Człowiek zniewolony w systemach totalitarnych, jego godność i degradacja. Omów na przykładzie literatury łagrowej i lagrowej.
System totalitarny z definicji polega na zniewoleniu ludzi, poprzez propagandę i rozmaite służby bezpieczeństwa. Człowiek żyjący w systemie totalitarnym jest zniewolony nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Nie dość bowiem, że za każdy przejaw niesubordynacji może zostać zamknięty w więzieniu lub nawet zabity, to dzięki propagandzie wierzy, że jest to słuszne. W systemie totalitarnym nie ma miejsca na wolność jednostki. Każdy aspekt życia musi być zgodny z nakazami władzy, powszechna jest uniformizacja i kult jednostki. Totalitaryzm to ogłupienie, otumanienie całego społeczeństwa. I tu kryje się śmiertelne niebezpieczeństwo. Bo jeśli wszyscy uwierzą wodzowi – to kto będzie się w stanie sprzeciwić. Ci którzy myślą zostaną wyeliminowani – a reszta będzie szła za wodzem-przewodnikiem. Taka ludzkość przestaje być ludzkością, traci bowiem swoje podstawowe atrybuty – wolną wolę i miłosierdzie.
Obozy koncentracyjne powstawały między I a II wojną światową, jako miejsca zsyłania ludzi niewygodnych dla władz systemów totalitarnych. II Rzesza zsyłała do nich głównie Żydów, Polaków oraz Romów z powodów rasistowskich. ZSRR wysyła do łagrów głównie więźniów politycznych oraz przestępców. O ile obozy koncentracyjne nastawione były na eksterminację jak największej liczby ludzi, tak w łagrach głównym celem było maksymalne wyeksploatowanie człowieka zmuszając go do ciężkiej pracy w celu osiągnięcia zysków.
W literaturze, która opisuje koszmar systemów totalitarnych pojawiają się dwa określenia ludzi: człowiek lagrowany i złagrowany. Człowiek zlagrowny, to człowiek który przeżył piekło hitlerowskich obozów koncentracyjnych, tak zwanych lagrów. Człowiek złagrowany przebywał w łagrach rosyjskich. Oba określenia definiują człowieka, który, pod wpływem przeżyć w niemieckim więzieniu lub sowieckim łagrze, odrzucił wszelkie wartości humanistyczne. Jego moralność i godność była w dużym stopniu zdegenerowana, a psychika skrzywiona. Pobyt w obozie miał destrukcyjny wpływ na zdrowie i psychikę. Więzień był zmuszany do przeżycia za wszelką cenę, często kosztem bliźnich, okradając ich z żywności i innych dóbr materialnych. Władze obozowe celowo nastawiały ludzi przeciwko sobie, po to, aby zniszczyć naturalną solidarności więźniów. Stworzyli otoczenie, które wywierało destrukcyjny wpływ na ich psychikę i system wartości. Więźniowie reagowali na to w różny sposób. Część, których Borowski nazywa „Muzułmanami” tracili chęć do życia i popadali w otępienie. Inni buntowali się przeciwko takiemu stanowi rzeczy i byli skazywani na śmierć. Niektórzy zaś poznali zasady obozu i podporządkowali się im, a to pozwoliło im przeżyć. Musieli pozbyć się ludzkich uczuć, a w walce o przetrwanie musieli zapomnieć o zasadach współistnienia z okresu pokoju. Donosili na towarzyszy, wysługiwali się wartownikom, okradali i wykorzystywali współwięźniów. Nie wolno nam jednak oceniać ich postępowania, nie jesteśmy do tego uprawnieni, ponieważ nie znamy obozowych realiów, nigdy nie byliśmy ich więźniami.
Tadeusz Borowski w swoim zbiorze opowiadań opisuje między innymi życie codzienne więźniów obozu w Auschwitz. W swoich tekstach posługuje się koncepcją behawiorystyczną, opisuje tylko ich zachowania, w sferze domysłów pozostawiając ich myśli i uczucia. Więźniowie obozu chwalą warunki, w których żyją co pokazuje, jak bardzo skrzywione jest ich odbieranie świata. Porównują go z innymi, z dumą mówiąc „U nas w Auschwitzu”. Dali się oszukać pozorom stwarzanym w celu zdławienia chęci do buntu, uwierzyli, że skoro w obozie jest orkiestra, zawody bokserskie i lekarz to obóz nie służy mordowaniu ludzi. Właśnie dlatego Auschwitz nazywany jest obozem oszustw, miejsca w którym nadzieja była głównym narzędziem manipulacji.
Borowski podaje wiele przykładów na to, jak bardzo obóz może zmienić psychikę człowieka. Pewien mężczyzna pracuje przy rozładunku transportu kolejowego przywożącego nowych więźniów, tak zwanej Kanadzie. Ma za zadanie zabierać ludziom ich dobytek, pieniądze i kosztowności, oddawać strażnikom, a ludzi kierować na ciężarówki. Pewnego razu rozpoznaje w tłumie swojego ojca. Bez chwili wahania okłamuje go, co do jego prawdziwego losu i kieruje na ciężarówkę jadącą do komór gazowych. Jest to jedyny sposób by przynieść ulgę idącym na śmierć ludziom, nie mówić im prawdy. Jest to przykład więźnia, który nie był całkowicie zlagrowany, wciąż miał ludzkie odruchy.
Także inna sytuacja ma miejsce podczas rozładunku transportu z ludźmi. Matki wyrzekają się własnych dzieci, by ratować życie. Pokazuje to, jak bardzo można zniszczyć więzy międzyludzkie, nawet te zdawałoby się najsilniejsze, między matką i dzieckiem.
Ciężarówki pełne kobiet jadące w stronę komór gazowych mijają tłum mężczyzn. Kobiety krzyczały do nich, wołając o pomoc, a oni w żaden sposób nie zareagowali, nie odezwali się, nie podnieśli nawet ręki. Zbyt bali się o własne życie, chodź mieli znaczną przewagę liczebną i mogliby bez problemu oswobodzić i je i siebie.
Wszelkie odruchy litości powodowały nieszczęście. W opowiadaniu „Dzień na Harmenzach”, bohater dostał lepsze jedzenie ze względu na obowiązki jakie wykonywał i podzielił się z innymi. Usłyszał od strażników, że za oddanie innym swojego obiadu jutro nie dostanie zupy. Władzom obozowym nie na rękę były ludzkie odruchy tego typu, gdyż mogłyby spowodować odbudowanie więziennej solidarności, a w konsekwencji nawet bunt.
Wśród wszystkich okropieństw obozu i ludzkiego zobojętnienia są ludzie starający się zachować resztkę godności i szacunku dla drugiego człowieka. Pewna stara kobieta zbiera niemowlęta porzucone na rampie, ponieważ uważa, że należy im się szacunek. Znajomy Tadka, głównego bohatera „U nas w Auschwitzu”, dowiedziawszy się że nazajutrz idzie do gazu, prosi go coś do jedzenia. Mimo że zgodnie z zasadami panującymi w obozie bezcelowe jest marnowanie jedzenia na człowieka, który i tak niedługo umrze, Tadek dzieli się z nim swoim posiłkiem. Iwan, przyjaciel Tadka przejmuje na siebie kradzież gęsi, czym naraża się na chłostę, ale ratuje życie innemu więźniowi. Pokazuje to, że nawet w tak nieludzkim miejscu, ludzie zawsze będą starać się pomagać sobie nawzajem, że nie da się uczynić człowieka całkowicie obojętnym na cudzą krzywdę.
MedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedaliony
MedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedaliony
Kolejnym przykładem dzieła, którego bohaterami są ludzie zniewoleni przez system jest „Inny Świat” Gustawa Herlinga Grudzińskiego. Utwór przedstawia życie w łagrach rosyjskich. Jest ono o tyle inne od życia w obozach koncentracyjnych, że w łagrach celem jest nie likwidacja człowieka, ale jego maksymalne wykorzystanie podczas niewolniczej pracy. Co za tym idzie, więźniowie są nieco lepiej karmieni, a w przypadku poważnych chorób zapewnia im się hospitalizacje. Niemniej jednak cały system nastawiony jest na wyeksploatowanie człowieka do granic możliwości, więc leczy się i karmi tylko tych ludzi, którzy są zdolni do dalszej pracy. Ponieważ praca jest bardzo ciężka, a warunki klimatyczne Syberii bardzo trudne, ludzie umierają tu bardzo często, głównie z wycieńczenia, mrozu i głodu.
Szczególne znaczenie ma motto utworu zaczerpnięte z Fiodora Dostojewskiego "Zapiski z martwego domu”: "Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy ". Motto podkreśla odmienność rzeczywistości obozowej To świat łagru, do którego nie można przykładać schematów z wolności, ponieważ obowiązuje tam inna moralność, zasady, pragnienia i potrzeby.
Społeczność łagru dzieliła się na wiele grup. Urkowie to władcy obozowi, wielokrotni recydywiści. Zajmują ważne stanowiska w obozie, wymierzają kary, terroryzują współwięźniów (np. gra o cudze rzeczy lub nawet życie), dokonują gwałtów. Iteerowcy pracującą w obozowej administracji, mieszkają w lepszym baraku i dostają dodatkowe racje żywnościowe. Bytownicy są pospolitymi przestępcami, a Biełoruczki to więźniowie polityczni, stojący nisko w całej hierarchii. Przez władze uważani za groźniejszych od morderców.
Praca stanowiła esencję życia w obozie i miała największy wpływ na życie ludzi w obozie. To od niej zależało, jaki przydział jedzenia otrzymywali więźniowie i czy byli poważani wśród innych więźniów. Było to spowodowane sposobem przydzielania jedzenia, to jest zróżnicowane racje żywieniowe w zależności od wyrabianej normy. Więźniowie byli podzieleni na grupy, a ilość otrzymanego jedzenia zależała od wyników całej grupy. Był to bezwzględny sposób na zwiększenie wydajności, jako że jeśli ktoś słabo pracował, reszta grupy zmuszała go do większego wysiłku. W ten sposób najsłabsi szybko odpadali i trafiali do tak zwanej trupiarni, gdzie otrzymywali głodowe racje żywności, będąc skazanym na powolne dogorywanie.
Innym sposobem upodlenia człowieka było samowolne przedłużanie czasu skazania, prowadzące do katuszy psychicznych i do zabijania nadziei. Człowiek, który niedługo miał wyjść na wolność, a nagle dowiadywał się, że przedłużono mu kres więzienia o 10 lat przechodził ciężką próbę. Popadał w depresję, nierzadko popełniał samobójstwo.
Ludziom silnym fizycznie i psychicznie udawało się zachować resztki godności, słabi byli upadlani. Pewien człowiek rzucał rzutkami w portret Stalina. Podczas śledztwa pod wpływem nacisku uwierzył, że naprawdę go zabił.
Ludzie szukali najróżniejszych sposobów, aby uniknąć pracy. Pewien mężczyzna wkładał rękę do ognia, parząc ją i tym samym był zwolniony od pracy. Kobiety celowo zachodziły w ciążę, choć wiedziały, że ich dzieci będą im odebrane. Dokonywali oszustw w księgach rachunkowych, by podwyższyć swoją normę i dostać lepsze jedzenie.
Więźniowie starali się na różne sposoby zachować pozory normalnej egzystencji. Grali w szachy, prowadzili dyskusje naukowe i filozoficzne, w miarę możliwości obchodzili święta. Jest to przykład, że nie wszyscy byli do końca zlagrowani, niektórym udało się zachować człowieczeństwo. Kluczem do przetrwania było ślepe działanie według nowych reguł. Część przyjmowała też zasady całkowicie i przystosowywali się, reszta nie umiała odnaleźć się w nowym świecie.
Szpital był miejscem wytchnienia, gdzie ludzie mogli odpocząć i poczuć się jak na wolności. Byli dobrze karmieni, było im ciepło i co najważniejsze, traktowano ich jak ludzi. Więźniowie bardzo tego potrzebowali, starali się więc dostać do szpitala na różne sposoby, między innymi poprzez samookaleczanie się.
Człowiek w obozie jest zniewolony fizycznie, poprzez zamknięcie za kratami i psychicznie, ponieważ musieli podporządkować się zasadom obozu. Najważniejsze było dla nich przeżycie, byli gotowi na wszystko. Mimo to niektórym udawało się nie poddać całkowicie degradacji osobowości, tak powszechnej w obozach.
po jednym wniosku z utworu i teza z tytulu. ogólnie roznice i podobienstwa miedzy utworami, opowidania/reportaz/powiesc. Wniose: tota mial wplyw, rózny w zaleznosci od ludzi, niektorzy pamietali o wczesniejsym zyciu, czesc przyjela nowe zasady.podsumowac kazdy utwor.
3 wnioski + 2 ogolne
- Definicja totaliryzmu, rodzaje zniewolenia, zagrożenia jakie on stwarza
- Realia historyczne, kto był zsyłany do których obozów (obozy koncentracyjne - Żydzi, Polacy, Romowie, łagry - więźniowie polit. i przestępcy), różne cele istnienia dwóch rodzajów obozów
- Definicja człowieka zlagrowanego i złagrowanego, wpływ obozu na jego moralność i godność oraz na zdrowie i psychikę, postawy więźniów, nie wolno nam ich oceniać
- T.B. a koncepcja behawiorystyczna, cel i sposoby manipulacja więźniami
- Kanada, rozpoznanie ojca, wyrzekanie się dzieci przez kobiety
- „Dzień na Harmenzach“, kara za dzielenie się posiłkiem
- „U nas w Auschwitzu“, danie jedzenia człowiekowi idącemu na śmierć, wzięcie na siebie winy za kradzież gęsi, morał
- „Medaliony“, geneza, dr Spanner, mydło, studenci, degradacja
- „Dorośli i dzieci w Oświęcimiu“, dzieci, skrzywiona osobowość, syst. wart, szczebel
- „Inny Świat” G.H.G. czym się różni od obozu konce, cel, warunki obozowe
- Motto utworu zaczerpnięte z Fiodora Dostojewskiego "Zapiski z martwego domu”: "Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy "
- Grupy więźniów: Urkowie - recydywiści, Iteerowcy- administracja, Bytownicy - pospolici przestępcy, Biełoruczki - więźniowie polityczni
- Praca jako esencja życia, jej wpływ na życie w obozie, sposób racjonowania żywności, podzielenie na grupy
- Samowolne przedłużanie czasu skazania, konsekwencje psychiczne
- Rzutki, Stalin, przesłuchanie, uwierzył że go zabił
- Sposoby uniknięcia pracy
- Sposoby zachowania normalnej egzystencji, nie wszyscy byli zlagrowani, przetrwanie=nowe reguły
- Szpital, jego rola i jak postrzegali go więźniowie
- Zakończenie i wnioski
Warmaster
zostawmy ten post dla potomnych
nie wiem co tu robi, ani po co się tu znalazł... taka ciekawostka forumowa
nie wiem co tu robi, ani po co się tu znalazł... taka ciekawostka forumowa
Andrzej pisze:Człowiek zniewolony w systemach totalitarnych, jego godność i degradacja. Omów na przykładzie literatury łagrowej i lagrowej.
System totalitarny z definicji polega na zniewoleniu ludzi, poprzez propagandę i rozmaite służby bezpieczeństwa. Człowiek żyjący w systemie totalitarnym jest zniewolony nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Nie dość bowiem, że za każdy przejaw niesubordynacji może zostać zamknięty w więzieniu lub nawet zabity, to dzięki propagandzie wierzy, że jest to słuszne. W systemie totalitarnym nie ma miejsca na wolność jednostki. Każdy aspekt życia musi być zgodny z nakazami władzy, powszechna jest uniformizacja i kult jednostki. Totalitaryzm to ogłupienie, otumanienie całego społeczeństwa. I tu kryje się śmiertelne niebezpieczeństwo. Bo jeśli wszyscy uwierzą wodzowi – to kto będzie się w stanie sprzeciwić. Ci którzy myślą zostaną wyeliminowani – a reszta będzie szła za wodzem-przewodnikiem. Taka ludzkość przestaje być ludzkością, traci bowiem swoje podstawowe atrybuty – wolną wolę i miłosierdzie.
Obozy koncentracyjne powstawały między I a II wojną światową, jako miejsca zsyłania ludzi niewygodnych dla władz systemów totalitarnych. II Rzesza zsyłała do nich głównie Żydów, Polaków oraz Romów z powodów rasistowskich. ZSRR wysyła do łagrów głównie więźniów politycznych oraz przestępców. O ile obozy koncentracyjne nastawione były na eksterminację jak największej liczby ludzi, tak w łagrach głównym celem było maksymalne wyeksploatowanie człowieka zmuszając go do ciężkiej pracy w celu osiągnięcia zysków.
W literaturze, która opisuje koszmar systemów totalitarnych pojawiają się dwa określenia ludzi: człowiek lagrowany i złagrowany. Człowiek zlagrowny, to człowiek który przeżył piekło hitlerowskich obozów koncentracyjnych, tak zwanych lagrów. Człowiek złagrowany przebywał w łagrach rosyjskich. Oba określenia definiują człowieka, który, pod wpływem przeżyć w niemieckim więzieniu lub sowieckim łagrze, odrzucił wszelkie wartości humanistyczne. Jego moralność i godność była w dużym stopniu zdegenerowana, a psychika skrzywiona. Pobyt w obozie miał destrukcyjny wpływ na zdrowie i psychikę. Więzień był zmuszany do przeżycia za wszelką cenę, często kosztem bliźnich, okradając ich z żywności i innych dóbr materialnych. Władze obozowe celowo nastawiały ludzi przeciwko sobie, po to, aby zniszczyć naturalną solidarności więźniów. Stworzyli otoczenie, które wywierało destrukcyjny wpływ na ich psychikę i system wartości. Więźniowie reagowali na to w różny sposób. Część, których Borowski nazywa „Muzułmanami” tracili chęć do życia i popadali w otępienie. Inni buntowali się przeciwko takiemu stanowi rzeczy i byli skazywani na śmierć. Niektórzy zaś poznali zasady obozu i podporządkowali się im, a to pozwoliło im przeżyć. Musieli pozbyć się ludzkich uczuć, a w walce o przetrwanie musieli zapomnieć o zasadach współistnienia z okresu pokoju. Donosili na towarzyszy, wysługiwali się wartownikom, okradali i wykorzystywali współwięźniów. Nie wolno nam jednak oceniać ich postępowania, nie jesteśmy do tego uprawnieni, ponieważ nie znamy obozowych realiów, nigdy nie byliśmy ich więźniami.
Tadeusz Borowski w swoim zbiorze opowiadań opisuje między innymi życie codzienne więźniów obozu w Auschwitz. W swoich tekstach posługuje się koncepcją behawiorystyczną, opisuje tylko ich zachowania, w sferze domysłów pozostawiając ich myśli i uczucia. Więźniowie obozu chwalą warunki, w których żyją co pokazuje, jak bardzo skrzywione jest ich odbieranie świata. Porównują go z innymi, z dumą mówiąc „U nas w Auschwitzu”. Dali się oszukać pozorom stwarzanym w celu zdławienia chęci do buntu, uwierzyli, że skoro w obozie jest orkiestra, zawody bokserskie i lekarz to obóz nie służy mordowaniu ludzi. Właśnie dlatego Auschwitz nazywany jest obozem oszustw, miejsca w którym nadzieja była głównym narzędziem manipulacji.
Borowski podaje wiele przykładów na to, jak bardzo obóz może zmienić psychikę człowieka. Pewien mężczyzna pracuje przy rozładunku transportu kolejowego przywożącego nowych więźniów, tak zwanej Kanadzie. Ma za zadanie zabierać ludziom ich dobytek, pieniądze i kosztowności, oddawać strażnikom, a ludzi kierować na ciężarówki. Pewnego razu rozpoznaje w tłumie swojego ojca. Bez chwili wahania okłamuje go, co do jego prawdziwego losu i kieruje na ciężarówkę jadącą do komór gazowych. Jest to jedyny sposób by przynieść ulgę idącym na śmierć ludziom, nie mówić im prawdy. Jest to przykład więźnia, który nie był całkowicie zlagrowany, wciąż miał ludzkie odruchy.
Także inna sytuacja ma miejsce podczas rozładunku transportu z ludźmi. Matki wyrzekają się własnych dzieci, by ratować życie. Pokazuje to, jak bardzo można zniszczyć więzy międzyludzkie, nawet te zdawałoby się najsilniejsze, między matką i dzieckiem.
Ciężarówki pełne kobiet jadące w stronę komór gazowych mijają tłum mężczyzn. Kobiety krzyczały do nich, wołając o pomoc, a oni w żaden sposób nie zareagowali, nie odezwali się, nie podnieśli nawet ręki. Zbyt bali się o własne życie, chodź mieli znaczną przewagę liczebną i mogliby bez problemu oswobodzić i je i siebie.
Wszelkie odruchy litości powodowały nieszczęście. W opowiadaniu „Dzień na Harmenzach”, bohater dostał lepsze jedzenie ze względu na obowiązki jakie wykonywał i podzielił się z innymi. Usłyszał od strażników, że za oddanie innym swojego obiadu jutro nie dostanie zupy. Władzom obozowym nie na rękę były ludzkie odruchy tego typu, gdyż mogłyby spowodować odbudowanie więziennej solidarności, a w konsekwencji nawet bunt.
Wśród wszystkich okropieństw obozu i ludzkiego zobojętnienia są ludzie starający się zachować resztkę godności i szacunku dla drugiego człowieka. Pewna stara kobieta zbiera niemowlęta porzucone na rampie, ponieważ uważa, że należy im się szacunek. Znajomy Tadka, głównego bohatera „U nas w Auschwitzu”, dowiedziawszy się że nazajutrz idzie do gazu, prosi go coś do jedzenia. Mimo że zgodnie z zasadami panującymi w obozie bezcelowe jest marnowanie jedzenia na człowieka, który i tak niedługo umrze, Tadek dzieli się z nim swoim posiłkiem. Iwan, przyjaciel Tadka przejmuje na siebie kradzież gęsi, czym naraża się na chłostę, ale ratuje życie innemu więźniowi. Pokazuje to, że nawet w tak nieludzkim miejscu, ludzie zawsze będą starać się pomagać sobie nawzajem, że nie da się uczynić człowieka całkowicie obojętnym na cudzą krzywdę.
MedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedaliony
MedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedalionyMedaliony
Kolejnym przykładem dzieła, którego bohaterami są ludzie zniewoleni przez system jest „Inny Świat” Gustawa Herlinga Grudzińskiego. Utwór przedstawia życie w łagrach rosyjskich. Jest ono o tyle inne od życia w obozach koncentracyjnych, że w łagrach celem jest nie likwidacja człowieka, ale jego maksymalne wykorzystanie podczas niewolniczej pracy. Co za tym idzie, więźniowie są nieco lepiej karmieni, a w przypadku poważnych chorób zapewnia im się hospitalizacje. Niemniej jednak cały system nastawiony jest na wyeksploatowanie człowieka do granic możliwości, więc leczy się i karmi tylko tych ludzi, którzy są zdolni do dalszej pracy. Ponieważ praca jest bardzo ciężka, a warunki klimatyczne Syberii bardzo trudne, ludzie umierają tu bardzo często, głównie z wycieńczenia, mrozu i głodu.
Szczególne znaczenie ma motto utworu zaczerpnięte z Fiodora Dostojewskiego "Zapiski z martwego domu”: "Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy ". Motto podkreśla odmienność rzeczywistości obozowej To świat łagru, do którego nie można przykładać schematów z wolności, ponieważ obowiązuje tam inna moralność, zasady, pragnienia i potrzeby.
Społeczność łagru dzieliła się na wiele grup. Urkowie to władcy obozowi, wielokrotni recydywiści. Zajmują ważne stanowiska w obozie, wymierzają kary, terroryzują współwięźniów (np. gra o cudze rzeczy lub nawet życie), dokonują gwałtów. Iteerowcy pracującą w obozowej administracji, mieszkają w lepszym baraku i dostają dodatkowe racje żywnościowe. Bytownicy są pospolitymi przestępcami, a Biełoruczki to więźniowie polityczni, stojący nisko w całej hierarchii. Przez władze uważani za groźniejszych od morderców.
Praca stanowiła esencję życia w obozie i miała największy wpływ na życie ludzi w obozie. To od niej zależało, jaki przydział jedzenia otrzymywali więźniowie i czy byli poważani wśród innych więźniów. Było to spowodowane sposobem przydzielania jedzenia, to jest zróżnicowane racje żywieniowe w zależności od wyrabianej normy. Więźniowie byli podzieleni na grupy, a ilość otrzymanego jedzenia zależała od wyników całej grupy. Był to bezwzględny sposób na zwiększenie wydajności, jako że jeśli ktoś słabo pracował, reszta grupy zmuszała go do większego wysiłku. W ten sposób najsłabsi szybko odpadali i trafiali do tak zwanej trupiarni, gdzie otrzymywali głodowe racje żywności, będąc skazanym na powolne dogorywanie.
Innym sposobem upodlenia człowieka było samowolne przedłużanie czasu skazania, prowadzące do katuszy psychicznych i do zabijania nadziei. Człowiek, który niedługo miał wyjść na wolność, a nagle dowiadywał się, że przedłużono mu kres więzienia o 10 lat przechodził ciężką próbę. Popadał w depresję, nierzadko popełniał samobójstwo.
Ludziom silnym fizycznie i psychicznie udawało się zachować resztki godności, słabi byli upadlani. Pewien człowiek rzucał rzutkami w portret Stalina. Podczas śledztwa pod wpływem nacisku uwierzył, że naprawdę go zabił.
Ludzie szukali najróżniejszych sposobów, aby uniknąć pracy. Pewien mężczyzna wkładał rękę do ognia, parząc ją i tym samym był zwolniony od pracy. Kobiety celowo zachodziły w ciążę, choć wiedziały, że ich dzieci będą im odebrane. Dokonywali oszustw w księgach rachunkowych, by podwyższyć swoją normę i dostać lepsze jedzenie.
Więźniowie starali się na różne sposoby zachować pozory normalnej egzystencji. Grali w szachy, prowadzili dyskusje naukowe i filozoficzne, w miarę możliwości obchodzili święta. Jest to przykład, że nie wszyscy byli do końca zlagrowani, niektórym udało się zachować człowieczeństwo. Kluczem do przetrwania było ślepe działanie według nowych reguł. Część przyjmowała też zasady całkowicie i przystosowywali się, reszta nie umiała odnaleźć się w nowym świecie.
Szpital był miejscem wytchnienia, gdzie ludzie mogli odpocząć i poczuć się jak na wolności. Byli dobrze karmieni, było im ciepło i co najważniejsze, traktowano ich jak ludzi. Więźniowie bardzo tego potrzebowali, starali się więc dostać do szpitala na różne sposoby, między innymi poprzez samookaleczanie się.
Człowiek w obozie jest zniewolony fizycznie, poprzez zamknięcie za kratami i psychicznie, ponieważ musieli podporządkować się zasadom obozu. Najważniejsze było dla nich przeżycie, byli gotowi na wszystko. Mimo to niektórym udawało się nie poddać całkowicie degradacji osobowości, tak powszechnej w obozach.
po jednym wniosku z utworu i teza z tytulu. ogólnie roznice i podobienstwa miedzy utworami, opowidania/reportaz/powiesc. Wniose: tota mial wplyw, rózny w zaleznosci od ludzi, niektorzy pamietali o wczesniejsym zyciu, czesc przyjela nowe zasady.podsumowac kazdy utwor.
3 wnioski + 2 ogolne
- Definicja totaliryzmu, rodzaje zniewolenia, zagrożenia jakie on stwarza
- Realia historyczne, kto był zsyłany do których obozów (obozy koncentracyjne - Żydzi, Polacy, Romowie, łagry - więźniowie polit. i przestępcy), różne cele istnienia dwóch rodzajów obozów
- Definicja człowieka zlagrowanego i złagrowanego, wpływ obozu na jego moralność i godność oraz na zdrowie i psychikę, postawy więźniów, nie wolno nam ich oceniać
- T.B. a koncepcja behawiorystyczna, cel i sposoby manipulacja więźniami
- Kanada, rozpoznanie ojca, wyrzekanie się dzieci przez kobiety
- „Dzień na Harmenzach“, kara za dzielenie się posiłkiem
- „U nas w Auschwitzu“, danie jedzenia człowiekowi idącemu na śmierć, wzięcie na siebie winy za kradzież gęsi, morał
- „Medaliony“, geneza, dr Spanner, mydło, studenci, degradacja
- „Dorośli i dzieci w Oświęcimiu“, dzieci, skrzywiona osobowość, syst. wart, szczebel
- „Inny Świat” G.H.G. czym się różni od obozu konce, cel, warunki obozowe
- Motto utworu zaczerpnięte z Fiodora Dostojewskiego "Zapiski z martwego domu”: "Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy "
- Grupy więźniów: Urkowie - recydywiści, Iteerowcy- administracja, Bytownicy - pospolici przestępcy, Biełoruczki - więźniowie polityczni
- Praca jako esencja życia, jej wpływ na życie w obozie, sposób racjonowania żywności, podzielenie na grupy
- Samowolne przedłużanie czasu skazania, konsekwencje psychiczne
- Rzutki, Stalin, przesłuchanie, uwierzył że go zabił
- Sposoby uniknięcia pracy
- Sposoby zachowania normalnej egzystencji, nie wszyscy byli zlagrowani, przetrwanie=nowe reguły
- Szpital, jego rola i jak postrzegali go więźniowie
- Zakończenie i wnioski