master w Poznaniu TERMIN 27-28 PAŹDZIERNIKA

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RIPlay
Falubaz
Posty: 1391
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: master w Poznaniu TERMIN 27-28 PAŹDZIERNIKA

Post autor: RIPlay »

[-X :^o
Dębek pisze:Polska to jednak dziki kraj, więc jak tylko zbierzesz odpowiednie poparcie dla swojego pomysłu, możesz odrzucić reguły wykładni i interpretować każdy wyjątek rozszerzająco, per analogiam, a nawet, tak bo kurwa tak. :wink:
Obrazek

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Fajnie było, fakt - impreza była słaba, było tak nudno że końcówki nie pamiętam.

Manfred jednak nie chciał odwiedzać warpa więc jakoś tam dawałem radę

Bitwy:
Krasnal DF - 15:5
Jagal Breta - 20:0
Crus Bestyje - 6:14 - tutaj szaman kóz okazał się skuteczniejszym magiem
KJ VC 14:6 - Manfred na Manfreda
Marian DF - 19:1

Tegoroczne 2 wyprawy za granicę okazały się nadzwyczaj udane, najpierw w południowej Szwecji 3 miejsce, teraz w NRD 4. Jak widać północ jest bardzo gościnna dla północnej Czechosłowacji :wink:

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

A jak się speciale sprawowali? Bardzo gnietli system? Jeśli nie to może by pomyśleć o ich szerszym używaniu :D

Ilu graczy z topa używało speciali?

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

miejsca ze specjalami:
1. Młody (Wizjoner)
2. Golonka (tetto Eko)
4. Szaitis (Maniek)
9. Crus (?)

te wiem na pewno
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Nie wiem jak Fishu, ale Młody, Golonka i Szaitis jechali na specach. Problem ze specami jest taki, że niektórzy gniotą system w konkretnych sytuacjach. Zagrałem bitwę z lizakami na Tetto'eko, i z ciężkiego paringu zrobił się paring niemożliwy do wygrania. Według mnie cokolwiek innego niż spece dopuszczeni według Młotkowego to koszmar.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

wystarczyło miec maga z heavenem i Tetto'eko zabija raczej własną armię. Ja mialem takiego i 3 oko - szkoda, ze nie trafilem na zadnego
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Z tego co mi wiadomo:

Młody miał 2 specjalów - Khatepa i Ramhotepa
Golonek miał Tetto eko
Fish nie wiem czy miał specjala - ale wydaje mi się, że nie
ja miałem Manfreda - ogólne było chyba 3 Manfredów na turnieju
Następny Voodoo i Solo chyba nie mieli specjali - bo szczurki podobno mają samych słabych
W top 10 na pewno byli też Malagor i Slugtongue u Crusa i Kairos u Boji.

Fajnie ograniczeni tak jak w Poznaniu stanowią ciekawą innowację w rozpiskach, wydaje mi się że systemu nie gniotą, po prostu dają nowe możliwości. Ale jak pokazuje top na pewno nie należy ich lekceważyć i stwierdzać że zwykły heros dobrze złożony jest zawsze lepszy od specjala.

Mi się pomysł specjali na euro bardzo podobał i uważam że w pełni się sprawdził

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Dymitr pisze:wystarczyło miec maga z heavenem i Tetto'eko zabija raczej własną armię. Ja mialem takiego i 3 oko - szkoda, ze nie trafilem na zadnego
Dlatego napisałem, że chodzi o konkretnych specach w konkretnych paringach. Cieszę się, że Tetto'eko jest dla ciebie prezentem, ale dla krasnoludów oznacza to po prostu apokalipsę. Sytuacja kiedy przegrywam bitwę bo nie mam żadnej odpowiedzi na danego speca jest w/g mnie żenująca. I nie mam odpowiedzi nie dlatego, że złożyłem taką a nie inną rozpiskę, a dlatego że Tetto robi sobie redeploya i ustawia się jak chce.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

panterq pisze:
Dymitr pisze:wystarczyło miec maga z heavenem i Tetto'eko zabija raczej własną armię. Ja mialem takiego i 3 oko - szkoda, ze nie trafilem na zadnego
Dlatego napisałem, że chodzi o konkretnych specach w konkretnych paringach. Cieszę się, że Tetto'eko jest dla ciebie prezentem, ale dla krasnoludów oznacza to po prostu apokalipsę. Sytuacja kiedy przegrywam bitwę bo nie mam żadnej odpowiedzi na danego speca jest w/g mnie żenująca. I nie mam odpowiedzi nie dlatego, że złożyłem taką a nie inną rozpiskę, a dlatego że Tetto robi sobie redeploya i ustawia się jak chce.
to akurat prawda - z Lizzakami masz auto-lose...tylko czy bez tetto'eko też tak przypadkiem nie jest?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Dymitr pisze:to akurat prawda - z Lizzakami masz auto-lose...tylko czy bez tetto'eko też tak przypadkiem nie jest?
Zależy od dwarfickiej rozpy, można zlożyć rozpę z którą Lizaki nie wygrywają, a jeśli wygrają to tylko dla tego że Kometa weszla na IF i spadla 2-3 tury później, a i tak jest to wygrana max 14:6. Sam gram czymś takim i w moim przypadku tetosreto bardzo mi psuje ten paring. Zazwyczaj ugrywam z lizakami 10 lub 11 punktów, z tym specjalem 4 to max co jestem w stanie wyciągnąć (nie licząc farta gdy go zabije z indirecta lub przy pierwszej komecie wessie się do Warpa).
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

A ja słyszałem, że grale Dębka jak szarżują w kowbojów z wardem na flaming to gubią ethernal flame banner ;) na szczęście znaleźli ten banner po szybkim zerknięciu do rozpiski ; )
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Wreszcie się ogarnąłem żeby napisać jakiś logicznie długi post. Jak było to Ci co byli wiedzą, Ci co nie byli niech żałują. Relacja w necie owszem mogła być i w kolejnej edycji będzie, wszak zawsze można coś poprawić.

Podziękowania (kolejność przypadkowa):
sponsorzy:
-chłopakom z titan forge'a, za to że oprócz MEGA pucharów i nagród zagrali w turnieju, (mimo tego że ich oszukałem pożyczając zamiast armii krasnali armię beastmanów, aczkolwiek to po części zasługa jednego lovelasa), a na końcu nawet pomogli mi podtrzymać zainteresowanie tematem na forum trollując go subtelnie,
-micro artowi, za to, że niestrudzenie wspierają tą naszą scenę figurkową nagrodami,
-pupptes warowi, za mega fajne nagrody oraz udowodnienie że ostatnia chwila by coś ogarnąć jest zdecydowanie później niż mi się wydawało,
-sklepowi hobbyzone, za wyprodukowanie naprawdę fajnych rozwiązań problemu z gatunku "miejsce na biurku hobbysty", jeżeli ktoś nie potknął się o pokazowy stolik polecam obczaić na stronie,
-chłopakom z black rune'a za to że oprócz nagród rozwiesili banery, bo gdyby nie musieli wracać po banery to mielibyśmy dwie osoby mniej do noszenia stołów,
-basicks-owi za to że m. in. dzięki niemu udało się zrobić najbardziej komunistyczny podział nagród jaki pamiętam na masterze, każdy coś dostał,
-załodze portalu, za stanowisko do nauki gry w neuroshime tactics, nie wyszło nam to stoisko może idealnie, ale czuję że instytucja stołów z innymi grami dla graczy którzy szybciej skończyli swoje gry to dobry plan i w kolejnej edycji na bank rozwiniemy ten pomysł na szeroką skalę,
-pracownikom poznańskiego Barda, za wsparcie logistyczne tak deficytowymi makietami jakimi są w Poznaniu płotki,
współorganizatorzy:
-Ani, za to że mimo tego co o was mówiła w sędziówce nie dawała tego po sobie zbytnio poznać,
-Adze, za pomoc ogólną i wypisanie czytelnie dyplomów,
-klopsowi za to że sędziował a nie grał,
-Gniewkowi, za test hobbystyczny i cała okazaną pomoc,
-Żabie, Szeregowcowi, Diukowi, Piotrkowi, klopsowi, Furionowi i Simbie, za to że nie musiałem sam nosić stołów,
-eMowi (zwanemu kiedyś Vodeckim) za to że jak już musiałem niemal sam nosić to się znalazł,
-Arbitrowi za pomoc z wpisaniem i oceną testu wiedzy, 20 pytań było fajnych, ale pracochłonnych, dzięki tobie mogłem być osiągalny na sali a nie tylko w sędziówce,
-Dymitrowi, za to że w najcięższej bitwie tego mastera, mimo niesprzyjających terenów (kręte schody) wydostał się w końcu na powierzchnie i śpiewał o Arce Gdynia tylko 3 razy,
-tym co przybyli, za to że nawet jak nie bawili się dobrze to nie dali po sobie tego poznać,
-wszystkim tym o których zapomniałem a pomogli lub przynajmniej nie przeszkadzali,
-Ani za to że wytrzymała z nami,

Wnioski na przyszłość:
-dostawiamy jednego sędziego więcej, niech nawet napieprza relację w necie, ale przyda się dodatkowy gość jak reszta sędziów znowu się zgubi,
-ogarniam odpowiedzialną osobę na nieparzystego gracza, podobno do 3 razy sztuka, w zeszłym roku nieparzysty gracz też się nie pojawił,
-nie brać Ani na mastera, to nie jest dobry pomysł,

Prosiłbym o przejrzenie wyników, jeżeli nikt nie zgłosi jeszcze kilka dni zastrzeżeń zgłoszę je do ligi.

Bawiłem się bardzo dobrze, mam nadzieję że wy też. W przyszły sezonie mam nadzieje będzie nam dane w Poznaniu po raz kolejny zorganizować mastera. Robię obecnie przymiarki pod wspólnego mastera z 40k, ale do tego tematu wrócimy w grudniu, jak będziemy wybierać mastery.

Awatar użytkownika
NOAK
Mudżahedin
Posty: 302

Post autor: NOAK »

Pozwolę sobie popełnić raport.
Grałem rozpiską:
Bretonnia:
Lord na pegazie z HKB, ASF, Sv 2+z przerzutem i WSv 2+ na ogień,
Green Knight,
BSB z Sv1_ z przerzutem, kopią i Bitting Blade,
Dama 1Level z Dispel Scrollem,
Dama 2 Level z Lusterkiem,
11 Realmów z bannerem +1 Ld
11 Realmów z War bannerem
2 x 3 Pegazy,
2 trebuche
8 Grali

I Bitwa – Arbiter Elegancji i Dwarfy – 13 stół.
Arbiter zabunkrował się w narożniku, chowając 2 klopy i 2 x organki za linia hamców, longów i warriorów. Ustawienie dla mnie super niekorzystne, bo mogłem szarżować tylko na front 3 hord i to po przejechaniu silnie ostrzeliwanego pola. Pegazy nie miały miejsca, żeby przelecieć za linię piechoty i dobrać się do maszyn. Mogłem wystawić się w przeciwnym narożniku, wziąć 10-10 i pójść pooglądać jak grają inni. Ale nie po to przyjechałem na swojego pierwszego singlowego mastera. Green Knightem trochę wyciągnął longów, pegazami warriorów i natarłem ostro na brodaczy. Ostrzał ostro nadszarpnął lance ( 8 hitów z klop z rzędu i 3 x 10 z organek ). Lord dostał z klopy w kapelusz i spadł. Potem kombaty i na koniec 8:12 dla Arbitra.

II Bitwa - Myzu i jego Demony – spadek na 21 stół
Myzu opisał już tę bitwę, więc nie będę się powtarzał. Mam tylko nadzieję, że stwierdzenie Myza „Najgorsza moja walka na turnieju” nie odnosiła się do mojej osoby, tylko do nieziemskiego farta Green Knighta. 17:3 dla mnie pozwoliło mi wyjść z warzywniaka.

III Bitwa i Manfred z Chaos Dwarfami – 10 stół.
Odniosłem wrażenie, że Manferd ucieszył się z paringu z Bretką wietrząc łatwy łup. Wystawił się – dwie rakietnice w jednym narożniku, przed nimi Kadaj, obok klocek dwarfów, dalej Helka i kolejny klocek dwarfów. Pomiędzy tymi klockami, a częściowo w nich kilku Hobgoblińskich herosów na wilkach. Znów poszedłem ostro naprzód. Kadaja napasłem jedną lanca realmów rakietnice zjadłem pegazami, klocki krasi zostały rozjechane przez grali i drugich realiów do spółki z Lordem i Green Knightem. Ja straciłem trebka i jednych realmów, a Manfredowi została tylko Helka i Kadaj. 20:0 dla mnie i wynik pierwszego dnia pozwalał patrzeć optymistycznie na nadchodząca niedzielę.
IV Bitwa i Fish z lizakami – stół 4.
No cóż, wydawałoby się że lizaki to nienajgorszy paring dla bretki. Fish grał na morzu skinków, 3x Terkach, 3 kowbojach ( z czego jeden to lord) żaba z Heathem, 2 szamanów z Haven i 2 salki. Płacz i zgrzytanie zębów, bo nie miałem na co szarżować, wszystko uciekło i bezczelnie skupiało się by znów stawać do walki. To jedyna bitwa, gdzie magia mnie skarciła, łącznie z tym, że z 2 kości rzuciłem IF, co skończyło się wessaniem Damy i anihilacją lancy. Potem Fishu miał juz tylko dożynki. Na końcu ostał mi się jeno Green KInight ( Fish zabijał go ze 3 razy, a on uparcie zaraz wstawał) – 0:20 i ostry spadek.
V Bitwa – Romek, Romek, Romek i Grubasy na 14 stole.
Romek grał na morunach ( zdaje się, że 5 z FCG i 6 goła), 6 grubci z AHW, 6 Ironów i Lordem magiem, małym magiem i BSB, armacie i 3 sabertuskach. Początkowo szachy – armata trafia w trebka i wbija ranę, potem zacina się do końca bitwy, a wreszcie ginie w walce z Green Knightem. Małe moruny na mega farcie ( szarża dochodziła tylko na 11 - 12 i …. Romek rzucił 12) wchodzą w Grali. W trzeciej rundzie tego kombatu dopycham tam lancę realiów z BSB i zjadam moruny, ale Grale giną. Ironów i bohaterami pasę jedną lancą, która to jest szarżowana ucieka, to sama szarżuje, obija się i skupia. W międzyczasie super klocek mocno zmiękczają trebki. Lord i jednymi pegazami szachuje duże moruny, a Green Knight i drugie pegazy niszczą 6 grubasów. Na początku mojej 5 tury jestem trochę do przodu i rzucam lorda z HKB na tył morunów. Ja wklepuję jedną ranę ( z pegaza, a co), a jeden grubas na osiłku ze swoimi 3 atakami z S 4 zabija mi lorda – ot wojenne szczęście :cry: . W sumie kończy się 9:11, więc bez tragedii, ale niedosyt pozostał.

Ostatecznie zająłem 26 ( 27?) miejsce, więc założony plan wykonałem (miejsce w pierwszej połowie). Momentami stwierdzałem u siebie brak ogrania i nieznajomość armii przeciwnika, co nie ułatwia zadania. Jednak na to, żeby więcej czasu poświęcać na pacynki nie mam szans, więc trzeba się zadowolić tym, co zdobyłem. Turniej dla mnie był super, 5 emocjonujących fajnych bitew, bez mega ciśnienia i spin - trochę poprzekomarzać się trzeba, o tak, dla zasady, no nie Romku? ;-) .
Wielki szacun dla Kudłatego za zorganizowanie turnieju – u mnie masz ocenę 10/10.
Dzięki Gniewkowi za gościnę i pysznego indyka, a Jagalowi, Młodemu i znów Gniewkowi za interesujące nocne polaków rozmowy.
Mam nadzieję że w przyszłym roku oprócz obowiązkowego DMP uda mi się wyrwać jeszcze na choćby dwa mastery. Jeżeli organizatorem będzie Poznań, to z pewnością zawitam tu znów.

Awatar użytkownika
Myzu
Mudżahedin
Posty: 303
Lokalizacja: Poznań, Strefa zero

Post autor: Myzu »

NOAK pisze: II Bitwa - Myzu i jego Demony – spadek na 21 stół
Myzu opisał już tę bitwę, więc nie będę się powtarzał. Mam tylko nadzieję, że stwierdzenie Myza „Najgorsza moja walka na turnieju” nie odnosiła się do mojej osoby, tylko do nieziemskiego farta Green Knighta. 17:3 dla mnie pozwoliło mi wyjść z warzywniaka.
No jasne, ze nie o Ciebie chodzi :)

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Technologia idzie na przód, w linku poniżej znajduje się pełen arkusz jakby ktoś chciał zweryfikować swoje wyniki. W tych kilku miejscach gdzie małe punkty nie zgadzają się z dużymi są to "premie" za nie kończenie bitew na czas.

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... XExYUt2SXc

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

http://www.tabletoptournaments.net/t3_t ... p?tid=9677

Zgłosiłem go do T3 jak ktoś ma konto i nie zgłosił się sam to potworzyłem ręcznie persony, podejrzewam że po napisaniu do admina da się połączyć konta.

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/po ... omosc.html

battlowcy odcisnęli piętno na kolejnej, niewinnej placówce szkolnej...

następnym razem zakazać korzystania z czarów nurgla i innych chorobotwórczych :P

ODPOWIEDZ