Silesian 2012

Moderator: Piotr P.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RedScorpion
Falubaz
Posty: 1161
Lokalizacja: Pszczyna

Silesian 2012

Post autor: RedScorpion »

Raporcik poniżej, ostatecznie zagrałem taką rozpiską (oczywiście moimi TK):
1 Liche High Priest @ 275.0 Pts
General; Hierophant; Lore Table; Lore of Nehekhara; Magic Level 4
Obsidian Lodestone [45.0]
Power Stone [20.0]

1 Liche High Priest @ 260.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 4
Neferra's Scrolls of Mighty Incantations [50.0]

1 Liche Priest @ 95.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]

1 Liche Priest @ 85.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1
Scroll of Shielding [15.0]

1 Liche Priest @ 70.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1

21 Skeleton Archers @ 156.0 Pts
Normal Bow; Standard; Musician; Champion

4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician

4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician

5 Skeleton Horse Archers @ 70.0 Pts

1 Khemrian Warsphinx @ 230.0 Pts
Fiery Roar

29 Tomb Guard @ 422.0 Pts
Halberd; Light Armour; Shield; Standard; Musician; Champion
Banner of Swiftness [15.0]

1 Casket of Souls @ 135.0 Pts

1 Hierotitan @ 175.0 Pts

1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts

1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts

3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts

Models in Army: 72
Total Army Cost: 2798.0

1 bitwa: Jasif z Lizakami
Slann z 4 dyscypinami, deathem, bane headem, feedbackiem i MR2, mnóóóóóóóstwo skinków, zero saurusów, dwa razy po 2 salki i chyba 3 razy terki. Zdecydowanie najbardziej pechowa z moich bitew, nic mi się nie udawało. Hierofanta zszedł ze snajperki od slana już w drugiej turze (z pomocą bane heada), klopy strzelały 3 raz w slanna, którego wcześniej pozbawiłem look out'a i rzuciły dwa pudła i jeden misfire, który oczywiście skończył się rzuceniem 1. Stalkerzy w ogóle się nie wykopali, a mieli okazji wyjść obok slana i go dobić (miał dwie rany). Na końcu bitwy przeżyli mi pozostali magowie z łukami, sfinks, tytan i chyba jedne rydwany. Trochę też pozabijałem. Wynik 6:14, nawet Jasif stwierdził, że szkoda mojego pecha bo bitwa była przez to bardzo jednostronna.

2 bitwa: Dymitr z Chadecją
Rozpa bez bulli za to z magmą i trzema khanami na wilkach (w tym Lukasem G'olonką na Dominique'u), reszta standard. Scenariusz dawn attack, tytana i magów wyrzuciło mi na lewą flankę za domek, samotną klopę na prawo, reszta do środka, u Dymitra wszystko w miarę ok. Dymitr zaczął k'daii do przodu, wilki też reszta stoi. W strzelaniu o dziwo prawie nic się nie stało, Dymitr uparł się na zabicie sfinksa ale nie mógł się przebić. Moja tura, w magii zabijam k'daiia z banishmenta i wciągam sobie dużego maga z miscasta :cry: i właściwie tyle. Potem zaczął się nasz wzajemy festiwal MEGA pecha, Dymitr rzuca w ciągu wszystkich tur magii 4 słońca, którego ani razu nie udało mi się rozproszyć, ale za to kula 3 razy misfire :lol: w tym raz wraca cal w jego oddział, oblewa look out na generale, ale skubany zdaje test inicjatywy ;)
Do 6 tury wygrywałem jakieś 11 lub 12 ale w ostatniej turze magii Dymitr dostaje dwanaście kości i udaje mu się zabić mi zdrowiutkiego hierofantę snajperką siłową CHOLERA JASNA :evil: :evil: :evil: Co się po tym posypało i z minimalnej wygranej zrobiło się 9:11. (Stalkerzy wyszli dopiero w 4 albo 5 turze)

3 bitwa: Darek Mastrowski z Warriorami
Bez chosenów ale z kawalerią, duży dyskowiec, mały dyskowiec, psy, 2 shriny, horsemeni i 2 razy wojownicy. Scenariusz B&G. Bitwa trochę bez historii, w pierwszej turze zabijam generała z banishmenta i wciągam sobie ZNOWU dużego maga. W drugiej 20 wojowników wychodzi z domku przed sam nos sfinksa, po dwóch rundach walki zmniejszam ich do 4, oblewają breaka na 3 z przerzutem i koniec bitwy. 20:0 (stalkerzy w ogóle nie wyszli)

4 bitwa: Kuba 'Prezes' ze Szczurkami
Dzwon, furmana, aboma, działo, 2x slavy, clan raty, 2xgiant raty, 2x gutterzy, 3 elektryków (doom rocket, brass orb), assasin i sztormówa ze stormami. Scenariusz ME, przeciwnik wygrał rozstawianie i zaczynanie. Ja wszystko do konta za rzeczkę. W magii blokuję teleport i 13 jak tylko mogę nic wielkiego się nie dzieje. W mojej turze sztormówa, w magii wrzuciłem siatkę i -D3 do ruchu na dzwon, klopa strzeliła tylko jedna i nic nie zrobiła. W drugiej dostałem szarże z abomki w rydwany (rozsypały się) aboma próbuje overrun w łuki ale nie dochodzi, w magii i strzelaniu chyba nic. Moja druga i stalkerzy wreszcie postanowili się pojawić na stole (zabili działo) - w 4 bitwie!!! sfinks zaszarżował abomę i mimo wsparcia magią i rzucenia 8 albo 9 na zionięcie (aboma miała 4 To) to ta cholera przeżyła :twisted: sfinks dobił ją w następnej turze. Później jeszcze seer oczywiście zdaje test siły (siatka) rzuca 13, wykulał równe 25, ja dispel na 7 kościach - kulu kulu - i mam 24 :twisted: :twisted: :twisted: zostaje 3 łuczników z magami. W tej bitwie popełniłem niestety katastrofalny błąd i nie cofnąłem gwardii przed szarą furmany (doszła w rzucie na szarżę 8, a mogłem się cofnąć do 10 i potem skontrować), w efekcie gwardia się rozsypała, w rewanżu zabiłem ze snajperki z tytana plague priesta a klopa wreszcie rzuciała HIT i wbiła ostatnie 5 ran w furmankę. Ta odrobina szczęścia uratowała wynik na 8:12. Znowu szkoda, jakby nie błąd z gwardią to byłby remis albo nawet 11:9 dla mnie.

5 bitwa: Spawn z Demonami
GUO, BSB z sunderingiem, bloodki, demonetki oba z heraldami oczywiście, psy, fiend + duże fiendy, 2x1 jugger, 2x furie. Wygrałem zaczynanie w magii z kaszkietu zabiłem jedne furie plus kilka ran w pinki. Z banishmenta 4 rany w GUO. Jego tura nic się nie stało. Moja druga stalkery na szczęście wyszły za GUO, wbiły mu 4 rany WOW. Rydwany zaszarżowały w duże fiendy, ale rzuty były przeciwko i został jeden rydwan (zabiłem tylko 1 fienda). W drugiej Spawna spada komenta z IFki ale wciąga się herald zabijając chyba 7 albo 9 pinków. W mojej magii dobijam z banismenta GUO i to mimo rzuty 1, 1, 1 :shock: na ilość hitów z banishmenta. Sfinks napakowany magią prawie do maksimum zabija bloodki w dwie rundy walki, gwardia ustała szarże psów i fienda, powskrzeszała się potem i skroiła całość. O komecie przypomnieliśmy sobie dużo po czasie ale ustaliliśmy, że kulamy co się z nią działo mimo, że minęły pełne 4 tury. W efekcie po uderzeniu komety zszedł tytan i kaszkiet - a raczej jakby pojawił się już drugi znacznik to bym zaczął od niej uciekać - trudno. U Spawna przeżyły demonetki z heraldem i duże fiendy. Wynik 14:6 dla mnie.

Turniej bardzo przyjemny, wszystkie bitwy miłe i prawie bez różnic zdań (Prezes w tej szarży stykały się 3 rydwany a nie dwa ;) ). Szkoda tylko, że na drugi dzień nie dało się już nic zjeść :(

Ogólnie 24 miejsce na 74 graczy, jestem bardzo zadowolony. Przy moim małym ograniu turniejowym, wyszło bardzo spoko - i to grając TK. Plama na honorze po DMŚ oficjalnie zmyta :D

Belial

Brujah1685r
Pseudoklimaciarz
Posty: 26

Post autor: Brujah1685r »

No cóż nie powiem grało się fajnie... jedyny problem miałem taki że w sobote po grach musiałem jechać na gwałta do dentysty wyrwać zęba =_=

Runelord 413
Generał. Anvil of Doom.
Rune of Luck, Master Rune of Balance, Rune of Resistance, Rune of Stone

Thane BSB 165
Rune of Fire, Rune of Furnace, Rune of Preservation, Master Rune of Gromril, Rune of Resistance

Runesmith 127
Rune of Stone, Spelleater Rune

Runesmith 127
Rune of Spellbreaking, Rune of Spellbreaking, Rune of Stone

Master Engineer 75
Hand weapon and gromril armour. Artillery Master. Entrenchment. Pistol.

39 Dwarf Warriors 405
Great Weapon. Musician. Standard Bearer. Veteran.

10 Thunderers 155
Musician. Standard Bearer.

10 Thunderers 155
Musician. Standard Bearer.

30 Hammerers 428
Stubborn and Bodyguard. Musician. Standard Bearer. Gate Keeper.
Master Rune of Grungni

Cannon 125
Rune of Forging, Engineer 15

Cannon 130
Rune of Burning, Rune of Forging, Engineer 15

Grudge Thrower 155
Rune of Accuracy, Rune of Penetrating, Rune of Penetrating, Engineer 15

Grudge Thrower 135
Rune of Burning, Rune of Accuracy, Rune of Penetrating, Engineer 15

Organ Gun 120

Points: 2797
Miniatures Summary: 121

Bitwy:
1. DF vs HE Battleline
Przeciwnik ciekawy: Arcymag z książką, mały mag, bsb mięciutki jak kaczuszka. 2 x 30 WL, 60 włóczników 10 łuczników, 20 łuczników, 3 x orły.
Przez całą gre arcymag z książką rzucił jedną! ifke z książki. Takto całą magie stopowałem. Na stole u przeciwnika został jeden oddział WL i 10 łuczników. Arcymag dostał z kuli armatniej, włóczników i orły wykończyli thundzi i organy, jeden oddział WL wykończyłem rzucając DUŻĄ rune z kowadła i szarżując hamcami i wojami na raz. Drugi oddział WL wpadł na flanke wojów i ich przegonił ale nie zjadł (nawet 50% punktów nie dostał bo zebrałem) a później mój bohater BSB wytrzymał 30 hitów przez chyba 5 tur combatu od WL przez co została sprawa w impasie XD.
Mi ze stołu spadli jedni thundzi (po 4 turach combatu z orłami wkońcu przegrali).
Wynik 19:1 dla walecznich krasi.

2. DF vs DOCH Down Attack
No i tu sie bałem, trafiłem na 4 stół na którym były 4 obeliski, monument z jedna górka i domek.
Przeciwnik miał horde blodziów z heraldem, horde demonetek z dwoma sukami, 30 furii (nie wiem czy dorbze mówie to te zwykłe oddziały od tzeentcha co czarują) z heraldem, 2 x 5 latających cosiów, jednego fienda i Great Unclean One... Great Unclean One stał cała gre za obeliskiem i nic nie zrobił. Blodzie zjadły mi wojowników latacjace cusie i fiend 3 maszynki. Ja mu zabiłem demonetki całe oraz dostałem 50% za blodzie. Te paskudy tzeentcha po otrzymaniu jednego hita z katapy (zginęło około 15 sztuk, rekord jak na mnie) chowały sie później całą gre. Mi spadli wojownicy z bohaterem, działo, katapa i katapa i organki od demonetek. Bitwa ta była scenariuszem down attack wiec wystawienie było mi całkiem nei na ręke. Miałem pororzucane maszynki a oba oddziały piechoty w centrum stołu. Ogólnei nie posżło źle.
9:11 przegrana ale mała.

3. DF vs VC Blood and Glory
Głupi to ma zawsze szczęście. Trafiłem na Assura (tekst Bombaja: "Najlepszy vampir w polsce"... moja odpowiedź "RYKWA..."). Przeciwnik miał mocna armie i w normalnej bitwie najpewniej bym dostał wpier......dziel... Generał wampir, wampir bsb, arcynekromanta, 20 Szkieletów ze sztandarem, 27 ghouli ze sztandarem, 40 zombie, 10 crypth ghouli (te duze chodzące paskudy), 6 latajacych crypt ghouli (te duze ale latajace paskudy), mortis całą gre skitrany za górką, 2 banshe?, jedne psy, chyba jakos tak ale moge się mylić. Bitwa skończona w 2 turze mojej. Assuro zaczynał. Wygrałem? Tak wygrałem. W drugiej turze po tym jak koncentrowałem ogień ze wszystkiego co miałem na generale wkońcu nei zdał look outa i zginął. Czyli Assuro stracił 2 punkty za generała czym przegrał bitwe. On sam zabił mi ze snajperki bsb i jeden oddział thundów.
18:2 dla krasi, pamietaj, look outa można nie zdać!

I tu sie zaczęły jazdy o 19:00 myk w auto do zabrza do dentysty, szybkei wyrywanko i czułem się cała niedziele jakbym miał kaca... Dziękuje jeszcze raz Guldurowi że pojechał ze mną jako ze nei wiedziałem jak i czy bede w stanie prowadzic sam spowrotem.

4. DF vs... DF Bitwa na skuśke...
Mirror... nie będe duzo sie rozpisywał, strzelanie, nawalanie, przez całą gre były trzy combaty (skauci mojego wroga trzy razy próbowali zabic 10 thundów w domku, za trzecim razem zabili). Ja tych skautów ograniczyłem do 9 z 40 XD, ja straciłem ... 2 machiny, przeciwnik 2 machiny i tyle tak naprawdę... aaa... zapomniałbym, górnicy wroga bili mi kowadło i wbili 2 woundy ale na szczęście ich przegoniałem. Warto wspomnieć że wystawiałem sie cały peirwszy i znowu byłem na tym stole co przy 2 grze czyli 4 obeliski, monument, górka...
11:9 dla mnie... krasie na krasie w 90% to remis... reszta to wygrana jednym punktem.

5. DF vs LIZ Battleline
To wyglądało strasznie... 2 x Slann Mage Priest, 2 razy cowboje na coldonach, 2 razy kohorty skinków z 3ma kroxami, 20 temple guardów, kohorta 20 skinków, 3 x 3 terrki (latajace paskudy), 3 x 5 skinki kameleony. Wiecej grzechów nie pamietam... Nie powiem lizki zaczynały, paskudna sprawa... Ruszyły do przodu wszystkim, troche strzelania i 3 obsługantów z działa padło, magie zatrzymałem całą. Ale ale co to się dzieje... moja pierwsza tura strzelania i ledwo 7 trupów z machin... Ach no tak thundzi schowani w domku zabijają jednego cowboja sami XD bohaterowie imprezki. Drugi przełomowy moment to była strata kowadła z dwelersów (nauczyłem sie ze kowadło nie wykonuje testu siły jeśli dostanie dwelersów tylko spada całe z automatu...). 3 przełomowy moment kiedy 20 temple guardów z Slannem (Generał - BSB) wpadli na moją horde wojowników. Rozkręciłem temple guradów niestety nie zabiłem slanna, 2 woundy dostał. W miedzy czasie do tej walki dołączylą kohorta skinków z kroxami i dostałem czarem - 3 do LD... niestety przegrali wojacy, a była szansa na remis albo i lepiej... no niestety na stole została mi ćwiarka hammców, 2 x thundzi i katapa...
5:15 lizaki wygrały

Nowe rzaczy nauczone:
Jeśli szarżowąłem w turze ruchu oddziałem to w fazie strzelania moge ten oddzial popchnąć z kowadła i... znowu szarżować, ważna rzecz.
Lizaki są ble.
Blood and Glory... zawsze wal w generała...

ODPOWIEDZ