![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
I dzięki temu z bitwy na bitwe nabieram skilla i staje sie lepszy
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Kiedys ci oddamadmolikkk pisze:i dostałeś kolejna maske xD
Solo ja watpie czy cos bym ugral skoro narazie mam podgorke z adamem co dopiero z takim z takim tobą (naprzykładSolo SS pisze:No widzisz, Adam też miał spoczątku problemy żeby wygrać pojechał na 2-3 turnieje i teraz klepie maskijak po zawodówce samochodowej :pp
PRAWDA... na turnieju się najwięcej nauczysz... możesz grać latami w domu a pojedziesz na pierwszy turniej i ci 3 maski wbija - "bez turnieju pewnego poziomu nigdy nie przekroczysz"emiel_regis pisze:ech, ale co z tego? dostajesz, ale się czegoś uczysz - różni przeciwnicy, różne armie, taktyki, no i 3 bitwy jednego dnia. Ewentualnie warto iść na turniej tylko popatrzeć: co i jak ludzie robią, najwięcej uczysz się jak ci przeciwnik zrobi myk, o jakim nie miałeś wcześniej pojęcia...
1) nie, juz lepiej zeby hydry lub krysztalek.Elros pisze:Zmieniłbym zbroję na lordzie na regenkę to 1)
3)po co mounty na czarkach? o wiele lepiej sprawdzają się statyczne, skitrane w lesie czy gdzieś (tak, nawet na imperium. a przynajmniej mi się sprawdzają)
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...