W co gramy w 2016 roku

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Glonojad
Kretozord
Posty: 1715
Lokalizacja: Warszawa

Re: W co gramy w 2016 roku

Post autor: Glonojad »

Nie potrzebuje winnego, nie mam nic do osob, ktore glosowaly .Natomiast uwazam, ze hranie kolejny roj w dogorywajaca osemke będzie nudne i scena moze tego jie przetrwac, bo Mastery na 20 osob w 2017 przetrwaniem nazwac trudno. A, jak pokazuje tegoroczna gra, nawet silny komp przed monotonia nie chroni.

Owszem, 9 era nie jest dokonczona, furionhammer tez Tylko, ze juz teraz wydają sie lepiej zrownowazonae, niz gola osemka. Czy nie lepiej oprzec kompa - naszego krajoweg, pal szesc ETC- na czymś lepiej zrównoważonym, niz na gorzej?
Uprawa warzyw od 1997 roku
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: BOGINS »

Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego wybrano 9age.
O ile mogę zrozumieć chęć grania na 8ed, czyli po prostu to co zostało wydane przez GW bez nakładek, o tyle wprowadzenia turbo moda to dla mnie parodia.
Ujęcie w tym temacie KoW to już dla mnie czysty absurd :)
To tak jakby, po zmianie przepisów o ruchu drogowym porzucić rower na rzecz motocykla...
Proszę by ktoś mi od 9age wytłumaczył rzecz:
1. potrzebuje kupić podręcznik GW rule book do 8ed by grać? Czy wystarczy rulebook 9age (o ile jest)
2. potrzebuję kupić podręczniki armijne? Czy wystarczy kodeks 9age (oile jest).


Edit
Większość graczy narzeka na 8ed, że to nud i brak balansu. Spoko 8ed jest więc do pupy.
9age jest w trakcie prac - tak zrozumiałem
Furion wydaje kolejne części.
KoW to inna gra.
Aos wykręcił warhammera. Masz figsy, uproszczone zasady główne, wiele nowych zasad specjalnych, nowe rozpy... podobno jest kocioł na środku pola bitwy (tak jakby go nie było wcześniej). Ale gra do bani bo comp nie pasuje..... Dogodzić ludziom jest ciężko...
Ostatnio zmieniony 6 paź 2015, o 08:48 przez BOGINS, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Wystarczy Ci tylko i wyłącznie 9th age. Nic od GW nie potrzebujesz oprócz ewentualnie figsów.
Wszystko jest opisane tutaj http://www.the-ninth-age.com/index.php?simple-page/
Dla ułatwienia w RB do 9th masz kolorami zaznaczone zmiany zasad odnośnie 8edycji, a wiele opisów zasad się powtarza.

Ja się osobiście cieszę z dużego patcha, bo już rzygać można było 8ed. 6 lat już trwa i naturalną koleją rzeczy jest zmiana edycji dla odświeżenia klimatów. Wkurzające jest, że głosowania były zanim produkty są skończone, ale 9ed robiona jest przez graczy dla graczy i czekam z ciekawością jak wyjdą im Army Booki. Codex do beastów jest dużo lepszy niż ten od GW (ale to nie trudne).

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9564
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Popieram.

Od DMP w JH praktycznie nikt nie grał w battla, a teraz już kombinujemy w miarę możliwości rozpy i ustawiamy się na pierwsze bitewki w najbliższym czasie :)

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Ja już mam parę rozp beastów :)
Ale raczej bym pograł jak juz wyjdą codexy, bo na pewno mnóstwo ważnych rzeczy się zmieni. Meta to dla mnie teraz mega zagadka i to jest zajebiste! :)

Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: BOGINS »

Crusader pisze: Ja się osobiście cieszę z dużego patcha, bo już rzygać można było 8ed. 6 lat już trwa i naturalną koleją rzeczy jest zmiana edycji dla odświeżenia klimatów. Wkurzające jest, że głosowania były zanim produkty są skończone, ale 9ed robiona jest przez graczy dla graczy i czekam z ciekawością jak wyjdą im Army Booki. Codex do beastów jest dużo lepszy niż ten od GW (ale to nie trudne).
Ja edytowałem swojego posta, ale twój przeczytałem gdy go skończyłem pisać .
Potwierdza on mój pogląd, że Ty podobnie jak Ja chciałeś jakiejś zmiany w grze.
GW to zaproponowało, przedstawiło - proste zasady, manewry, łatwiejszy dobór jednostek, nowe zasady specjalne, w ogóle sposób gry. Sytuacja spowodowała zamieszanie i wieszanie psów nad nowym systemem.
Pare osób zaczęło postulować przejście do innego systemu.

Tak z innej beczki.
U mnie w klubie też grają w x-winga. Jest póki co 3 graczy z modelami i kolejnych dwóch którzy kojarzą zasady do gry.
Wejście w grę to ok 300zł -podstawka, albo konkretne pojazdy + zakup akcesoriów. Naturalnie figurki są zgodne z klimatem, pomalowane (ale sam też możesz),masz karty, znaczniki, matę (jak kupisz)...
I teraz pytanie o rzeczywistość:
przychodzi człowiek do klubu. O czym więcej słyszał: warhammerze czy star wars? \jak mu powiesz że do warhammera trzeba ok 1000zeta a do x winga 300 to co wybierze? Karcianki ? :)

ODPOWIEDZ