Standard of Chaos Glory

[Lasti]

Witam wszystkich. Trapi a raczej dziw mnie pewna sprawa dziejąca sie w nowych demonach. Dlaczego tak rzadko w rozpiskach pojawia sie jakże "wygięty" Standard of Chaos Glory dający stubborna demonom 12 cali od BSB?
Przecież patrząc obiektywnie, jest to super lekarstwo na "sypanie się", już nawet od biedy nieszczęsne horrory dzieki temu czemuś mogą spokojnie uprzykzac zycie, nie mówiąc o śmiesznych nurglingach.
Wię co w takim razie mowi za "NIE" tej super szmacie?
Może cena...? 125pkt to naprawdę sporo jednak wg mnie sie opłaca. Stubborn nieraz ratuje dupe.
Może 12 cali, że mało...? Patrz Banner of the Gods
Może "miekkość" lub mozliwosci straty takowego bsb. Ja swojego nurglowego bsb z palaquinem w klocku PB jakos nigdy, w zadnej grze nie straciłem

Więc powiedzcie mi co jest grane, jaki ma szkopuł ta szmata?

[RAFIX]

inne tańsze fajniej działają np;
d3 do combata na jagernaucie (50)
minusy do mnagii na tzniczowcu (50) ewentualnie -2 ld (75)

reszta za droga a jak wpadam w combat to raczej licze na wygraną

[FIFI (_!_)]

Ja uzywam -2 LD bo gram na keeperze który ze swoimi giftami i tym banerze tworzy niezłe kombo!!!

[Kensiorek]

dla mnie demonow jest za malo na takie zabawki. Skutecznosc stubborna obiawia sie tym ze dostaje ostre becki a oddzial stoi i jest komu oddawac. Niestety w demonach zwykle po ostrych beckach z oddzialu zostaje 1-2 modele . Mozna by to sprobowac uzyc z jakim wielkim demonem w armi nurgla jakos tego niewidze bo sa duzo lepsze sztandary

[Eldritch]

E tam, marudzicie.
Sztandar choć drogi jest dobry, bo zmienia kilka oddziałów w anvil units.
Przeciwnik musi je wybić do nogi - co takie łatwe znowu nie jest.
W tym czasie reszta armii (hammer units) ma czas np. na manewry oskrzydlające.
Jeżeli przeciwnik da sobie narzucić taką wizję gry jest posprzątany w 2-3 tury

[RAFIX]

około 300 pkt musisz w taki oddział włożyć plus herald ze szmatą (275 cincz)
grając na 2250 niewiele ci zostaje na te hammer unity bo musisz jeszcze dolczyć pozostałe cory (240) + furie 2/3 oddziały (180)najtańszy lord (blodzio 540) ze dwa razy psy po 6 sztuk (420)
oddział taki jest wolnu(plugasi) ale z regentką jeżeli dasz im do środka nurglowego heralda( ok 350 pkt) lub szybki ale podatny na odstrzał (demonetki bloodleterzy)

syma sumarum za dużo punktów trzymasz na środku stołu
a każde 50/100 pkt w demonach bezcenne
osobiście używam jaggera d3 do combatu na małe punktu a na większe jestem za -2 do ld (fajnie działa z terrorem) lub bez żadnej szmaty magicznej

[Drakar Dociekliwy]

w armi nurgla jakos tego niewidze bo sa duzo lepsze sztandary

oj nie wiesz co piszesz, ja gram na samym nurglu i juz nie jeden przeciwnik zdziwil sie co moze zdzialac ten sztandar w polaczeniu z wardem i regenka. Wydaje mi sie ze idealnie pasuje do Nurgla. Juz nie jeden raz oddzial nurglingow zatrzymywal mi najciezsze klocki jazdy lub jeden oddzial plaguebearesow razem z heraldem potrafil zatrzymac na 4 tury oddzial szarzujacych gralowcow i questow na raz.

[Kensiorek]

no nie wiem mi sie wydaje ze nurglowi brak rzeczy ktorymi mozna przywalic i kazda rzecz ktora moze to poprawic jest bardzo dobra.

Masz klocek pberersow +4-5 ze statika ile ten przeciwnik musi miec atakow zebys przegral tak na -4-5 zeby ten stuborn mial naprawde znaczenie ? 2 oddzialy ktor cie zatakowaly ile ci zadaly 5-6 rank gora jak herals skasowal by im ASF pewnie mniej.


Sam mowiles ward + regenka . Gdyby to chociaz lepiej dzialalo na furie a tem oddzial stuborn z ld 2 Inne corowe "smiecie" ktoe mozna przeciwikowi podrzucac to minimum 120 pk jesli dodac do tego fakt ze w 90% rozpisek cory to 3xhorror za 360 pk robi sie nieciekawie bo punkty na to defakto zabierasz z bardzo dobrych rerow lub speciali.

[Sykstus]

Ja jeszcze nie użyłem ani razu żadnego specjala Jakoś nie zostaje mi na nie pktów :p Podstawa to cory+ herosi i wsparcie rarów Znajomy używa tego sztandaru, ale musze powiedzieć ze klocek pb z bsb jakoś żadko ma okazje przegrywać cc Ale trzeba pamiętać o tym że to na 12" a to już zmienia postac rzeczy. Imo ciekawy sztandar ale sporo pkt zżera.

[Drakar Dociekliwy]

Sam mowiles ward + regenka . Gdyby to chociaz lepiej dzialalo na furie a tem oddzial stuborn z ld 2 Inne corowe "smiecie" ktoe mozna przeciwikowi podrzucac to minimum 120 pk jesli dodac do tego fakt ze w 90% rozpisek cory to 3xhorror za 360 pk robi sie nieciekawie bo punkty na to defakto zabierasz z bardzo dobrych rerow lub speciali.

Dla rozpisek 3xhorror sztandar jest totalnie zbedny to fakt, ale tak jak wyzej pisalem wydaje mi sie ze sztandar idealnie pasuje do nurgla. moze i nurgl nie ma sily przebicia, ale ja bardziej licze na wygrywanie pojedynkow, przytrzymywanie przeciwnika i wbijanie na flanki. Cala gre opieram o ten sztandar i wszystko idzie "w kupie" do przodu przeganiajac przeciwnika, dodajac do tego naprawde bardzo dobre czary mozna niezle kombinowac.

[BOGINS]

Sztandar pasuje mniej więcej do wszystkiego. Tylko musimy wyjść z założenia że: jeden regimenty przyjmuje uderzenie - dowolny najlepiej piechoty - albo bestia, a następnie jakiś regimencik uderza w bok wroga.
Teoretycznie szarżujacy gralowcy mają średnio około 16ataków z s6=8 trafionych demonic i raczej bankowo śmierc 5 z nich+1od konika niech będzie. Zostają 4. jak rzucimy 9, a mamy stubborna...jak rzucimy nawet 10 to mamy to gdzieś, szczególnei jak jest jeszcze jakiś miły czempion do wyzwania lorda itd itp. A jak rzucimy więcej niż 10 to pozostaje przerzut. Tak więc tutaj raczej chodzi o fakt, aby po ataku przeciwnika, pozostało nas z przodu jak najmniej, by atak z boku sojuszniczej jednostki mógł wywrzeć na wrogu odpowiednie wrażenie (np. bloodcrushers + bloooooooodzio).
Ostatnio właśnie 10 demonic z muzolem przyjeło szarżę hydry i pegazisty. Dzięki bsbkowi z BoChG wytrzymały, a potem miły oddział 10 bloodzików z BSB khorna powitał wroga wjazdem z boczku. Mniam.

[Zed Zediculus]

Tak się zastanawiam nad BSB i wpadł mi do głowy pewien pomysł...

Herald Tzeentcha, BSB na dysku z Banner of Hellfire. Jakby go dobrze kryć przed ostrzałem (co w jego wypadku trudne nie jest) to mógłby sporo namieszać. Po Tzeentchowej fazie magii przeciwnik raczej kości nie będzie miał, bo to dispelować. Próbował ktoś?

[BOGINS]

Patencior dobry jak każdy inny - tzn banner of hellfire, jednakze zważ że typek na dysk uto mierna rzecz. teraz stworek juz nie daje osłony że te 2/3 pocisków pójdzie w niego, tylkko od razu wszystko leci w naszego heralda. 3-4strzałki zranione - z głupich goblińskich, bretońskich, nie wspominając już o elfickich łuków czy karabinów i jesteś turbo trupem.
Ja się zastanawiam nad rydwanami. Herald trafiany na "6", bodajze 4 ranki, ward. Owszem s7 rozbija... ale cena 60 punkciorów to nie dużo. POza tym us5 więc jakby mu się udało w kakao wjechać...to się ktoś może niemiło zdziwić.

[Nehan]

tak, tak, heraldzi na rydwanach obcinający ranki to bardzo miła rzecz. a 60 punktów za latający zdejmujący szeregi rydwan (co prawda z bardzo mizernym uderzeniem) to prawdziwy bargyn.
Gorzej jest jak się trafi na imperium, dwarfy i inne plewy z S7, zwłaszcza jeśli nie ma się master of sorcery i nie ma się czarów bez los.

[BOGINS]

Wyposażenie heraldów to już inna bajka.
Nehan z tym master of sorrcery to chodzi ci o co? Chodzi ci o możliwość wyławiania lordów przy pomocy np "jedynki" z metalu? Bo nie kapuje.
Mi się wydaje że rydwan jest nawet lepszym,rozwiązaniem niż latanie. Latanie z giftu jest dobre wtedy kiedy przeciwnik jest taki jak te krasie czy imperium - w skrócie kiedy jego ostrzał jest na tyle silny że tylko przemieszczasz się między regonami. Z kolei juz na wampiry to średni pomysł. Bo wtedy w regimencie - który jest przeważnie słaby stoi średnio coś około 300-400punktów, a jedno małe wskrzeszenie może ci zablokować oddział i herosa.
W sumie oczywiście to wszystko o czym tu rozprawiamy jest kwestią względną czyż nie?