Zapraszam zatem do drugiej edycji Areny of Death z Border princes.
zasady takie same jak wtedy ale powtórzę.
zasady:
1.Każdy uczestnik zgłasza swoją postac podaje: imię+krótka historyjka
skąd jest i dlaczego znalazl się na arenie w księstwach granicznych.
uwaga: wybieramy herosa zajmującego jeden slot herosa
normalnie(czyli bez exalted demonów proszę)
2.Następnie wybiera ekwipunek z podanych niżej przezemnie opcji
może wybrac broń wedle odpowiadającej mu konfiguracji i stylu
walki.Broń pojedyncza, dwie bronie,dwuręczna.., jedną zbroję lub bez
i jeden dodatek.
3.Walki rozpatruje ja i piszę opisowo przebieg jej trwania na forum.
4.Zasady specjalne rasowe bohaterowie zatrzymują.
np:krasnolud ma nienawiśc do zielonoskórych i podobnie.*
*Armed to da theef nie działą gdyż zbyt skąplikowałoby mój system.
**Bretońscy bohaterowie mają blessing of lady of lake
***Imperialni warrior priesci nie mają modlitw jak mumie inkantacji
****Asasini skavenów i darkelfów nie noszą zbroi cięższych niż lekka.
*****Svar-veterani i wood elfy zbroja nie cięższa niż średnia.
******marki chaosu są bez realnego wpływu . Nadają jedynie fluff.
Bronie jednoręczne
sztylet,miecz krótki, miecz długi,topór,włócznia,młot,maczuga,czoppa(tylko ork),katana.
*określone bronie mają rózne bonusy i ew minusy.Niektóre komponują się ze sobą używane razem ze sobą. Np dwa krotkie miecze. Inne mogą dawac okreslony bonus normalnie a dodatkowy kiedy są noszone jako jedna broń bez innej i bez tarczy. Np włócznia.
bronie dwuręczne
miecz dwuręczny,topór dwuręczny,korbacz,młot oburęczny
zbroje
<brak zbroi>,lekka zbroja,srednia zbroja,cięzka zbroja,płytówka pełna(tylko empire,krasnale,chaos-chaos armour)
*różne dodają różne bonusy i minusy. Lekka wcale nie znaczy gorsza, a brak zbroi równierz ma swoje zalety.
dodatki
tarcza,hełm,mikstura zdrowia,trucizna,pistolet(tylko emp,skaven,krasn),srodek odurzający, bicz, amulet ochronny, stymulant, piwo bugmana(tylko krasnoludy),bomba błyskowa,mały eliksir refleksu,ostrzałka do broni,mięso trolla(gobliny tylk), płaszcz ze skóry morskiego smoka(mroczne elfy tylko),ikona sigmara(empire tylko),zbroja z ilthamiru(jeżeli elf wybrał zbroję-tylko high elfy), grzybki szalonego kapelusznika(tylko night gobliny), kolce/zadziory na broni.
Miejsc mamy 16 na liście. Zgłoszenia w kolejnych postach poproszę.
Mistrzem poprzedniej areny jest Skiririt. Ciekaweczy teraz też wystąpi.
Dotychczas zgłoszeni.
1.Raskladd Da'Mad-dwuręczny topór,brz zbr,mikstura relf[savege ork big boss-kołata]
2.Skiritt-miecz,sztylet,trutka bez zbroi[skaven assasin-Motor]
3.Vadmar Zwyrodnialec-miecz,tarcza,zbr,chaosu[krzychu-ex.champion slanesha]
4.Edwin Wszechwiedzący-miecz dwuręczny,zbr,chaosu,mikst zdrowia-exalted champion tzencha-jasiuu
5.Manfred-cięzka zbroja,dwuręczny miecz,hełm-[bl.dr vampire-Manfred]
6.Rathal- dwa kr miecze, lekka zbroja,sea dr cloack[Dark elf nobl.-Artein]
7.Sternfaal, Oblubieniec Slaanesha -dw.miecz,zbr chaosu,stymul[exalted champion-don_silvaro]
8.Sigleif Ulfhednar, Czempion Ulryka, dwa młoty,śr zbroja, stymul.-[seneshal of ulric-Lunn][/code]
9.Kurt von Stilhorz -kapitan Imperialny,korbacz,połytowa,hełm-[Gelu]
10.Aenur z Ulthuanu - comander HE,miecz,lekka zbroja, ilhamir-[paku]
11.Serakh Ar-Akhon korbacz,lekka zbroja,trucizna-[fluffy{tomb prince}]
12.Redmond Szaleniec-topór,tarcza,cięzka zbroja-[błażej-paladyn]
13.Aakheperura Amenhotep II-buława dwuręczna,śr zbroja,trucizna-[tomb prince-shino]
14.Morhog - topór dwuręczny,bez zbr,zadziory na broni-[beast-Morrok]
15.Bezimienny-2x krótki miecz, trucizna-[kołek]
16.Schott Edelstein-młot dwuręczny,płytowa,ikona sigmara-[warr-prst-Saint]
Czyli lista zamknięta już.
Arena of Death edycja 2.
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Arena of Death edycja 2.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2007, o 22:54 przez Murmandamus, łącznie zmieniany 26 razy.
Raskladd Da'Mad - Savage Orc Big Boss
Raskladd Da'Mad był wodzem dzikiego plemienia Red'Eadz, które ruszyło z dalekiego południa razem z Waaagh! warbossa Grumbaka. Wszystko szło dobrze, dopóki zielona horda nie trafiła na pustynię. Przy przeprawie niemal wszyscy wyginęli, bo Grumbak był idiotą.
Raskladd z niewielką grupką wycieńczonych orków błąkał się po pustkowiach, aż wreszcie samotnie dotarł do Księstw Granicznych. Od tego czasu wiedzie życie gladiatora.
Raskladd Da'Mad jest wielkim dzikim orkiem. Jego jasnozielona skóra pokryta jest gęsto ochronnymi tatuażami. Nosi też mnóstwo prymitywnych ozdób z kości i trofeów - resztek swoich przeciwników. Najczęściej skalpuje ich po wygranej walce.
Najbardziej charakterystyczną cechą Raskladda są jego długie, poskręcane, posklejane, czerwone włosy. Przed każdą walką Boss prezentuje się w nowej fryzurze, jak nakazuje stary plemienny zwyczaj tego jednoosobowego plemienia.
Wyposażenie:
Dwuręczny topór
Warpaint
Eliksir refleksu
[/quote]
Raskladd Da'Mad był wodzem dzikiego plemienia Red'Eadz, które ruszyło z dalekiego południa razem z Waaagh! warbossa Grumbaka. Wszystko szło dobrze, dopóki zielona horda nie trafiła na pustynię. Przy przeprawie niemal wszyscy wyginęli, bo Grumbak był idiotą.
Raskladd z niewielką grupką wycieńczonych orków błąkał się po pustkowiach, aż wreszcie samotnie dotarł do Księstw Granicznych. Od tego czasu wiedzie życie gladiatora.
Raskladd Da'Mad jest wielkim dzikim orkiem. Jego jasnozielona skóra pokryta jest gęsto ochronnymi tatuażami. Nosi też mnóstwo prymitywnych ozdób z kości i trofeów - resztek swoich przeciwników. Najczęściej skalpuje ich po wygranej walce.
Najbardziej charakterystyczną cechą Raskladda są jego długie, poskręcane, posklejane, czerwone włosy. Przed każdą walką Boss prezentuje się w nowej fryzurze, jak nakazuje stary plemienny zwyczaj tego jednoosobowego plemienia.
Wyposażenie:
Dwuręczny topór
Warpaint
Eliksir refleksu
[/quote]
Skiritt przekroczył próg areny, ciężkie wrota zamknęły się za nim z hukiem. Tym razem ma coś specjalnego dla swojego przeciwnika, ukryte ostrze przymocowane na plecach, które tylko czeka, żeby sięgnął po nie ogonem i wyrzucił je z precyzją jakiej nie mogli dorównać nawet tileańscy skrytobójcy. Sztuka walki ogonem, której nauczył się w Cathayu przyda mu się w tej walce.
Krótko mówiąc mój przygarbiony podopieczny wraca do gry
Krótko mówiąc mój przygarbiony podopieczny wraca do gry
O, ale fajne... count me in
Vadmar Zwyrodnialec - exalted chamion of Slaanesh (chociaż chaośnicy nie mieli w ostatniej edycji wielkiego powodzenia...)
Wyposażenie:
- mark of Slaanesh (działa?)
- Chaos armour
- długi miecz
- tarcza
Vadmar pochodzi z dalekich pustkowii Chaosu, ale nie miał jeszcze okazji nadziewać na swoj miecz parszywych imperialistow. Wola Slaanesha przywiodła go do księstw granicznych, gdzie ma nadzieję zdobyć chwałę - w czasach ostatniej inwazji na krainy ludzi był zbyt młody i niedoświadczony, by brać udział w walce... ukrytym celem Vadmara jest zdobycie rzeszy niewolnic, z ktorymi gziłby się do woli ku chwale Slaanesha.
Mimo swojego niewielkiego doświadczenia w wielkich bitwach, Vadmar miał wiele czasu, by pośrod pustkowii Chaosu ćwiczyć sztukę walki mieczem (oraz snuć slaaneshowe fantazje)
Vadmar Zwyrodnialec - exalted chamion of Slaanesh (chociaż chaośnicy nie mieli w ostatniej edycji wielkiego powodzenia...)
Wyposażenie:
- mark of Slaanesh (działa?)
- Chaos armour
- długi miecz
- tarcza
Vadmar pochodzi z dalekich pustkowii Chaosu, ale nie miał jeszcze okazji nadziewać na swoj miecz parszywych imperialistow. Wola Slaanesha przywiodła go do księstw granicznych, gdzie ma nadzieję zdobyć chwałę - w czasach ostatniej inwazji na krainy ludzi był zbyt młody i niedoświadczony, by brać udział w walce... ukrytym celem Vadmara jest zdobycie rzeszy niewolnic, z ktorymi gziłby się do woli ku chwale Slaanesha.
Mimo swojego niewielkiego doświadczenia w wielkich bitwach, Vadmar miał wiele czasu, by pośrod pustkowii Chaosu ćwiczyć sztukę walki mieczem (oraz snuć slaaneshowe fantazje)
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Demony niestety nie kwalifikują się Tylko herosi zajmujący slota herosów. Zaraz uwzględnie to powyżej w zasadach jako że to z lekka naruszałoby równowagę gdy uzbrojony w zbroję i broń demon pojawi się.
Coś wymyślę pewnie jak arena się skonczy na wypadek demonów.
Na obecną sytuację exalted demon sam w sobie ostatecznie mógłby byc ale przy moich broniach i zbrojach byłby przepakiem. W tym przypadku muszę poprosic bys wybrał innego herosa.
[normalnie nawet w wfb demony nie mają ekwipunku a jedynie khornisty demon ma chaos armour]
Coś wymyślę pewnie jak arena się skonczy na wypadek demonów.
Na obecną sytuację exalted demon sam w sobie ostatecznie mógłby byc ale przy moich broniach i zbrojach byłby przepakiem. W tym przypadku muszę poprosic bys wybrał innego herosa.
[normalnie nawet w wfb demony nie mają ekwipunku a jedynie khornisty demon ma chaos armour]
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
ups Moja pomyłka. Chyba na chwilę oślepłem 
przepraszamz za problem.
przepraszamz za problem.-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
warpaint liczy się, jest jakby wbudowany w orka, tak jak blessing w rycerza bretoni.
Edwin Wszechwiedzący Exalted Champion of Tzeentch
Edwin był niegdyś łowcą czarownic, tropił grupe kultystów Slannesha. Po tygodniach tropienia znalazł miejsce kultu - pieczarę stonhelm i wraz ze swoimi ludźmi udał się oczyścić to miejsce z potępionych.Okazało się jednak że była to sprytnie zaplanowana pułpka , w pieczarze zabił zamaskowanych kultystów którzy okazali się jego bliskimi nafaszerowanymi narkotykami. z żalu rzucił się na ostrze sterczące z ołtarza ofiarnego. zgodnie z planem tzeentcha , który z łatwością skorumpował jego duszę i nadał mu nowy cel - służyć dla niego w sercu imperium. Teraz przyszedł czas żeby trochę odpocząć od knowań i rozerwać się na arenie . Edwin jest pewny wygranej.
mikstura zdrowia
miecz dwuręczny
zbroja chaosu
Edwin był niegdyś łowcą czarownic, tropił grupe kultystów Slannesha. Po tygodniach tropienia znalazł miejsce kultu - pieczarę stonhelm i wraz ze swoimi ludźmi udał się oczyścić to miejsce z potępionych.Okazało się jednak że była to sprytnie zaplanowana pułpka , w pieczarze zabił zamaskowanych kultystów którzy okazali się jego bliskimi nafaszerowanymi narkotykami. z żalu rzucił się na ostrze sterczące z ołtarza ofiarnego. zgodnie z planem tzeentcha , który z łatwością skorumpował jego duszę i nadał mu nowy cel - służyć dla niego w sercu imperium. Teraz przyszedł czas żeby trochę odpocząć od knowań i rozerwać się na arenie . Edwin jest pewny wygranej.
mikstura zdrowia
miecz dwuręczny
zbroja chaosu
Manfred - wąpierz Blood dragon
Ciężka zbroja
Miecz Dwuręczny
Hełm
Wampir zakonu Krawego Smoka, w czarnej zbroi, potężny miecz dwuręczny i Hełm, przypominał bretońskiego rycerza, lecz otaczała go dziwna energia. Istotnie kiedyś był bretończykiem dawno dawno temu, pewnej nocy coś dziwnego wyciągneło go z zamku do lasu, sądził że to Pani jeziora skierowała g do Graala, był to graal lecz inny niż się spodziewał nieświadomy wypił krew z Czarnego Graala. Po przemianie w rycerza nocy wrócił do zamku z początku głodny krwii zabił wielu strażników, zabrał swój miecz zbroje i uciekł z królestwa. Trewaz nosi zbroję czarną jak noc, Lilię zastąpił zaś Czerwony Smok. Manfred często walczy na różnego rodzaju turniejach udając człowieka, tym razem znalazł się w księstwach granicznych by i tu pozabijać bez potrzeby narażania się na walke z inkwizycją
Ciężka zbroja
Miecz Dwuręczny
Hełm
Wampir zakonu Krawego Smoka, w czarnej zbroi, potężny miecz dwuręczny i Hełm, przypominał bretońskiego rycerza, lecz otaczała go dziwna energia. Istotnie kiedyś był bretończykiem dawno dawno temu, pewnej nocy coś dziwnego wyciągneło go z zamku do lasu, sądził że to Pani jeziora skierowała g do Graala, był to graal lecz inny niż się spodziewał nieświadomy wypił krew z Czarnego Graala. Po przemianie w rycerza nocy wrócił do zamku z początku głodny krwii zabił wielu strażników, zabrał swój miecz zbroje i uciekł z królestwa. Trewaz nosi zbroję czarną jak noc, Lilię zastąpił zaś Czerwony Smok. Manfred często walczy na różnego rodzaju turniejach udając człowieka, tym razem znalazł się w księstwach granicznych by i tu pozabijać bez potrzeby narażania się na walke z inkwizycją
Rathal - Druchii, kapitan Korsarzy (noble)
Lekka zbroja
dwa krótkie miecze
Sea Dragon Cloak
Ekscentryczny kapitan Czarnej Arki, Klasztoru Khaine'a miał kaprys i zapragnął pobawić się w awanturnika w Starym Świecie. Pomyślał, że Arena Śmierci będzie dobrą zabawą.
Lekka zbroja
dwa krótkie miecze
Sea Dragon Cloak
Ekscentryczny kapitan Czarnej Arki, Klasztoru Khaine'a miał kaprys i zapragnął pobawić się w awanturnika w Starym Świecie. Pomyślał, że Arena Śmierci będzie dobrą zabawą.
-
Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Sternfaal, Oblubieniec Slaanesha
Exalted Champion
Pancerz Chaosu
Miecz Dwuręczny
Stymulant
Piętno Slaanesha
Najwyższy Khan Dzieci Slaanesha, Sternfaal prowadził swoją armię złożoną z demonów, zwierzoludzi, Norsów i Marauderów u boku Styrkaara w trakcie Burzy Chaosu. Dosiadał olbrzymiej, obsydianowo czarnej skrzydlatej demonicznej bestii imieniem Salaan'tor, wyglądem zbliżonej do smoków z pradawnych czasów. Tak naprawdę była to jedynie jedna z form potwora, który w istocie nie jest ani demonem, ani istotą śmiertelną, a czymś pomiędzy. Stworzony przez Tzeentcha, Pana Zmian, Salaan'tor powstał z demonicznych esencji wszystkich czterech Wielkich Potęg Chaosu, zmieszanych z duszami śmiertelnych istot. Rezultatem była istota obdarzona całkowicie wolną wolą, sprytna, potężna i kapryśna i co ważniejsze, całkowicie niezależna od któregokolwiek z Bogów Chaosu. Każdy z Czterech próbował na swój sposób przeciągnąć Salaan'tora na swoja stronę, sztuka ta udała się Mrocznemu Księciu. Slaanesh miał jednak świadomosć, że nie jest w stanie założyć smyczy na szyi diabolicznej bestii. Tak długo, jak Salaan'tor pozostawał na planie Chaosu, w Morzu Dusz, Slaanesh miał mozliwość kontrolowania go. Jednak bestia nie była do konca demonem, i jako taka miała mozliwosć zejścia do świata materialnego kiedy tylko miała ochotę, przybierając dowolną formę - zwierzęcia, smoka, demona, człowieka, ognia, wiatru czy nawet myśli w umysłach śmiertelnych istot. Lojalnosć Salaan'tora była kwestią dyskusyjną, i Slaanesh wiedział, że dopóki nie przywyknie on do służby, w każdej chwili może zdradzic i odejsć do któregoś z innych Bóstw Chaosu, lub zdecydować o działaniu na własna rękę. Powierzył więc Salaan'torowi misję na planie materialnym - miał opiekować się Sternfaalem, młodym, acz obiecującym czempionem. Z kolei Sternfaal został poinstruowany, by pilnować Salaan'tora na świecie śmiertelników, dopóki Slaanesh nie znajdzie sposobu, by związać go ze sobą na stałe.
Po rozbiciu armii Archaona pod Middenheim pozornie zgodne armie poszczególnych bóstw rozpadły się. Część czempionów zabrała swoje siły by uderzyć dalej, w głąb Imperium, podczas gdy inni, jak Sternfaal, wycofali się w stronę Pustkowi Chaosu. Kolumnę wycofujacych sie Dzieci Slaanesha rozbiły leśne elfy z lasu Drakwald. Poważnie ranny, Sternfaal został rozdzielony ze swoja armią, a w trakcie zamieszania zniknął również Salaan'tor. Oblubieniec Slaanesha od razu ruszył jego tropem, wiedząc, że spuszczenie oka z bestii jest równoznaczne z ściagnięciem na siebie ogromnego gniewu Mrocznego Księcia. Ufając, że jego najzdolniejszy dowódca, Wysoki Khan Melchior, poprowadzi Dzieci bezpiecznie na północ, Sternfaal wraz z nieiwelkim orszakiem zwierzoludzi i Wybrańców Chaosu tropił Salaan'tora aż do Księstw Granicznych. Postanowił walczyć w Arenie Śmierci, wiedząc, że tego typu gladiatorskie potyczki zawsze przykuwały uwagę bestii. Ma nadzieję odnaleźć go pośród zawodników bądź widowni, choć wie, że nie bedzie to łatwe - Salaan'tor moze ukrywać sie pod każdym mozliwym kształtem...
Exalted Champion
Pancerz Chaosu
Miecz Dwuręczny
Stymulant
Piętno Slaanesha
Najwyższy Khan Dzieci Slaanesha, Sternfaal prowadził swoją armię złożoną z demonów, zwierzoludzi, Norsów i Marauderów u boku Styrkaara w trakcie Burzy Chaosu. Dosiadał olbrzymiej, obsydianowo czarnej skrzydlatej demonicznej bestii imieniem Salaan'tor, wyglądem zbliżonej do smoków z pradawnych czasów. Tak naprawdę była to jedynie jedna z form potwora, który w istocie nie jest ani demonem, ani istotą śmiertelną, a czymś pomiędzy. Stworzony przez Tzeentcha, Pana Zmian, Salaan'tor powstał z demonicznych esencji wszystkich czterech Wielkich Potęg Chaosu, zmieszanych z duszami śmiertelnych istot. Rezultatem była istota obdarzona całkowicie wolną wolą, sprytna, potężna i kapryśna i co ważniejsze, całkowicie niezależna od któregokolwiek z Bogów Chaosu. Każdy z Czterech próbował na swój sposób przeciągnąć Salaan'tora na swoja stronę, sztuka ta udała się Mrocznemu Księciu. Slaanesh miał jednak świadomosć, że nie jest w stanie założyć smyczy na szyi diabolicznej bestii. Tak długo, jak Salaan'tor pozostawał na planie Chaosu, w Morzu Dusz, Slaanesh miał mozliwość kontrolowania go. Jednak bestia nie była do konca demonem, i jako taka miała mozliwosć zejścia do świata materialnego kiedy tylko miała ochotę, przybierając dowolną formę - zwierzęcia, smoka, demona, człowieka, ognia, wiatru czy nawet myśli w umysłach śmiertelnych istot. Lojalnosć Salaan'tora była kwestią dyskusyjną, i Slaanesh wiedział, że dopóki nie przywyknie on do służby, w każdej chwili może zdradzic i odejsć do któregoś z innych Bóstw Chaosu, lub zdecydować o działaniu na własna rękę. Powierzył więc Salaan'torowi misję na planie materialnym - miał opiekować się Sternfaalem, młodym, acz obiecującym czempionem. Z kolei Sternfaal został poinstruowany, by pilnować Salaan'tora na świecie śmiertelników, dopóki Slaanesh nie znajdzie sposobu, by związać go ze sobą na stałe.
Po rozbiciu armii Archaona pod Middenheim pozornie zgodne armie poszczególnych bóstw rozpadły się. Część czempionów zabrała swoje siły by uderzyć dalej, w głąb Imperium, podczas gdy inni, jak Sternfaal, wycofali się w stronę Pustkowi Chaosu. Kolumnę wycofujacych sie Dzieci Slaanesha rozbiły leśne elfy z lasu Drakwald. Poważnie ranny, Sternfaal został rozdzielony ze swoja armią, a w trakcie zamieszania zniknął również Salaan'tor. Oblubieniec Slaanesha od razu ruszył jego tropem, wiedząc, że spuszczenie oka z bestii jest równoznaczne z ściagnięciem na siebie ogromnego gniewu Mrocznego Księcia. Ufając, że jego najzdolniejszy dowódca, Wysoki Khan Melchior, poprowadzi Dzieci bezpiecznie na północ, Sternfaal wraz z nieiwelkim orszakiem zwierzoludzi i Wybrańców Chaosu tropił Salaan'tora aż do Księstw Granicznych. Postanowił walczyć w Arenie Śmierci, wiedząc, że tego typu gladiatorskie potyczki zawsze przykuwały uwagę bestii. Ma nadzieję odnaleźć go pośród zawodników bądź widowni, choć wie, że nie bedzie to łatwe - Salaan'tor moze ukrywać sie pod każdym mozliwym kształtem...
Sigleif Ulfhednar, Czempion Ulryka (Seneschal of Ulric z CoU)
Dwa młoty bojowe
Średnia zbroja (dluga kolczuga skryta pod futrem z białego wilka)
Stymulant (w formie inkrustowanego runami wielkiego kła wilka - jest w stanie wprowadzić Sigleifa w szał bojowy)
Urodzony w skutej lodem Norsce, podczas którejś z kolei wyprawy łupieżczej, tym razem nieco mniej udanej, dostał się do niewoli. Przebywając w odosobnieniu, miał okazję poznać kapłana Ulryka - ten tak skutecznie wyłożył mu podstawy wiary w Pana Mrozu, że wierzący dotąd w Starych Bogów Sigleif uznał Ulryka za bóstwo, któremu naprawdę warto oddawać cześć. Odrzucił więc swe stare wierzenia i (po wydostaniu się z niewoli w iście norsmeńskim stylu) rozpoczął krucjatę przeciwko innowiercom. Z większymi lub mniejszymi sukcesami walczył ze zwierzoludźmi, Chaosem, zdarzyło mu się nawet wojować z sigmarytami. Bardzo szybko zyskał sławę fanatycznego i bezgranicznie oddanego sługi Ulryka, a jednocześnie wyśmienitego wojownika.
Do Księstw Granicznych trafił po tym, jak został wygnany z Imperium za zamordowanie poważanego i wpływowego kupca wraz z jego świtą, bo ten wyzwał go od zaślepionych religią barbarzyńców. Arenę uznał za idealne miejsce do nawracania tych, którzy jeszcze nie wiedzą, kto jest prawdziwie silnym bogiem...
Do walki staje odziany w długą kolczugę, opatuloną grubym futrem-płaszczem ze śnieżnego wilka. W obu dloniach dzierży groźnie wyglądające młoty bojowe pokryte ozdobnymi runami. Rudobrązowa broda częściowo zakrywa imponujących rozmiarów zdobiony kieł wilka, zawieszony na grubym łańcuchu - jego talizman i coś, co zagrzewa go do walki i wpędza w berserk.
uh, ale się rozpisałem
Dwa młoty bojowe
Średnia zbroja (dluga kolczuga skryta pod futrem z białego wilka)
Stymulant (w formie inkrustowanego runami wielkiego kła wilka - jest w stanie wprowadzić Sigleifa w szał bojowy)
Urodzony w skutej lodem Norsce, podczas którejś z kolei wyprawy łupieżczej, tym razem nieco mniej udanej, dostał się do niewoli. Przebywając w odosobnieniu, miał okazję poznać kapłana Ulryka - ten tak skutecznie wyłożył mu podstawy wiary w Pana Mrozu, że wierzący dotąd w Starych Bogów Sigleif uznał Ulryka za bóstwo, któremu naprawdę warto oddawać cześć. Odrzucił więc swe stare wierzenia i (po wydostaniu się z niewoli w iście norsmeńskim stylu) rozpoczął krucjatę przeciwko innowiercom. Z większymi lub mniejszymi sukcesami walczył ze zwierzoludźmi, Chaosem, zdarzyło mu się nawet wojować z sigmarytami. Bardzo szybko zyskał sławę fanatycznego i bezgranicznie oddanego sługi Ulryka, a jednocześnie wyśmienitego wojownika.
Do Księstw Granicznych trafił po tym, jak został wygnany z Imperium za zamordowanie poważanego i wpływowego kupca wraz z jego świtą, bo ten wyzwał go od zaślepionych religią barbarzyńców. Arenę uznał za idealne miejsce do nawracania tych, którzy jeszcze nie wiedzą, kto jest prawdziwie silnym bogiem...
Do walki staje odziany w długą kolczugę, opatuloną grubym futrem-płaszczem ze śnieżnego wilka. W obu dloniach dzierży groźnie wyglądające młoty bojowe pokryte ozdobnymi runami. Rudobrązowa broda częściowo zakrywa imponujących rozmiarów zdobiony kieł wilka, zawieszony na grubym łańcuchu - jego talizman i coś, co zagrzewa go do walki i wpędza w berserk.
uh, ale się rozpisałem
Kurt von Stilhorz
Empire Captain
Kurt, kapitan oddziału straży z Wissenlandu, był dzielnym sługą Sigmara i spełniał swe obowiązki sumiennie. Jak na swoje 38 lat wyglądał dosyć staro, siwizna jaka przyprószyła mu włosy idealnie komponowała się z przygarbioną postawą oraz licznymi bruzdami i zmarszczkami na twarzy. Po wielu latach pracy w straży nadeszła Burza Chaosu. Jako jeden z kapitanów wyruszył na północ by bronić swojej ojczyzny. Gdy wrócił z Middelandu okryty chwałą dowiedział się o rzeczy strasznej. Kultyści z jego rodzinnego miasta zabili całą jego rodzine podczas gdy on był na froncie. Jego córka zostałą zgwałcona i zamordowana przez okrutnych wyznawców Pana Rozkoszy. Pogrążony w rozpaczy i szaleństwie spalił rodzinną wioskę. Nie było dla niego już miejsca w imperium. Goniony przez niegdyś współbraci, przepełniony przez obłęd trafił w końcu do księstw granicznych. Widząc zło i spaczenie jakie wsiąkło w tutejszą ludność, postanawia wyplewić choć część tego pomiotu na arenie. W imię Sigmara!
Plate Armor, korbacz, hełm
Empire Captain
Kurt, kapitan oddziału straży z Wissenlandu, był dzielnym sługą Sigmara i spełniał swe obowiązki sumiennie. Jak na swoje 38 lat wyglądał dosyć staro, siwizna jaka przyprószyła mu włosy idealnie komponowała się z przygarbioną postawą oraz licznymi bruzdami i zmarszczkami na twarzy. Po wielu latach pracy w straży nadeszła Burza Chaosu. Jako jeden z kapitanów wyruszył na północ by bronić swojej ojczyzny. Gdy wrócił z Middelandu okryty chwałą dowiedział się o rzeczy strasznej. Kultyści z jego rodzinnego miasta zabili całą jego rodzine podczas gdy on był na froncie. Jego córka zostałą zgwałcona i zamordowana przez okrutnych wyznawców Pana Rozkoszy. Pogrążony w rozpaczy i szaleństwie spalił rodzinną wioskę. Nie było dla niego już miejsca w imperium. Goniony przez niegdyś współbraci, przepełniony przez obłęd trafił w końcu do księstw granicznych. Widząc zło i spaczenie jakie wsiąkło w tutejszą ludność, postanawia wyplewić choć część tego pomiotu na arenie. W imię Sigmara!
Plate Armor, korbacz, hełm
Aenur - błogosławiony dowódca Wysokich Elfów.
Lekka zbroja,
Zbroja z ilthamiru,
Długi miecze
Aenur jest dowódcą sił obronnych wschodnich wybrzeży Ulthuanu. Szkolony przez kilkaset lat, szybki niczym ptak i silny jak lew, bez strachu postanawia eskortować magów do imperium(w celu nauczenia ludzi magii). Tuż przed miastem zobaczył małą tabliczkę z napisem "arena śmierci - setki zwyciężonych i tylko jeden zwycięzca".
Postanawia pójść w tamtą stronę, odłączając się od całej wyprawy. Ma tylko jeden cel -chce przynieść chwałę Ulthuanowi.
Lekka zbroja,
Zbroja z ilthamiru,
Długi miecze
Aenur jest dowódcą sił obronnych wschodnich wybrzeży Ulthuanu. Szkolony przez kilkaset lat, szybki niczym ptak i silny jak lew, bez strachu postanawia eskortować magów do imperium(w celu nauczenia ludzi magii). Tuż przed miastem zobaczył małą tabliczkę z napisem "arena śmierci - setki zwyciężonych i tylko jeden zwycięzca".
Postanawia pójść w tamtą stronę, odłączając się od całej wyprawy. Ma tylko jeden cel -chce przynieść chwałę Ulthuanowi.
Serakh Ar-Akhon - Strażnik snu Boga-Króla Ramethepa II (Tomb Prince)
Lekka Zbroja
Korbacz Dwuręczny
Trucizna (osadzajacy sie przez tysiaclecia trupi jad, grobowy pył i rdza)
Wtargniecie do grobowca Ramethepa i zrabowanie znajdujących się tam insygniów królewskich zaowocowało przebudzeniem z tysiącletniego snu księcia Serakha Ar-Akhona, drugiego syna i osobistego straznika wielkiego władcy, a także generała jego armii. Nie znajac zmęczenia, pragnienia czy głodu, nieprzerwanie i nieustępliwie Serakh krok po kroku zbliza się tropem imperialnej ekspedycji do Księstw Granicznych, aby wywrzec straszliwą zemstę na złodziejach i wypełnic swoją przysięgę wiecznej wiernosci. Jeden ze zrabowanych artefaktów stał się nagrodą dla zwyciezcy Areny Śmierci, wiec po prostu udaje się w tamtym kierunku..
Lekka Zbroja
Korbacz Dwuręczny
Trucizna (osadzajacy sie przez tysiaclecia trupi jad, grobowy pył i rdza)
Wtargniecie do grobowca Ramethepa i zrabowanie znajdujących się tam insygniów królewskich zaowocowało przebudzeniem z tysiącletniego snu księcia Serakha Ar-Akhona, drugiego syna i osobistego straznika wielkiego władcy, a także generała jego armii. Nie znajac zmęczenia, pragnienia czy głodu, nieprzerwanie i nieustępliwie Serakh krok po kroku zbliza się tropem imperialnej ekspedycji do Księstw Granicznych, aby wywrzec straszliwą zemstę na złodziejach i wypełnic swoją przysięgę wiecznej wiernosci. Jeden ze zrabowanych artefaktów stał się nagrodą dla zwyciezcy Areny Śmierci, wiec po prostu udaje się w tamtym kierunku..
Redemond Szaleniec.
Paladyn
Ciężka zbroja, topór jednoręczny, tarcza
... w koło huk tysięcy głosów ze wszystkich zakątków świata ale Redemond jest skoncentrowany, gotowy na kolejny atak. Jego tarcza, powyginana od potężnych ciosów rywala, pozwoli przetrwać jeszcze długie chwile tego pojedynku. Pod stopami czuje piasek... czerwony od krwi poległych tu wcześniej wojowników... ale nie jego krwi... jeszcze nie nadszedł czas... Pani Jeziora go chroni...
Redemond zerwał się z łóżka... wiedział, że ten sen to nie był przypadek. Wiedział, że odległa arena jest jego przeznaczeniem. Z błogosławieństwem Pani dowiedzie tam swego męstwa... nie na darmo zwą go Szaleńcem...
Paladyn
Ciężka zbroja, topór jednoręczny, tarcza
... w koło huk tysięcy głosów ze wszystkich zakątków świata ale Redemond jest skoncentrowany, gotowy na kolejny atak. Jego tarcza, powyginana od potężnych ciosów rywala, pozwoli przetrwać jeszcze długie chwile tego pojedynku. Pod stopami czuje piasek... czerwony od krwi poległych tu wcześniej wojowników... ale nie jego krwi... jeszcze nie nadszedł czas... Pani Jeziora go chroni...
Redemond zerwał się z łóżka... wiedział, że ten sen to nie był przypadek. Wiedział, że odległa arena jest jego przeznaczeniem. Z błogosławieństwem Pani dowiedzie tam swego męstwa... nie na darmo zwą go Szaleńcem...
