Vampiry a Balancing Patch & Restricted

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Brzuchacz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 112

Re: Vampiry a Balancing Patch & Restricted

Post autor: Brzuchacz »

Drwal pisze:(...) ale oddział, który z organków może zejść od 1 strzała nie jest wart tylu punktów. Armie, które strzelają łatwo sobie z nimi radzą.
Wobec tego w następnym BP należy zabronić strzelania, no i oczywiście dodać zapis że Drwal wygrywa na 2+ z przerzutem.
I wtedy powstanie Drwalhammer Fantasy Battles. =D> =D>

A tak na poważnie to przy ruchu 8 i odrobinie myślenia nie powinno być wielkiego problemu z przeżywalnością oddziału blood knightów. Chyba że:
- grasz na patelni,
- jedziesz na pałę do przodu.
Wisnia pisze:Mamy w Chodzieży jednego Tyranida, więc widziałem na żywo :)
Na Imperatora tyranidzi w Polsce - boltery w dłoń panowie

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

"Przecież, ludzie, wampiry sa już dobrze zbalansowane, to co chcecie im jeszcze zabierać?. "

Blood knight @55p/model - 1W, 4T, 2+ save > samo za siebie mówi, że nie grywalne

chłopie, puknij się w dowolne miejsce na Twojej głowie....później przeczytaj pozostałe booki ( poza Danonami) i pomyśl zanim napiszesz takie bzdury,
ja za 140pts mam żyrka , który w porównaniu do 2,5 Bloodknighta jest plewą absolutną...

Awatar użytkownika
Brzuchacz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 112

Post autor: Brzuchacz »

Wydaje mi się, że roszczeniowe podejście do zmian w Balancing Patchu wynika z najzwyklejszej w świecie ignorancji. Ja przed wyborem armii poczytałem wszystkie armybooki które mnie interesowały (Ogry, Imperium, VC, Lizaki, DE) a pozostałe armybooki za wyjątkiem bretki(po prostu nie było booka w LGS'ie) po prostu przejrzałem. Wybrałem teoretycznie najplewniejszą armię w WFB z pełną świadomością że nawet dla osiągnięcia małego zwycięstwa będę musiał się solidnie nakombinować.

Dlatego właśnie posty Drwala i jemu podobnych powodują u mnie reakcję niemalże alergiczną. W 100% popieram radę Grazbirda: Drwalu najpierw poczytaj inne booki zanim zaczniesz płakać jaką to masz słabą armię.
Drwalu dodam od siebie jedną ważną zasadę bitewniaków(w wh40k i Infinity zasada się sprawdza w battlu myślę ze też się sprawdzi):
Jeżeli szukasz gry gdzie wygrasz bez używania mózgu, tylko i wyłącznie dzięki statystykom jednostek*,to odpuść sobie to hobby.

* szarża 5 blood knightów - chłopaki wypłacają naście(nie pamiętam ile ataków mają bloodkowie w profilu) ataków WS5 z siłą 7 a koniki wypłacają ataki WS3 z siłą 4 - nawet przy niezbyt dobrych rzutach zadają poważne straty.
Wisnia pisze:Mamy w Chodzieży jednego Tyranida, więc widziałem na żywo :)
Na Imperatora tyranidzi w Polsce - boltery w dłoń panowie

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Wydaje mi się, że roszczeniowe podejście do zmian w Balancing Patchu wynika z najzwyklejszej w świecie ignorancji. Ja przed wyborem armii poczytałem wszystkie armybooki które mnie interesowały (Ogry, Imperium, VC, Lizaki, DE) a pozostałe armybooki za wyjątkiem bretki(po prostu nie było booka w LGS'ie) po prostu przejrzałem. Wybrałem teoretycznie najplewniejszą armię w WFB z pełną świadomością że nawet dla osiągnięcia małego zwycięstwa będę musiał się solidnie nakombinować.
Pogratulować :) . Ja też czytam wszystkei AB, choć raczej po to by pamietać ich zasady ( wierzcie lub nie, ale zapamiętanie zasad z 15 AB + BP + rulebook + FAQ na przyzwoitym poziomie to naprawdę nic trudnego w porównaniu z studiami ). Choć czasem głupio sie czuję gdy wychodzi na to, że znam armię lepiej niż jej gracz :twisted: . Choć i rozumiem, że każdemu, mnie też czasem zdarzają się kiksy z pamiecią :wink: .

Blood knightów mało kto uzywa, choc bo wygar mają potężny ( 3 ataki z siłą 7 w szarży - żadna inna kawaleria tyle nie ma ! ), to są sfrenzowani i mają jak to każdy frenzol tendencje do latania za byle czym, co im wlazło pod nos. Choć prawdziwszym powodem jest to, że w rarach są po prostu dużo lepsze rzeczy ( o wiele "za dobre" ) - rydwan i wraity, wargulft też niesłaby.
najpierw poczytaj inne booki zanim zaczniesz płakać jaką to masz słabą armię.
Właśnie. Dlatego tak narzekam na mój WoCH ( choć mimo plewności tej armii i tak nią będę grał - modele są przepiękne, a zasady, cóż, moze LS nie będzie wiecznie trwać w swym uporze :wink: )
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

to jakby uwzględnić koszt punktowy to mój żyrek powinien mieć w szarży 7 ataków z siłą7 :shock: :shock:

ja tak chcę

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Żyrek z frenzy, chciałbym zobaczyć jak tym grasz... :lol2:

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

Akurat gram wampirami od 6 ed. gdzie wampiry nie były mocną armią. Nie przerzucam się jak większość ludzi na demony, DE bo są dobre tylko gram tym co grałem.

P.S

Za bardzo odjeżdżacie od tematu.

A co do dwarfów to nie ma tam bezużytecznych jednostek, tylko wszystkie są grywalne

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Uświadomię cię VC w 6 edycji były mocną armią.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Gogol pisze:Uświadomię cię VC w 6 edycji były mocną armią.
Na początku - owszem. Pod koniec grałem nimi turniejowo chyba tylko ja i Furion, bardzo rzadko widywałem kogoś innego.

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Moim zdaniem po prostu nie wielu było takich, którzy grali tą armią na wysokim poziomie w owych czasach.

Była mocna ale nie była no brainem tak jak teraz

Awatar użytkownika
Grand Admiral Thrawn
Falubaz
Posty: 1258
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: Grand Admiral Thrawn »

Zapominacie o Assurze. Grał VC w 5 i 6 edycji, gra teraz i pewno jeszcze długo grać nimi będzie. Zajmował i cały czas zajmuje bardzo wysokie miejsca na turniejach.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

i Holan 8)

VC były dobre do czasów pojawienia się maksymalnie PG armii - WE :wink:

tak BTW to wampiry zawsze były w TOPIE (w każdym razie w 4 i 5 ed bo wcześniej to był RPG-battle) - końcówka 6 edycji to raczej wyjątek.

pozdro,
Ż.

Awatar użytkownika
Aro
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: GW - Rogaty Szczur

Post autor: Aro »

Gogol pisze:Była mocna ale nie była no brainem tak jak teraz
3 wagony BK a w jednym BD (praktycznie u każdego tak samo składany) +BSB
4xwilki
Ghoule do ucieczki
Baty + banshetka


lub latający cyrk z wampami biegaczami
i to niby nie był no brain?

aaa zapomniałem Furion jeszcze latał nightmarą.

Rozpiski VC we wcześniejszej edycji imo byly robione na jedno kopyto.

Gogol a jak Ty widzisz VC??
Tzn co powinno być jej kręgosłupem jak powinna wyglądać armia VC na stole.
Obrazek

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Żaba pisze:maksymalnie PG armii - WE :wink:
Oj tam, oj tam...
Powiedział przez zaciśnięte zęby właściciel PG armii do lajtowego gracza DE. :wink:
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Barbarossa pisze:
Gogol pisze:Uświadomię cię VC w 6 edycji były mocną armią.
Na początku - owszem. Pod koniec grałem nimi turniejowo chyba tylko ja i Furion, bardzo rzadko widywałem kogoś innego.
wlasciwie to vc staly sie srednie dopiero na koniec istnienia ich ooka czyligleboko w 7 ed.

Z 6 edycyjnych bookow z pewnoscia byly top3

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

dokładniej to w momencie wydnia 7ed WE : ] zaczęły się największe problemy VC
(3 ataki z siłą 7 w szarży - żadna inna kawaleria tyle nie ma ! )
chaos knighci khorna z lancami mają tak samo : ] tylko na większym WS (chyba) i sv
Obrazek
T

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Jasiuuu pisze:dokładniej to w momencie wydnia 7ed WE : ] zaczęły się największe problemy VC
(3 ataki z siłą 7 w szarży - żadna inna kawaleria tyle nie ma ! )
chaos knighci khorna z lancami mają tak samo : ] tylko na większym WS (chyba) i sv
Rycerze Khorna z lancami mają 3 ataki z S6

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

W tej edycji nie idzie jedynie grac na kawalerii bo jest wymóg tych 3 unitow piechoty ;/

Nie jedyny furion grał na nightmarze, bo ja też nim grałem i to w dodatku lordem 8) ... No ale taki popularny nie jestem ;D

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

Aro pisze:
Gogol a jak Ty widzisz VC??
Tzn co powinno być jej kręgosłupem jak powinna wyglądać armia VC na stole.
Wyręczę go z odpowiedzi ... Kręgosłupem armii VC jest teraz oddział GG z regenką, który rusza tylko blood thirster z flaming atakami... (no może jeszcze poza paroma wyjątkami ;), jakis infernal gateway wyjdzie etc.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Drwal pisze:W tej edycji nie idzie jedynie grac na kawalerii bo jest wymóg tych 3 unitow piechoty ;/

Nie jedyny furion grał na nightmarze, bo ja też nim grałem i to w dodatku lordem 8) ... No ale taki popularny nie jestem ;D
Przez większość 6 ed. standardem był kloc BK. Pod koniec - dla mnie też nie było gry bez Winged Nightmare'a, nawet na ETC go miałem z lordem.

Z tych samych względów obecnie gram na smoku i polecam to rozwiązanie... taki jest teraz metagame. Natomiast oczywiście kloc GG z warbańcem to podstawa, czy z Drakenhoffem... to już spore pytanie. Duże klocki BK z drakenhoffem uważam za passe... zbyt mało uniwersalne.

ODPOWIEDZ