Bretonnia z Mousillionu.
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Bretonnia z Mousillionu.
Maluję sobie ostatnio figurka po figurce do swojej armii, jak Wam sie podoba ?
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Przepiękne zabrudznie bardingu, a cała figurka prezentuje się na 9/10
Brawo
Przepiękne zabrudznie bardingu, a cała figurka prezentuje się na 9/10
Brawo
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Swietne malowanie!! Cala figurka prezentuje sie naprawde klimatycznie. W szczegolnosci urzekly mnie zabrudzenia i krew na bardingu, efekt pierwsza klasa. Podstawka jakas tylko by sie przydala i bedzie git.
Zabrudzenia super . ale ja pochwale za co innego - rzuciles sie na gleboka wode - malowanie zoltego i czarnego - wyplynales bez problemu !!! Wyszly te kolory zajebiscie !!! Szczegolnie zolty , ktorego tak dobrze pomalowanego nie widzialem dawno , a jest to imho najtrudniejszu kolor ze wszystkich do malowania... Chcialbym zobaczyc cala taka armie... Przyczepic mozna sie rzeczywiscie do tego zlota - na fotach wyglada na za malo wycieniowane...
jesli chodzi o Troyana - widzialem jego prace - to nie jest gleboka woda dla niego.Ziemko pisze:Zabrudzenia super . ale ja pochwale za co innego - rzuciles sie na gleboka wode - malowanie zoltego i czarnego - wyplynales bez problemu !!! Wyszly te kolory zajebiscie !!! Szczegolnie zolty , ktorego tak dobrze pomalowanego nie widzialem dawno , a jest to imho najtrudniejszu kolor ze wszystkich do malowania...
Snakebite Leather+Bubonic Brown+Golden Yellow+Skull White. Wszytko w odpowiednio "domieszywanych" proporcjach. Seans nad "żółcią" jednego rycerza trwa ok. 3-4h. Dlatego cała reszta bardingu w całej armii jest tak dziecinnie nieskomplikowana : czerń zdrajbraszowana granatem lub szarością. Jedynymi dodatkami jest wypryskana pędzlem krew albo nadziubdziany rozwodniony brud.
Łucznik, chciałem żeby wyszedł jak najmniej skomplikowanie:
I jeszcze pierwszy model tej bretki jaki sobie pomalowałem, jeszcze w technice malowania od czerwieni która okazała się na tyle czasochłonną że ją porzuciłem dla snejkbajt ledera. Mam nadzieję że dużo na jakości nie straciłem:
Łucznik, chciałem żeby wyszedł jak najmniej skomplikowanie:
I jeszcze pierwszy model tej bretki jaki sobie pomalowałem, jeszcze w technice malowania od czerwieni która okazała się na tyle czasochłonną że ją porzuciłem dla snejkbajt ledera. Mam nadzieję że dużo na jakości nie straciłem:
Ostatnio zmieniony 2 lut 2007, o 21:59 przez Troyan, łącznie zmieniany 1 raz.
Figurki malowane świetnie, nie ma się do czego przyczepić, ewentualnie do 2 rzeczy:
- złoty, jak ktoś wspomniał wcześniej, jest troche skromny w porównaniu z resztą.
- ten sztandarowy, jak go widzę to nasuwa mi się tekst piosenki COMY: "Spadam, powoli spadam..."
Pomimo powyższych drobiazgów naprawde figsy godne podziwu
I po tej słodyczy mam jedno pytanie, jak zrobiłes śneig na podstawkach
Malin
- złoty, jak ktoś wspomniał wcześniej, jest troche skromny w porównaniu z resztą.
- ten sztandarowy, jak go widzę to nasuwa mi się tekst piosenki COMY: "Spadam, powoli spadam..."
Pomimo powyższych drobiazgów naprawde figsy godne podziwu
I po tej słodyczy mam jedno pytanie, jak zrobiłes śneig na podstawkach
Malin
No ze złotym coś muszę zrobić, zawsze przy malowaniu to trochę się zagapię i za duże połacie robię w jednej tonacji, później histerycznie wyciągam kanty do srebrnego koloru co tutaj przez "skastomajzowany balans bieli" nie wyszło wcale na zdjęciu.
Sztandar miał w założeniu spadać właśnie, oberwawszy kulą armatnią w bok którego nie widać na zdjęciu ale z prozaicznego powodu (zapomniałem kupić GS a nie chciało mi sie iść kupić) ostała sie pozycja "stajemy dęba."
Może zabrzmi to mało profesjonalnie ale śnieg jest ten gejmsworkszopowski
Sztandar miał w założeniu spadać właśnie, oberwawszy kulą armatnią w bok którego nie widać na zdjęciu ale z prozaicznego powodu (zapomniałem kupić GS a nie chciało mi sie iść kupić) ostała sie pozycja "stajemy dęba."
Może zabrzmi to mało profesjonalnie ale śnieg jest ten gejmsworkszopowski
a jedna warstwa czy wiecej? i czy wczesniej malowales powierzchnie bialym, czy od razu wikol i jechana?Troyan pisze:
Może zabrzmi to mało profesjonalnie ale śnieg jest ten gejmsworkszopowski
edit:
i jak zrobiles ta krew na bsb ? tzn na sniegu? takzeby wygladala na tak fajna zaschnieta na sniegu i realistyczna?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2006, o 11:44 przez thurion, łącznie zmieniany 1 raz.
Pasiak zawsze sie musisz do czegos przyczepic ?? Poza tym ten sztnadar jest chyba robiony z Gsu albo czegos innego - w oryginale nikt takiego nie ma...bigpasiak pisze:naprawde bardzo ladne figorki. szkoda ze nie chcialo sie Tobie po GS isc... lubie ciekawie skonwertowane figsy
Troyan, moglbys wrzucic dobre zblizenie tego sztandaru? Sama szmata wystarczy.