20 wikingów/sasów/irlandczyków, właściwie czegokolwiek - połowa ciężkozbrojna (jak na owe czasy), połowa odziana jedynie w ubrania robocze - chlopi jednym słowem. Oczywiście oddzial tak wyglądać nie będzie - ten regiment to dwie połowy większych jednostek, a malowałem tak, żeby było ciekawiej
. Trochę kiepskie mi zdjęcia wyszły niestety.A co do samych figsów - to są modele w skali 24mm (zdaje sie 1/72) i naprawde są mniejsze od tych GW, i to sporo. Takie drobne karzełki
I do tego wykonane z jakiegoś miękkiego plastiku - przez co robią się odpryski jak się taką np. włócznię czy miecz wygnie (co widać z resztą na zdjęciach) 
. Ale maluje sie je bez problemu - ja na pomalowanie tych gości poswięciłem jakiś tydzień - ale speedpaintingu. I to chyba widać - może nie są pomalowani jakoś świetnie, ale na stól się nadają. Poza tym jeszcze będe miał do pomazania około 200 takich, więc wolę trochę przyspieszyć kosztem jakosci. Mówiąc krótko - mogę lepiej, ale mi się nie chce 
. Jeszcze dzisiaj dygnąłem 3 traye podczas gdy nasi siatkarze dostawali łomot Hail Odin!
Zawiodłem się na tobie 
.
