Mam taki sam pi....nik albo i gorszy ale nie mam cyfrówki żeby to pokazać. Jak dla mnie - standard. Mam mniejsze biurko, więc połowa bajzlu leży na podłodze. To coś w misce to chariot?
Srogi syf, nie ma co
Ale co to za pokój bez syfu? U mnie jest troszkę mniejszy, bo nie mam jeszcze tylu kawałków plastiku, żeby zawalić swoje leże w takim stopniu.
U mnie podobnie, ale biurko mniejsze i jeszcze monitor ostatnio doszedł( na szczęście LCD, bo przerąbane bym miał). wszystkie farbki i części wyjechały na kolumny półek po bokach więc jakoś da sie znieść....
a ja natomiast mam porządek, wszyściutko ładniutko poukładne i wogóle cyc-ganc! przynajmniej nie trace 118 minut na znalezienie jakiś bitsów czy farbek
Ja ma problema... jak mam burdello na stole... znajdę wszystko... a jak wparuje Maine Muter ( pedantka z powołania ) i zrobi porzadek... niby wszystko jest na swoim miejscu ale kurwde... gdzie co jest to nie mam pojecia
Tu macie biurko, na którym "odrabiam lekcje", czytam to forum i "maluje" (powinno być niszcze...) figurki
Tutaj macie drugie biurko na którym z założenia miałem robić makiety, a tak naprawdę trzymam tam wszystko do modelowania + terrarystyki.
A to jest miejsce gdzie powstają makiety i modele. Na zdjęciu samolot X31 we wczesnym stadium produkcji To kwadratowe wyklejone z taśmy na dywanie to "stół" do grania
Mam nadzieję że te zdjęcia wniosły coś do waszego życia itd itp
No! Nareszcie mam cyfrówkę to najsampierw sie pochwalę ostatnio zmniejszonym stołem malarskim( $$#$#@$)+ masa szafek i półek gdzie trzymam farbki,części i inne bzdety.....
75% rzeczy jest na półkach wokół. Na stoliku są tylko malowane figsy, niezbędne farbki no i ten komputer. Ale sami rozumiecie, tak przynajmniej w przerwach od kompa coś pomaluję....
Na jakimś forum modelarskim zauważyłem podobny temat.
Jako, że tutaj nie znalazłem niczego w tym stylu, pomyślałem że możemy się pochwalić/poużalać w jakim miejscu pracujemy nad naszymi jakże wspaniałymi dziełami jakimi są figurki i makiety do gier strategicznych. Można sie także podzielić informacją co teraz mamy "na warsztacie", wrzucić zdjęcia tego czegoś...
Na początek ja wstawię kilka fotek mojego małego chle... tzn warsztatu.
PS. Jeśli temat się nie rozwinie - trudno. Będzie można skasować
Fajna kuchnia
U mnie dzisiaj na biurku wyjątkowo czysto, więc na razie nie zrobię zdjęcia bo to nic specjalnego. Jak wszystko wróci do normy, czyt. będzie chlewik, to się pochwale
Zaraz pewnie na mnie nakłapią, że uprawiam nekromancję forumową, ale chciałem się pochwalić: w ferie sobie zmajstrowałem szafkę, żeby wreszcie w jakimś ładzie i składzie mieć duperele modelarsko-malarskie.
Jestem z siebie bardzo zadowolony - jaki Ja jestem zdolny!
(Żeby zamknąć szafkę, trzeba posprzątać ze stołu, a dotychczas miałem z tym problemy i wyglądał jak Stadion Dziesięciolecia po południu. Więc dodatkowy plus takiego rozwiązania.)
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.