Farbki-Gdzie kupić i jakie wybrać?

Ptaq · Post autor: **Ptaq** » 10 sie 2008, o 13:39

No właśnie... Dręczy mnie sprawa zakupu farbek. Czytam, przeglądam, porównuję i biję się z myślami. Na razie mam zamiar kupić w Maelstromgames Vallejo Game Color i Boltgun od Citadel. Osobiście wolałbym P3, ale znalazłem tylko w setach po 6, które mi zupełnie nie podchodzą. Możecie mi poradzić coś w sprawie kupna/doboru farb? Nie malowałem już 3 lata, więc wypadłem z tego rynku i nie wiem co i gdzie warto teraz kupować. Chcę popaćkać moje figsy porządnie. Nie interesuje mnie odwalenie armi na wymogi turnieju, ale trochę zabawy w pro. Potrzebuję dobrych farb w cenie zbliżonej do Vallejo. Wcześniej malowałem Pactrami i Vallejo Model Color.Nie chcę komentować. Obie strasznie się błyszczały i nie trzymały modeli.
Jakimi farbami malują TOP'owi malarze? Chodzi mi o to, żeby były matowe, dobrze się nimi cieniowało i figsy nie wyglądały cukierkowo.
Z góry dzięki za porady.
Pozdro
P.S. Gdzie kupujecie GS? W maelu jest 100g/40zł. Znacie lepszą ofertę?

Piotrax · Post autor: **Piotrax** » 10 sie 2008, o 13:43

P3 w setach?

Na cytadeli albo w bitspudle choćby sa na sztuki. Wiec nie wiem w czym problem. Reapery też są fajne (IMO mają lepsze opakowanie, wygodnie sie z nimi pracuje) Tyle ze nawet najbardziej PRO farby nie pomalują Ci same figsów. Żeby mieć coś wymazane PRO trzeba mieć trochę talentu i umiejętności.

Ptaq · Post autor: **Ptaq** » 10 sie 2008, o 14:10

Są na sztuki, ale ponad 2x droższe niż w tych setach, a napisałem, że kasą nie szastam... Mam parę ważniejszych wydatków :/ Co do talentu i umiejętności wszystko sobie przypomnę po pierwszych paru miechach(hope so) ^^

Piotrax · Post autor: **Piotrax** » 10 sie 2008, o 20:19

No jak Ci żal wydać 11 zeta na farbke to nic innego niż valejo nie kupisz (7zł bodajże)

Nilgar · Post autor: **Nilgar** » 10 sie 2008, o 20:38

Reaperki są wygodne, poukładane od razu w triadki (baza, cień, rozjaśnienie). P3 nie używałem ale stopniowo dożynam swoje Citadelki zastępując je MSP Reapera, z Citadelek sobie chyba tylko metaliki zostawię

Tiger Brown · Post autor: **Tiger Brown** » 10 sie 2008, o 20:53

Też polecam MSP Reapera - świetne farby, bardzo wygodnie dobrane kolory, praktyczne opakowanie; dostaniesz je np. w JAMIE: http://www.jotte.istore.pl

kurka_z_podworka · Post autor: **kurka_z_podworka** » 10 sie 2008, o 20:59

Kupuj cytadelki. RMS są może wygodne ale do czasu jak nie pęknie wewnątrz uszczelka od kroplownika, zdarzają się też czasami niekontrolowane wycieki farby wbrew prawu fizyki, farbka stoi w pionie i wylatuje O_o. Cała paleta jest nierówna jakościowo, trafiają się świetne farbki ale np niebieskie to tragedia.
P3 są grubo przereklamowane, kryją trochę lepiej niż cytadelki ale za to są znacznie mniej transparentne przez co trudniej nimi glejzować i wybaczają mniej pomyłek. No i niestety ich paleta jest trochę uboga.

Piotrax · Post autor: **Piotrax** » 10 sie 2008, o 21:15

Gorzej glejzować? To ja chyba jakiś inny jestem bo mi się nimi świetnie glejzuje

Ja odradzam właśnie ctadelki bo kryją co tu nie mowić gorzej niż inne (to ze P3 sa przereklamowane to racja, ale lepsze sa) szybko zasychaja (z P3 robi sie glut, dlatego takie z dozownikiem są lepsze) no i cena jest wysoka (kosztuja chyba koło 10 zł a jest tam 12 ml, P3 i reapery 18, walejo 17,)

Dlatego odradzam cytadelki

Rapta · Post autor: **Rapta** » 11 sie 2008, o 02:52

Wiec tak, pierwsza sprawa: ostatnio doszedlem do wniosku, ze kwestia doboru farby jest kwesia palety jakiej sie chce uzywac. To znaczy kupuj farbki, ktorych kolory Ci sie podobaja i czy to beda cytadelki, P3ki, reaperki czy vallejo to nie ma wiekszego znaczenia. Kazda linia da sie osiagnac bardzo dobre efekty, a kazdy ludzik zachwala te farbki, do ktorych jest przyzwyczajony i ktorych aktualnie uzywa.

Druga sprawa:

To ja chyba jakiś inny jestem bo mi się nimi świetnie glejzuje

Chyba tak, bo glaze'owanie P3kami to porazka :] Nie wiem tez w czym cytadelki sa gorsze, ale kazdy miezy wlasna miarka.

Ptaq · Post autor: **Ptaq** » 11 sie 2008, o 18:05

Vallejo - 5,20/ Citadelki - 6,60/ P3 w paczkach po 6 - 5,20(ale nie huhu nie znajdę nigdzie po za USA).
Na razie mam tylko 1 pewniak. Boltgun metal z GW, ale myślę teraz cytadelki, czy Vallejo? Pozostałych nie dostanę w korzystnej cenie :/
Farb potrzebuję na razie do pomalowania Eldarów do WH40k(kolory Iyanden - czarno-beżowe + bardzo różniaste dla Harlequinów). Mam zlecenie, więc jak pomaluję, to będę miał kasę na coś z wyższej półki. Osobiście podoba mi się konsystencja Citadelek. Vallejo zbyt bardzo kojarzą mi się z Pactrami przez to błyszczenie, ale podobno są dobrymi i wydajnymi farbami.
Pozdro

P.S.
Rapi napisz do mnie jeszcze raz na gg, bo nie mam Twojego nr. Byłem wtedy na kompie u kumpla...

Gokish · Post autor: **Gokish** » 11 sie 2008, o 18:30

paczki p3 masz na cytadeli http://cytadela.pl/cgibin/shop?show=pip ... d=2c3e07bb może nie tak opłacalne ale zawsze masz

Post autor: **Tomash** » 11 sie 2008, o 19:03

Metaliki tylko GW.
Pozostałe farby wedle uznania. Raczej nie GW, bo są farbami z lekka z poprzedniej epoki. RMS i P3 o wiele lepiej "spływają" z pędzla i fajniej się zachowują. Jedne i drugie mają swoich fanów - te pierwsze odrobinę słabiej kryją, ale bardzo fajnie się nimi pracuje i schną na mat. Te drugie kryją rewelacyjnie, ale schną na błysk.

szczurek · Post autor: **szczurek** » 11 sie 2008, o 19:52

Metaliki tylko GW.

Co do srebrnych to się zgadzam

są bardzo dobre ,ale złote ...

Piotrax · Post autor: **Piotrax** » 11 sie 2008, o 19:57

Złote sa średnie ale znasz jakieś lepsze?

szczurek · Post autor: **szczurek** » 11 sie 2008, o 23:10

Właśnie rozpracowuje złoty P3

Na pierwszy rzut oka podobny do GW może minimalnie lepsze ... jak nimi się dłużej pobawię może będzie lepiej

Post autor: **Tomash** » 12 sie 2008, o 08:58

Dla wahających się jeszcze pomiędzy P3 a RMS:
- RMS doskonale pracują i grają na białym lub "śniegowym" (czarny, a na to lekko białym) podkładzie, do zabawy na czarnym trochę za bardzo (za dobrze

) płyną i mają średnie krycie
- P3 doskonale pracują na gładkim, czarnym podkładzie, natomiast na białym lub śniegowym - dramat (tzw. pajęczynowanie przy już lekkim rozwodnieniu - tj. farba zamiast rozpływać po figurce, skupia się w takich postrzępionych kroplach).

Ptaq · Post autor: **Ptaq** » 13 sie 2008, o 08:47

Z tego wszystkiego kupiłbym RMS'y, ale nie mogę tego znaleźć w normalnych cenach... w UK chyba nikt tego nie sprzedaje. Pytałem w Maelstromie, GF i nic :/ Nie sprowadzają -.-
Co to za farbki w tych zakręcanych pojemnikach na tym zdjęciu?
http://www.jrn-works.dk/workarea/20080618/pic.jpg
Citadel Color?
Pozdro

Post autor: **Jankiel** » 13 sie 2008, o 09:04

Dwie z tyłu to cytadelki, reszta to vallejo model color.

Złote sa średnie ale znasz jakieś lepsze?

Bardzo dobrze mi się pracuje z vallejo - świetnie kryją, mozna spokojnie nakładać cienkie warstwy.

Natomiast do rozjaśnień to tylko GW - cała reszta ssie pałke jesli chodzi o glazy. Uzyskanie zadowalającej konsystencji na przykład vallejkami to droga przez mękę. Vallejki są fajne jako bazowe kolory oraz do malowania aerografem. A jak nie masz aerografu, to zaopatrz się lepiej w foundation - kryją świetnie. Pomalowanie czarnego podkładu na żółto to ledwie dwie cieniutkie warstwy farby.

Ptaq · Post autor: **Ptaq** » 13 sie 2008, o 20:48

No to wygląda na to, że kupię fundationy/Highlighty/Metaliki od GW, bazy od Vallejo. Jak jest z mieszaniem tych farb? Dają radę, czy zbyt bardzo się różnią?
Teraz tylko muszę dorwać głowy Glade Guards(może ma ktoś głowy w kapturach? Nikt przecież scoutami nie gra) i mogę się zacząć zabierać do roboty.
O właśnie... Czym się różnią Vallejo Game Color od Model Color? Ja na razie słyszałem, że GC się sprawuje przy małych powierzchniach, a MC jest lepsze do pojazdów. Mój brat używa MC, wszyscy używają MC... Dlaczego, skoro GC jest podobno przeznaczone do gier bitewnych?
Pozdro i dzięki za pomoc.

Post autor: **Tomash** » 13 sie 2008, o 21:30

GC to kalka palety Citadel.
MC ma o wiele szerszą paletę, zorientowaną na malarzy figurek historycznych. Wiesz, tych dla których "german paratroopers 1943 eastern fron uniform blue" jest jednym konkretnym kolorem o bardzo ściśle określonej wartości RGB z zerową praktycznie tolerancją

(spoko, podobno niektórzy postępowcy z tego środowiska zaczęli mieszać farby, ku zgrozie purystów

)

MC kryje trochę lepiej, ale słabiej się trzyma (podatna na ścieranie) niż GC.