Gra o Tron - serial

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
as1
Chuck Norris
Posty: 626

Re: Gra o Tron - serial

Post autor: as1 »

Jan z Czarnolasu pisze:Tyle, że teraz tak na dobrą sprawę w Westeros nie ma za bardzo z kim walczyć, więc jedynym wymagającym wrogiem dla smoków, dorthaków i nieskalanych będą Biali Wędrowcy i hordy zombiaków. Ale nawet tutaj jakbym miał obstawiać to nie dawałbym Białym Wędrowcom i zombiakom dużych szans.

Na początku odcinka był przynajmniej sojusz Lannisterów, Tyrellów i Freyów. Był establishment, który można było obalić. Obecnie Lannisterowie zostali sami, pod marnym, niepopularnym przywództwem, w rozsypce, Freyowie w rozsypce, a Tyrellowie, Dorne i co naturalne pewnie Starkowie poprą Królową Smoków.
Chyba zapominacie co robili targarienowie pomiędzy sobą :) Więc ten mariaż nie jest w cale taki szokujący jakby się wydawało.
Obawiam się że nawet Lanisterowie nie pomogą Cersei w utrzymaniu się na tronie i z miłą chęcią przejdą na stronę smoczej królowej

Awatar użytkownika
Yamcha
Chuck Norris
Posty: 479

Post autor: Yamcha »

Którzy Lannisterowie?

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Dokladnie zostala ich 2jka po tym jak namiestnik kevan kaboom zrobil. ( plus tyrion, ktory chyba nie pomoze siostrze?)

as1
Chuck Norris
Posty: 626

Post autor: as1 »

Po zastają jeszcze właśnie ta rodzina Kevana + inni lanisterowie zarządzająca zachodem w imieniu króla( przypominam że cersei ma bardzo słabe prawa do tronu po śmierci ostatniego syna). A co ci się wydaje po której stronie stanie rodzina? po stronie Tyriona który oferuje przynajmniej przetrwanie własnemu rodowi czy Cersei która wywołała wojnę typu 1 vs 5 + dodatki.

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »



– Kiedy wyjdę za księcia? – zapytała.
– Nigdy. Wyjdziesz za króla.
Zdziwiona dziewczynka zmarszczyła czoło. Przez długie lata uważała, że te słowa znaczyły, iż poślubi Rhaegara dopiero po śmierci jego ojca, Aerysa.
– Ale będę królową? – zapytała jej młodsza wersja.
– Tak. – W żółtych oczach Maggy pojawił się błysk złośliwości. – Królową będziesz… dopóki nie nadejdzie inna, młodsza i piękniejsza, która cię obali i odbierze ci wszystko, co dla ciebie drogie.
– Jeśli spróbuje, każę mojemu bratu ją zabić.
Była jednak upartym dzieckiem i nawet w owej chwili nie chciała się zatrzymać. Zostało jej jeszcze jedno pytanie, jedna szansa ujrzenia przyszłego życia.
– Czy król i ja będziemy mieli dzieci? – zapytała.
– Och, tak. Szesnaścioro dla niego, troje dla ciebie.
Cersei nie widziała w tym sensu. Czuła w skaleczonym kciuku pulsujący ból, a jej krew skapywała na dywan. „Jak to możliwe?” – chciała zapytać, ale nie miała już więcej pytań.
Jednakże starucha jeszcze z nią nie skończyła.
– Złote będą ich korony i złote ich całuny – rzekła. – A kiedy już utoniesz we łzach, valonqar zaciśnie dłonie na twojej białej szyi i wyciśnie z ciebie życie.
Po tej serii wiemy że Martin miał wiele w głowie już pisząc pierwszą książkę, Hodor, John.
W tej chwili spełniło się już ślub z królem, śmierć dzieci, ich ilość, oraz to że jest Królową (tu bym czytał jej aktualne rządy a nie bycie tylko żoną króla). Zostało odebranie królestwa z ręki innej młodszej (myśleliśmy że chodzi o Margeri a jednak wychodzi że o Deneris).
Młodszym bratem jest również Jamie, ale to może być on jako inny albo Aryia jako Jamie albo po prostu Jamie.
Pozostało jeszcze kilku innych młodszych braci w tym Sandor Clegane co może zwiastować epicką walkę robota Clegane z Ogarem zakończoną uduszeniem Cersei.
A no i zapominamy o innych sporo się o nich dowiedzieliśmy a niewiadomych mamy więcej niż na początku.

Moja opinia nigdy się nie dowiemy bo GRRM nie skończy tego i będą jeszcze 4 tomy a w planach będzie kolejne 2. ;)

Awatar użytkownika
Jan z Czarnolasu
Mudżahedin
Posty: 269
Lokalizacja: Provinz Posen

Post autor: Jan z Czarnolasu »

Według mnie zwycięży Nocny Król.

Gdyby koniec serialu miał wyglądać w ten sposób, że Biali Wędrowcy atakują, ludzie się desperacko bronią i ostatecznie zamiata ich Smocza Królowa ze smokami i swoją armią, a potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie, byłoby to zbyt proste i oczywiste.

Założę się, że nie będzie Happy Endu. Tylko taki scenariusz jest w stanie zagwarantować naprawdę zaskakujący i wgniatający w ziemię finał. No, ale przekonamy się za 2 lata.
Nikt nie da nam zbawienia.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

A ja się trochę zastanawiam, co chciała osiągnąć Cersei. Jest przecież w sytuacji nie do obrony.
Lannisterowie już się sporo wykrwawili, to ta rozpętała jeszcze wojnę z Tyrellami.

"Genialne" wysadzenie katedry oznacza nie tylko poróżnienie się z synem, ale w zasadzie wojnę z resztą Westeros, której nie może wygrać. Mogła tego uniknąć, wysadzając Sparrowa & co w powietrze w innym momencie... ba, wtedy nawet mogłaby z mniejszym lub większym powodzeniem udawać niewinną.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1824
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Jeśli chodzi o prawa do tronu to uwzględniając rebelię to największe ma chyba właśnie Cersei. Robert nie żyje, podonie jak wszystkie jego dzieci, całe jego rodzeństwo i dzieci tego rodzeństwa oraz Maergery. Jedyne prawa może mieć właśnie Cersei jako żona króla.
Jeśli natomiast uzna się rebelię za nielegalną to dziedzicem powinien być Jon jako jedyne żyjące (serialowo) dziecko Raegara. Kolejna jest Dany.
Cersei jest po prostu głupia więc normalnie nie przewidziała konsekwencji swoich działań. Choć nadal Lanisterowie mają największą armię w Westeros i najlepszego dowodzącego, może nie licząc Randylla Tarly.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Artein
Masakrator
Posty: 2285

Post autor: Artein »

Lady Mormont na Królową Północy!

Co scena to lepsza. Już jest moją ulubioną postacią w całym serialu. :mrgreen:

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »

Jon jako jedyne żyjące (serialowo) dziecko Raegara
A dlaczego dzieci Raegara, z drugiego łoża, mają mieć pierwszeństwo przed dziećmi króla?

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Dany ma większe prawa, bo Jon jest bękartem, gdyby był synem Eli Martell wtedy byłby prawowitym. Z punktu widzenia, że rebelia była słuszna i idziemy tym torem to Tyrion ma większe prawo do tronu niż cersei, bo jest potomkiem płci męskiej. Jamie odpada, bo jest w królewskiej straży - chociaż w sumie to już nie wiem czy nadal jest, bo badz co badz pojechal na riverun.

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1993

Post autor: Aldean »

Durant pisze:
Jon jako jedyne żyjące (serialowo) dziecko Raegara
A dlaczego dzieci Raegara, z drugiego łoża, mają mieć pierwszeństwo przed dziećmi króla?
There are several laws of inheritance in Westeros:

1. First Men/Andal law

First comes the male descendants of deceased laws, then his female offspring and then relatives.

Case: Winterfell

1. Robb

2. Bran

3. Rickon

4. Sansa

5. Arya

6. other relatives*

Jon is excluded in this scenario

2. Rhoynar law

It's the simple one. The oldest, regardless of gender, inherits.

Case: Sunspear

1. Arianne

2. Quentyn

3. Trystane

3. Targaryen law of modified agnatic primogeniture

The throne can be inherited by only male descendant. If there is no other male of the House, the Throne passes to female

Case: Aerys' descendants

1. Rhaegar

2. Aegon

3. Jon, if legitimized

4. Viserys

5. DUBIOUS... Here we don't know whether Baratheons come into succession line before Rhaenys and lastly Daenerys. The throne can't be inherited by female and Baratheons(Robert, Stannis and Renly) have Targaryen blood in them, so it is a bit confusing who comes first - Stannis or Daenerys in that case...
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »

Właśnie o tym czytam i robi się skomplikowanie, nie umiem dojść dlaczego Jon miałby mieć większe prawa od Viserysa, który jest starszy i w momencie śmierci szalonego króla był bliżej na drabince ws był jego najstarszym żyjącym potomkiem płci męskiej.

A przed Johnem jest na pewno Młody Gryff jeśli jest kim jest.

Zresztą czy to ważne, ważne kto siedzi na żelaznym stołku, a zaraz będzie siedzieć Daeny :D

Awatar użytkownika
Mistrz Miecza Hoetha
Falubaz
Posty: 1011

Post autor: Mistrz Miecza Hoetha »

Ziemko pisze:Dany ma większe prawa, bo Jon jest bękartem, gdyby był synem Eli Martell wtedy byłby prawowitym. Z punktu widzenia, że rebelia była słuszna i idziemy tym torem to Tyrion ma większe prawo do tronu niż cersei, bo jest potomkiem płci męskiej. Jamie odpada, bo jest w królewskiej straży - chociaż w sumie to już nie wiem czy nadal jest, bo badz co badz pojechal na riverun.
Tyrion, ani Jamie nie mają praw do tronu bo nie mają nazwiska Baratheon, a Cersei owszem...
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Mistrz Miecza Hoetha pisze:
Ziemko pisze:Dany ma większe prawa, bo Jon jest bękartem, gdyby był synem Eli Martell wtedy byłby prawowitym. Z punktu widzenia, że rebelia była słuszna i idziemy tym torem to Tyrion ma większe prawo do tronu niż cersei, bo jest potomkiem płci męskiej. Jamie odpada, bo jest w królewskiej straży - chociaż w sumie to już nie wiem czy nadal jest, bo badz co badz pojechal na riverun.
Tyrion, ani Jamie nie mają praw do tronu bo nie mają nazwiska Baratheon, a Cersei owszem...
Zapomnialem o tym ;)

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1824
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Durant pisze:nie umiem dojść dlaczego Jon miałby mieć większe prawa od Viserysa, który jest starszy i w momencie śmierci szalonego króla był bliżej na drabince ws był jego najstarszym żyjącym potomkiem płci męskiej.
Bo Jon jest synem następcy tronu a Viserys tylko bratem. W tym modelu jest dziedziczenie bezpośrednio w linii prostej.
Durant pisze: A przed Johnem jest na pewno Młody Gryff jeśli jest kim jest.
No jest, ale w serialu go nie ma.
A odnośnie faktu że Jon nie jest synem Elii to niewykluczone że Raegar załatwił sobie jakiś tajemny ślub z Lyanną, albo napisał pismo że legalizuje Jona jak tylko się urodzi, albo coś w tym rodzaju.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Mistrz Miecza Hoetha
Falubaz
Posty: 1011

Post autor: Mistrz Miecza Hoetha »

Ziemko pisze:
Mistrz Miecza Hoetha pisze:
Ziemko pisze:Dany ma większe prawa, bo Jon jest bękartem, gdyby był synem Eli Martell wtedy byłby prawowitym. Z punktu widzenia, że rebelia była słuszna i idziemy tym torem to Tyrion ma większe prawo do tronu niż cersei, bo jest potomkiem płci męskiej. Jamie odpada, bo jest w królewskiej straży - chociaż w sumie to już nie wiem czy nadal jest, bo badz co badz pojechal na riverun.
Tyrion, ani Jamie nie mają praw do tronu bo nie mają nazwiska Baratheon, a Cersei owszem...
Zapomnialem o tym ;)
Zdarza się każdemu ;) Zresztą w serialu chyba nigdy nie nazwano Cersei Baratheon, cały czas mówią Cersei Lannister - a to przecież jej panieńskie nazwisko.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Nie rozumiem co ludzie widzą aż takiego wybitnego w tym odcinku. Owszem, sporo łzawych momentów, dobrze zagranych i z fajną muzyką, ale to jest sporo bzdur.

Jak niby Cersei miała napchać miliard beczek dzikiego ognia pod Sept, żeby nikt się o tym nie dowiedział ? Przecież to tylko sfiksowana podstarzała sucz, której każdy nienawidzi, a jej realna władza ogranicza się do zombie Clegane i tego nekromanty, którego usunęli ze stanowiska. I nie, beczki Szalonego Króla wykorzystał Tyrion żeby wysadzić flotę Stannisa.
Ten Lancel który z jakiegoś powodu nagle biegnie za dzieciakiem mimo że ma tysiąc razy ważniejszą rzecz do zrobienia - a potem widzi jakieś świeczki mając mnóstwo czasu żeby je wyrwać, ale oczywiście dochodzi w ostatnim momencie, dramatycznie!
I najlepsze, że i tak nic by z tego nie było gdyby papaj Franciszek z jakiegoś powodu nie zamknąłby wszystkich w środku a ci wszyscy lordowie rycerze i ich straż nie poradziła sobie z paroma jakimiś obszarpańcami.
I zupełnie nie wiem co chciałaby osiągnąć tym wszystkim. Przecież mordując taką ilość lordów, mieszkańców i septonów, najpierw powiesiłby ją lud KL, potem wyklęli wszyscy kapłani w Westeros, a na koniec szturmem roznieśli wkurwieni wasale i krewni z całego królestwa.
Jednak scena samobójstwa Tommena była tego warta xD

Dobra była scena śmierci Pycella, prawie książkowa żal tylko że nie zrobił tego jednak Varys, skoro i tak pojawiał się w Westeros teleportem.
To samo u Danki, dobre sceny, z tym namiestnikiem trochę pretensjonalne ale niech będzie.

W Dorne również props dla Olenny (moja ulubiona Tyrellka, tu nawet jeszcze lepiej niż w książkach), ale Żmijowe Bękarcice ?! Goddamyt ? W tym momencie mogli spokojnie zostawić Dorana bo Dany to przecież była jego planem.
Mam teraz potężnie niesmaczne uczucie obrzydzenia, że machnęli tę kalumnię tylko po to by sfeminizować wątek :evil:

Arya ? Weźcie to gówno wywalcie z serialu plox. Jak niby miałaby zabić dwóch tęgich rycerzy (Czarny Walder był srogim fajterem), ok przyjąwszy że się zachlali w 3 dupy i umarli we śnie, to jak do cholery miałaby ich przemielić na pasztet i upiec sama, w zamku pełnym gurwa żołnierzy, służby i niezliczonego rodzeństwa denatów ? To samo z lorder Walderem. Oczywiście senior rodu, na którego życie dybie nawet połowa jego dzieci nie trzyma przy sobie żadnej straży. Nie po co.
I oczywiście jak jakaś dziewka mówi ci, że właśnie zrobiła pasztet z twoich synów to zamiast ją wyśmiać, zawołać straże czy cokolwiek oczywiście zaglądasz do środka, żeby sprawdzić czy to faktycznie prawda :lol2:


Utwierdza mnie to w przekonaniu, że trzeba czekać na ostatnie dwa tomy książki.
- wnioskuję, że w takim razie książkowa Cersei też odwali coś co poskutkuje śmiercią Tommena i Margaery (tam Kevan i Pycelle nie żyją więc będzie miała poniekąd wolną rękę), a idący na Młodego Gryfa lord Mace Tyrell po prostu do niego dołączy przeciw Lannisterom i Aegon podbije całe Południe.

- Danka pewnie też zdobędzie tych Dothraków i wróci do Barristana który pokonał Władców Niewolników, do tego ma Victariona, który albo ją poprze albo zarąbie smoki i użyje sam. Będzie mega ciekawie. Dużo większe emocje niż w serialu.

- na północy tymczasem Stannis raczej zwycięża, Jon broniu Muru przed Nocnym Królem a Bran dalej siedzi w dziupli. Arya pewnie w jakiś bardziej sensowny sposób też wróci po swoją Igłę i wróci do Westeros jako Faceless. GRRM pewnie wykorzysta ją do mordowania co ciężej osiągalnych postaci.

- IMO wydaje mi się, że Danka i Aegon wezmą się za łby jeśli ta wróci do Westeros i mamy w ten sposób drugi taniec ze smokami, do którego 3 grosze dołączy Stannis władający na Północy i w czasie gdy ludzie będą się ze sobą naparzać armia nieumarłych spadnie na cienką osłonę cywilizacji jaką jest Jon, Dzicy i resztki Straży, zmiatając najpierw ich a potem Stannisa. Targaryenowie walczący z Innymi. Po wszystkim albo wygrana Innych i wieczna zimna albo Aegon i jego ciocia na tronie. Innych sposobów nie widzę. Danka + Jon to jednak zbyt serialowa teoria, zbyt fanowska, cukierkowa i wyrosła na gruncie zaślinienia do aktorów. GRRM nie zrobi czegoś takiego.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2016, o 19:12 przez GrimgorIronhide, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Pitolisz ;) Zajebisty odcinek :)

Ksiazek sie nie doczekasz, wiec nie licz na to.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Grimor jak cie lubię i często masz racje to przestań już psioczyć na WSZYTSKO tak o dla zasady bo to sie robi niesmaczne :?
Ja wiem ze książka lepsza ale temat wątku to "Gra o Tron - serial" a nie "Gra o Tron"
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

ODPOWIEDZ