Dlaczego żadna z ras starego świata nie lubi WE?

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
IceRiver
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 102
Lokalizacja: Jelenia Góra

Dlaczego żadna z ras starego świata nie lubi WE?

Post autor: IceRiver »

No właśnie? Dlaczego?

Awatar użytkownika
Kotlet
Wodzirej
Posty: 763
Lokalizacja: Nemezis P.P.S.

Post autor: Kotlet »

A kto by lubil rase,ktora nakurwia lasu lucznikami z S4 za 12pkt?Ew. kontra driadami za 12 pkt.tez z S4 i WS4.

Sam WE nie lubie.Przegiete sa.Wszystkie turnieje wygeywaja.

Awatar użytkownika
IceRiver
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 102
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: IceRiver »

Jeszcze bym powiedział że w ch... olere ludzi nimi gra :/

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Kotlet pisze:A kto by lubil rase,ktora nakurwia lasu lucznikami z S4 za 12pkt?Ew. kontra driadami za 12 pkt.tez z S4 i WS4.

Sam WE nie lubie.Przegiete sa.Wszystkie turnieje wygeywaja.
Bardzo ciekawa teza - gdzie wygrywają ?? Bo mastera to jednego bodajże wygrały. U nas na Pomorzu to lokali za bardzo też nie wygrywają - mi się zdarzyło parę razy.

Armia jak armia - a ludzie nie lubią WE - trudno, ich wybór. Teraz przestaną lubić VC, może potem jak wyjdą to na cenzurowanym będą nowe DE. Tak jest, że ludzie narzekają zwykle na każdą nową armię, która wyjdzie i wystarczy, że się jakiś wygrywający schemat ustali, to już psioczą. Ja dużo bardziej nie lubię "standardu imperialnego" na 2000+, opartego o tępy schemat: 2 czołgi, altar, 3-4 armaty.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5709
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

WE to mit.

słabe są.

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Słabe nie słabe, na pewno nie jakieś powalające.

Awatar użytkownika
Urban
Falubaz
Posty: 1243
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Urban »

niema słabych czy mocnych armii... satakie które łatwo prowadzić i takie które są trudne...jak jestes dobrym generałem to odrazu jesteś PG a jak młody to plewa...

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

To też mit:)

Awatar użytkownika
IceRiver
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 102
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: IceRiver »

WE wrocku jak jest turniej na 20 osób to średnio 8 gra WE

Awatar użytkownika
Ritchie
Wodzirej
Posty: 710
Lokalizacja: Provinz Posen

Post autor: Ritchie »

zgadzam się z ksuM całkowicie.

Ja z jednej strony nie lubię grać przeciwko WE (normalnie gram DE), a z drugiej strony sam je w sumie zbieram, ale bardziej kolekcjonersko (figurki z V ed i starsze). Grać nie gram - większą przyjemność czerpię w prowadzenia do bitwy zastępów Wiedźmiego Króla ;)

Czemu nie lubię ? Bo rzadko gram na silnej magii więc dużo tu nie zdziałam.

Poza tym trudno się do tego strzela de bo z kusz słabo się trafia w skirmisz, a RBT też w sumie nie mogą wykorzystać swojego potencjału. . . no i jeszcze te lasy. . . i wardy. . .

No, a w walce wręcz z kolei też nie jest lekko, chociaż da radę coś zdziałać.

No i jeszcze ten przerażający treeman. ..

mam jakiś taki psychologiczny kompleks ;) W sumie grałem 3 bitwy z we - dwie wygrane (ale przeciwnicy nie byli wymagający) i jeden remis. . . ale jakoś za dużo się przy nich stresuje ;P
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"

Widukind z Korwei, Kronika Saska

Janiszek
Masakrator
Posty: 2035

Post autor: Janiszek »

WE nie lubie , moim zdaniem najlepsze z elfów są Darki.Ich klimat , figurki ahhhhh gdyby jeszcze były lepsze , to były by na półeczce z Ogrami :-)

Awatar użytkownika
Ritchie
Wodzirej
Posty: 710
Lokalizacja: Provinz Posen

Post autor: Ritchie »

a ogry to niby lepsze od DE ? ;P
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"

Widukind z Korwei, Kronika Saska

Janiszek
Masakrator
Posty: 2035

Post autor: Janiszek »

sorry Ogry , jak doją każdy przeciwnik obgryza paznokcie .Jak biore 15 kości i rzucam na trafienie , a potem z 8 na zranienie z siłą 6 to robi wrażenie . Ogry nie mają strzelania , ale mają dobrą piechotę .A DE nie mają tak naprawde niczego czym by mogły "zgnieść przeciwnika" tam trzeba się chowac uciekac.A ogry lecą do przodu miażdżąc wszystko co wpadnie im pod nogi .I rozumiem to , że DE są taki the best , ogry blee , ale nie obraże się na Was . W końcy jesteście tylko "malutkimi , chudziutkimi " elfkami :D

Awatar użytkownika
skink
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 120

Post autor: skink »

Jedynym problemem DE jest to, że nie mają jakiejść takiej zalety, mocnej rzeczy, którą by niszczyli przeciwnika. I nie chodzi tu tylko o to, że to zależy od generała, lecz trzeba zauważyć też fakt, że DE we wszystkim są takie jakieś przeciętne... przez to nie mają często z której strony ugryźć przeciwnika. Takie Ogry jak _SkaVen_ wspominał mają jakieś tam wady, ale jednocześnie niszczą w walce wręcz i tym właśnie wygrywają. DE mają świetny fluff i figurki (szczególnie te z gamezone :D ), jednak powiem szczerze, że jak na turnieju widze u przeciwnika mroczne elfy, to chytry uśmiech pojawia się na mojej szczurzej facjacie :twisted:

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

EOT.
Wracajac do WE sa dobra armia bo wybaczaja mnostwo bledow gracza.wszedzie masa atakow, ward, fear, duzo ruchu, mozliwosci taktycznych, odpornosc na psychologie i driady ktore imho za swoje mozliwosci powinny kosztowac na pewno wiecej.

I niech mi tu ktos nie mowi ze sa przecietna armia ktora trzeba sie sporo nameczyc i trudno nimi walczyc o punkty bo wysmieje.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Napewno nie są słabe - ulokowałbym je na jednej z wyższych półek. Wiele zależy od formatów na jakie się gra bitwy. WE są mocne do 2000 pkt., a na więcej gdy pojawiają się smoki itp. to trochę tracą na wartości, ale dalej się plasują w czołówce. Cieszy mnie, że każdy nowowydany AB balansuje inne armie, więc jak się taki trend utrzyma, to będzie podobnie jak w 40k - każda armia będzie mogła każdą ugryźć i nie będzie, że ta ma max S6, więc nie ruszy puszek itp., a ta ma jakieś czołgi i inne.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Nostro
Chuck Norris
Posty: 605
Lokalizacja: Włocławek, Klub Fenix (czasami Athel Loren)

Post autor: Nostro »

Gram WE, tzn. dopiero zaczynam... grałem z TK, DE i Dwarfami... nie sądze żeby aż tak MIAŻDŻYLI przeciwnika.... fajnie się nimi gra ale trzeba troszkę pogłówkować... absolutnie to nie jest samograj...

Pozdro

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Na DE są, ale to nie ich zasługa^^

Janiszek
Masakrator
Posty: 2035

Post autor: Janiszek »

sorry ale na De to chyba wszystko jest samograj :D :evil:

Awatar użytkownika
Nostro
Chuck Norris
Posty: 605
Lokalizacja: Włocławek, Klub Fenix (czasami Athel Loren)

Post autor: Nostro »

Tak DE są takie słabe.... 2x magowie 4lvle, 2x 2lvle, i ciezka kawa z save 2+.. i te czary na obnizenie ws i bs do 1.... black horror...i kontrola ruchu.... słaba armia ale dobra defensywa z cokiem i fajnymi czarami to twardy orzech do zgryzienia... (+ 1 kostka za przedmiot, + 2 za stone'a)

ODPOWIEDZ