Kiedy Kadaai się spala?

[Denis]

Według mnie sądzenie ze K'daii spala sie 10 razy a nie 5 jest tak samo prawdziwe jak to że spala sie 5 razy.
Wysłane zostało zapytanie do FW i otrzymano odp. to ze niechcecie wierzyc w to do wydania FAQ to to że po prostu taka prawda że w Polsce gdzieś ma sie tą armie i niewierzycie dopóki ktos nie napisze tego samego tylko z notką FAQ
Taka moja refleksja to że nie lubicie tej armii macie w dupie ich graczy to nie oznacza ze ujebać trzeba wszystko co sie da

tyle...

[Rince]

Gosciu, oszczedz sobie i nam tak durnych postow.

[Grolshek]

Oj droczę się z wami bo lubię. A naginacie rzeczywistość według swojego widzimisię całkiem nieźle.

Dobry, stary Trolshek

http://demotywatory.pl/3765839/Na-co-by ... ponarzekac

[kudłaty]

Widzisz Denis wcale nie mamy was w dupie jak Ci się wydaje. Gdybyśmy mieli was w dupie wcale byśmy się nie udzielali w tematach z CHD związanych tylko byśmy je ignorowali.

Nikt tu nie neguje tego, że jakiś facet odpisał komuś na maila, po prostu nie jest to żadna wykładnia zasad. Jak chcesz też Ci mogę na maila odpisać, również nie mam upoważnienia do udzielania wiążących odpowiedzi w imieniu GW ale za to można mi zadać pytanie po polsku. Co więcej potrafię wyrazić swoje myśli bez wyrazów uważanych za wulgarne nad czym ty musisz popracować.

[Grolshek]

Ale to że chcecie i coraz lepiej wam się udaje uwalić tę armię za pomocą kruczków to akurat prawda... Abstrahując od formy to akurat Denis ma rację...

[Jankiel]

Moim zdaniem odrzucanie a priori wyjaśnień twórcy armybooka to trochę słaby pomysł. Źle jest ta zasada sformułowana, ale czemu nie wykorzystać wskazówek, które daje koleś, co te zasady wymyślał? Przynajmniej do czasu wydania oficjalnego FAQ?

[Morsfinek]

Moim zdaniem odrzucanie a priori wyjaśnień twórcy armybooka to trochę słaby pomysł. Źle jest ta zasada sformułowana, ale czemu nie wykorzystać wskazówek, które daje koleś, co te zasady wymyślał? Przynajmniej do czasu wydania oficjalnego FAQ?

+1

Czasem trzeba się zdać na zdrowy rozsądek a nie analizować całe zdania i wyciągać z nich pewne niedomówione wnioski.

[Morrok]

A ja myślę, że to po prostu balansuje K'daia

[misha]

nie interesuje mnie Kdai i nigdy nie grałem z ChD, ale z moich doświadczeń z mailami do GW wynika, ze one nie mają sensu
kto dorwie się dzisiaj do skrzynki odpisze wg własnego uznania, kiedyś pisałem kilka razy w kwestii VC i dostawałem kilka różnych odpowiedzi, a odpowiadający grali i zbierali VC

nie widzę powodu dla którego z mailami do FW miałoby być inaczej chyba nie o to chodzi, żeby gracze chodzili na gry z wydrukowanymi mailami, że Mr X powiedzial, że mogę robić to i tamto, a spotkam gracza tej samej armii co od Mr Y dostal inną odpowiedź na to samo pytanie
pozdrawiam

[Lidder]

Moim zdaniem odrzucanie a priori wyjaśnień twórcy armybooka to trochę słaby pomysł. Źle jest ta zasada sformułowana, ale czemu nie wykorzystać wskazówek, które daje koleś, co te zasady wymyślał? Przynajmniej do czasu wydania oficjalnego FAQ?

to nie był autor tylko pracownik FW. czytałem zarówno wysłane jak i odebrane maile. jest to napisane jak dla użytkownika, a nie jako oficjalne przyznanie się do błędu. nie było też deklaracji dotyczących pojawienia się tego w FAQ.

[Denis]

wiesz jak zaczynałem przygodę z Battlem marzyłem o Chadekach ale 4 lata temu było bardzo cięzko z kasą a i wtedy ta armia miała juz bardzo cięzko, przepraszam za moje uniesienie ale po prostu po tych 4 latach battla doczekałem się na swoja wymarzona armie a widzę że każdy ja tylko tnie jak się da i to mnie smuci niestety bo kazdy ma jakas przegiętą jednostkę w armii i chciałym że chociaż mój potwór sam sie nie zbijał bo wtedy ta jednostka nie ma sensu całkowitego względem zasad bo grywalna jest dalej ( konkretnie chodzi mi o to że robiąc model który statystycznie ma szanse sam sie zabic jest dziwnym pomysłem ) i dlatego bardzo mnie boli jak przytna wszystko co fajnie działa

także Kudłaty nie zrozum mnie źle pisząc tamtego posta byłem w słabym humorze gdyz co wchodzę to widzę cięcia dla mojej armii

[kudłaty]

Szczur z fellbladem też nie rzadko sam ginął ze swoich rąk. Natomiast splający się kdai zadaje sobie średnio 3 i 1/3 rany przez całą grę, ok nie jest to mało, ale daleko jest od sytuacji gdzie zabija się sam.

[Denis]

ale jednak szczur z fellbladem jest dalej tańszy a potrafi jak sie uda zrobic bardzo duzo pkt.

no nic jak będe musiał rzucać 10 razy to będe rzucał 10 choć dla mnie i tak to jest troche dziwne ze rzucam cos na swoje jednostki w turze przeciwnika : P ( nie licze tu storm bannera i czarów typu słońce )

[Shino]

ale jednak szczur z fellbladem jest dalej tańszy a potrafi jak sie uda zrobic bardzo duzo pkt.

315-335 + 100 za generala. wiec nie wiem czy byl tanszy

przynajmniej jesli mowimy o szczurze z fellka, ktory byl grany

[Denis]

no niewiem ten szczur kosztuje 228 na war litterze z tarcza i fell bladem i nawet jak zginie i da sie 100 za generała to dalej jest tańszy od K'daiia

[Morrok]

Shino ma na mysli starą rozpiskę Eshinu, gdzie fellbalde miał sens...

[Denis]

niestety aż tyle w Battla nie gram więc nie miałem o tym pojęcia

[Morsfinek]

Otrzymałem zgodę na wstawienie tego posta, wydaje mi się bardzo interesujący.:

Co do poziomu wypowiedzi LS - nie będę komentował bo dostane waranka za niekulturalny język , niemniej jednak wg zasad języka angielskiego to skoro podmiot z części wcześniejszej [from second game turn onwards] nie został ponowie dookreślony [at the beggining of each turn], ergo pozostał ten sam więc słowo "turn" w drugiej cześci tego zdania odpowiada słowu "game turn" z części pierwszej --> czyli 5x
Ale przecież oni wiedzą lepiej....

[szeszej]

Niech osoba znający zasady języka angielskiego sprawdzi definicje słowa "podmiot" , dodatkowo mógł być niedookreślony celowo i znaczy wtedy właśnie "each turn". RAWowo niestety 10 razy się spala.

[kudłaty]

Pomijam już że wydawało mi się, że Kdai jest tu podmiotem, aczkolwiek polecam patrzeć na zasady nie tylko na zasadzie "uważam tak bo tak jest dla mnie lepiej", jak większość osób ma w zwyczaju. A niestety dla was, zapis w obecnej formie oznacza 2 spalenia na turę.

Nikt za polemizowanie nawet na poziomie kultury istotnie niższym od cytatu nie dostał nigdy tu bana, więc proponował bym nie robić z siebie ofiar, jasne że fajniej się rozmawia z perspektywy pokrzywdzonego ale niestety nie ma to żadnego wpływu na decyzję. Jak ktoś ma coś do powiedzenia może to zrobić sam, natomiast wstawianie za pozwoleniem cudzych bubli logicznych jest naprawdę słabe.