Glazing
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Jeśli maluję tak szlachetną armię jak DE to lepszy byłby chyba świecący i odbijający kontrasty tusz, co ?Co do drugiego: efekt będzie nie gorszy, a inny. Zwykła farba po nałożeniu laserunku (polska nazwa na glaze) zmatowi powierzchnię (często bardzo pożądany efekt!) i złagodzi kontrasty - tusz (ink) natomiast będzie się świecił i podbije kontrasty.
Dobrze , ze ktos odkopal ten temat , bo zastanawiam sie nad jedna sprawa , jak glazuje to czasem w niektorzch miejscach zostaje brzydka plama od wyschnietego glaza , czego to moze byc wina ?
No rozwodnione jest bardzo , dlatego zastanawiam sie czemu takie plamy powstaja...
Nie wiem czy wiem co masz na myśli , ale jesli mysle o tym samym co Ty, to chyba sie to bierze od zbyt dużej ilości flow improvera w bardzo rozwodnionym roztworze - wtedy farba zamiast rownomiernie sie rozprowadzic w "warstwie wody", koncentruje sie w jednym miejscu i powstaje takie wyrazniejsze przebarwienie. Dlaczego tak sie dzieje, nie wiem.
To z moich osobistych obserwacji, nie popartych chocby ksztyną wiedzy naukowej
To z moich osobistych obserwacji, nie popartych chocby ksztyną wiedzy naukowej
Zacząłem się zastanawiać nad jednym faktem, gdy macie ochotę coś wyrównać - przejścia między kolorami itd, to używacie techniki laserunku. No tak, ale do tego celu używacie jaśniejszego odcienia farby czy ciemniejszego, o co mi chodzi postaram się wytłumaczyć na przykładzie:
Przykład 1.
Powiedzmy malujemy skórę orka, dark angel green (podstawa, albo jakiś inny ciemny) rozjaśniamy goblins green (albo jakimiś jasnymi odcieniami) no i bierzemy się do "glazowania", no i włanie jakim odcieniem? Ciemniejszym farby, dark angel green, czy jednym z jaśniejszych?
Przykład 2
Przykład jest analogiczny, ale dla lepszego zrozumienia problemu i jego rozpiszę. Powiedzmy malujemy skórę jakimś brązem (ciemnym na podstawę) scorched brown i rozjaśniamy jakimiś jaśniejszymi barwami typu bestial brown, i pozostałymi odcieniami brązu. Pytanie to co wcześniej, bierzemy sie do "glazowania" aby złagodzić przejścia, i jakim odcieniem to robimy? Ciemnym czy jasnym, którymś z tych co już używaliśmy czy jakimś nowym?
Przykładów można by mnożyć wiele, ale odpowiedź można odnieść do każdego z nich. Zatem zapraszam do dyskusji. Od siebie dodam,że mam z tym nie lada problem.
Przykład 1.
Powiedzmy malujemy skórę orka, dark angel green (podstawa, albo jakiś inny ciemny) rozjaśniamy goblins green (albo jakimiś jasnymi odcieniami) no i bierzemy się do "glazowania", no i włanie jakim odcieniem? Ciemniejszym farby, dark angel green, czy jednym z jaśniejszych?
Przykład 2
Przykład jest analogiczny, ale dla lepszego zrozumienia problemu i jego rozpiszę. Powiedzmy malujemy skórę jakimś brązem (ciemnym na podstawę) scorched brown i rozjaśniamy jakimiś jaśniejszymi barwami typu bestial brown, i pozostałymi odcieniami brązu. Pytanie to co wcześniej, bierzemy sie do "glazowania" aby złagodzić przejścia, i jakim odcieniem to robimy? Ciemnym czy jasnym, którymś z tych co już używaliśmy czy jakimś nowym?
Przykładów można by mnożyć wiele, ale odpowiedź można odnieść do każdego z nich. Zatem zapraszam do dyskusji. Od siebie dodam,że mam z tym nie lada problem.
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Nie jestem mistrzem tej techniki ale do celów wyrównania przejść używamy ciemniejszej barwy, kluczowa jest tu konsystencja farby, sposób nałożenia (to nie wash tak że należy unikać nadmiernego gromadzenia się w zagłębieniach) i cierpliwość do czekania aż kolejna półprzezroczysta warstwa zmieni kolor bazy.
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Ja też miałbym pytanie, bo cały czas nie rozumiem tej techniki... To chodzi o położenie rozwodnionej farbki tylko w zagłębieniach czy jak? (sry, że takie głupie pytanie, ale nie ogarniam)
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Rozwodnionej i to bardzo, znacznie bardziej od washa. Kiedy jest na tyle rozwodniona, że myślisz sobie "przecież to bezsensu, tym się nie da malować" wtedy dopiero jest ok. Glaza nakładasz gdzie chcesz, może zamieniać zabarwienie wystających elementów jak i zagłębień.
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Ile bylo tematow o glazach... Kolega Grafik kolejny temat zakladasz , ktory juz byl. Opcja szukaj nie boli... Temat lacze z tym , w ktorym powinny te posty od razu sie znalezc...
Jesli chodzi o moje zdanie na temat glazowania. Mailem na poczatku problem , ze zostawaly plamy glazowanego koloru. Wazne jest rozowdnienie farby (bardzo duzy , barwnik musi byc bardzo slaby) , a takze dobre nakladanie. Trzeba uwazac, zeby nie nakladac za duzo , jedna cienka warstwa , poczekac az wyschnie , potem nastepna - wtedy daje to ladne efekty.
P.S. No i imho zawsze ciemniejszym kolorem sie glazuje.
Jesli chodzi o moje zdanie na temat glazowania. Mailem na poczatku problem , ze zostawaly plamy glazowanego koloru. Wazne jest rozowdnienie farby (bardzo duzy , barwnik musi byc bardzo slaby) , a takze dobre nakladanie. Trzeba uwazac, zeby nie nakladac za duzo , jedna cienka warstwa , poczekac az wyschnie , potem nastepna - wtedy daje to ladne efekty.
P.S. No i imho zawsze ciemniejszym kolorem sie glazuje.
Glazować można każdym dowolnym kolorem i nie ma znaczenia jego jasność. Np. tu mamy przykład boga malowania Cyrila, który używa różnych kolorów, nawet jasnego zielonego i białego.Ziemko pisze:P.S. No i imho zawsze ciemniejszym kolorem sie glazuje.
click
Nie no jasne , ze mozna kazdym , aczkolwiek chyba najbardziej popularne jest glazowanie ciemniejszym kolorem.
A czy glazowaniem mogę uzyskać efekt zardzewiałego topora i innych metalowych części? Bo glazując czarnym inkiem uzyskamy brudny naturalny metal. A ja chciałbym efekt zardzewiałej powłoki. Chciałem tak pomalować Każdy element metalowy na space orkach.
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Rdza to może 1% możliwości glazów, więc do roboty
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Grafiku no ziooom ja naprawde ladnie prosze , nie ciagnij juz tematu rdzy w nieodpowiednim temacie i uzyc opcji szukaj , bo jest spory temat odnosnie tego jak zrobic rdze...
Mozna rdze uzyskac glazami , ale imho fajniej wychodzi dobrze zwashowana odpowiednim zestawem kolorow...
Mozna rdze uzyskac glazami , ale imho fajniej wychodzi dobrze zwashowana odpowiednim zestawem kolorow...