Skończony 5 edycyjny model króla Bretonni Louena Lwie Serce na wiernym hipogryfie o wdzięcznym imieniu Beaquis. Co nieco się świeci bo nie lakierowałam jeszcze po użyciu inków. Skończyłam podstawkę na której wyrosły pnącza/korzenie oraz zamieszkała zielona żabka - gatunek trujący (jaskrawe czerwone plamki) więc nie zagrożony wyginięciem w krainie ropuchojadów. Miał być jeszcze ślimak, ale się zgubił a nie pamiętam skąd go wytrzasnęłam.


*regularne znaczy częściej niż raz w roku :p