Walizka na armię HE, czyli jak transportować armię z orłami?

High Elves

Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello

ODPOWIEDZ
faj3r
Mudżahedin
Posty: 345
Lokalizacja: Toruń

Walizka na armię HE, czyli jak transportować armię z orłami?

Post autor: faj3r »

Mam pytanko odnośnie sposobu transportu Waszych armii HE ze sporą ilością dużych modeli.

Chcę namagnesować całą armię i dać im metalowe treye (kilka już mam) W czym przenosicie takie armie?
Chciałbym móc zmieścić armię tak na 2400-3000 z 3-4 orłami, lub orłami i smokiem / gryfem.

Macie jakieś fajne patenty / pomysły?
KUPIĘ: Bitsy (głównie kusze i bicze) od Dark Elves
--
"In a mad world, only the mad are sane." - Akira Kurosawa
mój blog: Sand and Glue

Obrazek

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4745
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

Haje sa armia piechotna wiec bez problemu zmiescza sie w klasycznych walizkach GW czy innych odpowiednikach, orly sa dosc plaskie wiec tak samo sie mieszcza w 2-3 miejscach "piechotnych".
Jesli magnesujesz armie to mozna ja zmiesci cala w walizkach na narzedzia ale jak wylozysz scianki blaszkami zeby cale regimenty sie trzymaly to moze miec to znaczna mase... problem moze byc tylko ze smokiem, w zalezosci od modely mozna go zmiescic do walizki albo do osobnego pudelka...
Obrazek
Highborn Elves Only!

Awatar użytkownika
Azurix
Masakrator
Posty: 2999
Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"

Post autor: Azurix »

faj3r pisze:Mam pytanko odnośnie sposobu transportu Waszych armii HE ze sporą ilością dużych modeli.

Chcę namagnesować całą armię i dać im metalowe treye (kilka już mam) W czym przenosicie takie armie?
Chciałbym móc zmieścić armię tak na 2400-3000 z 3-4 orłami, lub orłami i smokiem / gryfem.

Macie jakieś fajne patenty / pomysły?
Ja kupiłem w Castoramie to chyba: http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i- ... 22-5-.html (nie jestem 100% pewny, bo są 3 wersje o różnych długościach, ale w każdym razie ta firma), dałem na podłoże blachę, na ściankach sama walizka ma blachę i jeśli o piechotę chodzi, to setki modeli to mieści. Na podłoże wchodzi 120+ piechociaży + Smok lub Orły oraz kolejne 200+ modeli piechociaży wchodzi na ścianki, a dodatkowo jest nakładka na wierzch, gdzie kładę wszelakie miarki, kostki, znaczniki, AB, RB i wałówkę :D

P.S.: Walizka nie jest zrobiona cała z blachy, a ma jedynie ją na fragmentach ścianek (więc z przytwierdzaniem trayów trzeba po prostu pomyśleć jak już się ją ma) co powoduje, że pusta nie waży 5kg (jak te Yato na przykład, która też jest dobrą opcją, ale ciężką) ale lekka jest dosyć i teoretycznie mieści nawet tak wysokie modele jak Mortis Engine lub Terrorgheist, ale tego jeszcze w praktyce nie sprawdzałem, tylko wynika z porównania mierzonych wysokości ;)
III Zasada Dynamiki Newtona - Aktualizacja 2013: "Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem" :lol:

Obrazek

Obrazek

faj3r
Mudżahedin
Posty: 345
Lokalizacja: Toruń

Post autor: faj3r »

dzięki za podpowiedzi.

ja się zastanawiałem nad walizką Safe and Sound http://safeandsound.pl/index.php?p22,torba-maxi-plus natomiast przy HE były by problemy. mam wrażenie, że standardowe pianki są tak naprawdę przystosowane do Space marinsów którzy je zazwyczaj prezentują :-)

- WL mają dwuręczne topory, które sterczą wysoko i się pewnie w oko takiej pianki nie zmieszczą
- SM mają miecze które też mocno wystają
- PG mają halabardy
- spearmeni / LSG - mają włócznie
- konnica tylko w te pianki rastorowe
- orły / gryfy jeżeli w ogóle to tylko w rastorowe 68mm ale bez podstawki - a nie wiem czy lanca księcia na gryfie wejdzie
- o smoku można zapomnieć, chyba że w częściach.
- nie mówiąc tu już o sztandarowych z dużym proporcem (jak chociażby LSG z IoB)

chyba faktycznie muszę się rozejrzeć za jakąś walizką narzędziową.
KUPIĘ: Bitsy (głównie kusze i bicze) od Dark Elves
--
"In a mad world, only the mad are sane." - Akira Kurosawa
mój blog: Sand and Glue

Obrazek

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Kup Safe&Sound maxi - ja w tym wożę całe imperium- czołg,huricanium ,jazde halabardy i pegazy i się mieści... zawsze możesz wymienić moduły na takie jakie chcesz przy zakupie..
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

faj3r
Mudżahedin
Posty: 345
Lokalizacja: Toruń

Post autor: faj3r »

PiotrB pisze:Kup Safe&Sound maxi - ja w tym wożę całe imperium- czołg,huricanium ,jazde halabardy i pegazy i się mieści... zawsze możesz wymienić moduły na takie jakie chcesz przy zakupie..
...a masz gdzieś fotkę może, jak Ci się Duże modele i jazda mieści w te gąbki?
KUPIĘ: Bitsy (głównie kusze i bicze) od Dark Elves
--
"In a mad world, only the mad are sane." - Akira Kurosawa
mój blog: Sand and Glue

Obrazek

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

bierzesz jedną największą - monsterową - i 3 takie które sam wycinasz . Średnie olewasz.. mieści się spokojnie około 30 kawawalerzystów - cała artyleria - czołg ,huricanium ,2 pegazy i 6-8 demigryfów - nie są to małe modele...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojtuś
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3830
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Wojtuś »

WL nawet ci nowi się spokojnie mieszczą w gąbkach. Trzeba tylko ich wkładać w taki sposób, by topory wystawały, ale na płasko, podobnie z halabardami, a miecze i piki to żaden problem. Ja tak noszę parę lat, choć większość tych WL ma spinowane już topory, łamią 90% poza walizką, co jest spowodowane inteligencją GW. Te topory od plastików są grubości szpiliki!
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

właśnnie chyba nie chodzi tutaj o grubość tych toporów, one łamią się w jednym tylko miejscu, to chyba wina form i sposobu w jakie są odlewane, bo widać, przy złamaniu, że one idealnie sie urywają i w jednym miejscu jest maleńka dziurka a w drugim dzyndzelek :P cokolwiek by to znaczyło ;)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Wojtuś
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3830
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Wojtuś »

Dokładnie, jest takie coś, ale mi się łamią w różnych miejscach. Ehh. szkoda, że w sklepach nie ma jużmetalowych HE.
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!

faj3r
Mudżahedin
Posty: 345
Lokalizacja: Toruń

Post autor: faj3r »

moi WL jeszcze nie mają przyklejonych rąk z toporami - ponieważ są w malowaniu, ale jak na razie walczę z odpadającymi głowami itp. Kolega mnie namówił na uzywanie kleju typowo do modeli albo Revel albo Citadel zamiast super glue ale jakoś to nie działa. Rozpadają się. BSB również :-?

...wracając do tematu, to mówicie, że pomimo włóczni i toporów można ich wcisnąć bez szkody w te gąbki z prostokątnymi otworami?
KUPIĘ: Bitsy (głównie kusze i bicze) od Dark Elves
--
"In a mad world, only the mad are sane." - Akira Kurosawa
mój blog: Sand and Glue

Obrazek

Awatar użytkownika
Wojtuś
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3830
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Wojtuś »

No jasne, głowę daję. Od razu ogarniesz jak to powinno się robisz, gdy tylko weźmiesz tą gąbką i ludzika do rąk.

A ten klej to natychmiast odstaw, jeśli nie masz nadludzkiej cierpliwości. Nie dość, że drogi, to jeszcze beznadziejny. Jak byłem mały też mi taki wciskali w sklepach. Naprawdę, nie ma się co z nim męczyć, lepiej wydać 2,50 na superglue i uważać na sklejanie palców. ;)
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4745
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

jesli masz troche cierpliowosc to polecam poxipol, trzeba co prawda go rozrabiac a potem przez pare minut trzymac ale jak skleisz to juz nie odpadnie, dla leniwych superglue, najlepiej żelowy..
Obrazek
Highborn Elves Only!

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

@klej
klej do modeli nadtapia plastik powodując, że staje się niemal litą masą i wystarczą jego niewielkie ilości i nie odpada

przykład, Savage Orks mają dłonie z brońmi doklejane do nadgarstków, miałem klejone super glue, po upadku wszystko odpadało, bo jest to kruche spoiwo
oczyściłem do szarego plastiku i skleiłem klejem do modeli revell'a, mimo licznych spadków ze stołu żadne dłonie nie odpadają

tak samo cienkie rączki szkieletów czy hexwraiths :)

@gąbki
mam chłopów bretonskich w gąbkach kwadratowych i elegancko się mieszczą (a mają wystające halabardy), a nawet jeśli coś by ci wystawało, to może lekko naciąć gąbkę by ostrze się ukryło, ale ogólnie nie powinno być takiej potrzeby
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
DarkAngel
Oszukista
Posty: 822
Lokalizacja: Wataha - Racibórz/Wrocław

Post autor: DarkAngel »

Polecam klej Revella z dozownikiem (igła). Korzystam już od ponad dwóch lat i jak na razie się nie zawiodłem.
"Nie może być kompromisu między wolnością a nadzorem ze strony rządu. Zgoda choćby na niewielki nadzór jest rezygnacją z zasady niezbywalnych praw jednostki i podstawieniem na jej miejsce zasady nieograniczonej, arbitralnej władzy rządu." - Ayn Rand

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4745
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

co robisz zeby igla sie nie zatykala, bo ja juz 2 razy probowalem uzywac tego kleji i za kazdym razem musialem przepalaj igle aby ja odblokowac az w koncu zatykala sie pernamentnie...
Obrazek
Highborn Elves Only!

Awatar użytkownika
DarkAngel
Oszukista
Posty: 822
Lokalizacja: Wataha - Racibórz/Wrocław

Post autor: DarkAngel »

Jak się zatka to podgrzewam przesuwając ją parę sekund nad płomieniem, a potem zanim naniosę klej na elementy figurki, sprawdzam na czymś np. kartce czy nie poleci za dużo. Z resztą klej jest bardzo łatwy i wygodny w użytkowaniu, w porównaniu do pędzelka igła jest o wiele lepsza.

Co prawda nie gram HE, ale polecam zainwestowanie w blaszane traye i magnesy - zwiększa to bezpieczeństwo figurek i nie trzeba wcale kupować drogich walizek z GW czy innych firm, ja np. mam skrzynkę z Castoramy i o ile skrzynka się nie przewróci to figurkom nic nie powinno grozić.
"Nie może być kompromisu między wolnością a nadzorem ze strony rządu. Zgoda choćby na niewielki nadzór jest rezygnacją z zasady niezbywalnych praw jednostki i podstawieniem na jej miejsce zasady nieograniczonej, arbitralnej władzy rządu." - Ayn Rand

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Semi pisze:co robisz zeby igla sie nie zatykala, bo ja juz 2 razy probowalem uzywac tego kleji i za kazdym razem musialem przepalaj igle aby ja odblokowac az w koncu zatykala sie pernamentnie...
Mam Revella klej z igłą i nic się nie zatyka. Zużyłem już prawie cały...
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

faj3r
Mudżahedin
Posty: 345
Lokalizacja: Toruń

Post autor: faj3r »

Wracając do tematu walizki - bylem dziś (a właściwie wczoraj - w sobotę) w OBI i Leroy Merlin - i porażka: sam plastik i to tandetny. Będę faktycznie musiał przejść się do Castoramy, albo pomyśleć o systemie gąbek. System gąbek przemawia do mnie bardziej od strony bezpieczeństwa kolekcji, natomiast magnesy są na pewno szybsze przy wystawianiu.
KUPIĘ: Bitsy (głównie kusze i bicze) od Dark Elves
--
"In a mad world, only the mad are sane." - Akira Kurosawa
mój blog: Sand and Glue

Obrazek

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Od dłuższego czasu używam magnesów i jest to świetny system. \Kiedyś przenosiłem wszystko w pudełkach z gąbką, pudełka w plecaku. Potem chciałem zrobić walizkę z magnesami - jej ograniczenie jest takie, że jak się walnie o coś walizka i jakiś element się odczepi to potem wewnątrz potrafi być prawdziwa masakra :/.

Teraz znalazłem jakąś walizkę (btw. GW od zestawu modelarskiego), gąbkę która tam była powycinałem tak by mi się najpopularniejsze u mnie rozmiary regimentów mieściły (10x3, 10x2, 5x2, 7x2). Dzięki temu wsadzam od razu cały regiment, wolne miejsca dopycham strzępkami gąbek i przykrywam kolejną warstwa. Wszystko jest na tyle ścisło ze wszystkich stron, że nie ma prawa się ruszyć. Nawet jak się przewróci to nie robi to żadnego wrażenia na modelach :)
Obecnie na jednej warstwie mieści mi się ok. 170 piechotnych modeli (i to całkiem wysokich, np. stare włócznie i SM) - na obecna chwilę całkowicie wystarcza. Górną część wykorzystuje do modeli niestandardowych, jak orły, herosi czy gryf (mój nadaj jest rozkładany, wiec nie zajmuje tyle miejsca).
Problem jest tylko z noszeniem smoka - jego trzeba od razu składając jako modułowego (na magnesy) albo znaleźć sobie odpowiednie pudełko tylko dla niego (tak też zrobiłęm) - wrzucanie go całego do walizki to IMO niebezpieczny i nieopłacalny biznes.
Obrazek

ODPOWIEDZ