Taktyka na każdego

Bretonnia

Moderatorzy: Jagal, Milczek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Re: Taktyka na każdego

Post autor: Matis »

Dobra nierozwódźmy się już nad różnicami między lancą i kopią.
Ostatnio zmieniony 7 sty 2010, o 19:00 przez Matis, łącznie zmieniany 1 raz.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Matis pisze:Dobra nierozwudźmy się już nad różnicami między lancą i kopią.


chyba nie rozwódźmy się powinno być. Ale masz absolutną rację taka kłótnia jest bez sensu.

Ps. można by powiedzieć, że w 5 edycji były lance, natomiast w 6 kopie (chodzi mi jedynie o wygląd) , bo te stare na kopie absolutnie nie wyglądają ;)
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Nikt się nie kłóci, a dyskusja na ten temat jest jak najbardziej na miejscu. Jak już coś nazywać po polsku, to poprawnie. Rycerze do boju szarżowali z kopiami. Kopia turniejowa różni się od bojowej w zasadzie jedynie grotem, a i do turnieju używano niekiedy ostrych (do konkurencji "Scharfrennen"). Lanca to broń krótsza od kopii, lżejsza i wielokrotnego użytku, stosowana przez lekką kawalerię taką jak ułani czy napoleońscy lansjerzy. Koniec.

Jakby co, to polecam w tym temacie przeczytać książkę Z. Żygulskiego "Broń w dawnej Polsce" lub Nadolskiego "Broń i strój rycerstwa polskiego w średniowieczu". Koniec offtopa.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Wiem, że znowu się powtarzam ale potrzebuje porad co do walki z gobosami.
Kolega wystawia 3x20 nocnych gobosów z (FCG, netsy) w 1 regimencie jest goblin big boss a w drugim szaman nocnych gobosów.Troll ze skull passa, 20 goblińskich łuczników (FCG), 10 pajęczych jeźdźców (FCG).

Ja w tej chwili posiadam i wystawiam. 3x20 zbrojnych z FCG, 18 łuczników z FCG, 8 realmów z FCG i Damselke 2 lvl.

Co mam robić!!!!????
Największym problemem jest 8ld w 2 regimentachg gobosów, netsy, troll.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

1.Jak masz 2 bohaterów na koniach to wpakuj ich do regimentu realmów, bsb daj sword of might i virtue of duty, generałowi virtue of knightly temper, do tego sztandar i war banner, dzięki temu masz 9tke rycerzy z 6 punktami na dzień dobry( jeśli nie będziesz miał przewagi liczebnej). Zestaw "eksterminacja szeregowa" -> bsb z banner of the lady plus virtue of purity. Sv na 3+, ward zawsze na 5+ i zero ranków dla przeciwka, piękna na 90% piechoty.
2.Łuczników daj w skirmishu, więcej punktów zajmie, ale wszystko strzela na 360 stopni, jeden lub dwa strzały w takiego trolla załatwi sprawę.
3.Czarodziejkę daj do jednego regimentu piechoty, będzie wtedy miał 7 ld, daj jej Icon of quenelles za 25 punktów, po użyciu chłopi mają warda, możesz ich dać wtedy 25, trzymaj ich jednak blisko bsb i genka, 8ld i reroll breaka się przydaje. Samej czarodziejce daj magie beast, koniecznie musi posiadać ursos the bears anger.
4.Jak nie chcesz żeby to rzucała na siebie, daj do tego samego regimentu herosa, na którego będzie go wtedy rzucać. Jak na nią będziesz miał 5 ataków z siłą 5, paladyn natomiast 6 z siłą 6, a to już jest coś, jednak wtedy herosik nie będzie mógł używać ani tarczy ani innej broni.
5.Jeżeli weźmiesz paladyna na piechotę to wszystkie jednostki z peasant duty na 12" od niego będą brały jego ld czyli będą miał 8. Możesz oczywiście wpakować do nich kogoś na koniku.
6.Jeśli natomiast chcesz mieć lepszą piechotę jeden regiment przerób na pielgrzymów( relikwiarza kup albo zrób samemu), stubborn na nich jest piękny ;).

Co do samej taktyki. najlepiej by było, gdybyś bohaterów miał blisko piechoty, która przy breaku będzie miała więcej ldka. 9tka rycerzy jadąca max do przodu w 1 turze a piechota za nią w tyle to głupi pomysł, lepiej tak pokierować oddziały, żeby przy szarży kawalerii piechota była stosunkowo blisko, by chronić ją przed oflankowaniem.

łuczników staraj się wystawić możliwie jak najpóźniej, żeby w miarę szybko zdjęły one oddział pajęczaków, sv na 5+ przeciwko łucznikom nie jest aż taki dobry.

Ps. jeśli kupiłeś pełne pudełko łuczników, to jeśli mnie pamięć nie myli to powinny tam być jeszcze osobne rączki z łukami, nie wiem ile, ale tych M@A(zbrojnych) z których robi się muzyka, czempiona i sztandarowego da się zrobić następnego łucznika. To oczywiście tylko sugestia :) nie zmuszam Cię do tego, ale 3x 20 MA@ to dużo, ja mam osobiście 2 oddziały po 19 :), do każdej czarodziejka i jest już 20 :)

Tyle z mojej strony :) Oczywiście brałem pod uwagę taktykę zakładając, że posiadasz figurki generał i bsb(tego akurat musisz jakiegoś mieć);)
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Hmm....w zasadzie taka rozpiska to powinno być 20-0 dla nas z palcem w tyłku. Po pierwsze nie wiem skąd wziąłeś 8 Ld na goblinach....jedynie Warboss gobliński posiada taką wartość tej cechy lub bohaterowie orków. Big boss ma 7.

Po drugie, 2x20 zbrojnych to kiepska opcja przy fanatykach, rycerze znoszą ich zdecydowanie lepiej. Fanatyków dobrze jest powyciągać czymś niebyt wartościowym (np. yeomenami albo 10 piechoty, którą od razu spisujemy na straty), jak już sobie polecą, to uderzamy jazdą. Redukujemy też łuczników do 15, a zaoszczędzone punkty powinny wystarczyć na drugi oddział rycerzy, najlepiej errantów (są tańsi, gobliny i tak będą trafiać na trójkach, można też dać im Errantry Banner, który zniweluje działanie sieci). Damselkę zredukuj do pierwszego poziomu, niech jedynie powstrzymuje szamana. Spróbuj też znaleźć punkty na wystawienie paladyna i daj mu Wyrmlance (do tego jedynie koń, tarcza i zwykła zbroja). Niech sobie poluje na trolla - z płonącymi atakami bydlę zdechnie zanim się obejrzysz, a sam atak templejtem możesz wykorzystać do zabicia jakiegoś pałętającego się fanatyka albo kilku spider riderów/kilkunastu gobosów. Tańszą, acz mniej pewną alternatywą jest danie łucznikom płonących strzał - przy odrobinie szczęścia mogą ściągnąć trolla w turę, przy jego braku - w dwie. To jednak dość ryzykowna opcja, bo łucznicy powinni przede wszystkim siać po spiderach.

I jedna rada - nie idź do niego, niech to on lezie do ciebie. Szarżuj wtedy, kiedy będziesz miał drogę wolną od śmieci.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

1.Kolega nie posiada aktualnie fanoli.
2.Rycerze mają taki problem,że nieważne jak się będe starał to kumpel i tak żuciścianę ognia i po mnie.
Podczas ostatniej bitwy przepchnął każde zaklęcie :(.A ja wtedy miałem tylko 2 poziomową damselkę a on 3 poziomowego szamana.Więc dupa.Pozatym na magiczne itemy mi punktów nie starczy.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Dibo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dibo »

NO tak gniewko chyba sie rozpędziłeś. Kolega napisał co ma przeciwnik i co ma On i tu o dodatkowych jednostach nie ma mowy - trzeba mu doradzić co ma zrobić z tym co ma :wink:

@MAtis - Moment moment ... nie znam sie za bardzo na orkach ale czy mogą trzymać zwykłego goblin bosa w night goblinach ? bo np Night goblin boss ma już tylo ld 6. Druga sprawa shaman na 3 poziomie na małe punkty ? w jaki sposób ? Ściana ognia ? Przecież orki maja tylko swoją magie a w Magii Małe Waaagh nie ma nic o ścianie ognia ale za to jest bolący cie pocisk z s2 no armor save :roll: . Nie ma różnicy w antymagii 1 i 2 levelowej damselki.
Czcij Koze !!

Twoja Stara gra w Age of Sigmar !

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Właśnie, skąd te dziwne rzeczy w rodzaju magii ognia u goblińskiego szamana, 3 poziom u niego (na tak niewielkie punkty, a rozpiski wyglądają na grubo poniżej 2000, nie ma prawa być w armii lorda)? Ktoś cię ostro zwałował, choć możliwe, że nieświadomie.

Skoro nie ma fanatyków, to tym bardziej walka powinna przebiegać po twojej myśli. Zbrojnych wystaw 2x25 albo 30, będą mieli zdecydowanie większe szanse wygrać starcie z goblinami. Jeśli to ty na nie szarżujesz, to bij halabardami, jeśli on na ciebie - bierz pawęże i broń ręczą by zminimalizować straty.

I tak jak pisałem, daj łucznikom płonące ataki.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

na male punkty mozna sobie te plonace ataki darowac.
troll z glupota i 8ld od generala(to max) jest badziewny. szczegolnie jeden.

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Matis pisze:1.Kolega nie posiada aktualnie fanoli.
2.Rycerze mają taki problem,że nieważne jak się będę starał to kumpel i tak rzuci ścianę ognia i po mnie.
Podczas ostatniej bitwy przepchnął każde zaklęcie :(.A ja wtedy miałem tylko 2 poziomową damselkę a on 3 poziomowego szamana.Więc dupa. Poza tym na magiczne itemy mi punktów nie starczy.
Jestem absolutnie pewny, że twój kolega popierdzielił coś w rozpisce, jak tak to zweryfikujcie ją i wtedy zobaczysz, jak skopiesz mu dupsko ;). poza tym pamietaj, ze oddział w którym masz czarodziejkę ma dodatkowo magic resistance ( dodatkowa kość do dispelowania, dodawana ZAWSZE, czyli możesz brać jedną z puli i drugą z Magic resistance.)

Ps.Gniewko, Dibo ma rację, lepiej niech wystawia to co ma niż żeby po stole łaziły karteczki ( ja tak grałem z kumplem na 5k, on w ciągu kilku lat grania miał 2 witch elfki których nigdy nie wystawił, kupił też oddział 20 warriorów, ale ani razu nie widziałem ich na stole do gry ;) ).

Ps.2.Podaj na ile punktów to armia jest, może coś sensownego z niej sklecimy :)

Ps.3. Zgadzam się z Quasem, płonące ataki na tak małe armie to durnota, nie kali się ich dawać żeby skosić jednego trolla.
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Armia na 750 p.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Takiej konfiguracji na 750 punktów bretki nie ułożysz, nie ma na to szans, bez BSB to wychodzi 830 punktów. W goblinach jest już możliwosć, ale shaman ma tylko 1 lvl, do tego zostaje 20 punktów na dodatkowy ekwipunek dla generała i shamana.
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Kolega ma gobosy ze skull passa i jeden dodatkowy odział gobosów.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

To akurat strasznie dużo pomaga w punktach, to tak jakby podstawka do 5 edycji powodowała, ze moje oddziały będą tańsze... bez obrazy ale gratuluję zdolności logicznego myślenia... [-X
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

Ostatnio przyszedł mi do głowy pewien pomysł,którym chciałbym się z wami szanowni szlachcice podzielić. Idea zakłada stworzenie paladynów - kamikaze których jedynym zadaniem jest wyszarżowanie z lancy/chłopów i wjechanie w klocek przeciwnika oraz ubicie maga/herosa w pierwszej turze walki. Starcie jako całość zdecydowanie przegrają i będą zmuszeni do ucieczki, która najprawdopodobniej zakończy się sukcesem gdyż ani nie spowoduje paniki, ani nie zostanie on dogoniony (szarżując na piechotę) więc będzie go można odratować w następnej turze.

Przykład: paladyn ze sword of quest wchodzi jak w masło w większość przeciwnych herosów, albo taki z itemami dającymi przerzuty albo podwiązką. Powiedzmy że walczymy z gobosami (co testowałem). Fastem zbieramy fanoli, podjeżdżamy lancą i wpadamy paladynami w klocki z szamanami i herosem - totalne zaskoczenie i pełen sukces. Przeciwnik zostaje z maszynami (zadanie dla pegazów) oraz klockami, ze które nie są w stanie nic istotnego w ofensywie zrobić. W kolejnych turach zbieramy paladynów, ustawiam się taktycznie i po sprawie.

W ekstremalnym przypadku "kamikaze" dajemy na pegazy i w 2 turze jedziemy ich herosów/magów po czym ratujemy bohaterów i chowamy czekając na właściwy moment do ostatecznego ciosu.

Do podobnych zadań sprawdzają się znane wszystkim 5 errantów + ewentualne odrzucenie wyzwania jeśli przeciwnik ma championa ale pojedynczy paladyn wybiegający z lancy ma większe szanse poza tym przeciwnik będzie się szykował na szarżę całej lancy a nie samego paladyna - kamikaze, którego nawet ewentualna śmierć wobec śmierci maga będzie bardzo bohaterska i warta poświęcenia.

Co myślicie o tej idei i czy ktoś testował coś podobnego?

Awatar użytkownika
Theolog
Wałkarz
Posty: 57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Theolog »

Myślałem o czymś takim, a konkretnie o paladynie z Virtue of Confidence i Lance of Artrois.

Trzeba by przetestować na polu.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

wady->
1 traca blesing
2 piechocie sie juz zdazalo doganiac kawalerie,albo w swojej turze przegonic o kolejne 3d6"
3 trzebaby min 2 paladynow na kazde "polowanie". jeden rozbraja championa w pojedynku a drugi probuje swych sil w walce z szamanem (chyba ze to twardziel ktoremu sie nie odmawia to daje opcje)
4 szaman rownie dobrze ginie stratowany przez konia jak nadziany na lance-> np zieloni dokladaja 3 szeregi,sztandar. ty z oddzialem dokladasz 1-2 szeregi,sztandar...no i 2 rany (bo i tak i tak mozesz zabic szamana)+ jakies bonusy z atakow rycerzy. da to raczej ladnego brejka.

zalety->
polowanie na mage lorda-> jego to juz raczej z 3 atakow zabic byloby trudno. moznaby liczyc na sprzedaz kb albo zeby jak ostatnia sierota wyszedl do pojedynku.

IMO dobrze zlozony kowboj ma podobna skutecznosc jak corowa lanca.(choc woli zdecydowanie inne zadania :wink: )

Awatar użytkownika
Dibo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dibo »

Moment moment - jka dla mnie to patent mega niesprawdzalny. Nie wyobrażam sobie klocka z herosem bez championa. Wpada twój paladyn - krzykniesz czelendz - on przyjmie championem złamie cie z CR. Ty nie krzykniesz czelendza to on to zrobi championem. tak czy siak misja kończy sie porażką. No chyba że ustoisz i zabijasz shamana w 2 turze walki. Hmm no ja i tak nie widze tego pomysłu :roll:
Czcij Koze !!

Twoja Stara gra w Age of Sigmar !

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Jedyny pomysł, to wpakowanie się paladynem z kawalerią, rzucenie chellenge czempionem i trzaskanie bohaterem po bohaterach. Najlepiej jakby miał kb/no AS. To pierwsze palladynem da się zrobić lepiej, dać mu przerzuty na hity i dla goscia z dużym svem jest szansa go zatłuc. To jednak nie pomoże zbytnio na undeady, szczególnie jeśli chodzi o TK, jeśli przeciwnik ma collar of shapesh( na 4+ przerzuca woundy na oddziały w 4" od siebie ). Z VC też nie będzie lekko, jeśli bohater będzie nawalał nie w regimencie ale samotnie z talisman of lycni ( 9 move'a za 10 punktów ). Ogólnie z vampirami i Tk bretka ma przekopane, bo nawet z gralowcami jak nie zabijesz dostatecznie dużej ilości trupo-szajsu to albo dostaniesz wpierdziel w 2-3 rundzie.
na przykład: 9tka gralowców to 372 punkty, mamy w nim 14 ataków + 7 od koni, natomiast 25 gravów z war bannerem to koszt 355 punktów. Średnio zabijemy 4-5 gravów +2 szeregi + sztandar mamy 7-8 punktów w cr. oni nie zabiją nikogo ale mają przewage liczebną, sztandar, wb, 3 szeregi. Przegrywają o 1-2.
następna runda: mamy 6 ataków z siłą 4 trafią 2, zabijemy 1-2 od biedy. mamy łacznie 4-5 puntków. jesli gravy nie zabiją NIKOGO. GG mają 5 ataków z kb, jeden trup jest raczej pewny. maja wtedy 3 ranki, sztandar trupa, przewagę liczebną, wb. Przegrywamy o 1-2.
Pod warunkiem, że nikt nie przyjdzie z pomocą jednej drugiej stronie statystycznie będziemy się tak bawili do usranej śmierci. a taki regiment możemy mieć tylko 1.... Inne jednostki nie mają zbyt dużych szans. Ogólnie na 1500 punktów trupy mają 3 regimenty piechoty, my mamy podobną ilość kawalerii corowej, gralowców ciężko wpakować. A nawet jeśli wrzucimy, na sąsiadujące regimenty też trzeba wymyślić dobrą zaporę, jeden regiment pójdzie papa w 2 turze :/. Mnie to powoli zaczyna wkurzać, bretka nie nawiąże równorzędnej walki z trupami.
Największa maruda na Border Princes 8)

ODPOWIEDZ