Orki

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Bocian - polemizowałbym z tą różnorodnością. Potwory? Które? Gigant? Trolle? Wyverna? Bez przesady.
Mają mocną, chociaż cholernie nieprzewidywalną magię i bardzo fajne maszyny. Oprócz tego fanatyków i w miarę przyzwoitą piechotę. Dla mnie stworzeni do defensa. Grałem przeciw nim częściej niż przeciw jakiejkolwiek innej armii i mówiąc szczerze uważam, że jest to słaba armia. A to, że w rękach świetnego generała mogą coś ugrać to oczywiste. Maciek Paraszczak ma niezłe wyniki ogrami, co nie znaczy, że ogry są niezłe...
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Undead
Falubaz
Posty: 1241
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Undead »

Eerion, Embir, co wy pier.....cie...z całym szacunkiem ale weście jedzcie na turniej z orkami, zagrajcie nimi kilka bitwe a potem sie wypowiadajcie...jaki wy potencjał tej armii widzicie....jakie silne jednostki,jakie potwory???....o czym wy piszecie...
Ta Armia ma cholernie pod górkę...tą armią nie wygrasz turnieju na obecnej edycji...
I to nie trzeba daleko szukać...Ostatni turniej na którym byłem t lokal w knurowie...
W 2 pierwszych bitwach dostalem armie 6 edycyjne...obytwie pocisołem ale chyba tylko dlatego ze to włąsnie byly armie 6 ed...3 bitwa 1 stół...i co demony...i 20 - 0 w dupe...
Praktycznie karzda inna armią(nie mówimy o kozach...;p)...jestes w stanie jakos zatrzymac demony zeby nie dostac 20 - 0...
Dam wam moją armie na najbliższym turnieju i zobaczymy co ugracie...
Napocicie sie tak jak ja w lublinie(notabene z którego jestem nawet zadowolony mogło być wyżej no ale na własne zycznenie dostałem w 4 bitwoe maske)...
I po takim masterze...usiądziemy przy pivku i przedyskutujemy jeszcze raz ten wasz wspaniały potencjał niezwycięzonych monsterów...szybkich mobilnych jedostek i kuloodpornych nigdy nie panikujących orków....

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

z demona mi mozna jeszcze powalczyc,szczegolnie jak maja GD. Dla mnie masakra pozostaja VC.

no i w kazdym kolejnym AB pojawiaja sie jednostki ktorych zielonymi ni w doope-ani to obejsc ani rozpykac.
ale jestem cierpliwy-po 3 kolejnych edycjach krojenia zieloni znowu beda mieli POWER!! :twisted:
a do czasu mam 400sztuk roznych wzorow przycisku do papieru :wink:

Awatar użytkownika
Embir
Oszukista
Posty: 791
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Embir »

Undead84 pisze:Eerion, Embir, co wy pier.....cie...z całym szacunkiem ale weście jedzcie na turniej z orkami, zagrajcie nimi kilka bitwe a potem sie wypowiadajcie...jaki wy potencjał tej armii widzicie....jakie silne jednostki,jakie potwory???
Jak mniemam czytanie ze zrozumieniem się kłania? Dla jasności zacytuję swoją wcześniejszą wypowiedź:
Embir pisze:Ja bym powiedział tak. W kontekście pojedyńczych bitew Orki są świetną armią. Ich urok polega właśnie na nieprzewidywalności. Jak wszystkie rzuty pójdą ok potrafią zmasakrować, kiedy indziej parę nieudanych animozji i miscastów i to one dostają maskę. W kontekście turniejów natomiast ten przymiot nieprzewidywalności ich dyskfalifikuje bo gracz nie może być pewien, że z bitwy na bitwę wszystko będzie funkcjonować tak jak powinno.
I teraz pytanie za sto punktów "geniuszu":
Gdzie tu napisałem że to świetna armia do turniejów?
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jak wszystkie rzuty pójdą ok potrafią zmasakrować
To bardzo życzeniowe myślenie. A stopień dobrych rzutów musi osiągnąć poziom "jak mi kuźnia wejdzie na IF i zadam 12 hitów w BK z regenką to będę mógł zmasakrować".
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Undead
Falubaz
Posty: 1241
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Undead »

Embir pisze:
Embir pisze:Ja bym powiedział tak. W kontekście pojedyńczych bitew Orki są świetną armią. Ich urok polega właśnie na nieprzewidywalności. Jak wszystkie rzuty pójdą ok potrafią zmasakrować, kiedy indziej parę nieudanych animozji i miscastów i to one dostają maskę. W kontekście turniejów natomiast ten przymiot nieprzewidywalności ich dyskfalifikuje bo gracz nie może być pewien, że z bitwy na bitwę wszystko będzie funkcjonować tak jak powinno.
I teraz pytanie za sto punktów "geniuszu":
Gdzie tu napisałem że to świetna armia do turniejów?
Troche sie to kupy dupy nie trzyma...jak grasz pojedyńczą bitwe to Orkasy są świetną armią....ale w turnieju już nie....nagle dostają zaćmienia i niewiedzą jak się trzeba bic....hmmmmmm....dziwnie troszke...

Oczywiście wiem co masz na myśli troszke szydzę w tej wypowiedzi ale no nie rozkminiajmy już wad i zalet orków...ta armia jest poprostu ZASŁABA...i tu juz nie chodzi o ich nieprzewidywalność(animozje)...tu chodzi o jednostki ,brak MOCNYCH monsterów czy potworów...albo choćby o bochaterów i lordów...w porównaniu z innymi lordami jesteśmy daleko na końcu...i wiele innych wad o których nie ma wogule sensu pisać...

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Bzdura. Mamy b. mocnych bohaterow i b. mocne jednostki. Tak naprawde orkasy boli brak dobrych magicznych itemkow. Jest niby pare tanich siekier, ale nie ma zadnego przedmiotu, z ktorego moznaby budowac dobre kombosy, jak np. w imperium, bretce, DE czy VC. To jest obecnie problem orkasow wzgledem nowych armii - herosi pekaja w walce z wrogiem.
Zalozenie GW chyba bylo "skoro wysokie staty (T, S, WS), to slabe itemki". A w tej grze itemki to podstawa, bo gra sie na patentach, a nie na ogolnym wygladzie armii.

edit: no jeszcze zawyzone koszta elit sa duzym problemem.

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

Elita jest największym problemem tej armii: upgrade big unów, troli jest za drogi, elitarnym BO brakuje zasady robiącej z nich sensowną elite (w porównaniu do innych armii) a stosunek cena/jakosc kawalerii to jest smiech na sali .

Awatar użytkownika
Undead
Falubaz
Posty: 1241
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Undead »

swieta_barbara pisze:Bzdura. Mamy b. mocnych bohaterow i b. mocne jednostki. Tak naprawde orkasy boli brak dobrych magicznych itemkow. Jest niby pare tanich siekier, ale nie ma zadnego przedmiotu, z ktorego moznaby budowac dobre kombosy, jak np. w imperium, bretce, DE czy VC. To jest obecnie problem orkasow wzgledem nowych armii - herosi pekaja w walce z wrogiem.

No własnie czyli mamy słabych bochaterów...owszem mamy duzego T czy S...ale co z tego jak nie mamy w co go ubrac...a co za tym idzie...taki bochater jest słaby...

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Parafrazując klasyka:

"Bohater, kurwa..."
Obrazek

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Cóż za słownictwo :wink:

Nie będę się tu wdawał w spory z Barbarą, bo z pewnością lepiej ode mnie zna armię orków, lecz dla mnie Wasze jednostki mają mocne staty (o czym pisze Undead), ale słabą nimi efektywność. Brakuje wsparcia sensownym ostrzałem dla maszyn, brakuje porządnej kawalerii, przebicie mają squigi, savage orki, ale za to słabo bronią się przed ostrzałem. Dla mnie to taka sobie armia, mimo tego, że akurat moje leśniaki mogą pewnych jej elementów się obawiać.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2009, o 17:31 przez ksch, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Undead
Falubaz
Posty: 1241
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Undead »

bless pisze:Parafrazując klasyka:

"Bohater, kurwa..."
Ops... :mrgreen: ...przepraszam :D

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Ogólnie jestem zadowolony z "jakichkolwiek" zmian poczynionych w orkach. Wiadomo, że zastosowane zmiany nie rozwiązują wszytskich problemów. Ba! Zasadniczo nie rozwiązuje najważniejszych problemów. Aczkolwiek sam BP i jego rozwój to i tak to olbrzymi postęp i kamień milowy w stosunku do tego wcześniejszych lat i samej organizacji środowiska WFB. Wątpie aby GW w tej, następnej czy XIX edycji WFB udało się napisać zasady (lub chciało takowe napisać, bo napisanie takowych to żaden problem) i AB sprzyjające wyrównanej rywalizacji i grze turniejowej. Stąd przedsięwzięte "półśrodki" zawsze nie będą miały ostatecznie zadowalającego rezultatu. Nietstety BP chwilowo jest tym "półśrodkiem", ale co i tak oznacza bardzo wiele, bo żadko kiedy wychodzi coś przedsięwziete na drodze "rewolucyjnych zmian" od zaraz. Dlatego o ile problem orków czy innych tego typu armii ma być ostatecznie rozwiązany zależy czy środowisko WFB w Polsce pójdzie z BP o level czy dwa wyżej, co się oczywiście wiąże z większymi zmianami. Obecnie w tej chwili dyskutowana jest kwestia DoW, Krasnoludów chaosu i innych armii, które są równie palącym problemem. Wspomniano tu wcześniej o krasnoludach - mimo wszystko ta armia jest jeszcze bardziej palącym problemem, który powoduje ich całkowity brak elastyczności co wiaże się z jedynym wyborem stylu gry, na który przeciwnik zawsze może odpowiedzieć remisem (przykładowo przydałoby się tej armii scaut w skirmishu, żyrosy 2 na slot, lepsza zasady wykopywania minerów - chodzi o ich ugrywalnienie w stosunku do gry bez kowadła czy jednostki typu montain rangersi etc.). To przykładowo znacznie by podniosło grywalność tej armii. Ale zbaczam z tematu, którym są orki.

Orki mimo wszystko mają ciekawe jednostki, głównie przez ich różnorodność. Sama armia najlepiej się sprawuje na małe punkty niż na duże. Duże punkty jak zwykle faworyzują armie, które mają świetne magic itemy i opcje herosów (zwłaszcza lordów) z możliwościami morderczych kombinacji oraz możliwość wystawienia dwóch bardzo mocnych rarów. Stąd tez zawsze uważałem, że naturalnym balancing patchem dla większości armii (ale nie wszystkich) są właśnie małe i średnie punkty. Zaś jeśli chodzi o same orki to większości ich problemów widzę w animozji. Jak wspomniano mimo kiepskiego AB wciąż mają bardzo interesujące jednostki, które są pgraniczane przez animozje. Drugą sprawą są oczwyiście srednie przedmioty magiczne. Dobrze, że przynajmniej powróciło quell animosity, aczkolwiek osobiście uważam, że ta armia nie potrzebuje wogóle animozji. GW ogólnie rezygnuje z tego typu utrudnień. Powoli dochodzi do wniosku że takie rzeczy jak np. w 6 ed. HE jak pure of hearth czy losowanie generała czy inne upierdliwości klimatu dodają tylko "pozornie". Dla mnie to tylko "utrudnienie" na siłe, albo "kwiatek". W animozji nigdy nie doszukiwałem się klimatu O&G bo nie oszukujmy się, ale są lepsze i ciekawsze sposoby by go wyrazić zarówno we fluffie jak i zasadach - wszystko jest kwestią dobrego pomysłu. W tym wypadku quell animosity jest tylko wspomnianym "półśrodkiem". Nie lepiej zatem wogóle wywalić tą animozje? Wiem, że to święta zasada i klimatyczna nieprzewidywalność dla armii O&G ale coś czuję w kościach że armii orków brak animozji by wyszło tylko na dobre. Zasadniczo innych zmian O&G nie potrzebuje.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Obecnie w tej chwili dyskutowana jest kwestia DoW, Krasnoludów chaosu i innych armii, które są równie palącym problemem. Wspomniano tu wcześniej o krasnoludach - mimo wszystko ta armia jest jeszcze bardziej palącym problemem, który powoduje ich całkowity brak elastyczności co wiaże się z jedynym wyborem stylu gry, na który przeciwnik zawsze może odpowiedzieć remisem (przykładowo przydałoby się tej armii scaut w skirmishu, żyrosy 2 na slot, lepsza zasady wykopywania minerów - chodzi o ich ugrywalnienie w stosunku do gry bez kowadła czy jednostki typu montain rangersi etc.). To przykładowo znacznie by podniosło grywalność tej armii. Ale zbaczam z tematu, którym są orki.
nie tak do konca zbaczasz ;) wlasnie pracujemy nad zmiana istniejacych army bookow 9oczywiscie zaczynajac od tych najslabszych -> orki, nowy kislev, bestie lecz to na prawde dlugo trwa a problemem pewnie bedzie zmiana ls juz niedlugo.

moze za dwarfy tez mozna by sie wziac po tym (skoro i tak zmieniamy army listy) tylko co tam dodac? niby najlatwiejszym wyjsciem bylaby mozliwosc dawania run na organkach i flejmmkanonie lecz to na pewno za malo zeby kraski stal sie silna armia... im potrzeba czegos szybszego... moze z gyro sie da zrobic soc na wzor terkow (choc tu najprawdopowodbniej wiekszosc bedzie przeciw)

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Shino pisze:nie tak do konca zbaczasz ;) wlasnie pracujemy nad zmiana istniejacych army bookow 9oczywiscie zaczynajac od tych najslabszych -> orki, nowy kislev, bestie lecz to na prawde dlugo trwa a problemem pewnie bedzie zmiana ls juz niedlugo.
Ech ten 1 kwietnia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Shino pisze:
Obecnie w tej chwili dyskutowana jest kwestia DoW, Krasnoludów chaosu i innych armii, które są równie palącym problemem. Wspomniano tu wcześniej o krasnoludach - mimo wszystko ta armia jest jeszcze bardziej palącym problemem, który powoduje ich całkowity brak elastyczności co wiaże się z jedynym wyborem stylu gry, na który przeciwnik zawsze może odpowiedzieć remisem (przykładowo przydałoby się tej armii scaut w skirmishu, żyrosy 2 na slot, lepsza zasady wykopywania minerów - chodzi o ich ugrywalnienie w stosunku do gry bez kowadła czy jednostki typu montain rangersi etc.). To przykładowo znacznie by podniosło grywalność tej armii. Ale zbaczam z tematu, którym są orki.
nie tak do konca zbaczasz ;) wlasnie pracujemy nad zmiana istniejacych army bookow 9oczywiscie zaczynajac od tych najslabszych -> orki, nowy kislev, bestie lecz to na prawde dlugo trwa a problemem pewnie bedzie zmiana ls juz niedlugo.

moze za dwarfy tez mozna by sie wziac po tym (skoro i tak zmieniamy army listy) tylko co tam dodac? niby najlatwiejszym wyjsciem bylaby mozliwosc dawania run na organkach i flejmmkanonie lecz to na pewno za malo zeby kraski stal sie silna armia... im potrzeba czegos szybszego... moze z gyro sie da zrobic soc na wzor terkow (choc tu najprawdopowodbniej wiekszosc bedzie przeciw)
Nie no Shino, naprawdę?!!!

Jeśli tak to nic tylko butelke szampana otwierać i świętować ;)

Rozumiem, że to projekt obecnego grona LS w charakterze BP czy może czegoś innego?

Tak czy owak popieram gorąco tą idee i możecie liczyć na moją pomoc.

Mam nadzieję, że nowe LS nie wpłynie negatywnie na ten projekt.

No w każdym bądź razie już się nie mogę doczekać nowych AB, bo też doskonale zdaje sobie sprawę, że każdy z nich i tak będzie lepiej zrobiony przez pierwszego lepszego turniejowego gracza w Polsce niż całego grona speców z GW.

Jest szansa aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego projektu i jego autorów?

Jakieś info na forum będzie zapodane?

Sorki, że tak dużo pytań, ale Shino całkowicie zbiłeś mnie z nóg tą nagłą wiadomością ;)

Jeśli zaś chodzi o krasnoludy to muszą być budowane trochę jak armia khemrii. Otóż armia Khemrii sama w sobie jest jeszcze wolniejsza od krasnoludów, bo nie posiadają marszu. Jednak dzięki popychaczkom, lekkiemu wsparciu i wykopywaczką już sprawa wygląda zupełnie inaczej. Krasnoludy wbrew pozorom są bardzo podobne, z tą różnicą, że GW poskąpiło im zasad - wykopywaczki w postaci minerów są znacznie gorsze, popychaczka jest dostępna tylko od 2000+, żyros jest w rarach, drogi i kiepski, a scaut nawet nie ma skirmishu. W rzeczywistości krasnoludy to takie niedorobione khemrii, które posiada tylko więcej zabawek do walki dystansowej. W rezultacie prezentują się nieporównywalnie gorzej. Krasnoludy mogą być różnorodną i bardzo operatywną armią - tylko muszą mieć dostęp do jednostek taktycznych na polu bitwy, a nie tylko do jednostek "stacjonarnych". Dziwi mnie fakt, ze GW tego po tych wszytskich edycjach nie zauważa. Oczywiście krasnoludy nadal byłyby bardzo trudną armią do prowadzenia, tak jak to jest z khemrii, ale jednocześnie nieporównywanie ciekawszą.

Dlatego moje propozycje na szybko by wyglądaly tak:
- Konieczna zmiana w żyrosie. Nie chodzi tu nawet o jego jakieś dopakowywanie, ale o przede wszystkim większemu udostępnieniu. Żyros powinien być 2 na slot, zdecydowanie tańszy i być może nawet w specialach. To już zmienia postać rzeczy :)
- Nieco przebudowani rangersi. Koniecznie skirmish, jakieś zabawki pozwalające im strzelać po ruchu - rzucane toporki fajna sprawa, byleby tylko nie ograniczało się do nich (pistolety strzałkowe, brace pistols i inne takie zabawki mile widziane).
- Minersi bezwględnie powinni mieć podobne zasady do wykopywania się jak szczury/khmerii. Wtedy są okey.
- Musowo jednostka ala górscy rangerzy (czyli lepszy scaut)
- Kowadło przebudowane ale dostępne również na małe punkty (teraz każda armia takie zabawki ma na małe jak i duże punkty - gdyby teraz krasnale zostały wydane kowadło z pewnością byłoby na wyposażeniu zwkłego runesmitha).
- Klocki kranoludzkie ograniczone przez swoją mobilność powinny posiadać możliwość wchodzenia w formacje czworoboku. Zasadniczo coś takiego jest już w krasnoludach. Tylko jakieś spec z GW wymyślił że taką formacje uzyskuje się dzięki bzdurnemu kamykowi i bez niego krasnoludy są zbyt tępe aby stworzyć formacje czworoboku - pożal się boże! To tak samo jak heros bretoński musiałby wykopywać jakąś cnotę czy inny kamień aby rycerze mogli dzięki temu tworzyć formacje lancy - poprostu bzdura. Czworobok dla krasnoludów pasuje jak ulał, podkreślajać ich dyscyplinę, umiejętność walki będąć otoczonym ze wszystkich stron (oni niemal zawsze tak mają).

Już to spokojnie powoduje, że krasnoludy stają się bardzo grywalną i ciekawą armią z licznymi taktykami. Zdecydowanie nie trzeba wiele aby stworzyć z nich ultra ciekawą armie.

Ale chyba teraz już wogóle schodzę z tematu całkowicie ;)

Awatar użytkownika
Leszczu
Chuck Norris
Posty: 641
Lokalizacja: Krotoszyn, Zielony Smok
Kontakt:

Post autor: Leszczu »

xD przypominam, że dzisiaj 1 kwiecień :D
=D> Shino :D

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Faq!! To się dałem zrobić w bambuko :)

Co tu dużo mówić - jesteście okrutni !!! ;)

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

Dla mnie orki są uosobieniem losowości Warhammera. Gdy zaczynałem pierwsze bitwy, to jeszcze wierzyłem w Matkę Statystykę, która ponoć kocha swoje dzieci. A doświadczenie pokazało, że w rzutach dzieją się rzeczy różne: np. jedno trafienie na 18 strzałów z czterech bolców i 2 doomów :| , albo wybronienie armour save'em na szóstkach sześciu spośród siedmiu ran :P

Może powstanie kiedyś książka "Zen i sztuka gry zielonymi". Ta armia uczy pokory; nie ma wyjścia - generał musi być pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu... :wink:

W balancing patch i restricted jest niezłe wytchnienie od losowości, nieprzewidywalności. Wreszcie można wrzucić czarnucha do kawalerii - i to bez ryzyka, że w razie tragicznej jedynki na animozję wystawimy się na wrogą szarżę i przy okazji sami sobie wyrżniemy pół oddziału za ok. 300pkt. Owszem, ryzyko pozostaje, ale jak dla mnie jest ono przypomnieniem, że przecież bawimy się figurkami ludzików, które czarują i latają, biegają i pływają, straszą i dodają otuchy, walczą o Dobro i Zło... w świecie naszej wyobraźni.

O&G nie są armią do masakrowania przeciwnika. Dzięki BP/R stali się armią stworzoną nie do masakrowania przez przeciwników. To mała różnica - a mnie cieszy :D

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Shino - KIK ASS :]

ODPOWIEDZ