Co kupic - czyli rozterki krótkobrodych

pingu · Post autor: **pingu** » 5 wrz 2010, o 19:00

Co było to było na stronie GW wyraźnie jest napisane 32 Warriors
http://www.games-workshop.com/gws/catal ... rod1730007

Felu · Post autor: **Felu** » 12 wrz 2010, o 01:07

Witam, jestem nowym graczem WFB. Bardzo spodobał mi się klimat, figurki dwarfów. Znalazłem sklep na Warszawskim Bemowie i poprosiłem "coś na początek". Sprzedawca wręczył mi army booka box warriorów canona, plus do tego dokupiłem parę figurek gamezone ,bo po prostu mi się podobały

I tu mam pytanie do starych, doświadczonych dowódców krasnali.

1. Canon czy organki?
2. warriorzy z hand+shield, długobrodzi czy może kusze?
3. Patrząc w przyszłość, co kupić potem?

Z góry dzięki za odpowiedz,

Felu

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 12 wrz 2010, o 01:35

1) cannony
2) to nie ma tak po prawdzie znaczenia. dlugobrodzi od warriorow roznia sie tylko maskami (sic!). do tego jesli nie bedziesz gral z "wysiwyg" to mozesz ich zlozyc jak ci sie bardziej podobaja. o ile sie orientuje to w boxie warriorow nie ma kusz. (do tego dlugobrodzi powiedzmy, ze powinni miec biale ze starosci brody ale nikt cie nie wywali z przed stolu jak nie beda mieli)
do tego pamietaj, ze nie wystawisz 'dziadkow' jesli nie masz: oddzialu wojownikow, lorda krasnoludzkiego czy bugmana

3) jakies jednostki strzelajace: thundow/kusznikow, warriorow/longow, katapulta, moze troche hammererow, wiecej warriorow/longow.

do tego dochodzi pytanie, jakie figurki z gamezona kupiles.
jesli piechota/war maszyny to powinienes zakupic min. jednego bohatera: thana czy runepriesta. gdyz musisz miec jednego bohatera ktory bedzie generalem armii.

a tak po prawdzie to pograj troche. zobacz czym i w jakich ilosciach ci sie fajnie gra. na poczatku troche poproksuj.

Mac · Post autor: **Mac** » 12 wrz 2010, o 01:54

Odnośnie ostatnich nieporozumień dotyczących ilości figurek w batalionie - obie strony miały rację.

W niektórych sklepach zachowały się stare wydania batalionów, które miały pudełka w kształcie sześcianu. Akurat w krasnoludzkim batalionie tego typu znajdowało się 24 warriors/longbeards, 16 thunderers/quarrelers, 1 cannon/organ gun. W nowych wydaniach batalionu, którego pudełka są bardziej w kształcie prostopadłościanu jest 32 warriors/longbeards, 16 thunderers/quarrelers, 1 cannon/organ gun.

Ostatnio właśnie widziałem w jednym z Graali pudełko ze starą wersją batalionu, więc potwierdzam że takowe istniały.

Smh · Post autor: **Smh** » 12 wrz 2010, o 07:59

jakby ktos potrzebowal mam nowy batalion (z 32 wojami) dostepny w dobrej cenie dla forumowiczow

ofc nowy ;P

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 12 wrz 2010, o 23:40

Morsereg nie mąć młodemu w głowie.

Felu każdy ma swój styl grania, ale skoro zaczynasz to pierwsze bitwy będą na małe punkty 500-600 może 700 a wtedy ja bym zrobił coś takiego:

1. Zdecydowanie organy, z testów które robiłem okazuje się, że na małe punkty dalej rzeźnią. Potem ew. kupił cannona i rozbudowywał park maszynowy o kolejne maszyny.

2. Wariorsi hmm.. niby tarcze ale osobiście uważam, że w 8 ed. w dobie wiader ataków liczy się najbardziej to co zabijesz. Warriorsi z dwurąkami. Inicjatywę krasnale i tak mają b. niską więc tak czy siak biłyby zawsze ostatni. Z 2h to przynajmniej będzie porządne pierdykniecie. (Zawsze to miło zabijać na 2/3 a nie na 4/5) Jako nosidło dla longbeardów(opcja na ew. kolejny zakup) też się przydadzą w rozpiskach "bezlordowych".

3. To już są opcje, które będziesz musiał jakoś symultanicznie zakupywać. Wielu twierdzi że dobrze mieć strzelców thunderers/kusze. Ja tam wole kuszników, (bo maja większy zasięg), na małe bitwy też są spoko. Potem coś z mocnym tupnięciem: Longi/Hammerersi to już są zacne klocki. Cały czas należy też pamiętać o rozwijaniu parku maszynowego i o tym ze nasze klocki może poza strzelcami, winny mieć więcej modeli niż te biedne 16. No i bohaterowie... Jakiś figs za Thana/Lorda(bez tarczy). Coś co będzie robić za Runesmitha/Runelorda(bez kowadła). Bardzo ważną rzeczą w większych grach będzie też sztandar armijny(bsb) i warto coś co za niego będzie robić kupić/zrobić. A potem to już luzik. Lord na tarczy i kowadło. Ale to już sam musisz zdecydować i potestować co i jak bo będzie trochę opcji(slayerzy/rangerzy/ironbreakerzy/minersi czy lord na tarczy, czy samo kowadło, czy jedno i drugie itp. itd.).

Felu · Post autor: **Felu** » 13 wrz 2010, o 01:13

okurdemol pisze:Morsereg nie mąć młodemu w głowie.

Felu każdy ma swój styl grania, ale skoro zaczynasz to pierwsze bitwy będą na małe punkty 500-600 może 700 a wtedy ja bym zrobił coś takiego:

1. Zdecydowanie organy, z testów które robiłem okazuje się, że na małe punkty dalej rzeźnią. Potem ew. kupił cannona i rozbudowywał park maszynowy o kolejne maszyny.

2. Wariorsi hmm.. niby tarcze ale osobiście uważam, że w 8 ed. w dobie wiader ataków liczy się najbardziej to co zabijesz. Warriorsi z dwurąkami. Inicjatywę krasnale i tak mają b. niską więc tak czy siak biłyby zawsze ostatni. Z 2h to przynajmniej będzie porządne pierdykniecie. (Zawsze to miło zabijać na 2/3 a nie na 4/5) Jako nosidło dla longbeardów(opcja na ew. kolejny zakup) też się przydadzą w rozpiskach "bezlordowych".

3. To już są opcje, które będziesz musiał jakoś symultanicznie zakupywać. Wielu twierdzi że dobrze mieć strzelców thunderers/kusze. Ja tam wole kuszników, (bo maja większy zasięg), na małe bitwy też są spoko. Potem coś z mocnym tupnięciem: Longi/Hammerersi to już są zacne klocki. Cały czas należy też pamiętać o rozwijaniu parku maszynowego i o tym ze nasze klocki może poza strzelcami, winny mieć więcej modeli niż te biedne 16. No i bohaterowie... Jakiś figs za Thana/Lorda(bez tarczy). Coś co będzie robić za Runesmitha/Runelorda(bez kowadła). Bardzo ważną rzeczą w większych grach będzie też sztandar armijny(bsb) i warto coś co za niego będzie robić kupić/zrobić. A potem to już luzik. Lord na tarczy i kowadło. Ale to już sam musisz zdecydować i potestować co i jak bo będzie trochę opcji(slayerzy/rangerzy/ironbreakerzy/minersi czy lord na tarczy, czy samo kowadło, czy jedno i drugie itp. itd.).

Dzięki wielkie!

Bardzo pomocne rady, "masz u mnie plusa"

Z gamezone'a kupiłem to:

http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=gz0503&sid=4d9b3f99

Może narazie robić za bohatera. Przekonałeś mnie do organek.

Na następne regimenty zaplanowałem kuszników i thunderów. Thunderów chciałbym ułożyć z figurek gamezone'a (są dużo fajniejsze):

http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=gz0555&sid=4d9b3f99

Natomiast natknąłem się na coś takiego:

Rakso_The_Slayer pisze:No to kolejne fotki:

Wojownicy Klanowi Karak Zankaraz (dwóch z tyłu jeszcze nie skończonych... )

Kusznicy (prawie ukończeni)

Dla mnie te figurki są prze-klimatyczne, skąd można je wytrzasnąć? Jak ktoś ma chętnie kupie

Mac · Post autor: **Mac** » 13 wrz 2010, o 01:47

Hahaha, coś czuje, że wojownicy z Karaz Zankaraz nie okażą się tak łatwo sprzedajni, co Rakso?

Niemniej, są to wzory modeli z 5ed. - zwykli krasnoludzy wojownicy lub też klanowi bracia jak niektórzy lubią ich nazywać, a także kusznicy. Wiedz, że krasnoludzkie modele z edycji, które już przeminęły w większości reprezentują się o wiele lepiej, jeśli chodzi o wygląd, od modeli z aktualnych edycji. Są również znacznie trudniejsze do zdobycie i zdecydowanie droższe.

Zauważ również, że epickość powyższych modeli, których obrazki podałeś, w dużej mierze zależy od kunsztu rzemieślnika, który je pomalował. Sam metalowy wzór modelu, zdecydowanie nie sprawiłby na Tobie takiego wrażenia.

Tiger Brown · Post autor: **Tiger Brown** » 13 wrz 2010, o 08:06

Felu pisze:
Dla mnie te figurki są prze-klimatyczne, skąd można je wytrzasnąć? Jak ktoś ma chętnie kupie

Zajrzyj na stronę http://www.blacktreedesign.com/europe/home.php?cat=2314

Wiele ich wzorów jest stylistycznie identycznych ze starymi łorkszopowymi Krasiami . Ale oglądaj uwaznie, bo zdarzają się rozpaczliwe paskudztwa (raczej całe jednostki, niż pojedyncze figsy). IMO świetni są: kuszole, warriorzy, greatbeardzi i minerzy. Ujdą w tłoku: Erevhony i Iron Hills, może jeszcze przy dużej dozie samozaparcia hammererzy. Ohydni są: Black Mountains. Nie mam zdania nt. Gelvardenów i slayerów.

Felu · Post autor: **Felu** » 16 wrz 2010, o 20:48

Witam,

Dokupiłem trochę maszyn i tak wygląda moja armia:

-Dwarf Hammer Hero (gamezone)
-Engineer
-Kostka 16 warriorow
-Kostka 16 thundererow
-Canon
-Organ Gun

Co jeszcze warto dokupić dla początkującego gracza aby build był elastyczny (pasujący do większej ilości rozpisek)?

Pozdrawiam,

Felu.

Smh · Post autor: **Smh** » 16 wrz 2010, o 21:50

Felu pisze:Witam,

Dokupiłem trochę maszyn i tak wygląda moja armia:

-Dwarf Hammer Hero (gamezone)
-Engineer
-Kostka 16 warriorow
-Kostka 16 thundererow
-Canon
-Organ Gun

Co jeszcze warto dokupić dla początkującego gracza aby build był elastyczny (pasujący do większej ilości rozpisek)?

Pozdrawiam,

Felu.

katapulta + canon + warriorow dobic do 30szt... tak na wstepie wnioskujac po poleceniach innych graczy... teraz piechota walczaca schodzi bardzo szybko wiec fajnie by bylo jakby warriorzy ustali wiecej niz jedna ture

Yrpen · Post autor: **Yrpen** » 7 lis 2010, o 19:19

Razem z kolegą zaczęliśmy przygodę z warhammerem od "bitwy o przełęcz czaszki". Dysponuję armią w całości pochodzącą stamtąd. (12 wojowników, 10 thunderersów, 8 górników, thane, slayer i działo) Pytanie brzmi. Co dokupywać, żeby zacząć?

cahir · Post autor: **cahir** » 7 lis 2010, o 19:29

Śmiało możesz grać z kumplem tym co masz;]

Klopa, Batalion i jakiegoś herosa ;] Ewentualnie pobaw się w konwersje.

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 11 lis 2010, o 18:39

a ja proponuje kupić Księgę Armii. Bardzo dobry zakup na początek

pingu · Post autor: **pingu** » 11 lis 2010, o 19:18

AB zawsze można ściągnąć nie mówie o jego drukowaniu;) a przeczytaniu i kupieniu z GW;)

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 11 lis 2010, o 22:17

@pingu
a figurki zamiast kupowac mozna sobie zrobic z klockow lego lub kartonikow.
wiem, ze GW nie jest najtansza firma ale jednak AB do wlasnej armii wypadalo by kupic, na samym poczatku, a nie sciagac z neta. jest tam sporo zasad i nowi gracze raczej bez AB i RB sobie nie poradza.

pingu · Post autor: **pingu** » 11 lis 2010, o 22:37

dlatego mówię przeczytać na początek a następnie kupić

cahir · Post autor: **cahir** » 12 lis 2010, o 10:34

Ja bym z tym uważał. Też na początku bazowałem na AB z neta, ale okazało się, że jest on nieaktualny i w rozpiskach wychodził takie kwiatki jak runy na organkach czy gromril armour na warkach o0
Lepiej kupić i mieć pewność, że jest to aktualne.
No, ewentualnie skserować od znajomego ^^

pingu · Post autor: **pingu** » 12 lis 2010, o 15:53

Wiesz ciężko pomylić podręcznik aktualny a wcześniejszy

Post autor: **Aron_Banalny** » 12 lis 2010, o 16:05

@pingu
a figurki zamiast kupowac mozna sobie zrobic z klockow lego lub kartonikow.
wiem, ze GW nie jest najtansza firma ale jednak AB do wlasnej armii wypadalo by kupic, na samym poczatku, a nie sciagac z neta. jest tam sporo zasad i nowi gracze raczej bez AB i RB sobie nie poradza.

nie porównuj gówna do twarożku, wydrukowany AB a kartonowa armia to dwie różne rzeczy. figsy przede wszystkim, AB można druknąć i zbindować ,i się przeżyje, wielkie mi hallo. zgadzam się z pingu

Ja bym z tym uważał. Też na początku bazowałem na AB z neta, ale okazało się, że jest on nieaktualny i w rozpiskach wychodził takie kwiatki jak runy na organkach czy gromril armour na warkach o0
Lepiej kupić i mieć pewność, że jest to aktualne.

nie że się znowu czepiam, ale na maksa trudno pomylić armybook'i z różnych edycji, cahir.

Co kupic - czyli rozterki krótkobrodych

Re: Co kupic - czyli rozterki krótkobrodych