Skir- miszmasz

High Elves

Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Proch
Chuck Norris
Posty: 365

Skir- miszmasz

Post autor: Proch »

Proponuję taki temacik dotyczący potyczek i ogóllnie pogadanek grania typu skirmishu ;) rozpisek i krótkich opisów jak się grało.

W zasadzie grałem dzis pierwszy raz i było całkiem fajowo :D
były 4 armie (3graczy)
Krasnoludy & HE vs O&G + neutralni undead

lekki zarys fabularny, krasnoludy nawalają się na północy z orkami a elfy przybyły po jeden ze swych artefaktów:

cel elfów- wybić orków, zdobyć artefakt
cel krasnali- wybić orków, utrzymać goblinską wieżę
cel orków- WAAAAGH!! wybić wszystkie, odebrać nasza wieża!!
cel undedów utrzymać skarb

rozpy na 150 pts bez herosów, special herosów, chariotów i magów. oto moja :D

-Dragon prince - general
-silver helm+ shield
-3x archers- light armor
-2x white lions
-Phoenix Guard
-Swordmaster

sympatyczne się grało bo nie kończyliśmy na 6 turze ( było chyba ze 12 :D )
przez środek terenu rzka, w jednej ćwiartce ruiny, sporo lasów, most i murków kilka.

na początku defens, co może to strzela na long dystans, reszta pochowana za murkami i w lasach, tylko jazda i swordmaster prują krańcem pola do ruin klasztoru ulryka po tajemniczy artefakt..

na wiezy goblinów 2 thundererów nic prawie nie robi. i tak przez 2 tury tylko ostrzał, trol rzeczny podchodzi pod Longbirda i 2 scoutów z 2rakami.. trol doszedł z 2 woundami od thundersów.. obrzygał generała krarasi który padł, po czym posiekali go scouci..

w ruinach pojaiło sie 2 gobasów i sevage... wycięci szarżą konnych i swordmastera który walił na skróty przez korytarze ruin klasztoru.. w następnej turze zostali zaszarżowani przez black knighta i 3 szkielety
swordmaster biegł w plecy night gobów lecz na drodze stanęło mu 2 big uns z 2x choppa ( 4 ataki) 1 porąbał na kawałki a drugiego 1 ranę przyjął na pancerz..
reszta się ostrzeliwuje.. ciągle defens..
walka z trupami ustana na przegranym cr -1
pada swordmaster...
white lions wytrzymują 2 razy ostrzał
2 WL i PG szrżują na black orc i górskie gobliny dołącza się dwóch scoutów i jeden giant slayer bo drugi pali szrżę
pada 3 goblinów (toughnes 4) i jeden WL pogonieni, zjedzeni
ekipa ścigaczy wbija na most
ostrzał.. pada jeden ork
zginął wierzchowiec helmsa..
ginie helms..
2-3 tury dp walczył sam aż ostatecznie rozwalił dark knighta lecz artefakt został zrabowany brzez orc byza...

przez most przebiegli PG i WL szarża na orków z kuszami.. zdjęli 1..
slayer na moscie atakowany przez gobasy.. zabija 2 i ściga ich zatrzymując się 1 cal za nimi
pada white lion.. dobiegaja scouty dwarfów..zabijaja jednego orka... zdaje LD i dwie 1 :D
nastepna tura DP goni orka z artefaktem slayer go uprzedza zabijajac orka i zgarniajac artefakt.. gobliny zwialy..
PG zatłukł ostatniego orka...

zle jest bo dwarfy maja nasz artefakt... PG szrzuje na slayera i zabija go przejmujac artefakt.. coby zdrada sie nie wydała trza zabic wszystkie dwarfy :D PG kitra sie w lesie..
2 archerów co przezylo uceka do lasu bo kilka cali od nich 2 tchunderersów.. 2 kolejnych ponad 20 cali dalej..
scout z great weponem szrzyje na PG a ten go ubija swą nową bronią (artefaktem +2 str i +1 Sv)
DP wraca wykonczyć tchundererów i ratować archerów
archerzy cofają się do 2 lasu bo thundzi podeszli na 2 cale.. DP coraz bliżej..
2 slayer chciał dobiec do PG ale nie zdołał za to PG dopadł go.. 2 tury walki 2x save na pancerzu kosci mówia 5 później 6 slayer pada pod ciosami..
DP dociera na miejsce.. thundzi zwarli sie w jedna mase 4 typa..
DP szarżuje archer także.. 2 spada od szarży DP.. archer trafia lecz nie wonduje.. za to sam ginie.. PG idzie na pomoc DP
walka DP zabija jednego thunda. ten stoi uparcie.. 2 tura bez rezultatu..
dociera PG.. 1 tura nic.. twardy brodacz :D
ostateczne trafienia DP to 5,6,5 rany 5,5,6

artefakt zdobyty, generał przeżył, orki martwe, światków bitwy o brodę brak :D

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Nie grałem nigdy w WFB skirmish, ale z opisu wynika, że jest to całkiem fajne :) Podaj parę podstawowych reguł.

Awatar użytkownika
Proch
Chuck Norris
Posty: 365

Post autor: Proch »

No bo to jest tak samo grywalne jak standardowe bitwy :D

spoko grałem z kolegą który znacznie lepiej zna zasady ale co nieco przybliżę:

po pierwsze wszystkie jednostki są skirmiszerami.. obojętnie kto.. czy sa połączenie w odział czy nie, u HE np: nie opłaca się wystawiać shadowsów bo tylko hatreda się zyskuje a model kosztuje az 17 pts lepiej postawić archera który jest tańszy

wszystkie jednostki mogą biegać pojedyńczo. Warto jednakże łączyć je w oddział bo jest to ważne do Combat resulta. jak 3 WL walczy przeciw 2 np orkom to już mają +1 za przewagę liczebną. Poza tym CR liczy sie normalnie.

gra się zawsze na małe punkty np 200 pts to odpowiednik takiego 2000 gdzies mniej więcej :)

można wystawiać pojedyńczych championów .. np na bitewkę wystawiam tylko jednego swordmastera i robie z niego bladelorda ale zaplacic te dodatkowe 10 pts trzeba wiec model kosztuje 25

jak wystawiasz konnicę i np taki SH dostanie wounda to najpierw spada koń, a w następnej turze helms walczy już jako piechociarz. Traci więc save za konia i barding oraz Mv.

po lesie wszyscy biegają bez przeszkód

no i można włazić na wieże obronne łucznikami, skamić sie w jakimś zamku i wyskoczyć nagle przez okno :D tyle żę wtedy ma się połowę ruchu...

no i wszyscy piechociarze widzą 360

artefakty można i herosów też brać ale to zależy od scenariusza :) bo np wystawimy nobla na orle i juz jest komplet 150 pts :wink:

z tych ważniejszych to chyba tyle :) w dodatku Mordheim sa chyba wszystkie zasady

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

Dajcie zasady a napewno coś napisze z rozgrywki bo chęć zagrania jest wielka :D

ODPOWIEDZ