Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dibo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Legion Kraków

Re: Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów

Post autor: Dibo »

Witam. W zeszłą sobotę na turnieju odpocząłem od Kózek i Bretki i udało mi się zająć 2 miejsce czymś takim:

1 Branchwraith @ 115.0 Pts
General
Pageant of Skrikes [25.0]
Annoyance of Netlings [25.0]

10 Dryads @ 132.0 Pts
Champion;

10 Dryads @ 120.0 Pts

10 Dryads @ 120.0 Pts

6 Treekin @ 410.0 Pts
Champion;

1 Great Eagle @ 50.0 Pts

1 Great Eagle @ 50.0 Pts

Models in Army: 34

Total Army Cost: 997.0

W Krakowskim Bardzie gra się na gołego podręcznikowego Warhammera więc było śmiesznie:

Na początek trafiłem na WoCh - 6 trekinów z boku i 10 driad na plecy nie przepychają 3 jagerów z muzykiem :roll: ale za to zaszarżowany orzeł zabija ranną chimerę z regeną - łatwo :) 11:9 + rozbicie

Potem Demony - (Down Attack) powinno być ostre czoko w oko a wyszło 9:11 bo Drycha z driadami nie potrafi posypać 5(!) screemerów (przeciwnik zdaje 7 wardów na 10 wbitych ran :roll: ) a po 3 turach żałosnego klepania się pojedyncza płaszczka łamie driady z generałem i je zagania #-o

Krasnoludy max defens - (Meeting Engagment) - 2 x driady i orzeł w rezerwach :oops: ale co z tego, 20:0 (+rozbicie) bo do maszyn dobiegam tracąc 2 treekiny, ale np 10 thunderersów z runepriestem w domku w 2 próbach odbicia go zabija 9 driad :wink:

Snajperka na driadzie świetna rzecz .. przez cały turniej zabiła jednego psa :lol2: .. no ale inne nettlingi też by nie pomogły więc OK a przynajmniej jest zabawa.

Dzięki Dydu za pożyczenie Armii :mrgreen:
Czcij Koze !!

Twoja Stara gra w Age of Sigmar !

Awatar użytkownika
Milutki
Mudżahedin
Posty: 315

Post autor: Milutki »

Graty za wynik :D Na małe punkty treekiny niszczą system, jakbyś zamiast branchki wziął jakiegoś fajnego nobla, to kto wie, może nawet byłoby pierwsze miejsce. No ale wtedy zniknąłby klimat wściekłych drzew :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Dibo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dibo »

Nie miałbym go gdzie trzymać a samopas mogłem go za łatwo stracić. Poza tym Ld nie potrzebowałem z racji ITP - tak naprawdę generał był - żeby być :wink:
Czcij Koze !!

Twoja Stara gra w Age of Sigmar !

Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dydu »

Widać, że nie grasz WE, bez HoDy na małe pkt się z domu nie wychodzi.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Dydu pisze:Widać, że nie grasz WE, bez HoDy na małe pkt się z domu nie wychodzi.

a może tkwimy "in the box" bo bez hody jest się drugim na turnieju :)

gratki Dibo!
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1569
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Pierwszy lokal w STREFIE ZERO po wakacjach,
4 bitwy, 1600 pkt i Blood & Glory w 4 bitwie! :)

Zagrałem czymś takim:

Kod: Zaznacz cały

Alter Highborn @ 281.0 Pts Armour of Silvered Steel, Stone of Rebirth, Potion of Strength, Great Weapon
[BSB] Noble @ 127.0 Pts Hail of Doom Arrow, Dragonbane Gem
Spellsinger @ 140.0 Pts Feedback Scroll
[G] Noble @ 125.0 Pts Hunter's Talon, Pageant of Skrikes

8 Dryads @ 96.0 Pts
8 Dryads @ 96.0 Pts

10 Glade Guard @ 126.0 Pts
15+1 Glade Guard @ 226.0 Pts +FLAME

5 Wild Riders @ 148.0 Pts

1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Treeman @ 285.0 Pts
1 bitwa "ddr - EMP"
priest z lustrem, bsb, mag pieszy, ciężka kawa, demigryfy, hellblaster, cannon, inżynier, skirmish łucznicy, wózek

Wygrywam stronę z domkiem i wbijam tam łuki, dryadami na 1 flance ogarniam hellblastera, działo i inżyniera, panikuję demigryfy i mam z nimi spokój do końca gry, ubijam cały śmietnik i park, oddaje treemana, i orła
Alter utknął na 2 tury w CC z wózkiem, a potem dostał lusterko i długo bił lorda, ogólnie fajnie poblokował EMP ;)
W magii tylko się smyramy po jajkach :D, wielkich akcji tutaj nie było.

WYNIK: 11-9

2 bitwa "Seba - Orcs & Goblins"
gienek, bsb i shaman w miarę standard, duzy kloc savagy, 2 rydwany, 2 x nocniki z fanolami, mangler, hoperzy, doom diver, klopa, 3 różne trolle.

Seba postanawia oddać mi stronę z impasem, co mi się podoba :D
Nieśmiało rusza rydwanem, hoperami i trollami do przodu, reszta stoi.
Ja strzelam w to co się opłaca (park, mangler, hoperzy itp.)
Udaje mi się dorwać doom divera i trolla dryadami na flance, ubijam rydwan mniejszy strzelaniem, zabijam feedbackiem+snajpą shamana.
I W MEGA PECHOWY sposób tracę biegacza od zniesionej klopy (duża siła, hit, gong, do piachu) :/
Nie kwapiliśmy się aby iść do siebie więc wymienialiśmy się punktami tylko na odległość

WYNIK: 10-10 - byłoby z 13 dla mnie gdyby nie pechowa strata biegacza

3 bitwa "Dawid - HE" - tym razem młodszy z rodu Remlein na widły ;)
loremaster, mały mag, dragoni, 2x silver helms, orzeł, phoenix guardzi

2x Silverów Dawid dał po lewej, dragonów i Phoenixów po prawej.
Ja zająłem 2 lasy i impas i bunkrowałem się w narożniku stołu wszystkimi moimi breakpointami :D
Dawid zawijka całej armii na drugi koniec stołu ale nie dał rady dojechać na czas. Dragoni dostali biegacza i stracili banner, loremaster spada od Feedback scrolla ;), Dawid nie ryzykuje więcej (blokowałem przejście treemanem, orłem i biegaczem) i ostatecznie traci 3 break pointy, ja nie tracę żadnego.

WYNIK: 13-7

4 bitwa "rom - EMP"
Gienek, bsb, mag w dużej kawie, mała kawa, 5 demigryfów, cannon, wózek, flagusi

rom wystawia się po lewej gdzie były 2 lasy, ruiny i murek, ja na maxa po prawej gdzie był domek i górka.
Po stronie romka stały same dryady ale rom je olał :P
Plan był prosty, jak najdłużej spier*** od walki, i romek musi jak najdłużej do mnie iść....szedł 6 tur :D
Mag wali banishment w wildow, feedback i spada magus, niestety banishment zabiera mi wildow, smyramy się po jajkach delikatnie (rom mial flagusów w domku), w 3 turze rom mówi "dobra idę all in, nie będziemy się pier*** w tańcu :D"...wychodzi z domku, kawą i demisiami jest coraz bliżej, podstawiam orła, demigryfy palą szarżę na 15" w łuki, i potem ponownie ją palą więc ostatecznie nie straciłem łuków, mała kawa dostaje pocisk w las i zostaje 1 model, wózek dostaje miliard łuków, hodę i wbijam 2W ... od S&S kolejne 2 i BSB w CC dobija, treeman zjada flagusów w 4 tury, alter wbija się w bok konnicy, zjada championa, potem gienka i prawie ubija bsb....został na 1 W.
Straciłem orła i wildów, zabiłem gienka, wózek, flagusy, połowę kawy i maga
Koniec końców, pierwszy raz udaje mi się wygrać z kolegą Romanem ;)

WYNIK: 13-7

Powrót po DMP do bardziej walczących elfów jak najbardziej na plus ;)

Wynik końcowy Miejsce: 5/18
2 pkt za Furionem (DOW) :cry:
5 pkt przed Kudłatym (LIZ) ;)

Czołówka straszny ścisk był, różnice pomiędzy miejscami to 1-2pkt, więc pudło było w zasięgu.
Next time zagram bardziej agresywnie, bo wbrew pozorom na tych małych punktach można troszeczkę "postraszyć" przeciwnika, czy to biegaczem czy treemanem ;)
Feedback jest genialny, sniper naprawdę dawał radę, ale przeciwnicy mieli mega pecha, bo magowie spadali od samego Feedbacka, snajper nie miał co dobijać :lol2: :lol2:
Biegacz na taki mały format sprawdza się jeszcze lepiej niż Ancient Treeman czy Kowboj na orle.
Zdecydowanie zostaje w rozpisce na ten format.
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

gratulacje, fajne, zacięte bitwy :)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1569
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Laik pisze:gratulacje, fajne, zacięte bitwy :)
Dzięki :)

Pograłem ostatnimi czasy trochę na pornoshootingu ale to chyba nie dla mnie ;)

W CC lepiej mi idzie :mrgreen: ... lepsze wyniki kręcę na zróżnicowanych rozpiskach niż na typowym śmietniku ... ale czasami zdarzają się mega wtopy :shock:

Kolejny turniej na 1200 pewnie zagram taką samą rozpiską tyle, że z mniejszą ilością śmietnika
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

Coraz ciężej się czymkolwiek u nas chwalić więc się pochwalę parówką 1000(Ja WE) +1500 (Pingu Dw).
Wziąłem:
5x łuki
1x10 Wildzi z Razorem
Orzeł
Pieszak z Hodą.

Krasie miały:
40 rangersów
40 minersów
Than z runą CHoNoTu
Smith
2 armaty

1 bitwa vs. DE+Sk
Zaczęliśmy.
Jedną flankę DE zastopowaliśmy dwoma krasnoludzkimi hordami, na drugiej moi Wildzi prześlizgnęli się na tyły 7 CoKów i smakowicie zatarli ręce.
Już w drugiej turze Sztormówa się skończyła więc armaty zdjęły abomkę a ja zacząłem zamieniać hydrę w jeżyka.
strzelanie i magia liznęły lekko Wildów ale CoKi dzielnie ich zingorowały więc dostały szarżę na tył i w 2 tury walki ich z lekkim fartek wyrżnąłem.
Hordy krasi poradziły sobie z Korsażami i flanka była nasza.
Na drugiej oddałem orła i jedne łuki.
W międzyczasie pozostała 40tka posprzątała śmietnik (weapon teamy, runnersów i cienie), jedna nasza armata postanowiła się wysadzić.

wynik 15:5

2 bitwa vs DoCh+BoCH
Jak ja nienawidzę DoChu. Nienawidzę grać z czymś jak o wyniku gry decyduje głupi los a nie umiejętności czy też statystyka.
Oczywiście przegraliśmy zaczynanie i skullkanony od razu zdjęły nasze działo.
W pierwszej turze 2x6 na wiatry magii i nagle się nowe plagusy pojawiły na stole..
Horda Rangersów nie rozwaliła w szarży jednego ślimaka, dostała w bok Bestigory i flanka poszła..
W drugiej turze 5+6 na wiatry magii ale na szczęście nie miałem maga.
Plagusi pogonili za orłem, wildzi zaczęli ganiać się z skullcannonami a zrezygnowana 50tka łuków nie bardzo miała w co strzelać :(
Zdjąłem paru plagusów żeby horda minersów miała jakiekolwiek szanse z nimi.
wyglądało to kiepsko.
nagle 3 tura i wiatry magii 1+1 czli test na wszystkich demonach. Oczywiście plagusi z heraldem rzucają 2x6 i nagle wielka horda znika ze stołu. Również sypie się jeden cannon.
Pomimo że to nas uchroniło od maski to uważam to za głupie bo niby nic nie zrobiliśmy a nagle flanka czysta..
Do końca unikaliśmy bestigorów, strzelalismy w rydwany i skull cannona.

Wynik 10:10 z przewagą dla nas 26pkt :)
głupia gra

bitwa 3 vs Emp+Dw
Wygraliśmy zaczynanie i obie armaty wbiły od razu 9 ran na czołgu :)
Przeciwnik nam się odgryzł i straciliśmy jedną armatę, łuki (banishment) i orła.
Rangersi zablokowali i w 2 tury zjedli jedne gryfy, minersi zjedli małą kawę i drugie gryfy.
Wildzi przeszli bokiem i zjedli park maszynowy a na koniec pomogli w dobiciu dużej kawy z lordem i bsb.

Wynik 15:5

Miejsce 1 na podium !! :)
niezbyt częsta ostatnio rzecz ale i tak wierzę że nam przegną booka i wkrótce będziemy cisnąć :)
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Gratki:-)
WE i DF to moje ulubione polacznie na parowkach, moim zdaniem te armie swietnie soe uzupelniaja;-)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Me_gusta
Chuck Norris
Posty: 543
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów

Post autor: Me_gusta »

No dobra czas podzielić się żalami i przemyśleniami z mojego pierwszego turnieju w karierze ;)
Oto czym ostatecznie grałem:

Spellsinger @ 125pts
GENERAL, Magic lvl2, lore of Atheln Loren

Noble BSB@ 129pts
longbow, shield, light armour
HoDA
Dragonbane Gem

cory:
3x8 dryad @ 96pts

10 GG + muzyk @126pts
10 GG + muzyk @126pts
10 GG + muzyk +sztandar @148pts
banner of eternal flame

speciale
6 wild riders + sztandar @174pts
5 wild riders + sztandar @148pts

rare:
Treeman @285pts
Great Eagle @50pts

całość: 65modeli, 1599pts

Pierwsza bitwa przeciwko Lizardmanom. Scenariusz B&G...
przeciwnik miał: kowboya z przerzutem AS, stegadona, salamandre, kameleony, Gwałtoptaki i mase skinków. Do tego 2 magów. Miał 2 sztandary. Ja miałem 3sztandary i bsb.

Szybka bitwa. Juz na początku zrobiłem błąd bo nie przesunąłem WR i dostałęm strzałki od kameleonów. Postawiłem wszystko na jedną kartę bo kowboy generał podjechał blisko mojej armii. Zaszarzowałem treemanem i orłem. Nadzieja szybko zgasła bo mimo 4 zranien przeciwnik zdaje wszystkie AS. Potem wbija 2 rany na orle, przegrywam o jeden, 2 razy nie zdaje stubborna na drzewie i na ucieczke rzucam 1 i 2.
Po drugiej stronie driady robią sieczke z gwałtoptaków i jednych skinków. Łuki walą po ColdOneach, hOda tez ale nic sie nie dzieje. Coldoney rzucają 2x6 na szarze i wbijaja sie w mój oddział z gienkiem i sztandarem. po 2 turach walki zaganiają ich. Z magii trace WR i osiągam breakpoin.
0-20 dla Lizaków :(

Bitwa druga vs Woch
Dwa duze kloce (chyba 30 i 25) wariorow nurgla. Cięzka jazda, chimera, 3 oddziały psów, i mag na dysku.
Graliśmy scenariusz po przekątnej bez rezerw.

Na początku nie miałem pomysłu jak to wszystko ruszyć ale rozwiązanie przyszło samo.
WR wystawiłem skrajnie na flankach. Jednych nie ruszyłem z vangarda.
Ja zacząłem. Od razu szarza Orłem w jedne pieski i WR w drugie które stały obok Chimery. Plan był taki zeby WR zagoniły kundle za stół i same tez wybiegły zeby chimera mnie nie chuchnęła ogniem. Okazuje sie ze orzełek wbija bez problemu natomiast WR palą szarze na 6 (potzrebowałem 7)
Ku mojemu zdziwienu przeciwnik nie chuchnął mi potem po tych WR O.o tylko poleciał za nich bo chciał sie połasić na łuki.
W nastepnych turach jego mag wbija 2 rany na drzewko i cała armia Chaosu zbliza sie do mnie. Moje łuki walą tym co mają i zdejmują chimere w 1 turze strzelania. Hoda leci w warriorów i zabija 4. Treeman z driadami i orłem kanapkuja cięzką jazde ale jak zwykle nie zabija drzewem nic.. Przegrywam chyba o 1 ale zdaje wszystkie złamania. Po drugiej stronie driady podejmują drugi klocek wariorów i ubijają aż 5. W następnej turze mamy punkt zwrotny. Jego mag podlatuje blisko wielkiej kanapki do której dołącza jeszcze jeden kloc wariorów. Tym razem drzewko i driady dają czadu i zabijają całą konnice. ginie też mój orzeł. Kanabka si e rozdziela na 2 combaty. Mag nie zdaje paniki i leci na krawędź stołu, potem łapią go WRy. Treeman w furii wpada na flanke klocka Worriorów, zabijachyba z 7! łamie ich i po zabawie.
Wygrywam 17-3 :D

Trzecia bitwa. Karsnoludy. Zwykły scenariusz.
2 klocki, 2 armaty, katapulta, jacyś tam iznynierowie czy coś.

Najnudniejsza bitwa jaką dotąd grałem.. Przeciwnik wystawia się w narożniku, nie rusza się nawet o cal. ja co tam strzelam i probuje czarować ale nic z tego. Katapa zabija mi BsBka...
8-12 dla krasnoludów.

Ostatnia bitwa EMP. Najgorsze złozenie na jakie chyba mogą WE trafić.
5demisiów, Czołg, armata, jeden duzy kloc cięzkiej jazdy, jeden mniejszy, BSB z przerzutem AS, 2 magów z odziałem włóczników.

Generalnie na początku on wali ze wsztskiego co ma po drzewku i wkrótce je zabija. po lewej stronie demisie wbijają w driady w lasku biją się z nimi 3 tury bo ustawiłem je w kreske. Po prawej stronie zmasowany atak kawy na moje szeregi. przeciwnik wystawia sie na tyle szeroko ze nie moge przejechac WR na jego połowe :/
Ponieważ mam duzo lasów po swojej straonie, gram na zwłokę i zuszam przecwnika do jak najczęstrzych testów na trudny teren. Tym sposobem ginie aż 6 jeźców. Troche też zabijam dridami. Orzeł rozwala działo i leci w strone magów kryjących się w domku. WR w wirze walki udale sie przebić na tyły wroga i jadą po magów. Ostatecznie udało mi się tych magów zabić. Niestety trochę błędów po mojej stronie sprawiło ze staciłem na koniec oddział z generałem :(
Ostatecznie wybiłem cały oddział małej kawy, niestety z duzego przetrwał jeden rycerz i trzyłam połowę punktów. Zdjąłem działo i cały oddział spearmanów z magami i gienkiem. Sam straciłem wszystko poza WR i orzełkiem.
Wynik 17-3 dla EMP

Ostatecznie zająłem 17 miejsce na 23. Bez rewelacji ale wstydu też dużego nie ma :P

Czego się nauczyłem i co zauważyłem:
1. Na ten format, przy braku lordó, stoły 48x48 są za małe. Nie miałem nawet możliwości pojeździć WRami
2. Magia Athel Loren jest na prawde bezużyteczna :/ Moze i popychaczka, regena i odpornośc na ostrzał brzmią nieźle ale nadal to są czary tylko na 18 cali! a nasz mag do mobilnych raczej nie należy.
3. WR naprawde nieźle się biją i mogą dużo zrobić, nawet jak mają mało pola do popisu
4. Driadami w lesie mozna zatrzymać wszystko :P

Po turnieju wiem ze musze bardziej uważać na to jak ustawiam oddział, bo potem okazuje się ze nie moge szarzować albo strzelić i jest słabo. Dodatkowo miałem przyjemnośc usłyszeć tekty w stylu:
"Szacunek ze grasz WE, są strasznie słabi" albo "nareszcie trafiłem na WE! nabije sobie punktów" no ale mocno się nie przejąłem xD

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

jak jak mam fazę na leśniaki też często słyszę takie teksty ale za to po bitwie bezcenna jest mina przeciwnika jak drugi raz przelicza punkty bo nie może uwierzyć że jego np WoCH albo Emp zrobiło 10:10...
ew. ton w jakim odpowiada jakiemuś koledze który podchodzi do stołu i na luzie pyta go "ile nabiłeś ?"

:):)
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Me_gusta pisze:"Szacunek ze grasz WE, są strasznie słabi" albo "nareszcie trafiłem na WE! nabije sobie punktów" no ale mocno się nie przejąłem xD
Pierwsze to graty! Jak na pierwszy w życiu turniej to mega spoko. :)
Druga sprawa widzisz, tak jak mówiłem, jak pograsz to sam ogarniesz swoje błędy i ulepszenia w rozpisce. Sprawdzisz co Tobie się sprawdza, a co nie. No i czasami warto spytać przeciwnika gdzie popełniłeś według niego błąd. ;)

A co do cytatu to zawsze z tego bekę mam, ale i tak najlepszy byl z 3-4 lata temu jeden młody gracz Demonów, trafił na mnie i uradowany, że nabije pkt, a po bitwie nie mógł uwierzyć, że maskę dostał. :mrgreen:
Pojedyncze razy w życiu, ale zdarzają się.

Powodzenia w kolejnych grach ;)

Awatar użytkownika
Me_gusta
Chuck Norris
Posty: 543
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów

Post autor: Me_gusta »

Piotras pisze:Druga sprawa widzisz, tak jak mówiłem, jak pograsz to sam ogarniesz swoje błędy i ulepszenia w rozpisce. Sprawdzisz co Tobie się sprawdza, a co nie. No i czasami warto spytać przeciwnika gdzie popełniłeś według niego błąd.
Dokładnie. Każda rozegrana bitwa naprawde dużo daje. Następnym razem, o ile nie stracę głowy, nie popełnię już takich błędów. Subiektywnie patrząc myślę, że wynik z wochem mógł być 20-0, z krasnalami 10-10 możnabyło zrobić, z EMP chociaż cięzko to gdybym nie zrobił będów w ustawianiu to mogło być 13-7 na spokojnie. Jedynie z tymi lizakami nie mam pojęcia jak mogłem wygrać :/ Jedyna nadzieja była w tym ze treeman ubije Kowboya ale się nie udało :(

Dzięki wszystkim za podpowiedzi w sprawie rozpiski i strategii ;)

Ready
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Ready »

Na te pkt. to ja bym kowboja włożył zamiast maga;) koszt ok 164 pkt;)

Awatar użytkownika
Me_gusta
Chuck Norris
Posty: 543
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów

Post autor: Me_gusta »

Ready pisze:Na te pkt. to ja bym kowboja włożył zamiast maga;) koszt ok 164 pkt;)
''

a jakiego konkretnie? ;)

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1569
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Me_gusta pisze:"nareszcie trafiłem na WE! nabije sobie punktów" no ale mocno się nie przejąłem xD
W Poznaniu nikt tak raczej Ci nie powie, bo nikt nie lubi grać z WE :mrgreen:

I nie zawsze kończy się to wygraną przeciwnika.... WE może i są strasznie słabe, ale najgorsze co może zrobić przeciwnik to Ciebie zlekceważyć, wtedy...wygrywasz :mrgreen:
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Ready
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Ready »

Me_gusta pisze:
Ready pisze:Na te pkt. to ja bym kowboja włożył zamiast maga;) koszt ok 164 pkt;)
''

a jakiego konkretnie? ;)


Nobel 75 pkt + Orzeł 50 pkt + Kamień odrodzenia 30 pkt + GW 4pkt + LA 2 pkt + zaklęta tarcza 5 pkt = 166

jak starczy ci punktów to można go wzmocnić dodając eliksir ryzyka za 5 pkt ;)

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1035
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Ale ten gostek, jakby był generałem to się prosi o strzał z działa lub czegoś innego i ostrzał raczej by się na nim focusował, mimo że na małe punkty :(
Obrazek

Ready
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Ready »

Przecież może stać zboku łuczników (dołącza się go normalnie do oddziału) S6 T4 A3 W3, AS +3, Ward +2 + 2 ataki z orła z S4 i zasada lot, zawsze cos zdziała ;) z miksturką +1 atak w szarży i imiunity to psychol ;)

ODPOWIEDZ