Największy fart i niefart podczas bitwy:P

High Elves

Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello

ODPOWIEDZ
Rabsp
Masakrator
Posty: 2445
Lokalizacja: Wrocław

Re: Największy fart i niefart podczas bitwy:P

Post autor: Rabsp »

bitwa z DE, na 5 rzuconych pitek w hydry(wszystkie weszły z BoH - w tym 2x misscast) wszystkie zescaterowało gdzieś daleko... tyle dobrego że jedna przypadkowo zachaczyła kociołek ^^

Awatar użytkownika
Szymon
Kretozord
Posty: 1685
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Szymon »

Arena przez cały turniej rzuciłem z jakieś 12-13 pitek(każda na BoH) nie miałem ani jednego hita nic jak znosiło to gdzieś na puste pole :/

Rabsp
Masakrator
Posty: 2445
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rabsp »

nice ^^
tak mi sie przypomniało(bitwa też z DE), już w pierwszej turze praktycznie przegrałem 20:0
orzeł w deploymencie, za nim stoją speary i WL z arcy i BSB. Orzeł dostaje z firebala, na obu oddziałach paniki na 9 z rerolem nie zdane, fruuu oba oddziały za stół :D koniec bitwy ^^
już nie pamiętam kiedy na wiatry magii rzuciłem wiecej niż 6, a tu jak trzeba zdać dwie paniki na 9 z rerolem to oczywiscie same szóstki i piątki na kościach :roll:

na czym byś nie grał, szczęście do wygrania bitwy w batlu jest niezbędne :mrgreen:

Awatar użytkownika
Agrelm
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 42

Post autor: Agrelm »

Ehhh. Nie uwierzycie, ale mój kolega miał rzucić w ostatniej turze na dwunastu kościach ile wandów zerwie bohater przeciwnika. Musiał go zranić przynajmniej 2 razy, aby uzyskać za niego punkty, zabić go. Musiał rzucić przynajmniej dwie dwójki. Na dwunastu kościach rzucił 11 jedynek i jedną dwójkę.
"Dobrze posłużył nam ten mit o Chrystusie" - papież Leon X
Obrazek

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Hmm, a po co miałbym zrywać różdżki? :wink:
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Eerion
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 137
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eerion »

Odkryli drzewo różdżkowe to korzystają.

Awatar użytkownika
Vallarr
Falubaz
Posty: 1018

Post autor: Vallarr »

1 bitwa na DMDŚ, jakas 13 SM i 18 lukow wbijaja sie w trolle chaosu. 18 ran, Dimitrij rzuca regenki - 3 oblane, Trolle +1A i odwijaja w SM, ubijajac na miejscu. Te same trolle przyjmuja WL, 24 ataki, 22 rany, Dimitrij regeneruje - 5 oblanych. Trolle odwijaja i zabijaja 20 WL. W nastepnej turze wybucha AMka, wsysa ja do warpa razem z klockiem.

15 SM szarzuje na Sphinxa na ostatniej ranie, nie zadaja nic, Sphinx sie odwija i zabija wszystkich. Btw gdyby padl, to mialem prosta droge na reforma i szarze na 8" w klocek z hierofanta i 4 innymi hero. Drugi sphinx w 1 faze combatu wybija 16 WL, dostaje 3 woundy. Rzucam na nich tafa, IFka, AMka (wczesniej nie wyssalo jej do warpa, ale klocek dookola siebie ubila) zadaje sobie i bsbkowi rane. Rzucam w WL shield of thorns, IFka, rany sobie i bsbkowi, zdejmuje... ej, zaraz, z lore atri lecze bsb, wraca na stol na 1 ranie ;d Shield uderza w sphinxa - na 2d6 snake eyes... i 2x 6 na ranienie, spada ;D

Awatar użytkownika
Pixel
Wodzirej
Posty: 709

Post autor: Pixel »

Mój fart to był w czasie bitwy z bretką kiedyś, kiedy udało mi się pojedynczym bolcem zabić kowboja za płotkiem ukrywającego się na długim zasięgu +5 na trafienie, przeciwnik nie zdany ward i 3 woundy na d3:)
- W życiu nie zobaczysz dwóch rzeczy: pierwszego stołu i cycków.

Rabsp
Masakrator
Posty: 2445
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rabsp »

nie wiem czy to fart, czy nie, ale smiesznie było :lol2:
bitwa z WoChem, przeciwnik robi vanguard fastem, ja zaczynam, szarzuje orłem na fast. Z racji tego, że zarówno orzeł jak i fast mają I4, bijemy równocześnie. Walka trwała do 4 tury(w sumie 7 tur cc 8) ). Orzeł na ostatniej ranie zabił ostatniego marudera, który chwile przed smiercią machnął toporkiem i... dobił orła :mrgreen:
to sie nazywa krwawa rzeź!!! nikt nie pozostał przy życiu w takim starciu tytanów =D>

wertex
Chuck Norris
Posty: 358

Post autor: wertex »

Oto mój niefart... :D, przez który przegrałem grę z VC. Wbijają sie wrajty (7) w mój klocek 8 SH, BSB z AoLem, i Generałem. Obaj 1+ save z rerollem. To że walka była od boku, to 3 wrajty w generała. 9 ataków, 6 hitów, 3 woundy. Sejwuje: 1,1,2. Gdybym wysejwował jednego wounda chociać, to zrobię reforma i się odwinę. Dobra przerzut: 1,1,2 :x :x
EAT SLEEP CONQUER REPEAT

Awatar użytkownika
Bercik
Chuck Norris
Posty: 494
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bercik »

Tu już nie chodzi o jedną sytuację, ale o cały turniej - Silesian Master :wink:
1 bitwa OK - wszystko idzie dobrze, zabijam parę unitów sam nic nie tracąc aż w 4 turze arcymag (boh i shadow, mój jedyny mag) mi się wysadza :? potem kolejno trzy nie zdane breaki na 8,9,8 i kończy się remisem
2 bitwa WoCh pierwsza tura pierwszy czar z 4 kości - 2x6 i do końca gry arcymag może już rzucać tylko miasme :wink:
3 bitwa WE wszystko ok
4 bitwa WoCh na 2 Helkach i Chosenach ale bez Shrinów. Przed grą rzut na bless - 2x6 :? Pitka w pierwszej turze w pierwszą Helke, na 2+ ginie, test - 1. No to w drugiej turze znowu pitka, test - kolejne 1. Trzeciej pitki nie zdążyłem rzucić bo mi arcy wybuchł. Skroiłem Warriorów, Kawalerie, Helke, Chosenów odginałem no ale... Hit z drugiej Heleny w oddział 24 PG, panika i wypadają za stół (mieli do krawędzi 10 cali), a potem przychodzi 6. tura przeciwnika. Magia - treason w społowiony oddział WL wpuszczam. Potem brama w nich z 4 kości, dispeluję z 6, nie wyszło i schodzą wszyscy. Z ostatniej kości mały pocisk w 10 łuczników z BSB zabija 7. Krzyk po łucznikach, 2 hity idą w BSB i siada. Hellcannon w 2 albo 3 ocalałych WL z drugiego oddziału (resztę przetrzebiła magia i strzelanie) hit i siadają wszyscy, na koniec dla formalności panika na oddziale 25 łuczników stojących obok i za stół. 1400 punktów stracone w ostatniej turze.
5 bitwa Bre w drugiej turze Lord na pedziu szarżuje w moich WL z Arcymagiem, przeciwnik nie wiedział, że jak mu rzucę challenge championem to się musi do niego dostawić i nie będzie mógł bić mi po generale, za to sam straci w ~2 tury swojego. No ale coś się musiało spierdzielić - strzał z trebka w SE stojących 6 cali za WL, znosi 6 cali centralnie w środek WL, oblany LOS na championie i chwilę potem zdejmuję Arcymaga.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Wszystko standard, ale to:
bercik pisze:No ale coś się musiało spierdzielić - strzał z trebka w SE stojących 6 cali za WL, znosi 6 cali centralnie w środek WL, oblany LOS na championie i chwilę potem zdejmuję Arcymaga.
po prostu :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Bulwok
Kretozord
Posty: 1637
Lokalizacja: Salamandra Włocławek/Gdańsk

Post autor: Bulwok »

Ostatnio gralem pierwszy raz na life, przeciw WoCh. Kawa z 3+ wardem uciekla z VLoS'a WL i wystawila sie flanka do 10 archerow. Mysle sobie: zawsze z ture go przetrzymam. Wyobrazcie sobie, ze weszla winiarnia i toughness na ifce. Mialem szarze, flanke, szereg, a kolega 2 szmaty, lamie sie mimo BSB i gonie go na 12 cali :shock:
Shinue pisze: każdy ma prawo mieć swój gust, ale płacenie grubych pieniędzy za kolorowe papierki nie jest dobrym pomysłem.

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

jak grałem z ogrami, przeciwnik rzuca czar na mój oddzial 5 koscmi, ja mialem tylko 2 kosci rzucilem i 2 szustki :D , gosciu wkurzony. W tej samej turze walka jego Mournfang na boku moich włocznikow. spadło mi ich sporo, rzut na test złamania i 2 jedynki :D . W jednej turze 2 farty

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Rzucam flamesy na oddział 50 maruderów khorna. Rzucam, i zostaje ich 8 :D
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Matysz
Mudżahedin
Posty: 215

Post autor: Matysz »

Cała moja rmia HE ustawiona w defnsywie, konnica schowana za Sfinksem szykuje pułapkę. Na mnie maszeruje armia VC, ale w drugiej turze ich lord-wampir turla IFke. I zeby wskrzesić 4 ghule otworzył kaskadową bramę wymiarów :D efekt był taki, że zaczęły się umarlaki sypać i zanim doszli była ich 1/3 stanu początkowego. Masakra, straciłem 5 wojaków.

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

WL z BSB miały sytuacje ze zaszarżują albo same zostaną zaszarżowawszy przez Bestigory, wiec zaszarżowałem, WL walczyły z 30 bestigorow z BSB i szamanem (WL było tylko 15 bo maly mag mi sie tam wysadzil), w 1 turze walki usieklem 10 bestii i zabilem BSB zostało mi juz 8 WL, 2 tura kolejne 10 Bestii i szaman, został 1 WL z BSB przeciwko 10 Bestigorem. Wrzuciłem wskrzesenie i powstaly 4 WL, 3 tura walki zostalo 4 bestie i 4WL z BSB walka wygrana wróg zjedzony

Cytat z AB:
Stojąc bark w bark ze swymi towarzyszami, Białe Lwy są
w stanie przetrwać najbardziej zabójczą szarżę, by następnie
odpowiedzieć szybkimi, miażdżącymi ciosami swych toporów.
:D
Fluff mówi prawde =D>

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

na serio miałeś niefart jak 15 WL + BSB zabiło tylko 10 bestii :/
Obrazek

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

Asassello pisze:na serio miałeś niefart jak 15 WL + BSB zabiło tylko 10 bestii :/
pisałem wczesniej ,, w 1 turze walki usieklem 10 bestii i zabilem BSB "

z 15, 2 sie nie stykało, 3 WL i BSB bilem po jego BSB i go zabiłem, dowódca był w challenge z jego dowódcą wygrałem challenge, pozostałych 9WL biło po bestigorach i zabiło 9+1 który padł w challengu :roll:

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

hej, pierwsza gra HE na 1200 testowo zamieniliśmy się na armie z Mortipherem. pierwsza tura mam z 10 kości mocy, rzucam throne of vines., oczywiście if :) później co? Oczywiście rzuciłem 1, no to trudno sprawdzam efekt miscast i ciach 4 wciąga maga, pół oddziału łuków do piachu. Mortipher mówi ze łzami w oczach ze śmiechu " cofnij to bo to bez sensu", odpowiadam "nie dam rade taka gra, poznasz gniew Asuryana". 3 czy 4 tura rzucam sie na bestigory, zabijam ... 4 z 15 ataków. Przegrywam combat, 2x niezdaje stuborna, dziękuje :D gupia ta armia :D

ODPOWIEDZ