Hearthstone

Moderator: Zaklinacz Kostek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Hearthstone

Post autor: Pitagoras »

No tak, ale to nie był błąd, po prostu chcą mieć więcej efektów lifesteala, w tym u priesta i dlatego to zmieniają, a nie naprawiają. Dopóki to się zdarzało raz X gier, bo to były karty priesta, warlocka i paladyna to nie było problemu, ale to była zamierzona interakcja.
Obrazek

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Dopóki to się zdarzało raz X gier, bo to były karty priesta, warlocka i paladyna to nie było problemu, ale to była zamierzona interakcja.
No nie wiem, czy zamierzone było to żeby efekt aktywował się pierdyliard razy :P . Ewidentnie był to bug, tylko z racji tego, ze istotnie występował nader rzadko, nie zajmowano się nim aż do teraz, gdy w nowym dodatku ta mechanika się by upowszechniła i wkurzał by ludzi znacznie częściej :P .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post autor: Pitagoras »

Rzadko, bo nie jest tak łatwo połączyć te klasowe karty, ale jak już wchodziło to zawsze tak działało. Mistress of pain zadaje obrażenia, leczy ale zamiast tego zadaje obrażenia, więc powtarza swój efekt, bo zadała kolejne obrażenia. Sam Blizzard pisał, że zmieniają to interakcję, a nie że naprawiają, ale to akurat mało znaczące, bo dlaczego mieliby przyznawać, że to był błąd.
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Umowmy sie, kim trzeba byc, zeby w normalnej grze zagrac te dwie karty, tylko sie krzywdzimy w ten sposob ;P
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

tylko sie krzywdzimy w ten sposob ;P
Nie takie rzeczy ludzie potrafią missplayować :mrgreen: . Wczoraj na przykład na arenie przeciwnik wrzucił w 10 turze prmodial drake-a i ślimaka, zapominając chyba że mam na ręce darmowe shadow madness które sam mi tam wrzucił z mama binda :P . A o innym ynteligencie który mając lethala na stole dokonał samobójstwa przebudzeniem Ysery też już pisałem :mrgreen: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Same dobre newsy ostatnio :mrgreen: - nadszedł wreszcie nerf questo rogala, plus niedługo po ( obstawiam osobiście ze koło 24 Lipca, kiedy mają być pokazane kolejne karty z dodatku ) festiwalu ognia zostanie ogłoszony festiwal mrozu, i tym razem bonusem będą raz w tygodniu ( a festiwal ma trwać trzy ) darmowe wejścia na arenę z zaklepanym już jednym zwycięstwem, i pakietem nowego dodatku za rozegranie 3 gier. Czyli szykuje się masa noobów na arenie :mrgreen: .

A'propo zresztą nadchodzącego dodatku - będzie to już w sumie 10 w historii Hs, jak wam się więc układa wasz ranking poprzednich 9 ? Mój jest następujący, od naj, do fuj :

1 - Whispers of the old Gods - ten dodatek zrobił coś, czego się zupełnie nie spodziewałem - zmienił moje postrzeganie go. Z początku bardzo mi się nie podobał zarówno motyw przewodni, jak i karty, ale z czasem gdy pokazano ich więcej moje uczucia się zdecydowanie ociepliły. Dodatek okazał się generalnie bardzo udany, wspierając w miarę równomiernie wszystkie 5 filozofii gry ( aggro, control, midrange, combo, tempo), i dopuszczając naprawdę sporo różnych grywalnych talii. I chyba do tej pory gra z niego najwięcej kart. Była co prawda jedna kupa gówna zwana Yogg-Sareonem, ale poza nim, pozostali bogowie pozwalali na różne ciekawe talie zbudowane dookoła nich.

2 - One night in Kharazan - Ludzie strasznie suczą na tą przygodę, a ja ją uwielbiam. Po części ma to związek z tym, że to właśnie zaraz po jej premierze pokończyłem wszystkie pozostałe przygody i wreszcie, po roku grania, mogłem być na bieżąco z nowościami, ale też muszę powiedzieć że naprawdę polubiłem karty jakie tam wprowadzono. Pomijając tą nieszczęsną wtopę z purify, nawet ich balans między klasami nie był taki zły, choć niewątpliwie najfajniejsze dostało się magowi ( co mi akurat nie przeszkadza, to moja ulubiona klasa od samego początku grania :mrgreen: ).

3 - Leage of Explorers - Tu właśnie zaczynałem swoje granie :mrgreen: . W popularnej opinii najlepszy dodatek, co trochę rozumiem....a trochę nie. Niewątpliwie bardzo udała się mechanika odkrywania - tak bardzo, że w przeciwieństwie do wielu innych karty z nią widzimy dalej i pewnie jeszcze długo będziemy widzieć :) . Popularności lidze przysporzyły też pewnie okoliczności premiery - czemu się trudno dziwić, czas czekania był rekordowo krótki, a zawartości było zacznie więcej przy mniejszych kosztach - gdyby takie coś powtórzono dzisiaj też bym skakał z radości. Jest natomiast jeden powód z którego nie cenię ligi tak wysoko jak większość - reno....Karta z którą z tronu kretyńskości strącił dopiero Yogg, i która dalej uważam wymaga solidnego przemyślenia raz jeszcze. Co się niestety raczej nie zdarzy, bo co może być nie tak w karcie pt. "przeciwnik musi wygrać grę dwa razy", nie :roll: ? Przy czym Yogg nie psuje zupełnie całego dodatku bo jest tam jeszcze 50-60 bardziej udanych kart. Przy 45-kartowej przygodzie jeden taki parujący klocek odstaje jednak znacznie bardziej. Plus Yogga jednak (trochę...) przycieli, a reno został jak był.

4 - Gnomes vs Goblins - dodatek z gatunku "wyłącz powagę, włącz k20 innch rzeczy". Pierwszy wielki power creep w HS i masa związanej z tym zabawy. Oraz kupa losowości, jakby gra właśnie tego potrzebowała :P . Tym niemniej mam z tym dodatkiem wiele miłych wspomnień - zbudowany dzięki niemu mechamag był pierwszym moim deckiem którym osiągałem jako takie wyniki na drabince ( talią tą, zresztą, z modyfikacjami ofc, gram do tej pory ). Gdyby było choć trochę mniej bezmyślnej losowości, byłby na pierwszym miejscu

5 - Journey to Un'goro - ok, na pełną ocenę moze być jeszcze za wcześnie, ale całkiem polubiłem ten dodatek. O ile questy okazały się generalnie porażką ( graja 3, może 4...na 9 ), podobnie jak nie pojawiły się talie na żywiołakach ( co zrzucam na czasami trudną do aktywowania synergię ), to dodatek jako całość uważam za całkiem udany. Gra dużo talii, nie ma nadmiernej dominacji jednego stylu gry nad innym, nie ma też, chyba po raz pierwszy, jakichś szczególnie nieprzemyślanych kart

6 - Curse of Naxxramas - Naxx był moją ( i chyba więszkości graczy ) pierwszą przygodą i był... fajny :) . Z jakichś powodów nie zagrzał jednak jakiegoś szczególnego miejsca w moim sercu. Nie wiem w sumie nawet czemu. Karty były ok, paru nawet używam po dziś dzień, ale mimo to - środek stawki

7 - Black Rock Moutain - czarną górę robiłem etapami, najpierw początek, potem liga, potem reszta i to robiona raczej z chęci skompletowania całego zestawu niż z prawdziwej rządzy kart. Z całego zestawu naprawdę polubiłem tylko dwie - żażyciela i imp bossa....no dobra, imperator też był spoko. Reszta była raczej meh, a legendy to już (poza impkiem), cokolwiek żalowe. Choć bez BRM nie było by smoczych talii, więc nie mogę być zupełnie krytyczny.

8 - Mean Streets of Gadzetan - Meme steety jak to je lubię zwać, odznaczyły się dla mnie głównie wielką polaryzacją gry - mało było wyśrodkowanych talii, grało głownie aggro na piratach ( choć sam się tym bawiłem i uważam że społeczność strasznie demonizuje ten deck ), dla kontrowania którego namnożyło się równie bezmyślnych renokazarazalockopriestów. Zawiódł nieco motyw przewodni gangów - hand buffy okazały się za wolne i zbyt zawodne, miksturki konfaterii były ok, golemy natomiast okazały się nie najgorszą mechaniką w dwóch klasach i cokolwiek zgiętą w trzeciej ( i zgadnijcie w której się tego używa :P ).

9 - The Grand Tournament - tgt ustawiam na samym dnie nie dlatego że go jakoś osobiście nie lubię, ale raczej dlatego, że okazał się po prostu najmniej ogrywanym dodatkiem w historii. Jak już wspomniałem, zaczynałem zaraz po premierze ligi. Tyle że już nawet wtedy znacznie częściej widywałem karty z GvG niż z tego, znacznie przecież wcześniejszego dodatku. Ile kart tak serio ogrywanych było z TGT ? Pan 5 sekretów, parę power creepów jak totem golem, parę removali i kart do kombinacji, jak Aviana ? Czyli łącznie z jakieś 20, moze 30 kart max ? Na 135 :P ? Słuaaabooo.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .


Awatar użytkownika
michal
Chuck Norris
Posty: 554
Lokalizacja: Wroclaw/Krakow

Post autor: michal »

Jakby ktoś chciał przygarnąć 160 golda to zapraszam. Bezdomny#21477

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Swoją drogą - można kupić pakiet powitalny więcej niż raz :?: . Pamiętam, ze było takie obostrzenie jak wprowadzali tą opcję, ale kupiłem go już raz kiedyś, a dalej mam go dostępnego w sklepie aplikacji Blizzarda. Bo jeśli tak, to zastanawiam się, czy się nie skusić raz jeszcze - szczególnie że jest to puki co jedyna opcja zakupowa gdzie cena jest jeszcze w miarę przyzwoita w stosunku do zawartości.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8685
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

Dostępny jest ale nie kupisz :p
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Aż musiałem sprawdzić. Faktycznie, a to szuje :wink: .

No nic, 5 euro pójdzie na Fenixa do starcrafta :)
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Właśnie miałem grę w której troszkę "opadła mi kopara". Gram sobie kasyno magiem i z jednego niestabilnego portalu wyskakuje mi c'tun. Co zabawne, nawet z buffem od czarownicy kultu :P . Okeej. Drugi portal - dostaję apostoła c'tuna :shock:. Mam szczęście że przeciwnikowi (wojownikowi ) najwyraźniej egzekucje schowały się na dno talii i wielooki obija twarz raz za razem. Po 3 rundach mam wroga na widelu, a on (woj !) zagrywa Reno :shock: :shock: .

Pierwszy raz widziałem, żeby ktoś grał renowojem #-o .

Edit :

Okeeej, dosłownie rundkę później zdarzyło się coś jeszcze bardziej odjechanego. Pierwsza tura - książka e-sport daje mi niestabilny portal. Z niego dostaję tajemniczego pretendenta, którego zagrywam w trzeciej. Przeciwnik patrzy chwilkę na maga-choinkę....i się poddaje :mrgreen: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Renowoj byl swego czasu popularny, gralo sie nim na fatyge, ale to dawno temu.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Fat fatigue warrior był owszem w czasach ligi popularny ( nie znosiłem zresztą z tym grać :P ), ale zazwyczaj opierał się na Elizie i złotej małpie. Renowoj to dla mnie coś zupełnie nowego, a gram w dziczy i wiele niedorzecznych talii już widziałem.

Btw - kolejne kilka kart z nadchodzącego dodatku. Plus niedługo będzie stream gdzie pewnie ujawnią jeszcze kilka innych.

Obrazek
Syf :evil: . Porównajcie to sobie z choćby głodnym smokiem. Potworny efekt nagatywny za +1/+1 ponad yeti ? Dno. Można niby wyciszyć, ale do wyciszania są znacznie lepsze rzeczy, np. statua 7/7, też za 4 many :roll: .

Obrazek
Pseudo removal dla łotra. W rankingu jakoś tego nie widzę, ale na arenie może być dobre

Obrazek
Bieda aż trzeszczy, no chyba że pojawi się co najmniej kilkanaście (neutralnych i klasowych) nowych kart z zamrażaniem. Plus trochę precedens, bo zamrażanie było do tej pory mechaniką wyłączną dla maga ( i jednej karty neutralnej )

Obrazek
Nowa karta dla discardolocka - odcinek 8212716 :P . Oczywisty dodatek pod quest, acz może nieco podbudować ten archetyp. Miło że ktoś pomyślał i nie trzeba tego trzymać w ręce by się nakręcało, acz prorokuję też, że ludzie znowu spróbują się bawić discardolockiem i znów odbiją się z tych samych powodów co zawsze - totalnej loterii przy odrzucaniu. Chyba że i nad tym popracują. Taunt warriora przepchnęli do mety, to i z discardolockiem im się kiedyś uda :P .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jak patrzę na grafiki kart do gwinta i HSa to żal mi small indie company ;-P
Karty zieew, na razie tylko naukowiec ma jakiś sens choć akurat rogue na single target remowale nie narzeka choć kombo z piromantą zacne :-) tak czyści cały stół.
Kontra na sylvane bez komentarza... yeti z bonusem ;-)
Topór szamana ciekawe czy to nowy.archetyp ? Ale coś nie widzę, rozstrzaskanie się nie przyjęło...
A bolvar fordragon dla warloka to legenda która dalej pozwoli zachować obecne miejsce w mecie warlokowi :-O
Not impressed... ale poczekajmy :-D

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8685
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

http://www.hearthpwn.com/cards/61816-prince-taldaram

wyjaśni ktoś o chuj chodzi w tej karcie? xD
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

No wiesz, coś musi zapychać slot legendy :P . Ideą zapewne ma być to, że możesz sobie zrobić kopie 3/3 stworka z jakąś fajną właściwością - maglayosa, velena, ragnarosa, sylwany i td. Czyli nie bierzesz do talii wszystkich 3-manowych kart po to by za 3 many zrobić to samo co robi faceless manipulator za 5, tylko gorzej =D> .

edit

Nie wiem co mam w tym tygodniu z niedorzecznymi taliami, ale właśnie (prze)grałem z renohunterem #-o
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8685
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

Infernal Puppet pisze:No wiesz, coś musi zapychać slot legendy :P . Ideą zapewne ma być to, że możesz sobie zrobić kopie 3/3 stworka z jakąś fajną właściwością - maglayosa, velena, ragnarosa, sylwany i td. Czyli nie bierzesz do talii wszystkich 3-manowych kart po to by za 3 many zrobić to samo co robi faceless manipulator za 5, tylko gorzej =D> .

edit

Nie wiem co mam w tym tygodniu z niedorzecznymi taliami, ale właśnie (prze)grałem z renohunterem #-o

Teraz rozumiem xD Boziu co za gówno :D
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Błażej
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: Gdynia, BWT

Post autor: Błażej »

Infernal Puppet pisze: Nie wiem co mam w tym tygodniu z niedorzecznymi taliami, ale właśnie (prze)grałem z renohunterem #-o
Dwa sezony temu doszedłem od rankingu 22 do 10 w Wildzie przegrywając jedną grę... właśnie renohunterem :)

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Wyszlo kilka nowych kart - na razie daja chlam, choc legenda do maga fajna. Mam nadzieje, ze dorzuca cos fajniejszego, bo poza GT to wszystkie dodatki calkiem udane.

ODPOWIEDZ