Tej armii użyłem na PreDMPP w Tychach. Z założenia miałem w naszej drużynie być gościem od "obsłużenia" strzelających defensów. Co poniekąd się sprawdziło.
Master Assassin @ 335 Pts Fell Blade, Talisman of Protection
General; 2ndWeapon; Smoke Bombs; Throwing Stars
1 Eshin Sorcerer @ 140 Pts Warpstone Charm, Dispel Scroll
Magic Level 2; 2ndWeapon; Throwing Stars
1 Eshin Sorcerer @ 140 Pts Dispel Scroll, Dispel Scroll
Magic Level 2; 2ndWeapon; Throwing Stars; Miscast Table
1 Chieftain @ 149 Pts Storm Banner
Heavy Armour; Battle Standard
6 Night Runners @ 42 Pts
2ndWeapon
6 Night Runners @ 30 Pts
5 Night Runners @ 45 Pts
Sling
2 x 5 Gutter Runners Tunnelling Team @ 85 Pts
Poisoned Add Hand Weapons
2 x 24 Clanrats @ 195 Pts
Standard; Musician
Ratling Gun
2 x 20 Clanrat Slaves @ 44 Pts
Musician
9 Mengil Manhide's Manflayers (inc. Mengil) @ 344 Pts
Great Weapon; Repeater Crossbow; Heavy Armour; Standard; Musician
Banner Of Kalad
4 Ironguts (Great Weapon; Ogre Club; Heavy Armour; Standard; Musician) @ 247 Pts
War Banner
9 Warplock Jezzail teams @ 180 Pts
Casting Pool: 6
Dispel Pool: 4
Models in Army: 143
I tak:
1) Pierwsza bitwa z braćmi w serze. Grey Seer, dużo jednostek i modeli (koło 180). Ja zaczynałem i przeciwnik spróbował dispela kostkami (!) - dwie jedynki i mój master znalazł się na boku jego jednostki, gdzie mógł koncertowo pojechac grey seera (ten stał na rogu). Mógł, ale chyba nie chciał. Zadał 2 (!) rany, zwiał, wpadł we wrogi oddział i po sprawie. Straciłem generała, a miało być w drugą stronę... Skaven life. Coś tam powalczyłem, udało się zabić 3 wrogich bohaterów (w tym pojedynek magów - Eshin vs Skryre). Pechowe rzuty i kilka błędów (niepotrzebny overrun itp.)Wynik: 17:3.
Kilka cieszących oko motywów, jak mordercza walka jednostek niewolników na środku (moi lepiej odżywiani, wygrali) czy też pojedynek strzelecki jezzaili (tu też moje górą, spanikowały wrażych strzelców).
2) Krasnoludy - kowadło, minersi, dwa klocki (longbeards, warriors) 2 x strzelcy, kusznicy, 2 x organki, działo, 2 x bolt thrower.
Ucieszyłem się, bo kowal zwykle to fajny cel dla mastera. Ale tu los też był przeciwny - pierwszy czar, miscast - strata poziomu i czaru... Zostałem z jednym skitterleapem, który był skutecznie był blokowany. Co też nie było najgorsze, bo master nabił ran w walce z klockiem, dzięki czemu oddział się utrzymał. Rzezaliśmy się równo, z równym poziomem pecha. Stormbanner wygasł rundę po urochomieniu, Mengile jakoś nie za dobrze zadawali rany, za to z drugiej strony to ja tylu "1" na strzały z bolców i "2" na organki jeszcze nie widziałem. Wynik końcowy: 10:10
Kilka konkluzji - magowie Eshinu w klockach to miód, Ld 7 robi swoje.
Proce to fanaberia. Dałem je, żeby czasem postraszyć jakiegoś maga albo żeby oddział zajmujący ćwiartkę mógł jeszcze coś upolować. Lepiej te 15 pkt wydać na coś innego.
Mengili próbowałem wpakować w oddziały bez sztandaru (jakiś skirmish, czy strzelcy) żeby te +100 punktów zdobyć. Chroniłem jak się dało, ale w pierwszej bitwie dostali błyskawicą (magia ich bardzo boli. Bardzo.), a drugiej po prostu wyginęli po jednym. Robią wrażenie przy strzelaniu, mina przeciwnika próbującego ustrzelić ich z kusz przy włączonym stormbannerze - bezcenna. W walce co prawda złamali oddział kuszników i obsługę machiny (czyli +200 pkt) ale jak pisałem - wyginęli po jednym... Za drogi oddział, może lepiej sprawdziłby się na większym stole (mieliśmy 48 x 48 cali na te punkty) i z większą ilością terenów.
Ogrów nie miałem okazji przetestować za dobrze, bo w pierwszej bitwie to musiałem już ich użyć niemal straceńczo (lepiej żeby to oni szarżowali, a nie w nich), a w drugiej dali długą, bo ... przebiegli po nich uciekający night runners.
Ratlingi sa nadal niezłe, choć brak proximity i minusa przy strzelaniu do nich potrafi zaboleć. W pierwszej bitwie moje jezzaile zdjęły wrażego ratlinga na niemal maksymalnym zasięgu. W drugiej ratlingi wykosiły do nogi oddział minersów i poważnie przejechały po longbeardach.
Ogólnie, IMO do wymiany są Mengile i kilka drobnych rzeczy, czyli 350 i slot rare do zagospodarowania.
I co teraz? Triada przy obciętych ruchu dla skirmisha jest kijowa. Może tradycyjnie - czwóreczka globadierów? I 300 pkt na giant raty i jakieś inne rzeczy. Bo z DoW nie chcę za bardzo mieszać, ogry wystarczą.
Z góry dziękuję za opinie, pozdrawiam
Krzysiek
Skaven Eshin 2300, 2 jedn. DoW
ja gram od wyjścia SoC Eshinem i jako Rare biorę zawsze Klocek Plague Monków i Censer Bearerów
Uważam ze jest to najlepsza opcja - klocek odporny na psychologię - można tu wsadzić wszystkich bohaterów i po prostu za wszelką cenę go nie stracic
Do tego Censerzy - moja ulubiona jednostka, świetna na kawalerię jak i zresza na wszystko.
Daje dużo więcej śmieciuchów niz Ty. 4 klocki Slavów to standard. 6-8 razy Night Runerzy.
Bohateowie zło0żeni standardowo - ja tam nei biorę Bomb na assasinie - i tak zawsze ginie a to dodatkowe 25 punków dla przeciwnika;]
Jako 4 Special sugeruje jeszcze jedną wykopywaczkę. Wtedy masz juz niemal pewność że zniszczysz wrogie maszyny
Ogólnie, mało ciebie w tej rozpisce. U mnie Eshin zaczyna się przy 200-250 modelach, wszystko na liderce 8 lub 10;]
pozdrawaim
Uważam ze jest to najlepsza opcja - klocek odporny na psychologię - można tu wsadzić wszystkich bohaterów i po prostu za wszelką cenę go nie stracic
Do tego Censerzy - moja ulubiona jednostka, świetna na kawalerię jak i zresza na wszystko.
Daje dużo więcej śmieciuchów niz Ty. 4 klocki Slavów to standard. 6-8 razy Night Runerzy.
Bohateowie zło0żeni standardowo - ja tam nei biorę Bomb na assasinie - i tak zawsze ginie a to dodatkowe 25 punków dla przeciwnika;]
Jako 4 Special sugeruje jeszcze jedną wykopywaczkę. Wtedy masz juz niemal pewność że zniszczysz wrogie maszyny
Ogólnie, mało ciebie w tej rozpisce. U mnie Eshin zaczyna się przy 200-250 modelach, wszystko na liderce 8 lub 10;]
pozdrawaim
ja rozumiem, ze mozna na takich grac na 1200... ale na 2k? zenada(mieliśmy 48 x 48 cali na te punkty)
jesli chodzi o rozpiske, to tak jak napisal fisch - plague monki sa nieocenione.
zdecydowanie lepsze od ogrow
masz wolny special - podziel jezzy na 2 unity (gutterow wiecej nie trzeba)
zgadzam sie z Gobosem
dalo sie inaczej to zalatwic ale bylo za pozno
ja gralem 2x 72 i 2x 48
i bitwy byly tak rozne i bardzo nierowne
pomimo, ze wiekszosc zremisowalem
udalo mi sie ten wyczyn z RAFem brettonskim i uwazam to za wyczyn, bo to smierc dla mojej armii
z 2ma misscastami(wynik koniec fazy magii) opierajac armie na magii
mistrzostwem byla bitwa z bretonska lanca kiedy to moje 3 rydwany po wbiciu sie w nia zadala 15impaktow 6 A coldow + 6 zalogi (tylko 2speary), zadajac rane !! i odbijajac sie wpierwszej turze
Ogolnie turniej "szczescia" to byl i moglem w ciemno remisy brac nawet z mocno poczatkujacymi(ktoych nie bylo)
ale rozpa
niepodoba mi sie - nie mam pojecia czemu
tylko bohaterowie ok
ale reszta coz
to nie moj styl
Wole czyste szczurki na co im sliniace sie ogry i zadufane w sobie mroczniaki ...
dalo sie inaczej to zalatwic ale bylo za pozno
ja gralem 2x 72 i 2x 48
i bitwy byly tak rozne i bardzo nierowne
pomimo, ze wiekszosc zremisowalem
udalo mi sie ten wyczyn z RAFem brettonskim i uwazam to za wyczyn, bo to smierc dla mojej armii
z 2ma misscastami(wynik koniec fazy magii) opierajac armie na magii
mistrzostwem byla bitwa z bretonska lanca kiedy to moje 3 rydwany po wbiciu sie w nia zadala 15impaktow 6 A coldow + 6 zalogi (tylko 2speary), zadajac rane !! i odbijajac sie wpierwszej turze
Ogolnie turniej "szczescia" to byl i moglem w ciemno remisy brac nawet z mocno poczatkujacymi(ktoych nie bylo)
ale rozpa
niepodoba mi sie - nie mam pojecia czemu
tylko bohaterowie ok
ale reszta coz
to nie moj styl
Wole czyste szczurki na co im sliniace sie ogry i zadufane w sobie mroczniaki ...
Dziękuję za komentarze. Jako że mam chwilkę, to postanowiłem odpisać.
Lubię grać Eshinem, nie tylko dla bonusa +100 opkt. Podoba mi się klimat. Zgromadziłem całą masę modeli, w tym kilka metali z Mordheimu, żeby ew. pełny skirmish wystawiać, ale w 7 ed. zrobili mi "dżołka" ze skirmishem i już nie jest tak fajnie. Próbowałem.
Bomby biorę żeby nie pluć sobie w brodę jakby ktoś pogonił (i dogonił) mastera, ale chyba rzeczywiście z nich zrezygnuję. Zawsze to jeden oddział do zajmowania ćwiartki więcej.
Przy wywaleniu bomb, ogrów i Mengili zostaje 600 pkt, slot special i 2 sloty rare do obsłużenia.
Ogólnie też wolę takie coś. Choć Mengile akurat pasują mi do klimatu Eshinu. Natomiast z ogrami, jak sam widziałeś, to było tak, że wziąłem modele rat ogrów, żeby jakoś to wyglądało, i konwertowane ogry jakby ktoś chciał wysiwyg-a. I w sumie zostanę chyba przy samych szczurach.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Chyba nad tym pomyślę. Przedostanim razem miałem globadierów i triadę, ale triada teraz to już naprawdę strata punktów, obawiam się.Fisch pisze:ja gram od wyjścia SoC Eshinem i jako Rare biorę zawsze Klocek Plague Monków i Censer Bearerów
Uważam ze jest to najlepsza opcja - klocek odporny na psychologię - można tu wsadzić wszystkich bohaterów i po prostu za wszelką cenę go nie stracic
Lubię grać Eshinem, nie tylko dla bonusa +100 opkt. Podoba mi się klimat. Zgromadziłem całą masę modeli, w tym kilka metali z Mordheimu, żeby ew. pełny skirmish wystawiać, ale w 7 ed. zrobili mi "dżołka" ze skirmishem i już nie jest tak fajnie. Próbowałem.
Wrzuć przy okazji jakąś rozpiskę. Z chęcią porównam i pomyślę. Nie cchiałem za dużo niht runnerów, bo obawiam się że byłoby to za dużym udogodnieniem dla przeciwnika przy dopuszczalnych obecnie szarżach taktycznych.Fisch pisze:Daje dużo więcej śmieciuchów niz Ty. 4 klocki Slavów to standard. 6-8 razy Night Runerzy.
Bohateowie zło0żeni standardowo - ja tam nei biorę Bomb na assasinie - i tak zawsze ginie a to dodatkowe 25 punków dla przeciwnika;]
Ogólnie, mało ciebie w tej rozpisce. U mnie Eshin zaczyna się przy 200-250 modelach, wszystko na liderce 8 lub 10;]
Bomby biorę żeby nie pluć sobie w brodę jakby ktoś pogonił (i dogonił) mastera, ale chyba rzeczywiście z nich zrezygnuję. Zawsze to jeden oddział do zajmowania ćwiartki więcej.
Gobos pisze:ja rozumiem, ze mozna na takich grac na 1200... ale na 2k? zenada(mieliśmy 48 x 48 cali na te punkty)
Nie wiedzieliśmy że takie będą stoły. Wiedząc o tym nie wiem, czy w ogóle bym się na szczury zdecydował, choć przykład Cosma i Sola na tym turnieju pokazuje, że szczurami dało się namieszać (choć na pewno są lepszymi graczami ode mnie). Ciężko mi było grać tym Eshinem, gdzie niektóre oddziały (jak piąteczka NR) miały z założenia omijać przeciwnika z daleka i zajmować ćwiartki. A tu np. w bitwie z kraśkami cały stół kryty przez organki, przy znikomej ilości terenu... I tak się cieszyć, że na jakiś ruchliwy Chaos nie trafiłem, albo Bretonię co gorsza.zafael pisze: zgadzam sie z Gobosem
dalo sie inaczej to zalatwic ale bylo za pozno
ja gralem 2x 72 i 2x 48
i bitwy byly tak rozne i bardzo nierowne
pomimo, ze wiekszosc zremisowalem
Jakoś lubię tę 9, np. trzeba 3 zabić żeby panika była. A mam ogólnie 14 modeli, więc mógłbym jeszcze 5 wystawić. Tylko bez sensu ładować tyle punktów w strzelanie, jak się ma storm bannera. Myślę o użyciu tego slota special na giant raty. Mv 6, sztuk 18 za 90 pkt lub 21 za 120 to już ciekawie.Gobos pisze: jesli chodzi o rozpiske, to tak jak napisal fisch - plague monki sa nieocenione.
zdecydowanie lepsze od ogrow
masz wolny special - podziel jezzy na 2 unity (gutterow wiecej nie trzeba)
Przy wywaleniu bomb, ogrów i Mengili zostaje 600 pkt, slot special i 2 sloty rare do obsłużenia.
zafael pisze: ale rozpa
niepodoba mi sie - nie mam pojecia czemu
tylko bohaterowie ok
ale reszta coz
to nie moj styl
Wole czyste szczurki na co im sliniace sie ogry i zadufane w sobie mroczniaki ...
Ogólnie też wolę takie coś. Choć Mengile akurat pasują mi do klimatu Eshinu. Natomiast z ogrami, jak sam widziałeś, to było tak, że wziąłem modele rat ogrów, żeby jakoś to wyglądało, i konwertowane ogry jakby ktoś chciał wysiwyg-a. I w sumie zostanę chyba przy samych szczurach.
Pozdrawiam,
Krzysiek