Finecast - zmywanie farby

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Finecast - zmywanie farby

Post autor: LuciusII »

Ponieważ jestem szczęśliwym posiadaczem Zmywacza farb akrylowych PUPH "WAMOD II" ŁÓDŹ oraz chwilowym posiadaczem modelu z serii Finecast pozwoliłem sobie wykorzystać część wypraski do testu zmywania farby. Wypraskę wymyłem w wodzie z mydłem, nie usuwałem fragmentów łączących wypraskę z elementem który był z nią połączony.

1. Część wypraski pokryłem podkładem Citadel Chaos Black, na drugi fragment kładłem farbę bez podkładu.
Obrazek

2. Na obie części kładłem farby Vallejo Game Color (dalej VGC), Citadel Fundation (dalej CF) i Citadel Colour (dalej CC),
a) cienkie warstwy VGC Yellow Olive + CF Knarlock Green + CF Gretching Green;
b) po 2 cienkie warstwy CC Vermin Brown + CC Snakebite Leather + CC Vomit Brown;
c) po 2 cienkie warstwy VGC Scarlett Red + VGC Goey Red + VGC Bloody Red;
d) cienkie warstwy CC Boltgun Metal + CC Chainmail;
e) niepoprawnie prosto ze słoja po warstwie CC Scorched Brown + CC Bestial Brown
Całość pokryłem 1 warstwom lakieru Vallejo Game Varnish Matt Varnish.
Obrazek

3. Do testu użyłem nowej cieczy. Całość była przykryta zmywaczem i stała spokojnie na półce. Po 2 h trzymania w słoiku zauważyłem że farba na części pokrytej podkładem odpadła a na 2 się trzyma. Wyjąłem oba elementy (przeciąłem przed włożeniem by się zmieściły) i bez trudu zdrapałem.
Obrazek
Obrazek

Złudzenie chropowatości na trzecim zdjęciu to wilgoć, ostatnie zdjęcie po delikatnym osuszeniu ręcznikiem papierowym, niestety zapomniałem włączyć lampy. Wamod nie zaczął po 2h trawić elementów. Najcieńsze elementy, czyli łączenia wypraski z modelem też są bez szwanku.

Bezpośrednio po wyciągnięciu zgiąłem też oba elementy - zachowują sprężystość podobną jak przed wrzuceniem. Różnica wynika z tego że uprzednio giąłem jeszcze nie przecięty element.

Wrzuciłem obie części z powrotem do słoja z tą samą cieczą (nie zmieniałem jej), by sprawdzić czy po dłuższym czasie nic się nie stanie.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

GJ! =D>

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Fajnie że ci się chciało robić fotki i ogólnie ten raporcik. Daj znać jak sytuacja po dłuższej kąpieli wyprasek.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

Na pewno przydatne będzie w dobie FC - zajefajny raporcik! Ja jeszcze się nie zaopatrzyłem w FC - wszystko co było w metalu cały czas gdzieś dokupuję bo za kilka miesięcy w ogóle ceny będą odstraszające :/
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
ARBAL
Kretozord
Posty: 1890
Lokalizacja: Toruń

Post autor: ARBAL »

Szacun za ten raport i informacje!
Na pewno większości forumowiczów się przyda :)
Obrazek

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Finecast obrósł takimi hm... historiami przed pojawieniem się na rynku i zaraz po, że wypadało zrobić test ze zdjęciami.

Zapomniałem w teście dodać o "oczywistej oczywistości", a mianowicie pierwszą warstwę lepiej się kładzie na powierzchnię spryskaną podkładem.

Po 24 h coś się jednak dzieje. Po wstępnym obejrzeniu brak było widocznych ubytków, ale wyciągnąłem i wytarłem ramki do słucha. Po wnikliwym obejrzeniu nieuzbrojonym okiem nie stwierdziłem ubytków.

Jednak przy zginaniu stwierdziłem, że coś zachodzi w strukturze tej żywicy. Początkowo (przed testem i po 2 h) przy badaniu sprężystość musiałem włożyć trochę więcej siły niż obecnie. Porównałem ją też do wypraski plastykowej (przed chwilą sprawdzałem jak się takowa gnie) i do wypraski z finecasta (dalej FC) przy badaniu sprężystości wkładała się troszkę mniej siły niż do tej z plastyku - oczywiście chodzi mi o FC przed wrzuceniem do wamoda. Dodatkowo wypraska z FC nie byłą krucha tak jak ta z plastyku. Obecnie po dobie zanurzenia w wamodzie przy wyginaniu wkładam to znacznie mniej siły, jednak dalej wypraski wracają do pierwotnego kształtu. Kruchość taka jak w teście na początku - czyli brak. Zaznaczę jednak że początkowo wyginałem ją tak, by wypraski nie złamać i obecnie wyginam ją (na oko) do takiego samego konta. Pisałem też, że jest lekka różnica na początku przed i po wyciągnięciu po 2h moczenia, jednak dalej twierdzę że wtedy to wynikało z tego że przeciąłem oba elementy, jeśli działo się coś wtedy z FC to miało znikomy wpływ na ułatwienie wyginania żywicy.

Ponieważ założeniem testu było udowodnienie że:
a) da się usunąć farbę zmywaczem wamod,
b) elementy FC nie zostaną zżarte.
Uznałem że dokumentacja fotograficzna wystarczy. Przy badaniu sprężystości nie korzystam z urządzeń pozwalających mi zmierzyć właściwości fizyczne FC (i nie mam dostępu do tego typu sprzętu). Więc musicie mi zaufać odnośnie moich obserwacji przy testach "siły na oko".

Ponieważ wamod szybko zmywa farbę da się ją usunąć bez niszczenia FC, jednak ciekawość co dalej, jeśli poleży dłużej (np. gdy zapomnimy wyciągnąć model) - kontynuuję dalsze obserwacje.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Lucius, Ty to przypadkiem jakimś geologiem czy innym biologiem nie jesteś z zawodu :lol2: ?

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

Wielkie dzięki za te informacje - są baaaardzo istotne. Działaj dalej, zobaczymy, czy WAMOD nadgryzie failcasta. Jest jeszcze jedna rzecz - Twoje farby były swieże. Czasem kupujemy figsy pomazane jakimś starym świństwem, którego nawet na metalach nic nie chce ruszyć poza acetonem. I tutaj myślę będzie problem - może to być nawet koniec kupowania figsów na ebayu czy allegro...

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Myślę że jutro wyciągnę ramki i zobaczę je. Jeśli się będą gięły jeszcze łatwiej to wyciągnę jedną i zobaczę co się stanie jeśli wyschnie i poleży poza słojem w celu sprawdzenia czy ten proces jest nieodwracalny. Jestem otwarty na pomysły co do testów bo nie jestem geologiem, biologiem, chemikiem itp. :)

Co do farb nie wiem ile leżały w sklepie. Podkład jest z tego roku, reszta kupiona była:
a) VGC Yellow Olive + CF Knarlock Green + CF Gretching Green - VGC z połowa '08r., oba CF połowa '10r. z tym że Knarlock jak nakładałem trochę wysechł (niby był dobrze zamknięty);
b) po 2 cienkie warstwy CC Vermin Brown + CC Snakebite Leather + CC Vomit Brown - przełom '10 o '11r.;
c) po 2 cienkie warstwy VGC Scarlett Red + VGC Goey Red + VGC Bloody Red - wszystko w połowie '08r.;
d) cienkie warstwy CC Boltgun Metal + CC Chainmail - obie w marcu '11r.;
e) niepoprawnie prosto ze słoja po warstwie CC Scorched Brown + CC Bestial Brown - obie w połowie '10r.;
lakier Vallejo Game Varnish Matt Varnish - listopad '09 r.;

Początkiem XI daję FC bratu, mam nadzieje że się nie obrazi za użycie ramki do testów i da więcej do ewentualnych dalszych. W domu mam jeszcze farby revelle [emaila (którymi malowałem wieki temu figurki do Warzona)], oraz jakieś nieużywane pactry brata z '08r. Wydaje mi się jednak, że skoro wamod lepiej sobie poradził z częścią z położonym podkładem to powinien dać radę ze wszystkim co było użyte, zważywszy że FC to produkt świeży to większość mniej doświadczonych malarzy sięgnie raczej po łosze i farby nowe.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

LuciusII, tu bardziej chodzi oto by sprawdzić czy farba schodzi z figurki/ramki, która była pomalowana dawno temu. Pomaluj ramkę i zostaw ją na trochę, w międzyczasie dotykaj ją spoconymi, tłustymi i brudnymi rękami (zazwyczaj figurki do gry nie są traktowane za dobrze). Dopiero potem wrzuć do zmycia. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Nie przesadzacie z tymi wymaganiami dla Luciusa? :lol2:
Nie dość, że się narobił, to jeszcze narzekacie. :x

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

Nikt nie narzeka, Rasti, po prostu wszystkim nam zależy - i Luciusowi z pewnością także - żeby jego test był możliwie kompletny i odpowiedział na pytania, które wszyscy sobie zadajemy - stąd nasze sugestie.
Lucius, masz rację, że failcast jest nowy i będą go teraz malować nowymi farbami. Oby tylko przeznaczonymi do malowania figsów [-o< ...

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Przecież Lucius sam prosił o kolejne pomysły na testy...
Obrazek

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2204
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

prośba o sprawdzenie na działanie wrzątku/gorącej wody, gdzieś przeczytałem, że taki sposób jest polecany na odkształcone elementy
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Rasti, o to chodzi by to dobrze przetestować. Mam dostęp do FC i wamoda więc skoro założyłem temat by przetestować zmywanie, to póki nie powiem że testy się zakończyły, lub ktoś nie podda FC lepszym testom zmywania, to będę dalej prowadził testy.

smiejagreg, Asassello, już wiem na 100% że w połowie X (a nie XI) będę miał dostęp do kolejnych ramek więc mogę to pomalować tak jak ostatnio i zostawić, tylko na ile, miesiąc/ dwa wystarczą by farba (być może) zaczęła wnikać w strukturę FC i to miało wpływ na długość zmywania?

Smh połowa X i mogę wrzucić do wrzątku.

A teraz by odciąć się od odpowiedzi macham kolejny post na temat testu.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Wyjąłem ze słoja, zgiąłem FC raz, wręcz zrobiłem koło (element po prawej stronie na zdjęciach nr 3 i 4 w 1 poście). Giął się jeszcze bardziej, siłę jaką w to wkładałem można porównać do zginania cienkiej gąbki jaka dodają do metalowych figurek, ramka wróciła do pierwotnego kształtu. Zgiąłem łączenie wypraski z elementem do kąta ok 90st. i się złamał, to jeszcze o niczym nie świadczy, bo przed malowaniem ww ramek przez przypadek w podobny sposób złamałem złączenie. Jednak zacząłem delikatnie naciskać to łączenie i zaczęło się kruszyć. Nowa wypraska się nie kruszy.

Chciałem zrobić zdjęcie, ramki zagiętej w koło. Jednak element złamał si z taką samą łatwością jak łączenie wypraski z modelem. Zgiąłem jeszcze raz i znowu się złamał. Ponieważ bateria mi w aparacie padłą zrobiłem zdjęcie na nie za fajnym tle pokruszonego elementu łączącego wypraskę z modelem:
Obrazek
Jutro może pstryknę na lepszym tle.

Jak pisałem w drugim poście w tym wątku, podejrzewałem że coś zachodzi w strukturze żywicy. Na ty zdjęciu nic poza kruszonką nie widać, ale te elementy są takiego samego koloru jak FC przed testami. W przekroju złamanych 3 części wypraski też nie widać "gołym okiem" różnicy w kolorze. Może trochę się atomy "rozjechały", bo te "nowe" 3 ramki FC są trochę miękkie, można je lekko ściskać, nie odkształcają się.

Dalsze plany w teście:
1) poczekać dobę i sprawdzić czy jeden z tych 3 elementów, które będę trzymał już poza słojem, dalej się gnie, łamie i kruszy;
1a) jeśli nie to wracają do słoja;
1b) jeśli tak to nowe ramki wrzucę do jakiejś innej cieczy;
2) 2 część ramki nie wyciągam ze słoja by sprawdzić czy w przypadku pozostawienia ramki na dłużej się ona nie rozpadnie sama;
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

Spróbuj DOT-a. DOT plastiku nie brał i zmywał względnie dobrze...

Awatar użytkownika
Jasif
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3016

Post autor: Jasif »

Nie wiem, czy to coś wniesie do dyskusji, ale mam pewne doświadczenia ze zmywaniem farby z żywicy.
Po pierwsze, jednak, nie był to Fail Cast, tylko inna żywica. Miałem z tej właśnie żywicy odlaną brakującą nogę od Salamandry. Ową nogę wrzuciłem do denaturatu i bodajże dzień później wyczyściłem. Farba zeszła ok, jednak sam element zaczął się dziwnie wyginać, jak guma. Obserwowałem go kilka dni i po jakimś czasie noga "zdrętwiała" ( :wink: ) - nabrała z powrotem twardości. Sprawdzę w ciągu kilku dni, czy jest już tak twarda, jak poprzednio. Może i Fail Cast po jakimś czasie po wyjęciu z Wamodu wraca do swoich poprzednich właściwości?
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Jasif po wyciągnięciu FC też był jak guma. Gumy są różne dlatego doprecyzowałem że wyginał się z taką łatwością jak gąbka.

I. Od momentu połamania, kiedy to pozostawiłem te fragmenty do obeschnięcia nic się nie działo, miejsce pęknięcia wyglądało tak jak by ramka nie była trzymana w wamodzie, przekrój nie odróżniał się od zewnętrznej części, słowem nic co by wymagało dokumentacji fotograficznej. Po ok. 2,5 h od wyjęcia i połamania 1 ramki zauważyłem że te 3 fragmenty popękały. Środek zmienił też kolor:
Obrazek

II. 2 wypraska pozostawiona w słoiku, nic się nie dzieje. Chcąc wykluczyć to, że na owe popękania połamanych części, mogło mieć wpływ owo łamanie pierwszej ramki aż do dzisiaj niej ruszałem wypraski.

I. Wczoraj sprawdziłem czy te połamane części stają się powoli twarde. Przed chwilą sprawdziłem też jak postępuje proces nabierania twardości - jest on prawie niezauważalny. Sprawdziłem też co z kruszeniem się materiału, są postępy już nie kruszy się od delikatnego nacisku. A może te pęknięcia to efekt mojej ingerencji.

II. Zaglądam do słoja i używam piękniej polszczyzny - tych zwrotów których nie ma w mowie Entów. Wypraska pękła:
Obrazek
Stwierdziłem że dalsze trzymanie jej w słoju nie ma sensu i sprawdzam czy się zgina tak jak poprzednia. Wkładam porównywalnie mało siły co do gięcia tamtej lecz ta łamie się już przy kącie ok 45st., kruszy się tak jak tamta.

Na razie trzymam te 6 fragmentów poza słojem. Jeśli już, to wrócę do zmywania FC w wamodzie w przypadku gdy nie znajdą się inne zmywacze. Wtedy też potrzymam pomalowane wypraski dłużej (myślę że 1 i 6 miesięcy) i sprawdzę minimalny czas po jakim wamod zmyje farbę i wyciągnę FC zanim go trafi. Ale mam nadzieje że znajdziemy skuteczny zmywacz.

Testy, poza pokazaniem co z FC robi wamod, spowodowały że przy kolejnych testach z innymi zmywaczami trzeba brać pod uwagę nie tylko to jak skutecznie zmywają one farbę, ale też trzeba sprawdzać co się dziej z FC po dłuższym trzymaniu w zmywaczu.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

PornFan
Wałkarz
Posty: 61

Post autor: PornFan »

Nie dość, że często sie trafiają wybrakowane FC, jest to to droższe od metalu (:shock:), to jeszcze nie da sie tego badziewia zmyć bez ryzyka spier... figsa #-o
Szczur22 pisze:Co to ze mnie za battlowiec co dobrze zwałowac nie potrafi xD

[CENTER]Obrazek[/CENTER]

ODPOWIEDZ