Recenzje modeli/figurek "in box"

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Ja obecnie walczę z Phoenix Guard-ami i Caradryan-em :wink: O ile PG są naprawdę spoko odlani to heros ma gdzieniegdzie mega nadlewki :?

p.s-Trafił do mnie nowy Warrior Priest (ten z wielkim młotem) .Robię tego figsa już 2 raz i .... poprzedni był lepiej odlany (jak widać jakość nie zależy od konkretnego modelu ,tylko jakości wykonania przez GW w danym roku :wink: )
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Właśnie odebrałem model z FW - konkretnie komisarza z Death Korps of Krieg (miecz na ramieniu/bolter)... I jakość tego żywicznego odlewu mnie zwaliła z nóg, po raz kolejny udowadniając, że jest to najlepszy materiał do modeli. Bez wątpienia najlepszy produkt GW, jaki miałem okazję do tej pory trzymać w rękach, odkąd w ogóle zajmuję się figurkami... Detale, filigranowość modelu, ostrość krawędzi, frędzle na ramionach, ordery, pas do płaszcza, czapka, w ogóle wszystko... Masakra :) A maska przeciwgazowa z rurą to już w ogóle poezja, a wszystko (poza opcjonalnymi rękami) jest odlane w jednym kawałku! Jest parę nadlewek technologicznych, ale to tylko na zewnątrz, do delikatnego odcięcia i nic poza tym. I figurka jest dość mała/wąska w porównaniu z innymi produktami :)

Oczywiście trochę tłusta, więc trzeba czymś przemyć przed malowaniem :)

POLECAM!
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5389
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

ja do tej pory na nic nie narzekalem ale dzis granica mojej wytrzymalosci zostala przekroczona... otworzylem kolejny boxik horrorow (5 modeli) a tam po prostu tragedia :) nie dosc ze zamiast 3 lewych i 2 prawych raczek dostalem 4 lewe i 1 prawa i musialem ratowac sie GSem... to jeszcze gorzej odlanych modeli na oczy nie widzialem, meczylem sie z 5 figurkami bite 3 godziny... wiadomo jak wygladaja horrory, w niektore miejsca nawet nie dalo dojsc pilniczkiem a mould line taki jak nie powiem co, istna zenada, wczesniej horrory odbieralem obrobione od malarza i powiem szczerze ze jesli tak wsystkie boxy wygladaja to jest to jest troche suabo ze strony GW

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

A ja się właśnie bawię z Varghulfem jednym, drugi czeka jeszcze w kolejce, ale już wiem, co mnie czeka: masa piłowania, pinowania i zalepiania GS-em szpar... Inaczej nie da rady chyba upodopobnić tego tworu do modeli ze zdjęć reklamowych... :)
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
ZiMny
Wodzirej
Posty: 739
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ZiMny »

A ja się właśnie bawię z Varghulfem jednym, drugi czeka jeszcze w kolejce, ale już wiem, co mnie czeka: masa piłowania, pinowania i zalepiania GS-em szpar... Inaczej nie da rady chyba upodopobnić tego tworu do modeli ze zdjęć reklamowych... Smile
Ja ostatnio "bawiłem się" Hydrą , to też jest masakra , panowie z GW w moim mniemaniu zrobili zły odlew bo "kwadraciki" przy głowach Hydr były nie proporcjonalne do szpar w ciele ( ten który kleił już ten model wie o czym mowa ).... takie duże figurki potrafią być męczące ;)


Pozdro
Obrazek

Awatar użytkownika
fart
Wałkarz
Posty: 62

Post autor: fart »

Mam pytanie .Czy w battalionie dark elfów można wszystkich wojowników złożyc z włócznią i tarczą?? pozdro

Awatar użytkownika
darkcain
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Wloclawek - Bridgend

Post autor: darkcain »

Cholernie zle sie skleja Lord of Slaanesh GW a dokladniej jego mounta ten ogon to po prostu masakra, bez pilnika ani rusz. Za to swietnie mi sie sklejalo nowych Worriors of chaos i knights niezle zrobione.
His name was Death and Hell follow with Him

kurka_z_podworka
Kretozord
Posty: 1568
Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra

Post autor: kurka_z_podworka »

darkcain pisze:Cholernie zle sie skleja Lord of Slaanesh GW a dokladniej jego mounta ten ogon to po prostu masakra, bez pilnika ani rusz.
Lepsze niż rozluźnianie pośladów :D
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash

Krzysztov
Wałkarz
Posty: 79
Lokalizacja: z Warszawy

Post autor: Krzysztov »

fart pisze:Mam pytanie .Czy w battalionie dark elfów można wszystkich wojowników złożyc z włócznią i tarczą?? pozdro
temat byl juz poruszany,ale niech bedzie:tarcz jest tylko 12,wloczni wystarczajaco.

Awatar użytkownika
darkcain
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Wloclawek - Bridgend

Post autor: darkcain »

kurka_z_podworka pisze:
darkcain pisze:Cholernie zle sie skleja Lord of Slaanesh GW a dokladniej jego mounta ten ogon to po prostu masakra, bez pilnika ani rusz.
Lepsze niż rozluźnianie pośladów :D


"bez pilnika ani rusz" to malo powiedziane;) tu trzeba uzyc co najmniej boscha hehe
His name was Death and Hell follow with Him

Awatar użytkownika
ainuin
Chuck Norris
Posty: 473

Post autor: ainuin »

Rackham. Nadlewki w profilach zamknietych zwalaja z nog. U Red Lioness doprowadzenie do usuniecia z miecza nadlewek przyprawia o mdlosci, musialem szpilke szlifowac zeby miec narzedzie do "przetkania" otworu przy mieczyku, naramiennik jeden ugiety. Metal na poziomie. Spasowanie konika cudo.
Do Unicorna nie ma sie co przyczepic.

GW.
5edycyjne gryfy i hipcio. GW z uporem maniaka dzieli model na czesc lewa i prawa, spasowanie pozostawia wiele do zyczenia, bez pinowania/gs sie nie obejdzie.

5ed Steam tank, szpary do 2 mm, podobnie War Wagon, mialem kiedys giganta ( brodatego od maraudera ), porazka na calej linni.

Elector count on griffon, ptak wymagal gsu i pilnika, nie chcial sie zlozyc po prostu.

jak cos sobie przypomne to postne

EDIT:

GW
SM Vindicator, dodatkowe plytki pancerze od rhino nie sa dobrze spasowane, zaleznie od modelu ( chyba powinni zrobic program " jak oni to odlewaja " ) szerekosc szpar pomiedzy pancerzem a kominami jest losowa ( mialem 3 komplety pancerzy, kazdy inny )

Chmuruś
Chuck Norris
Posty: 464

Post autor: Chmuruś »

Ostatnio kleiłem Ellyrian Reaversów (5 sztuk!) i muszę przyznać, że GW w tych modelach pokazało się ze słabej strony ;/ Przyczepienie tułowia do nóg było tragiczne, pozostawały ogromne szpary. Między ręką,a tułowiem było lepiej, ale też pozostawiało wiele do życzenia...

vanswirr
Chuck Norris
Posty: 368

Post autor: vanswirr »

dziik pisze:Rackham. Nadlewki w profilach zamknietych zwalaja z nog. U Red Lioness doprowadzenie do usuniecia z miecza nadlewek przyprawia o mdlosci, musialem szpilke szlifowac zeby miec narzedzie do "przetkania" otworu przy mieczyku, naramiennik jeden ugiety. Metal na poziomie. Spasowanie konika cudo.
Do Unicorna nie ma sie co przyczepic.
Przyczyna jest prosta. Lwica to model mocno stary, i forma jest wyrobiona. Jednorożec to jeden z ostatnich modeli wydanych w metalu, i forma nie zdążyła się zużyć.

Awatar użytkownika
ainuin
Chuck Norris
Posty: 473

Post autor: ainuin »

Lwice mam dlugo, zakupiona jeszcze w mythosie okolo miesiac przed grupowym zamawiania the crow ( o ile pamietasz jeszcze te czasy )

vanswirr
Chuck Norris
Posty: 368

Post autor: vanswirr »

Owszem, pamiętam. Mythos zaczął sprowadzac figsy do confry jakiś rok - półtora po tym, jak zacząlem się interesować konfrą. Ale i tak forma wtedy była już dość stara, lwica to jeden z pierwszych ( i nadal jeden z najlepszych) modeli do Confrontacji 2 edycji. Choć może po prostu trafiłeś kiepski egzemplarz. Ja mam duży (a właściwie praktycznie 100%) przekrój modeli do konfry, i widać wyraźnie, że starsze wzory modeli kupowane w 2008 miały już więcej takich problemów niż takie same modele kupowane w latach 2003-2004. Ale i tak nadal moim zdaniem modele rackhama miażdżą wszystko inne na rynku, jeśłi chodzi o średni poziom wyglądu całości. Ostatnio gamezone zaczyna robić coraz ładniejsze rzeczy i zbliżać się do poziomu rackhama, ale jeszecze trochę im brakuje.
A żeby było śmieszniej - lwica jest właśnie pierwszym modelem rackhama jaki kupiłem, miała robić za dark elficką czarodziejkę na steedzie, ale tej roli nigdy nie doczekała. :D

Awatar użytkownika
Grafik
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: Grafik »

Panowie mieliście może styczność z figurkami Forge World, wiem już. że @Sławol miał, i widzę w jednej z powyższych odpowiedzi, że był bardzo zadowolony z figurki komisarza z Death Korps of Krieg, ale ewentualnie czy z innymi ich wyrobami mieliście styczność, trochę znajomy mnie nastraszył, że malował figurkę Tau zrobiona przez FW, i że było to jego najgorsze z dotychczasowych doświadczeń w styczności z figurkami, juz wyjaśniam dlaczego, mówił że figurka była odlana z plastiku, jak on to określił jakby z chin :) miał straszne problemy z pozbyciem się "wrażenia tłustego plastiku" mył figurkę kilka krotnie różnymi specyfikami i jak chciał położyć podkład to nie trzymał się on figurki, mówił, że położył z dziesięć razy i dopiero cokolwiek ją pokryło. Dajcie znać jakie są wasze doświadczenia bo chciałem sobie kupić Orki na motorach i Warbossa i kurcze trochę teraz się obawiam.

Awatar użytkownika
Kajthek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162

Post autor: Kajthek »

FW robi figurki bodajze z zywicy, ale moge sie mylic bo stycznosci nie mialem.
Obrazek
"Tu się nie gra, tu się nie hałasuje..."
"Boom De Ah Dah"

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

@Grafik - bo to właśnie żywica jest, jak też wspominałem i to jest po prostu normalne, że jest tłusta. Paskudnie się farba rozlewa (jak Morze Czerwone ;)). Trzeba przemyć czymś, co odtłuści powierzchnię, osobiście polecam po prostu płyn do mycia naczyń - roztwór wodny. Samą wodą w mydłem też idzie, ale wolno i gorzej, niemniej jednak da się odtłuścić, a potem osuszyć, np. papierem i suszarką - byle nie za mocno/blisko, bo sie odkształci figurka :) Możesz także zaryzykować przemycie rozpuszczalnikiem, ale ostrożnie, żeby figurki nie przeżarło - ja spróbowałem kiedyś części do czołgu benzyną ekstrakcyjną przemyć i się udało, w sumie brać modelarska takie rozwiązanie poleca nawet. Taki to materiał i tyle, taka jego specyfika. Przypomina to próbę kolorowania flamastrami kartki porysowanej kredkami świecowymi.
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Grafik
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: Grafik »

@Sławol - A jak już się odtłuści figurkę z FG, to da się normalnie po niej malować, bez Ciągłego pod nosem K$%&wa :) zachowuje się wtedy jak te z GW?

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Jasne, da się potem normalnie malować, uważaj tylko na drobne detale, bo są o niebo dokładniejsze, niż wypraski pudełkowe :)
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

ODPOWIEDZ