ETC 2014

[el Victor]

z WE chyba trochę przesadzili, natomiast danie możliwości speciali w TK w ciekawy i subtelny sposób balansuje tą armię na tle innych (na plus oczywiście), gdyż obecnie TK mają naprawdę słabo na scenie turniejowej

[Shino]

Powinno być:
dark riders/rbt/warlock max 6

To może od razu max 4? Kto da więcej?

moze sobie kpisz, ale jakbys przejzal temat na twf to bys wiedzial, ze i taka opcja jest rozwazana.

[PiotrB]

Smieszne jest to, ze ludzie nie widza, ze dajac tk, we, czy innym armiom takie niesamowite bonusy, radykalne ciecia innych nie wprowadzaja balansu, tylko zmieniaja uklad sil.

no ja nie myślałem że to kiedykolwiek powiem ale zgadzam się w 100%. Nowe Etc zabije batlla wśród nowych graczy a takich u nas sporo...z czego do niedawna się cieszyłem... to będzie naprawdę trudne wytłumaczyć im że to co przeczytali w podręcznikach armii nie ma zastosowania. Ja podsumuje te wysiłki na ETC krótko - kompletna szopka...Mam nadzieję że finalna wersja będzie miała ludzką twarz...

[Crusader]

Smieszne jest to, ze ludzie nie widza, ze dajac tk, we, czy innym armiom takie niesamowite bonusy, radykalne ciecia innych nie wprowadzaja balansu, tylko zmieniaja uklad sil.

no ja nie myślałem że to kiedykolwiek powiem ale zgadzam się w 100%. Nowe Etc zabije batlla wśród nowych graczy a takich u nas sporo...z czego do niedawna się cieszyłem... to będzie naprawdę trudne wytłumaczyć im że to co przeczytali w podręcznikach armii nie ma zastosowania. Ja podsumuje te wysiłki na ETC krótko - kompletna szopka...Mam nadzieję że finalna wersja będzie miała ludzką twarz...

Chyba trochę przesadzasz. Niby jak nowy gracz przeczyta podręcznik armijny to później polegnie na 3 linijkach ograniczeń ETC do swojej armii?

[Laik]

@PiotrB

nie ma obaw, nie ma nowych graczy WE

[PiotrB]

naprawdę nie wiecie o czym mówię? to smutne... bo niedługo może się okazać że jest problem żeby zebrać te 50 osób na mastera... ile nowych twarzy widzicie na masterach? Ja prawie żadnej ...

[Crusader]

To zależy od ośrodków. U nas jest za mało turniejów na małe pkt co osłabiło nowy napływ graczy. Trzeba robić turnieje również na inne zasady.

[PiotrB]

no widzisz a u nas ostatnio dzięki Dibowi i innym był napływ przynajmniej 10 nowych osób... cieszymy się z tego .. to nie dlatego że ja nie wierzę w inteligencję ludzi - ale rozegranie turnieju ETC na te zasady z nowymi graczami nie wydaje się możliwe...

[Dibo]

Skoro PiotrB mnie wywołał to Ja tu tylko kilka zdań z mojej strony i więcej nie przeszkadzam bo to troszkę nie na temat.

Batl w Krakowie leżał i kwiczał. Poszedłem do "Barda" gdzie jest kilku graczy totalnie odseparowanych od "naszego" środowiska. Chciałem zintegrować środowisko graczy w naszym mieście. Zapisałem się do ich ligi, pogadałem z nimi i faktycznie zasady euro mają strasznie zły wpływ na środowisko graczy u nas.
Co ciekawe nie jest to tylko kwestia punktów. Argumenty sie powtarzają:
- Nie po to ludzie kupujemy figurki żeby nie dało sie nimi grać.
- Co jest przegiętego w 50 gobosach ? Po co te cięcia ?

Był kiedyś nasz turniej na 1200p. Powiedziałem im jakie są ograniczenia (standard: brak lordów, zakaz dublowania rarów i speców, strzelanie max 35 modeli + klasyczne ograniczenia szczegółowe).
Najpierw wybuchli śmiechem a potem usłyszałem coś co troszkę otworzyło mi oczy:
"Tego nie wolno, tamtego nie wolno .. to co wolno ? PRZECIEŻ TO NIE JEST JUŻ GRA W BATTLA"

Tak sie wszyscy przyzwyczailiśmy do ograniczeń że tak naprawdę nie potrafimy już grac w ta grę. Więc co się dziwić że ciężko ludzi zwerbować nowych skoro gramy w rożne gry?
Więc grajmy dalej Euro, róbmy ograniczenia i ciecia "bo za mocne" to za 2 lata będzie jak pisze PiotrB po 50 osób na masterach.

Tyle.

Sorry za oftop.

[Akadera]

- Co jest przegiętego w 50 gobosach ? Po co te cięcia ?

Dlatego w O&G był limit modeli w oddziale do 60

[PiotrB]

nie troluj bo my tu o ważnych rzeczach... większość ludzi nie ma zielonego pojęcia ja trudno jest teraz kogoś zarazić tym hobby. Jeśli nie będzie nowych ludzi to będzie tak jak piszemy - gra umrze- rozumiem że mistrzowie mają to w dupie - ale dla kogo będą wtedy mistrzem?

[Barbarossa]

Muszę powiedzieć, że po dłuuuugaśnej przerwie jak poszedłem w ten weekend na tur na Narbutta, to byłem zszokowany małą liczbą nowych twarzy. Figurki na stołach nowe, gracze w większości 7-edycyjni lub starsi. Na pewno fakt, że turnieje są na format ETC (w tym 2400 punktów) - robi swoje. Kiedy zaczynałem przygodę z battlem turniejowym, na samym początku miałem bodaj 1200 i były liczne turnieje umożliwiające mi wzięcie udziału - na małe punkty (często poniżej 1000) i parówki.

Osobna sprawa jest taka, że 8 ed. również sporo psuje, bo bitwy na 1000 na zwykłe zasady ssą imho i nikogo do gry nie zachęcą, widać bardziej wady podręcznika. Samo GW przyznaje, że 8 ed. wfb nie jest najlepsza dla rozwoju hobby.

Natomiast dla gracza spoza środowiska turniejowego, pójście na tur oznacza nie tylko konieczność wystawienia armii na 2400, ale bardzo często również totalnej zmiany rozpy i wymiany dużej części modeli, bo to, co ma, jest zbanowane lub słabe na zasady ETC.

[Akadera]

nie troluj bo my tu o ważnych rzeczach... większość ludzi nie ma zielonego pojęcia ja trudno jest teraz kogoś zarazić tym hobby. Jeśli nie będzie nowych ludzi to będzie tak jak piszemy - gra umrze- rozumiem że mistrzowie mają to w dupie - ale dla kogo będą wtedy mistrzem?

Nie trolluje tylko prostuje nie precyzyjny argument

A tak serio to zdaję sobie sprawę że zarażanie tego typu hobby innych (zwłaszcza młodszych osób) to nie jest łatwa sprawa. Ale braku nowych twarzy doszukiwałbym się raczej w tym, że niewiele nowych osób kupuje pacyny a nie tym że jest jakiś podziemny krąg grający open. Chociaż i takich osób grających po domach i nie zainteresowanych turniejami też pewnie trochę się znajdzie. Imo zwróciłbym uwagę na to o czym mówił Barbarossa. Jest po prostu mało turniejów na małe pkt w tej edycji. Większość to 2400+, kiedyś były border patrole i trochę turniejów na mniejsze formaty, co sprzyjało rozwojowi hobby. Bo nie ukrywajmy 12-15latek nie kupi sobie od razu armii na 2400+ za kieszonkowe ale 1200-1500 już raczej powinien dać radę
Poza tym środowisko jest trochę hermetyczne, w sensie takim, że dawno już chyba nie było jakiegoś dużego ważnego turnieju połączonego np. konwentem itp. Gdzie ludzie postronni mogli by zobaczyć i się zainteresować hobby.

Imo to oddzielny od etc temat na bardzo długą dyskusję i ewentualnie można się z nim przenieść do innego wątku żeby tego nie zaśmiecać.

[Mistrz Miecza Hoetha]

Zarażanie hobby to nie jest łatwa sprawa? Gram 3 lata i zaraziłem 7 osób. Da się? Da się!

[Arbiter Elegancji]

Muszę powiedzieć, że po dłuuuugaśnej przerwie jak poszedłem w ten weekend na tur na Narbutta, to byłem zszokowany małą liczbą nowych twarzy. Figurki na stołach nowe, gracze w większości 7-edycyjni lub starsi. Na pewno fakt, że turnieje są na format ETC (w tym 2400 punktów) - robi swoje. Kiedy zaczynałem przygodę z battlem turniejowym, na samym początku miałem bodaj 1200 i były liczne turnieje umożliwiające mi wzięcie udziału - na małe punkty (często poniżej 1000) i parówki.

Osobna sprawa jest taka, że 8 ed. również sporo psuje, bo bitwy na 1000 na zwykłe zasady ssą imho i nikogo do gry nie zachęcą, widać bardziej wady podręcznika. Samo GW przyznaje, że 8 ed. wfb nie jest najlepsza dla rozwoju hobby.

Natomiast dla gracza spoza środowiska turniejowego, pójście na tur oznacza nie tylko konieczność wystawienia armii na 2400, ale bardzo często również totalnej zmiany rozpy i wymiany dużej części modeli, bo to, co ma, jest zbanowane lub słabe na zasady ETC.

Troszkę przesadzasz Zbyszku.
To że na lokalu na format Euro nie bylo nowych twarzy to nie znaczy że w środowisku się one nie pojawiają. W Warszawie jest różnorodność jeśli chodzi o formaty. Są też turnieje na male punkty, przyklad:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 03&start=0
i z doświadczenia wiem że na takie turnieje przychodzi dużo nowych graczy.

[Grolshek]

I kontynuując wątek Arbitra popatrz na turniejach na ligi Rivendell. Zaczęliśmy od 1300 pkt. spokojnie zwiększając limit żeby ludzie mogli pokupować sobie figurki. Sporo młodych gniewnych wciągnęło się a dodatkowo uruchomiliśmy starych gniewnych których odrzucało od 8ed. (pozdro Mati). Trzeba było jedynie wyjść poza ramy: "kto to ja nie jestem i jaki świetny a wy to bydło". Pozdrowienia dla golonki i księciunia.

[PiotrB]

no super - ale to tylko potwierdza to co mówię:)

[Gokish]

Imo to oddzielny od etc temat na bardzo długą dyskusję i ewentualnie można się z nim przenieść do innego wątku żeby tego nie zaśmiecać.

+1
Załóżcie sobie inny temat ok? Bo o nowych w hobby to już wszędzie piszecie

[PiotrB]

Imo to oddzielny od etc temat na bardzo długą dyskusję i ewentualnie można się z nim przenieść do innego wątku żeby tego nie zaśmiecać.

+1
Załóżcie sobie inny temat ok? Bo o nowych w hobby to już wszędzie piszecie

tak! zakopmy to pod dywan! nie ma to żadnego znaczenia - teraz my BOGOWI będziemy rozmawiać o rzeczach ważnych takich jak tworzenie nowego świata na ECT,po to byśmy poczuli się ważni!

[Lazur]

WE mimo starego podręcznika ma wielu nowych graczy (nowi gracze na początku przygody nie zdają sobie sprawy, że podręcznik jest stary a figurki dość ładne) przynajmniej w GW trochę ich się sprzedawało swojego czasu.
Dymitr graj z Shinem na ograniczeniach under construction