WIELKA KSIĘGA WAŁÓW
WIELKA KSIĘGA WAŁÓW
Wałowanie - normalka przy stołach. Każdy pewnie z raz w życiu świadomie wcisnął komus przekręt.
Wpadlismy na pomysł spisać wszystkie [często śmieszne] i przepchnięte wałki. Każdy kto chce niech zgłosi tu WŁASNY wałek - nie będziemy poddawać ich pod ocenę, chodzi o budowanie zbioru takich zagrywek dla potomności. Zapraszam chętnych do wyciągania historii z dawnych czasów i tych zupełnie ostatnich.
Z ciekawych historii własnych:
Jedna z bitew na którejś Arenie. Grałem przeciwko krasnalom Lizzakami. Negatywnie się do świetnego gościa nastawiłem, za jego przekręt na klubowym koledze. Graliśmy BnG.
Miałem masś terradonów w rozpie...
Jego wielki kloc w scaucie z Master rune of chalange stanał mi po terkami, które blokowały w ten sposób stedzia, saurusy i coś tam jeszcze. W dodatku podszedł z banneru 6 cali na ryj do mnie. Nie bardzo miałem jak zaszarżować w ten klocek, a wiedziałem, że musze. Więc wymysliłem Vanguarda. Nie dość, że stal 6 cali swoimi krasnalami od terków, to jeszcze zrobiłem vanguarda za niego, zeby później go zagonić jak nie zdadza breja i w owym vanguardzie zrzuciłem kamienie.
Wpadlismy na pomysł spisać wszystkie [często śmieszne] i przepchnięte wałki. Każdy kto chce niech zgłosi tu WŁASNY wałek - nie będziemy poddawać ich pod ocenę, chodzi o budowanie zbioru takich zagrywek dla potomności. Zapraszam chętnych do wyciągania historii z dawnych czasów i tych zupełnie ostatnich.
Z ciekawych historii własnych:
Jedna z bitew na którejś Arenie. Grałem przeciwko krasnalom Lizzakami. Negatywnie się do świetnego gościa nastawiłem, za jego przekręt na klubowym koledze. Graliśmy BnG.
Miałem masś terradonów w rozpie...
Jego wielki kloc w scaucie z Master rune of chalange stanał mi po terkami, które blokowały w ten sposób stedzia, saurusy i coś tam jeszcze. W dodatku podszedł z banneru 6 cali na ryj do mnie. Nie bardzo miałem jak zaszarżować w ten klocek, a wiedziałem, że musze. Więc wymysliłem Vanguarda. Nie dość, że stal 6 cali swoimi krasnalami od terków, to jeszcze zrobiłem vanguarda za niego, zeby później go zagonić jak nie zdadza breja i w owym vanguardzie zrzuciłem kamienie.
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Skoro dla potomności to i ja coś napiszę.
Na ostatnim Ibelariusie wkurzył mnie niejaki Bercik mega niefajnym stylem gry.
Gralismy ofensem, przeciwko ich defensowi a na środku stołu stały dwa obeliski wielkości Kilimandżaro idealnie blokując przejście naszych Hord. Tak więc przez całkowity przypadek poczułem w sobie moc Mojżesza, a góry rozstąpiły się przed moimi szeregami.
A i zdarzyło mi się kiedyś naprawić statystykę, kiedy mój Kowboj po raz drugi nie zdał głupoty i stanął wryty w miejscu nie miałem wyjścia i dałem nim Flee.
Na ostatnim Ibelariusie wkurzył mnie niejaki Bercik mega niefajnym stylem gry.
Gralismy ofensem, przeciwko ich defensowi a na środku stołu stały dwa obeliski wielkości Kilimandżaro idealnie blokując przejście naszych Hord. Tak więc przez całkowity przypadek poczułem w sobie moc Mojżesza, a góry rozstąpiły się przed moimi szeregami.
A i zdarzyło mi się kiedyś naprawić statystykę, kiedy mój Kowboj po raz drugi nie zdał głupoty i stanął wryty w miejscu nie miałem wyjścia i dałem nim Flee.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Zniszczyłem kiedyś wrogi kloc Flamerów, bo mój gigant dysponował T6 (nie powiem, z taką wytrzymałością byłby już wystawialny).
Za dawnych czasów, gdy bawiłem się jeszcze krasnoludami. Miałem brzydki nawyk ustawiania terenów i swoich kostek w taki sposób, by pomagały mi w obliczaniu zasięgów dla armat i katapult.
Za dawnych czasów, gdy bawiłem się jeszcze krasnoludami. Miałem brzydki nawyk ustawiania terenów i swoich kostek w taki sposób, by pomagały mi w obliczaniu zasięgów dla armat i katapult.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
BnG z Dark Elfami. Czyściłem już stół, ostatnie 2-3 tury. Nie mogłem za nic ruszyć cholernego kotła który dałby mi 20 do przodu. Męczyła mnie gra straszliwie więc zaszarzowałem na kocioł klockiem warriorów z bohaterem. I nagle "zapomniałem" że musze rzucać pojedynki tylko wypłaciłem max ataków żeby te suki ubić... No i maska do przodu
Pocisk pisze:No sztandar jest mocny... dużo rzeczy jest mocnych, zamknijcie japy i nauczcie się grać
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Szczur, hańba Ci. Nie pojawiaj się na forum WoCh dopóki kogoś porządnie nie zwałujesz!
Lest we forget:
...
Ostatnio zmieniony 11 sty 2012, o 15:21 przez Denis, łącznie zmieniany 1 raz.
” Rozejrzyj się dookoła. Zobaczysz ludzi, bez których ten świat byłby lepszy.”
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
To co prawda nie jest mój wałek ale jest niezły. Kolega kiedyś na turnieju(6ed) wystawił 2 nadprogramowe oddziały nocników z fanatykami i nikt się nie zorientował. Co ciekawe jeden z przeciwników studiował jego rozpiskę jakieś 10 min.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2012, o 09:51 przez g0trrI, łącznie zmieniany 1 raz.
Aron_Banalny pisze:e, różnica koncepcji. może gówna i animozja vs. maksimum stabilności
Mój Blogpaulinka17 pisze:Ja dziękuję. Aron, ale może Ty gówna i animozji?
czytam to i sie we mnie gotuje. widze że są wałki soft i takie za które można dać po mordzie (czapka domina). ludzie co z wami!!??
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Zaraz dostaniesz rangę: spinacz.loko pisze:czytam to i sie we mnie gotuje. widze że są wałki soft i takie za które można dać po mordzie (czapka domina). ludzie co z wami!!??
Ja też wcisnąłem kilka wałów, ale nigdy świadomie. Jedna z moich najlepszych kmin to (starymi Tomb Kingami) wymyślenie, że jak dam lordowi na rydwanie Destroyera to będzie stykał się rydwanową podstawką z większą ilością modeli i może naklepać więcej autohitów ze specjalnej zasady broni. Na prawdę nie doczytałem, że musi być "on foot".
temat jest po to, żeby wiedzieć komu dokładnie na ręce patrzyć jak się będzie z nim grało na masterzeMaro_91 pisze:Loko chyba nie zrozumiałeś sensu istnienia tego tematu
no fakt sens jest szczytny, potomność itd.. jeden nauczy sie brzydkich zagrań , inny będzie wiedział gdzie ich sie spodziewać. zaskakuje mnie tylko ta mieszanina dumy i cwaniactwa u niektórych.Maro_91 pisze:Loko chyba nie zrozumiałeś sensu istnienia tego tematu
coś w tym jest.Asassello pisze:temat jest po to, żeby wiedzieć komu dokładnie na ręce patrzyć jak się będzie z nim grało na masterze
ciekawy jestem reakcji wałkarza na opór ze strony wałowanego- czy jest to śliskie wycofanie poparte usmiechem powergamera czy agresywna retoryka.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293