Pytania i odpowiedzi

Taka odmiana Warhammera, w której gracz ma jeden model i rzuca tylko dwiema kostkami. Ale podobno nadrabia klimatem. Forum poświęcone Warhammerowi RPG i opowieściom ze świata Warhammera.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Re: Pytania i odpowiedzi

Post autor: GrimgorIronhide »

Kontynuacja tej króciutkiej misji z podręcznika jest w Ścieżkach Przeklętych
Ja nie mogłem dostać tego podręcznika, więc wydrukowałem sobie dwustronnie na kartach wpiąłem w odrukowaną okładkę z twardszego papieru. Mam za to parę oryginalnych podręczników

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Mam jeszcze jedno pytanie. Profesje podstawowe są wybierane są losowo czy w trakcie tworzenia postaci wybieramy jedną.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Mechanika zaleca losowanie. Ale można też wybrać, zależy od woli MG i graczy

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Dziękuje za pomoc , może niedługo poprowadzę pierwszą sesje.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Czekamy na relację. :)

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Chętnie opiszę wrażenia. Niedługo dostane w swoje ręce podręcznik :)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Dziad Zbych pisze:Chętnie opiszę wrażenia. Niedługo dostane w swoje ręce podręcznik :)
ja kupowalem na wiosne, allegro.
trafilem na ost z magazynu - wgniecenie w tylnej okladce, bez uszkodzenia samego nadruku (pewnie lezal na jakims kamieniu/gwozdziu)....mnie nie przeszkadzalo ale cena promocyjna :)

grales wczesniej w RPG? jako gracz oglada sie rolpleja z drugiej strony. pomaga.
jezeli pierwsze starcie - lepiej na przetarcie posilkowac sie jakims scenaruszem (pod warunkiem ze jakis rzutki gracz nie przeczyta go wczesniej).
Potem idzie juz z górki.

Dla mnie zelazne zasady:
1)to zabawa. musi sprawiac frajde zarowno mnie jak i moim graczom. jedni lubia pomedrkowac, inni spiskowac, jeszcze inni maja ambicje polityczne. a czasami po prostu poturlac kostkami lejac sie po mordach.
2)Podrecznik to tylko pewne ramy. Jako MG masz pozycje Boga. Masz prawo zarzadzic deszcz fortepianów jak i wygenerowac nowe miasto, zmieniac rody itp.
Rozstrzygasz wszelkie spory - albo autorytarnie albo okreslasz pewne prawdopodobienstwo i kulasz kostkami (Twój wybór).
3)Trzeba uważac by nie popasc w epickosc. Wbrew pozorom lepsze przygody wychodza gdzies na zadupiu niz kampanie zmieniajace oblicze swiata.
4)Osobiście staram sie nie zabijac graczy za "pechowe rzuty". Zostawiłem szczescie (stale w kazdej rasie) ale skasowalem pojecie punktu przeznaczenia.
Gracze gina w akcjach ktore sami sobie zgotuja (np wbije mu sztylet w plecy) albo na skutek glupich zachowan.

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Dziękuje za porady , nie grałem jeszcze nigdy w jakikolwiek system ale o mechanice i zasadach rządzących WRF wiem sporo. Podręcznik po długich poszukiwaniach zamówiłem i czekam na niego. Będziemy grać w standardowy scenariusz z podręcznika.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Polecam wszystkie 3 części. Ja dawno temu w swojej pierwszej drużynie zaczynaliśmy właśnie od Ścieżek Przeklętych :)

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Ścieżka Przeklętych jest w podręczniku ?

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Tylko początek, Przez Drakwald.
Potem są 3 książki:
Popioły Middenheim
Wieże Altdorfu
Kuźnie Nuln

Wszystko splecione walką z sektą chcącą uwolnić pewnego demona

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Pewnie kupię te dodatki , zależy na jakie dodatki w końcu się zdecyduję.

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

To znowu ją , jako że dopiero od pięciu sesji jestem MG dla mojej pierwszej "poważnej" drużyny ( poprzednie próby z różnych powodów okazały się nieudane ) . No ale nieważne mam pytanie do lepszych i bardziej doświadczonych mistrzów gry. Mam pytanie : ile maksymalnie zk mają u was gracze ? Wydaję mi się że daję moim graczom trochę za dużo złota ( co przeczy moim założeniom co do WFR ( że bochaterowie powinni obawiać starcia "nawet" z dwoma zwierzoludzmi ) Z góry dziękuję za odpowiedź.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Wydaje mi się, że to zależy od ich profesji i oczywiście od przygód. Jeśli to szlachcice i kupcy ocierający się o dworskie życie i intrygi to powinni być w miarę bogaci. Ale jeśli to szczurołapy i ciury obozowe to złoto winni widzieć tylko od święta.

Awatar użytkownika
Dziad
Chuck Norris
Posty: 662
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dziad »

Bardziej chodzi mi o to czy kwota 40 zk to za dużo dla szlachcica i łowcy nagród nie jest aby za duża.

Awatar użytkownika
Kordelas
Masakrator
Posty: 2255
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Kordelas »

Dziad Zbych pisze:Bardziej chodzi mi o to czy kwota 40 zk to za dużo dla szlachcica i łowcy nagród nie jest aby za duża.
Czytaj zdania przed wysłaniem, zwłaszcza po ich modyfikacji ;)

40 zk to dużo, ale jak już zostało napisane - wiele czynników ma wpływ. Bardzo wiele. Lokalizacja, okoliczności, status (to że szlachcic nie znaczy że bogaty) itd.
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

No 40zk to dużo za np. zabicie ghula albo pomniejszego demona. Ale to oczywiście za mało za np. zwrócenie potężnemu rodowi jego rodowych kosztowności albo odzyskanie skradzionego Ghal-Maraza. :)

Awatar użytkownika
Stabex
Warzywo
Posty: 16

Post autor: Stabex »

Witam serdecznie.
Czy wiecie coś na temat tłumaczenia na język polski książki Real of the Ice Queen? Mam ją w języku angielskim jednak nie jestem w stanie wszystkiego przetłumaczyć sobie na polski nawet ze słownikiem. Większość daje rade ale takiej umiejętności jak "channeling" to już nie mam pojęcia jak przetłumaczyć :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

'RotIQ" nie zostało nigdy oficjalnie przetłumaczone na język polski. Nie znam też żadnego fanowskiego tłumaczenia, nigdy o takim nie słyszałem. "Channeling" można przetłumaczyć jako "przekazywanie", lub bardziej dosłownie "kanałowanie" w odniesieniu do mocy oczywiście.

Red5
Plankton
Posty: 1

Post autor: Red5 »

Stabex pisze:"channeling" to już nie mam pojęcia jak przetłumaczyć :)
Channeling to w polskiej edycji Splatanie magii (umiejętność zaawansowana z podstawki).

ODPOWIEDZ