Początkujący generał

Skaven

Moderator: Hoax

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Qsownik
Chuck Norris
Posty: 397
Lokalizacja: Swarzędz/Poznań

Re: Początkujący generał

Post autor: Qsownik »

Co lepiej się kalkuluje dla Clanratów - spear czy hw?

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Misha my tu gadamy o skavenach. Fish też.
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

myślałem o obu armiach, a napisałem o jednej :) nie ogarnąłem zdeka
co nie zmienia faktu, że mi skaveny też nie idą, a nie mam jakoś przecwnika do treningu
lizaki i skaveny to jak dla mnie 2 najgorzej ograne armie

to czym VC takie złe są skavenom? :P
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

W tym że na buildem na dzwonku nie da się zbyt dużo wygrać bez ryzyka straty seera/dzwona. Chodzi głównie o poisony, oraz klepacza w odziale zdejmującym steadfasta.
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
Necromanter
Falubaz
Posty: 1003
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Necromanter »

Fisch pisze:
Necromanter pisze:Jeśli grasz ze średnio ogarniętym graczem vc masz 0 z automatu. Jeśli chłopaki robicie jakikolwiek inny wynik to znaczy, że przeciwnik dał Wam punkty, a nie wy je ugraliście. Oczywiście pomijam typowe farty jak wysadzenie sobie dużego vampira z 2 kostek czy też oblany look out na działo.
pozdro poćwicz
mega konstruktywny post...
PiotrB pisze:Oczami wyobraźni widzę te tłumy i uśmiechniętego Sola podającego kiełbaskę ...eh ...bezcenne :)

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

Necromanter pisze:
Fisch pisze:
Necromanter pisze:Jeśli grasz ze średnio ogarniętym graczem vc masz 0 z automatu. Jeśli chłopaki robicie jakikolwiek inny wynik to znaczy, że przeciwnik dał Wam punkty, a nie wy je ugraliście. Oczywiście pomijam typowe farty jak wysadzenie sobie dużego vampira z 2 kostek czy też oblany look out na działo.
pozdro poćwicz
mega konstruktywny post...
Podobnie jak i ten :mrgreen:

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Necromanter pisze:
Fisch pisze:
Necromanter pisze:Jeśli grasz ze średnio ogarniętym graczem vc masz 0 z automatu. Jeśli chłopaki robicie jakikolwiek inny wynik to znaczy, że przeciwnik dał Wam punkty, a nie wy je ugraliście. Oczywiście pomijam typowe farty jak wysadzenie sobie dużego vampira z 2 kostek czy też oblany look out na działo.
pozdro poćwicz
mega konstruktywny post...
A co innego napisać xD. ostatnio gąsiorowi wyczyściłem stół - było 16-4 po moim oblanym steadfastem na 10 z rerollem na kadrze. Do tego przegrałem 11-9 z szaitisem. Zadnego nie posądze o "oddanie mi punktów" bo zagrali dobrze, a nawet bardzo dobrze - po prostu generalnie na dziesiejsza mete z VC mamy mega do przodu na poziomie rozpiski. Trzeba miec tylko jedną taką dobra ;) Tylko trzeba grac grac i grać ja z tymi VC sie męczyęlm z 20 bitew zanim zaczeło hulać
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1535
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Pozwolę sobie wrzucić rozluźniający "news". To przedsmak Skaveńskiego geniuszu, good job Moulder. :wink:
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/

Wieczny
Wałkarz
Posty: 57

Post autor: Wieczny »

Cześć,

Chciałem spytać niepoczątkujących generałów o dzwonek. Jest w większości rozpisek (w dziale "rozpiski"), i chciałem spytać o argumenty "za", bo widzę parę przeciw, a że teoria z praktyką nie wygra, znaczy że czegoś nie rozumiem :p
1) seer na dzwonie jest siłą rzeczy na linii frontu, gdzie łatwo można dostać w czapę (vs grey seer piechociarz skitrany gdzieś gdzie ma większą szansę przeżyć)
2) W jednym modelu mamy 25% armii, w jednym oddziale tak ze 40%...
3) Impact hity i Ogr VS 3 rzędy ataków z hordy - wolę hordę...
4) Także za 200 punktów, dostajemy warda dla seer'a i totolotka - trochę drogo...

Nie lepiej za te punkty kupić sobie monki / więcej guttersów / rat darty/Warlorda/Assassina ze sprzętem?

Także tego... nie dajcie mi tkwić w błędzie ;p

Awatar użytkownika
raat
Mudżahedin
Posty: 294

Post autor: raat »

Seer wymiata jako mag, a na dzwonie ma widzenie 360 stopni i rozdaje liderkę w 18".

Po graniu nim w obu wersjach, mogę powiedzieć, że trudniej go jednak zabić na dzwonie. Jak opp ma park maszynowy, to i tak nie wyjmiesz pieszego seera z oddziału przed walką, żeby gdzieś schować (bo przy dobrze ustawionych maszynach nie schowasz), a w CC spada bardzo szybko bez niego. Kiedy siedzi na dzwonie, ma 4+ warda, co go trochę ratuje.

Dzwon daje też unbreakable i MR 2 stormverminom, to pomaga w CC i przeciwko magii. Pozwala na opcję ustawienia oddziału tak, że żaden hero nie będzie w pierwszym szeregu. Możesz też cośtam rzucić z dzwonienia, ale na tym bym nie polegał. Jak walisz miscasta, to pod templetą nie będzie połowy oddziału, tylko kilka modeli.

Jakbyś wziął itemy, które dają podobne bonusy do dzwonu, to okazałoby się, że kosztują ze 120+ pkt, a tutaj masz jeszcze grywalny model.

Osobiście preferuję grać bez dzwonu, bo wolę zamiast tego abomę, ale przyznaję, że gra się nim dosyć przyjemnie.

Awatar użytkownika
B.Knight
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: B.Knight »

czym różnią sie clanraty z dodatu wyspa krwi od tych "normalnych" oraz czy waszym zdaniem oplaca sie wziac szczury z tego wlasnie dodatku za 70 zl? czy to uczciwa cena?
Obrazek

Awatar użytkownika
MadMax
Wodzirej
Posty: 761
Lokalizacja: Pisz

Post autor: MadMax »

B.Knight pisze:czym różnią sie clanraty z dodatu wyspa krwi od tych "normalnych" oraz czy waszym zdaniem oplaca sie wziac szczury z tego wlasnie dodatku za 70 zl? czy to uczciwa cena?
ClanRaty z boxa nie mają tarcz, natomiast ci z IoB są odlani razem z tarczami. Jeśli masz możliwość zakupu całej skavenskiej części za 70zł to się nawet nie zastanawiaj tylko kupuj! Jeśli są to same CR to na alegro wszystkich skavenów z IoB masz za ok 100zł.
"War. War never changes".

TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!


Ekspresowa Realizacja !!!

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

a co przeszkadza grac dzwonkiem w hordzie?

generalnie wolę zestaw pieszy ale dwoch seerów w innym ukłądzie dzwon jest zawsze lepszy od pojedynczego kolegi. chyba ze zależy Ci na 2xWLC na etc, wtedy wygrywa
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Wieczny
Wałkarz
Posty: 57

Post autor: Wieczny »

Nie no, nic nie przeszkadza, tylko dzwonek zajmuje miejsce w hordzie i obniża jej potencjał bojowy (zamiast ataków z ogra, seera i impact hitów, mógłbym mieć 9 ataków stormverminów).

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

1. Impacty mają swoje plusy, np jeśli unit ma flamingi to mogą ściągnąć regenę zanim uderzy assasin, co jest często fajną opcją
2. Dzwon jest dość twardy, przez co przeciwnik który styka się tylko dzwonem musi bić w niego. To już lepiej się sprawdza kiedy stoi się w wagonie, bo po bokach z jednej strony stoi champion, a z drugiej assasin i przeciwnik w championa może wbić max 1 ranę, a w dzwon i w assasina też aż tak dużo nie wbije (assasin duży ws, ward, będzie byćmoże w challangu; dzwon T6, ward). Przez to przeciwnik ma mało możliwych ran do wbicia, a na start dostaje 6 statica, rany z impactów i pokoks assasina.

Wieczny
Wałkarz
Posty: 57

Post autor: Wieczny »

W wagonie to rozumiem, tylko wtedy szkoda punktów na verminów, lepiej clanraty, right?

Pojawia się też pytanie - dzwonić czy nie? Bo może być różnie...

Edit: skąd jest 6'ty static? 3 za ranki, 2 za SB i BSB, i...?

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

3 szeregi, 2 sztandary, szarża.

Demawend
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 43

Post autor: Demawend »

Hej, mam pytanie, co najlepiej dokupić do IOB'a i 1 oddziały plague monków. Myślałem nad Snikchem lub Stormwevinami. Jak myślicie co lepiej? Lub może coś innego?
Pzdr.
Demawend

Awatar użytkownika
raat
Mudżahedin
Posty: 294

Post autor: raat »

jak masz 1 oddział monków, to kup monki - w 20 niewiele zrobią i za szybko stracą szeregi. Ogólnie zacząłbym od bazy 2-3 klocków slavów (najlepiej odkupić połówki IoBów od kogoś, kto kupił ten zestaw dla elfów), 2 boxy stormverminów (40szt), ze 2 działa i już można nieźle pograć na małe pkty, z opcją użycia każdego z tych oddziałów na duże pkty.

Snikcha jeszcze nigdy na stole nie widziałem, nie wiem czy jest słaby, czy po prostu przez powszechne ograniczenia specjalnych charakterów. Może po prostu robić za ładnego assassina, ale na małe pkty go nie wciśniesz za bardzo - nie starczy pkt na generała i bsb.

EDIT: sprostowanie do powyższego, nie widziałem Snikcha grającego jako Snikch, jako model assassina jest powszechnym wyborem ;)

Demawend
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 43

Post autor: Demawend »

Ok. To kupię teraz Stormwevinów bo i tak nie zamierzam grać w najbliższej przyszłości. Dzięki za odpowiedź. Fajnie że rozpisałeś mi co mam kupić. Dzięki :)
Pzdr.
Demawend

ODPOWIEDZ