Kowadło zagłady

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Mściwoj
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 44
Lokalizacja: Kalisz

Kowadło zagłady

Post autor: Mściwoj »

Jak składacie swoje kowadło i w jaki sposób na nim gracie? (jeśli było to przepraszam, ale ja nie znalazłem podobnego topicu)
1. Tworzycie raczej tańsze nie ryzykując utraty punktów w razie pecha i wybuchu czy droższe lepiej zabezpieczone przed walką
2. Używacie zwykłych run a pradawnej w ostateczności czy cały czas na pradawnych jedziecie
Pytam bo ja ostatnio wystawiłem kowadło za prawie 500 pkt, bałem się użyć większej mocy, żeby nie eksplodowało i na zawile się ono nie zdało, fakt że ja osobiście grałem z nim 3 raz

Szrapnel
Plewa
Posty: 9

Post autor: Szrapnel »

Moi przeciwnicy gdy grałem używali małych run cały czas, w sytuacjach krytycznych, wtedy kiedy runa robiła największe zniszczenia. Runa dodatkowego ruchu u krasnoludów jest najgroźniejsza. Minerzy szarżują w turze w której wyszli, może najpierw zrobić reformę na oddział który zalazł młocarzy od tyłu i dzięki runie zarzarzować. Runa ruchu daje to czego tej armii brakuje najbardziej, szybkości.

kondolencje
Warzywo
Posty: 16

Post autor: kondolencje »

kowadło nie jest takie potężne jakby to się mogło wydawać, pokusze się nawet o stwierdzenie że jest średnio przydatne :/ ...runa dodatkowego ruchu jest super i moze sie bardzo przydac w trakcie gry, runa gniewu to zaledwie D6 hitów z siłą cztery - dużo tym nie zdziałasz, a runy odwagi jeszcze nie mialem okazji uzywac. starozytna moc to rzecz ryzykowna i srednio oplacalna, bo raz ze latwo rzucic misfire, dwa ze jeszcze na dodatek musimy rzucac potem D3 - masz 33% szanse ze wyrzucisz 1 lub 2 i wyjdzie na to samo jakbys zagral runę małą... jesli to ma nam zrekompensowac brak magii to ja dziekuje - w dobie przegietych armii to nic.
jedyna zaleta kowadla to brak mozliwosci dispelowania, ale jak juz pisalem wyzej - duzych szkod i tak nie narobimy.

to tyle z noobowych przemyslen.

Awatar użytkownika
Kris
Oszukista
Posty: 780
Lokalizacja: XIII Kohorta

Post autor: Kris »

starozytna moc to rzecz ryzykowna i srednio oplacalna, bo raz ze latwo rzucic misfire, dwa ze jeszcze na dodatek musimy rzucac potem D3 - masz 33% szanse ze wyrzucisz 1 lub 2 i wyjdzie na to samo jakbys zagral runę małą.
Zauważ, że ta runa, tnie ruch lub zabiera latanie - co jest BARDZO ważne, jako że już w drugiej turze maszyny są zagrozone od wszelakich śmieci zwłaszcza latających i daje dodatkowe tury spokojnego ostrzału, blokowanie smoków itd.

I - mocniejsza wersja runy zadaje nie d6 tylko 2d6 hitów, więc nawet jestśli wypadnie ci , że bije tylko jeden oddział to bynajmniej nie wychodzi tak samo jak bicie małej...
powiem więcej - jeśli wyjdzie ci z d3 trójka, to mozesz tylko patrzeż na rozpacz przeciwnika, któremu połowa armi dostaje nagle po odpowiedniku dużego pocisku na maskę a on nawet nie może nic z tym zrobić....
Ostatnio zmieniony 24 maja 2009, o 22:33 przez Kris, łącznie zmieniany 1 raz.
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie :?:

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

Szkoda, że poniżej 2k w ogóle się nie da poczarować nic. Ogólnie jakby tak spojrzeć to chyba jest najbardziej ogarniczona (umysłowo również) armia, brak fastów, kawy, magii...

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1535
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Szkoda, że poniżej 2k w ogóle się nie da poczarować nic.
...? Nawet i na 10k punktów nie poczarujesz Krasiami... :roll:
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

ANtY pisze:(umysłowo również)
:lol2: Ale o co ci chodzi? jeśli o to że niby fluffowo dwarfy są mało inteligętną armią to jesteś w dużym błędzie. Jeśli o to że nie trzeba myśleć grając krasiami to jesteś w jeszcze większym.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

O czarowanie. :roll:

Awatar użytkownika
Kalion
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 48
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kalion »

No ja nie wyobrażam sobie armii krasnoludów z magią i kawalerią, właśnie dzięki temu knypy są [imho] najbardziej interesująca armią w WFB :twisted:

Awatar użytkownika
grahnar
Chuck Norris
Posty: 435
Lokalizacja: Karkonoska Frakcja Fantastyki - Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: grahnar »

a ja zawsze strzelam dużymi runami :) i jeszcze ani razu mi nie wybuchło! :) może i siła 4 pocisku to mało ale udawało mi się wykosić zawsze kilka modeli z oddziału a resztę dobiłem z armat, organek i innych :) spowalnianie ruchu to bardzo mocna rzecz, daje tyle dodatkowych rund obstrzału że spokojnie można stać i się nie martwić :) A dodatkowy ruch krasnali wiele razy pozwolił mi na szarżę na niczego się nie spodziewającą KAWALERIĘ! wroga. :)

Awatar użytkownika
rambo_muminek
Wałkarz
Posty: 62
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: rambo_muminek »

Kowadło to piękna rzecz :D Ja też zawsze cisnę duże runy z tą różnicą, że mi kowadło wybucha. Ale duża runa "wrath and ruin" która wali w 3 oddziały jezzaili i pogania ich poza stół powodując, że krasnale zaczynają czuć się bezpieczniej a zwłaszcza ta ich część, która obsługuje maszyny, jest po prostu czymś pięknym :D

Mściwoj
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 44
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Mściwoj »

Czyli lepiej duże runy, ale w takim razie tańsze kowadło?

Awatar użytkownika
Pamela
Wodzirej
Posty: 719
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Dębno

Post autor: Pamela »

Ja dawno już nie grałem na kowadle ale kiedyś grałem opcją kowal+kowadło=duża runa co turę ;)
HD pisze:
FemmeFatale pisze:CHCIAŁAM TYLKO WYSTAWIĆ MOJE USŁUGI
Połykasz? :D
Kocham to forum ;)

KLUB GIER BITEWNYCH "ROGATY SZCZUR"

kendzi
Warzywo
Posty: 15

Post autor: kendzi »

Panowie nie dajmy sie poniesc emocjom. Ja tez stosuje duze runy(chyba nazbyt czesto) ale tylko w ciezkich sytuacjach :D
Na 2k tylko kowadło.Daje wiele mozliwości i przyznam ze czesto uzbrajam je po zeby.
Kolezka z wardem na 4+. sv na 2+ i przerzutem i ostatnio zaczalem stosowac dodatkowo rune bijaca z smaksymalna 5 i mniej +odpornosc na kb i poisony.Wlasciwie nie do ruszenia, zajmuje cwiartke i trzyma pkt.
Zatrzymal sie w nim nawet czolg imperialny;)

Dźwiedź
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 176

Post autor: Dźwiedź »

kendzi pisze:[...].Wlasciwie nie do ruszenia, zajmuje cwiartke i trzyma pkt.[...]
Szczególnie wtedy kiedy wywali w kosmos w pierwszej turze... :D Ja z kowadłem mam raczej złe doświadczenia...Nie dalej jak wczoraj w grze przeciw wampirom wybuchło w 1 turze :evil: Jedynie zabicie wrogiego generała w 2 turze z przypadkowego strzału z katapy uratowało mnie od niedostania masakry(brak jakiejkolwiek ochrony anty magicznej boli). Z Lordem klepaczem lub zabójcą demonów i małymi kowalami nie byłoby tak losowo...

twardochleb
Chuck Norris
Posty: 356

Post autor: twardochleb »

Ja zawsze biore kowadlo w wersji ekonomicznej. Czyli tarcza + spellbreaking, ewentualnie jak styknie punktow to daje stona i odpornosc na ogien.

perkoz89
Pseudoklimaciarz
Posty: 31

Post autor: perkoz89 »

Grając kowadłem jak trzeba je ustawić aby wytrwało do końca (tz. obrona przeciw wykopkom i fastom) i czy podczas rzucania runy gniewu muszę widzieć cel ?

Awatar użytkownika
Pamela
Wodzirej
Posty: 719
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Dębno

Post autor: Pamela »

Kowadło wystawiasz w rogu i obstawiasz klockami (bunkier nie do przejścia) albo wystawiasz za klockami. Co do rzucania jakiejkolwiek runy nie musisz widzieć celu.
HD pisze:
FemmeFatale pisze:CHCIAŁAM TYLKO WYSTAWIĆ MOJE USŁUGI
Połykasz? :D
Kocham to forum ;)

KLUB GIER BITEWNYCH "ROGATY SZCZUR"

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

Chyba że będziesz miał pecha, i podleci na te sześć cali terrorysta :) Znaczy na odwrót-podleci terrorysta i będziesz miał pecha :)
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Awatar użytkownika
Dzidzia
Mudżahedin
Posty: 334
Lokalizacja: Z lasku Athel Loren ;]

Post autor: Dzidzia »

Na lokalu, drugą bitwę po tym jak dostałem od najlepszego gościa na turnieju piękną świecącą maskę (on grał lizakami, a ja miałem pecha i wcale się nie tłumacze :lol2: ), trafiłem na właśnie krasnoluda.

Znalazł się na tym stole co ja, właśnie dlatego, że w ostatniej duże wybuchło mu kowadło, stracił ćwiartki i masę pkts. za nie :]

Ale w bitwie ze mną postanowił nawalać tylko z dużych i dwa razy rzucił to 2d6 z s4 k3 oddziałów, dwie tury pod rząd mu weszło ( :!: ), dwa razy weszło po 11 hitów w dwa oddziały i pozbyłem się 2x wildów, glade guardów, gdzie był generał mag, który nie zdał paniki (9ld) i uciekł o jeden cal za stół, no i glade ridersów. Oprócz tego jego magiczna klopa zniosła pocisk prosto nad biegacza, który miał warda na niemagiczne ( :lol2: ), coś tam jeszcze postrzelał, a i użył runy of challenge i moje biedne warhawki dały auto flee bodaj o dwa cale za stół. Do trzeciej tury ostał mi się jeno treeman, bsb, drudzy łucznicy, jeden biegacz (HoTH i SoCM) i połowa wayów ;]

P.S. Nadmienie jeszcze że żeby zabić organki potrzebowałem strzału HoDa, 6 wayów na bliskim, oraz 10 GG i 5 GR i ledwo co się udało jeszcze hehehehe :]

Żeby nie było że offtopuje, kowadło to zło, jeśli ma się fart.

Pozdro
Parravon pisze:
mi_hau pisze:w RB nie ma ze Terki to Flaing Skirmisza jedynie - cold blod, Poison, flaing cavalary
Człowieku jaka " Flaing Skirmisza" #-o mają zasadę Flying Cavalry a w rulebook-u poczytaj sobie o zasadach Flyers od strony 68 czytaj wszystkie zasady to nie będziesz miał takich problemów.

ODPOWIEDZ