Zmiany w zaliczaniu turniejów (wątek na LL)

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Re: Zmiany w zaliczaniu turniejów (wątek na LL)

Post autor: QQrydza »

Problemem jest frekwencja singli, nie teamowek. Te nawet w kozlowie maja 50 osob. Nie trzeba z nimi nic robic, dzialaja. Lepiej inwestowac czas w promocje singli

Opcje sa imo dwie. Podwyzszyc jakosc do tej prezentowanej przez Laika. Szczyrk i kazdy lokal do ktorego przylozy reke to organizacyjne sukcesy, na co wplywa kombinacja nagrod, promocji, pracy ludzkiej i talentów organizacyjnych Tomka. Jezeli każdy turniej bedzie taki, frekwencja bedzie rosła

Druga to sprawienie, że liga bedzie ciekawa, interesujaca i promująca single.

Radykalne, ale mozliwe do zrealizowania na obecnym silniku (bo to fizycznie to samo co wprowadzenie do formuly zeby liczyla dwie teamowki) rozwiązanie brzmi: usunac druzynowki i Łodz z rankingu. Liczyc polowe masterów w roku (czyli np 3 jezeli w roku jest 6). Teamowki i tak beda popularne, bo to dobry format. A single stana sie rozgrywka ludzi rywalizujacych w lidze. I tylko tym. Moze zrobic nagrody dla top3? Nie hajs, bo kazdy kogos tac na pacynki do wfb ma go wystarczajaco, a sponsorow brak, ale puchary/medale wam Solo tanio ogarnie

Zrobicie z tym co chcecie, pomysl macie w gratisie ; )
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Proszę mi mój Świdnik zostawić w spokoju, w zeszłym roku mieliśmy 34 graczy, to chyba dobry wynik jak na debiut po długiej przerwie w naszej okolicy :)

Liczmy wszystkie turnieje do rankingu, drużynówki, mastery, lokale. Jak ktoś pojedzie na 40 turniejów ciągu roku to nawet jak nie wygra solo żadnego mastera zasługuje na tytuł MP za swój wkład w rozwój środowisk :)

AndrzejAndrzej
Chuck Norris
Posty: 531

Post autor: AndrzejAndrzej »

Stan pisze:Liczmy wszystkie turnieje do rankingu, drużynówki, mastery, lokale. Jak ktoś pojedzie na 40 turniejów ciągu roku to nawet jak nie wygra solo żadnego mastera zasługuje na tytuł MP za swój wkład w rozwój środowisk
W sumie racja ;)

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

Stan pisze:Proszę mi mój Świdnik zostawić w spokoju, w zeszłym roku mieliśmy 34 graczy, to chyba dobry wynik jak na debiut po długiej przerwie w naszej okolicy :)

Liczmy wszystkie turnieje do rankingu, drużynówki, mastery, lokale. Jak ktoś pojedzie na 40 turniejów ciągu roku to nawet jak nie wygra solo żadnego mastera zasługuje na tytuł MP za swój wkład w rozwój środowisk :)
+1

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Wychodzi na to że drużynówki są na topie ale to może się zmienić oraz że części ludzi nie interesuje ranking generalny sam z siebie.
Skoro nie interesuje to nie obrażą się jak w generalce nie będą liczone lub tylko np jeden. Lub jak lokal.

Odnośnie rankingu generalnego to rozbić na dwa:
- generalny czyli wszytskie mastery i lokale (tych nie więcej niż 1 w miesiącu)
- ważony ( najlepsze wyniki z 50% turniejów) dla tych co mają mniej czasu lub mają niekorzystne położenie geograficzne a dla nich się liczy ten ranking

Zrobić jeszcze ranking klubowy jak wyżej gdzie liczy się powiedzmy suma 5 najlepszych graczy z ligi

I wyjdzie n fajna triada do zdobycia w sezonie

Podobna triada byłaby z drużynówek: DMK, DMŚ, DMP.

Niedługo wychodzi t9a 2.0 i może dla niektórych to będzie nowy początek i odbudowa ze zgliszczy. Dla innych dalszy odpływ.

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Sypia nam sie struktury juz teraz, mozna se wymyslac i 1000 roznych rankingow ale to nie ma kompetnie sensu. Jezeli jest chetny kto to wszystko postawi i bedzie wprowadzal to jak dla mnie nie ma problemu zrobic i 10 roznych rankingow. Jezeli nie ma chetnego to nie ma sensu w ogole dalej ciagnac tego pomyslu.

A co do procederu ktory opisal JarekK - jak ktos chce to i tak bedzie oszukiwal. Zakladam ze jestesmy powazni i nikt podobnych bzdur nie bedzie probowal robic. A jezeli jednak - przeciez mozemy reagowac.

AndrzejAndrzej
Chuck Norris
Posty: 531

Post autor: AndrzejAndrzej »

Psz

Było już pisane, jakiekolwiek rozbicie rankingu nie wchodzi absolutnie w grę, bo nie ma możliwości technicznych i organizacyjnych. Jedyne możliwe zmiany to ilość liczonych turniejów.

A to, że imo nie ma to sensu, bo jest za mało graczy, to już inna sprawa.

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Ja tam jak wejdę na stronę i jak dam ranking klubowy to bez problemu doliczę się który klub ma najlepszą piątkę..

Myślę że zainteresowane strony sobie też policzą.

Pozostaje wybrać czy wszystkie turnieje czy jakiś ich procent.
Ja jestem za procentem. Bo dobrzy gracze wynikami mogą nadganiać brak czasu a średnią wieku mamy jaką mamy.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

jeśli mógłbym się tylko ciutkę wtrącić.
Dawno, dawno temu były i chalengery, większa ranga niż lokal, mniejsza niż master, coś pośrodku. W ogóle nie pamiętam jak to było liczone ale podejrzewam, że jak one były to i środowisko było nieco mniejsze niż podczas szczytu aktywnych graczy. Może liczba grających ludzi była podobna jak i teraz? Chciałbym tylko przypomnieć i może wrócić nieco do starszych czasów gdzie środowisko było nieco mniej aktywne (porównując do szczytowego momentu :).
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Solo
Falubaz
Posty: 1330

Post autor: Solo »

Str nr 3 uświadomiłą mi że bez Boskiego Solo, Mistrza Świata z Legendarną Kiełbasą liga nie przetrwa.
Mówicie że mamy problem z Singlami, racja usuńmy single, zrzeszajmy się w klubu na zasadzie regionów i grajmy tylko drużynówki lub parówki.
Po co Laikowi kolejne drewno które nic nie znaczy, po co Szaitisowi zawiść za zwycięstwo ligi przez Jarka z KKK na 2 osobowych lokalach, przemyślcie to co teraz piszę i uświadomcie sobie że w tym momencie większość ma gdzieś ligę.
Liga która powinna nas łączyć zaczyna nas dzielić, przez to że jeden klub zdominował scenę, nie da się z tym nic zrobić bo chłopakom się należy grają na najwyższym poziomie, zlikwidujmy single liczmy klubowy ranking forma to szczegół można liczyć najlepszy występ druzyny z danego klubu itp.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

W sumie jest to totalnie na odwrot niz ja pisalem, ale rewolucyjny krok w ktorymkolwiek kierunku jest lepsze niz szaitisowe ma byc jak bylo ;)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Druchii
Kretozord
Posty: 1878

Post autor: Druchii »

Sorry lohost ale dlaczego chcesz zarżnąć to hobby.
Skoro ośrodki chcą organizować mastery to po co to ograniczać?
To forum ma jeden problem. Od wielu lat. Zakłada, ze ludziom jeżdżącym na mastery zależy zdobywanie punkciorów do ligi. Było tak za złotych czasów wfb. Jest i teraz. Jesli zależy Ci na punktach - jedz na 15to osobowego mastera do poznania. Ja bawiłem sie tam swietnie. Byłem pierwszy raz. Obessalem jak na każdym turnieju od ponad 3ech lat bo gram dwie bitwy rocznie.
Ale dlaczego to zabierać? Po co ograniczać turnieje? Singli trzeba zeby promować t9a. Bez supportu za rok dwa bedziemy grali w pew pew stateczki. A ja nie chce!! Chce moje kwadraty. Jebac ligę. Przestańcie sie o to kłócić bo jako taka kadra jest i tak juz od lat taka sama i to sie predko nie zmieni. Pomyślcie o takich noobach jak ja którzy chcą jeździć. 4 mastery w roku zeby....wyłonić nic???
To hobby jest dla ludzi, pasjonatów. Ja sam namawiałem ludzi w Poznaniu na wyjazdowe mastery ze względu na klimat, ludzi którzy to tworzą.
Ograniczając cokolwiek Zarżnie sie to szybciej niż myslicie. Ile nas było jeżdżących w Białymstoku? Ile jest teraz?

Dziedzic
Chuck Norris
Posty: 571

Post autor: Dziedzic »

Nikt nie ogranicza organizacji turniejów. Nie każdy musi być masterem.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

ja uwazam ze masterow moze byc i 10

moga byc i po 10 osob jak sie zdarzy a zdarzac sie tak bedzie czesciej

wg mnie kazdy master zgloszony w przyszlym roku powinien sie odbyc i tak bedzie mniej niz miesiecy

wg mnie kazdy master i kazda liga i kazdy lokal powiny sie liczyc do rankingu ligi a nie tylko część im więcej grasz tym wyżej jesteś proste

ranking klubowy mozna wylonic z rankingu indywidualnego nie trzeba robic niczego nowego

ew mozna w poczet rankingu klubowego zaliczac turnieje i ligi ktore ten zorganizowal i miec z tego dodatkowe punkty

srodowisko aby sie rozrastac powinno robic turnieje na kazdym konwencie, w kazdej czesci Polski itd im wiecej tym lepiej

wszelkie zmiany oczywiscie powinny byc od nowego sezonu
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, o 19:43 przez Albo_Albo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Druchii
Kretozord
Posty: 1878

Post autor: Druchii »

Dziedzic pisze:Nikt nie ogranicza organizacji turniejów. Nie każdy musi być masterem.
Nawet nie potrafię sie normalnie odnieść do tak debilnego postu....
Edit: tak Cie boli frekwencja??? Przyjedź - wygraj.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Nie ma sie co napinać Druchi. Masterów będzie 10.
Obrazek

Dziedzic
Chuck Norris
Posty: 571

Post autor: Dziedzic »

Misiek, nie wiem o co się do mnie przypierdalasz. Masz tu kilka stron debilnych pomysłów od postu Laika na LL zaczynając. Pozwól że odwrócę sytuacje. Dlaczego Twoim zdaniem turniej dla 16 osób, turniej w mega ciulowej miejscowe lub turniej na którym organizator dopisuje ludzi miałby być masterem? Jeszcze nie tak dawno takie sytuacje były pietnowane, a teraz chcesz mi powiedzieć, że zadasz takich turniejów w randze master czy że nic się nie stało pomimo mega wtopy?
Jeszcze inaczej. Jeśli grasz 2 turnieje w roku to jaka dla Ciebie różnica czy ten turniej jest masterem mimo że nie ma z nim nic wspólnego? Tylko dobre/udane turnieje powinny byc masterami, a nie to co sie zglosilo i przeszlo bo nie starczylo konkurencji.

Nie ma ośrodków na północy. Mówiłem, że tak będzie, wtedy też byłem tym złym. Nie ma masterów na północ od warszawy, też mówiłem, że tak będzie i jaki będzie efekt. Jazda z południa na 2 samochody też nie jest wystarczającym wypełnieniem turnieju - mówiłem i oczywiście krzyk. Teraz, żeby jeszcze uprościć nie wychodzenie z własnego miasta zaliczajmy wszystko jak leci i niech każdy turniej będzie masterem - to jest właśnie zarzynanie tego hobby. W pewnym momencie i w dużych miastach nie będzie świeżej krwi, łatwiej byłoby ją znaleźć w nowych ośrodkach...a nie, czekaj. Jaki jest sens namawiać nową osobę na mastera, gdy przyjedziesz i zobaczysz coś co nijak się w to nie wpisuje? Chodzi o nazwę? Nie potrafisz się zmusić do jazdy na żaden fajny turniej, który nie ma Master w nazwie? Byłem u was kiedyś na lokalu, EGU się to nazywało, porównaj sobie kilka obecnych masterów do choćby tamtego lokala. Byłem jakiś czas temu na lokalu w Chełmży, warunki iście królewskie, ludzi tyle co na tym Twoim Masterze, nagrody lepsze niż za top3 na niektórych masterach. Powiem Ci teraz dlaczego wybierasz mastery. Master ma zapewniać pewien poziom rozgrywek, organizacji, miejsca i graczy. Dlatego jeździsz na 2 turnieje i są to mastery, a nie dowolne lokale.

Zdecydowanie jest źle prowadzony wybór masterów. Praktycznie dostaje się wszystko jak leci niezależnie co by wpisał organizator w poście zgłoszeniowym. Jak wpisze, że limit miejsc 10 to też przejdzie. Albo że gramy pod chmurką, też przejdzie, że gramy na kartkach też przejdzie itd.

Druchi, nie pisz do mnie, że chcę czegoś złego dla tego hobby. Traktuję je jak swoje dziecko od lat, dłużej niż moje naturalne dzieci. Czasem reakcja musi być stanowcza, nawet ekstremalna dla dobra środowiska.

Solo, masz 1000% racji. Toczy nas rak.

Jako, że ja i tak nie mam nawet głosu na LL kończę z tym tematem, jeśli ktoś ma coś do mnie, zapraszam na priv. Wygra i tak opcja żelaznego elektoratu grupy trzymającej władzę. Żarcik. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, o 21:01 przez Dziedzic, łącznie zmieniany 2 razy.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Zgadzam się z Dziedzicem że obniżanie poprzeczki do niczego nie prowadzi na dłuższą metę.

Wielu pisze że ranking ich nie interesuje więc nie mają spiny bywać na jakikolwiek turniejach nieważne jak się nazywają.

Środowisko budowało się z małej ilości graczy od 5 ed. to i może teraz się odbuduje.

Ustalić realne frekwencje jakie mogą dawać określone maks punktów, wybrane MASTERY za prężność powinny mieć z bazy np +15 wirtualnych ludzików co by windowały maks punktów

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

a jakby faktycznie zmienić WSZYSTKIE mastery w drużynówki i tylko klubowy ranking prowadzić. Całkiem serio widzę plusy takiego rozwiązania:
- więcej ulubionych przez graczy drużynówek
- większe znaczenie klubów w lokalnych środowiskach
- mobilizacja w lokalnych środowiskach, bo wokół jednego-dwóch graczy łatwiej zbudować drużynę
- frekwencje na imprezach większe (bo pełne auto, bo trzeba wygrać ligę - liczymy wszystkie drużynówki)

Z Turnieju DMP robimy turniej MP, zawody w których wygrywa się tytuł indywidualnego mistrza polski

Z turniejów lokalnych robimy listę startową, wyniki na tychże dają rozstawienie w MP indywidualnych (kiedyś na Śląsku turniej z koszykami się odbył, przez co impreza była wyjątkowo ciekawa) oraz są realnymi treningami indywidualnymi. Alternatywnie top 20 z lokalnych dostaje full-win bye w pierwszej rundzie Nationalsów a.k.a MP.

taki trochę rewolucyjny pomysł, ale mógłby zadziałać.
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

"rewolucyjny" nie bardzo, jest to coś co łaczy elementy działajace w innych systemach. Ale wygląda fest
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ODPOWIEDZ