Zaczynając od kolorów które IMO zdecydowanie do siebie nie pasują, wyglądają mdło(tu być może jest wina zdjęć) a miejscami się ze sobą gryzą, aż po szczególy(laga i odcień elfiej skóry, a w szczególności twarz czarodziejki).
Z pozytywnych rzeczy moge wymienić Podstawki; które są bardzo ciekawe i oryginalne, freehandy na assasynie (choć klingi są w moim odczuciu przekombinowane, efekt kutej stali, freehandy- za dużo tego) i płaszcz BSB (pomimo że wydaje mi się że jest za jasny)
Mimo że uważam że te prace są dość kiepskie jak na ciebie, to jednak myśle że cała armia pomalowana w ten sposób może prezentować się na stole jednolicie i wmiare ciekawie (choś mało klimatycznie i mrocznie).
Czekam również z niecierpliwością na kolejne prace
