrgreen: W wielu grach tak jest że niektóre bronie jak np szczęki i kopyta konia są na tyle słabe że zwiększają pancerz wroga :) Serio! :) W Mordheiemie atak...

Mogą.

Jeszcze jest polski Wolsung Skirmish Game, który cały czas się rozwija i wypuszcza kolejne frakcje, nowe figurki. Nawet na Kickstarterze osiągnęli sukces, żeby dodać te nowości.

Nie grałem jeszcze w 40k. Patrzę z perspektywy fantasy i innych skirmishów i dla mnie to coś innego.

Mnie na razie ciekawi zasada (na tyle ile tych zasad widać), że do walki będzie można wejść na dwa sposoby. Pierwsza wybierając model i szarżując go. Druga to będąc w 3" od innych modeli możesz zaatakować najbliższy model. I ten najbliższy model przypomina trochę Mordheim ze strzelaniem, gdzie ...

Tworzenie armii przypomina Wolsunga. Tam też wybierasz bohaterów i do nich kompanionów. Przy czym ich ilość zależna jest od bohatera. Jeden przypakowany nie może brać w ogóle, a inny słabszy może wziąć jednego czy dwóch. Tu może to być podobnie rozwiązane.