Elektryczna wiertarka do pinowania
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Elektryczna wiertarka do pinowania
Od pewnego czasu zastanawiam sie nad kupnem takowej. Z tym ze nigdy jeszcze nie mialem stycznosci z tego typu przedmiotem i nie bardzo wiem jakiej firmy warto kupic i w jakim przedziale cenowym. Moze ktos moglby polecic jakies konkretne modele. Bede bardzo zobowiazany
Dremel?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Dremel to już inny przedział cenowy, ale też jakościowy. Żadną miniszlifierką nie zrobisz tego co mógłbyś uczynić dremelem, aczkolwiek do tak prostych czynności wymieniona powyżej tania szlifiereczka powinna sprostać Twoim wymaganiom.
Posiadam taką wiertareczkę i powiem szczerze, że niektóre części da się wyszlifować oczywiście musi być dosyć lekka (tak jak moja) ja jej używam raczej do wiercenia ale musialem specjalną nasadke zakupić do bardzo małych wierteł
No wlasnie ja tez mam w stylu tej Stacha, ale na pinowanie to jest straszny bubel, conajwyzej moge sobie poslzifowac. Jak kiedys chcialem naspinowac lapki Yeti to nad trzema sie caly dzien meczylem.
Ja szukam sprzetu do ktorego moglbym podlaczyc wiertla od recznej i po prostu od reki ponawiercac dziurki.
A ktory model dremela moblibyscie z czystym sercem polecic?
Ja szukam sprzetu do ktorego moglbym podlaczyc wiertla od recznej i po prostu od reki ponawiercac dziurki.
A ktory model dremela moblibyscie z czystym sercem polecic?
ja wiercęza pomocą elektrycznej wiertarkę z wiertłem milimetrowym bać mniejszym mocuje w imadle a część w której mam zamiar wiercić ustawiam na podwyższeniu, czasme trzymam w palcach a gdy jest bardzo mała ot za pomocą małych kombinerek planuje też zakup drugiego imadła dla własnej wygody
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?
Urzadzeniami dremelopodobnymi elegancko sie pinuje, nie widze problemu. Robisz najpierw punktatem znak gdzie wiercic potem delikatnie na wolnych obrotach a potem opor i jedziesz. Pinowanie smoak zajelo mi pol godzniki np. takze w maire szybko idzie.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Cena szalona - w sklepie z zaopatrzeniem dla jubilerów kosztuje mniej niż 15 pln, w komplecie 4 rozmiary szczęk. Jakość - pierwszorzędna.MuK pisze:Tutaj - aktualnie niedostępna
Tutaj
Taniej może i znajdziesz, ale lepiej na pewno nie. Moim zdaniem rozsądna cena za produkt tej jakości.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
Gdzie w Wawie można kupić ręczną nieelektryczną wiertarkę w rozsądnej cenie? Bo ta GW mnie nie interesuje ze względu na "trochę" wygórowaną cenę.
Sklep modelarski w sexshopowym zagłębiu na Świętokrzyskiej sprawdziłem - nie mają.
Sorry, że odkopuję temat.
Sklep modelarski w sexshopowym zagłębiu na Świętokrzyskiej sprawdziłem - nie mają.
Sorry, że odkopuję temat.
a więc tak ja rozwiazałem ten problem kupujac szydło szewskie a raczej uchwyt http://www.hurtszewski.com/images/oprawkadoszydla.jpg koszt 12 zł do tego kupujesz jakie tylko wiertła chcesz ale te najmniejsze trzeba dołożyć troszkę papieru bo nei zaciska się idealnie
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Odkopanie - wybaczone. Nie sprawdzenie starych wątków - nie.Telchar pisze:Gdzie w Wawie można kupić ręczną nieelektryczną wiertarkę w rozsądnej cenie? Bo ta GW mnie nie interesuje ze względu na "trochę" wygórowaną cenę.
Sklep modelarski w sexshopowym zagłębiu na Świętokrzyskiej sprawdziłem - nie mają.
Sorry, że odkopuję temat.
Tu pisałem gdzie dostaniesz:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... =561682385
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
Kupilem szlifierke elektryczna, ale tutaj zonk - nie lapie wiertelek milimetrowych, ich srednica jest za mala. Da sie cos z tym zrobic, czy wyrzucilem pieniadze w bloto? Tylko prosze lopatologicznie, najlepiej ze zdjeciami - ja sutdiuje na uniwerku, nie na polibudzie .
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Jakiej firmy ta wiertarka?
1. Jeśli Dremel, to możesz dokupić uchwyt szczękowy (patrz link niżej) i zaciśniesz nawet drobniutkie wiertełko.
http://www.allegro.pl/item373030393_oka ... remel.html
2. Jeśli inna firma, to spróbuj sprawdzić (np. w sklepie w którym kupiłeś, lub w supermarkecie, jeśli takie mają) czy gwintowana osada uchwytu narzędzia (taka gwintowana rurka wystająca z końca, na którą nakręcony jest uchwyt w który wkladasz frez czy kamień) ma może przypadkiem taką średnicę i skok gwintu jak Dremel - wtedy jak poprzednio.
3. Jeśli żadne z powyższych, to zorganizuj sobie cieniutką rurkę mosiężną (do dostania w sklepach modelarskich z modelami RC); ewentualnie w kilku grubościach, tak żeby wsunąć jedną w drugą; w najmniejszą (wewnętrzną) wklejasz wiertełko, zaś największa (zewnętrzna) daje Ci taką grubość, żeby złapał uchwyt Twojej wiertarki. Czyli te powklejane w siebie nawzajem rurki tworzą pogrubienie wiertła aż do średnicy uchwytu.
Ważne, żeby ta rurka, w którą bezpośrednio będzie wklejone wiertełko miała średnicę minimalnie tylko większą od niego - to zapewni Ci współosiowość wiertełka i obsadki. Jeśli by wiertełko było osadzone w za dużej rurce, to istnieje niebezpieczeństwo, że koniec będzie zataczał koła, a nie wiercił w punkcie (przy ręcznej to do przeżycia, ale przy 20-30k obrotów, może być problem).
1. Jeśli Dremel, to możesz dokupić uchwyt szczękowy (patrz link niżej) i zaciśniesz nawet drobniutkie wiertełko.
http://www.allegro.pl/item373030393_oka ... remel.html
2. Jeśli inna firma, to spróbuj sprawdzić (np. w sklepie w którym kupiłeś, lub w supermarkecie, jeśli takie mają) czy gwintowana osada uchwytu narzędzia (taka gwintowana rurka wystająca z końca, na którą nakręcony jest uchwyt w który wkladasz frez czy kamień) ma może przypadkiem taką średnicę i skok gwintu jak Dremel - wtedy jak poprzednio.
3. Jeśli żadne z powyższych, to zorganizuj sobie cieniutką rurkę mosiężną (do dostania w sklepach modelarskich z modelami RC); ewentualnie w kilku grubościach, tak żeby wsunąć jedną w drugą; w najmniejszą (wewnętrzną) wklejasz wiertełko, zaś największa (zewnętrzna) daje Ci taką grubość, żeby złapał uchwyt Twojej wiertarki. Czyli te powklejane w siebie nawzajem rurki tworzą pogrubienie wiertła aż do średnicy uchwytu.
Ważne, żeby ta rurka, w którą bezpośrednio będzie wklejone wiertełko miała średnicę minimalnie tylko większą od niego - to zapewni Ci współosiowość wiertełka i obsadki. Jeśli by wiertełko było osadzone w za dużej rurce, to istnieje niebezpieczeństwo, że koniec będzie zataczał koła, a nie wiercił w punkcie (przy ręcznej to do przeżycia, ale przy 20-30k obrotów, może być problem).
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Owszem, jeśli do danej szlifierki są dodatkowe uchwyty.Raptaparat pisze:Kupujesz odpowiedni uchwyt i jazda.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.