12.000pkt - Raport z bitwy DeBeliala (WOC) i Beliala (DE)

Niekulawy język oraz zdjęcia mile widziane!

Moderator: RedScorpion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3784
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

12.000pkt - Raport z bitwy DeBeliala (WOC) i Beliala (DE)

Post autor: debelial »

Belialowi (RedScorpion) i mnie udało się rozegrać kolejną całodzienną partyjkę.
Tym razem jego Mroczne Elfy stawiły czoła moim Wojownikom Chaosu w całości oddanym Tzeentchowi.
Bitwa typu Battleline, 12.000 punktów na stronę, tajne wystawienie, 7 tur, magia 3D6 (wyższe 2 na dispel)

W opisie, o ile nie zaznaczę inaczej, lewa i prawa flanka są z punktu widzenia armii WOC.

FOTKI:
https://plus.google.com/photos/11343901 ... 8015688737

Wystawienie WOC od lewej do prawej:
3 Dragon Ogry, Ettin, Great Chaos Spawn, za nim Daemon Prince, dalej Shaggoth, rydwan, konni maruderzy, za nimi Hellcannon, dalej 14 rycerzy z dwoma exalted championami, za nimi 30 wojowników z halabardami, dalej kolejny fast a za nim 22 wojowników z tarczami, dalej 30 chosenów z +1 Siły z BSBkiem na demonicznym koniku, za nimi chimera, dalej lord generał na smoku, za nim lord-czarnoksiężnik na dysku, dalej fast, z nim chimera i warshrine, dalej 30 wojowników z tarczami z Vilitchem i herosem, dalej dwa rydwany, za nimi 30 wojowników z halabardami i herosem, 3 dragon ogry i fast, za nimi 2 heleny, na końcu 14 rycerzy z lordem na demo-koniu i czarnoksiężnikiem na koniu, za nimi heros na dysku i Kholek Słońcożerca ;p

Wystawienie DE od jego lewej do prawej (z punktu widzenia DE):
fast, za nim heros na pegazie i 2 balisty, dalej 10 warlocków z dużą suką z metalem, za nimi 30 korsarzy z ahw, dalej hydra, charybda, kolejna hydra, za nimi Morathi i lord na smoku, dalej fast przed 20stką kusz, dalej 36 egzeków z Tullarisem i Lokhirem, za nimi 38 wojowników z dwoma małymi sukami z shadow i 2 balisty, dalej 5 warlocków, fast, za nimi 40 black guard z hagą i Kouranem, za nimi 20 kusz, dalej 30 egzeków, hydra, jakieś 45 wiedźm z kotłem i Helebron, kolejna hydra, za nimi 2 balisty, 10 dark riders z lordem i herosem na koniach, za nimi 28 korsarzy z kuszami i balista, dalej meduza, Malekith na smoku, za nim 20 kusz, dalej lord na pegazie, 5 warlocków, a za nimi 15 oziębłych rycerzy z herosem.

TURA 1 WOC
Wygrałem rzut na zaczynanie, ruszyłem nieco do przodu.
W fazie magii Vilitch ubił magią kilku egzekutorów i drugie tyle swoich kolegów miscastem. Następnie ukradł Soulblight warlockom.
Bałem się słoneczka u Morathi, więc postanowiłem wyleliminować ją jak najszybciej się da, co udało się nadspodziewanie szybko, bo pierwszy strzał helenki w grze natychmiast ją zabił, co dodatkowo spowodowało panikę charybdy, 2 hydr i 20 kuszników. Wszystko poza charybdą czmychnęło za stół. Spektakularny strzał, jednak niestety jak się okazało to był koniec występów helenek w tej bitwie, gdyż później większość czasu nie zdawały rampage, a jak już im się to udawało to zwykle pudłowały. W strzelaniu dodatkowo 2 warlocków zostało odstrzelonych piorunem Kholeka.

TURA 1 DE
Na lewej flance dreadlord na koniku załyczył czegoś na wzmocnienie i zaszarżował samotnie na demonicznego księcia. Dreadlord na pegazie poleciał na wielkiego spawna. Na prawej flance Dark Riders zaszarżowali w maruderów, tracąc jednego od toporka. Drugie marudy zostały przepłoszone przez Dreadlorda na smoku. Charybda przestała uciekać. Drki podstawiły się pod rycerzy chaosu, a kusznicy zajęli domek.
W fazie magii smok chaosu dostał -1To z szadołka.
Strzelanie bez większych efektów, smok nieco zebrał balist, ale dzięki pechowym strzałom Beliala i dobrym wardom u mnie nic mu się nie stało, heros na dysku został ranny i zginął 1 chosen.
Demoniczny książę i Dreadlord wymienili się ciosami, obaj skończyli na ostatniej ranie – Dreadlord miał, jak się okazało, niesportowy Black Amulet ;). Dread na pegazie ze spawnem nieszkodliwie się obmacują. Maruderzy łamią się o muzyka i panikują Dragon Ogry za nimi.
TURA 2 WOC
Nadeszła pora na moje szarże, Ettin wybrał jednak kiepski cel, gdyż meduza, jak się dowiedziałem gdy już szarża się udała, uderza w walce przeciwko inicjatywie a nie wytrzymałości. Rycerze zaszarżowali na blokujące fasty. Chimery i smok poleciały przyrządzić grilla. Vilitch z kolegami zajmuje domek na samym środku pola bitwy.
Magia bez żadnych efektów, jedynie Vilith wbił sobie ranę z miscasta...
W fazie barbecue chimera spaliła 8 wiedźm, druga 11 black guard, a smok 9 egzeków. Helki oczywiście nic – jedna nie zdała rampage, druga miała nieszkodliwego misfire, trzecia spudłowała.
W walce ASF pokonał mojego daemon princa, Ettin zebrał 4 rany od meduzy po czym ją zmiażdżył i wpadł w Malekitha. Rycerze zrobili overruna po faście.

TURA 2 DE
CoKi zaszarżowały na dragon ogry, te uciekły. Dreadlord pogromca DPka wpada w bok rydwanu. Hydra z herosem na koniu wpadli w shaggotha. W centrum egzekutorzy wybiegli ze swojego bagienka na moich chosenów, a warlocki w maruderów. Na prawej flance pegazista wpadł mi w rycerzy licząc, że ich zatrzyma. Korsarze i Charybda zaszarżowali na rydwan, ale tylko bestyjce udało się dojść do walki.
W magii Malekith dorabiając kostki zadał sobie ranę. Mój smok dostał kuźnię z metalu i dostał jedną ranę, zużywam też scrolla na Shroud of Despair rzucone w bardzo niewygodnym miejscu (swoją drogą dość przerąbany czar ;))
W strzelaniu zdrowa chimera zostaje zastrzelona przez 20 kuszników z płonącym sztandarem, a smok zbiera 2 rany od balist.
W walce wręcz Dreadlord pegazista ginie w walce z dużym spawnem, a Malekith z łatwością dobija ettina. Hydra z herosem łamią i zaganiają shaggotha. Dreadlord łamie rydwan i wpada w wojowników chaosu. Z egzekutorów wyskakuje Shadowblade i rzuca wyzwanie, przyjmuję czempionem więc zabójca nie wypija swojej miksturki. Nie zabija czempiona, ten za to wbija mu jedną ranę. Egzekutorzy dostają łomot, a reszta ucieka. Choseni nie gonią, żeby nie wystawić się flanką czarnej gwardii. Warlocy znikają maruderów. Charybda łamie rydwan i panikuje pobliskich warriorów. Panikują też maruderzy na koniach, którzy uciekają za planszę. Pegazista, który chciał zatrzymać rycerzy odbija się po pojedynku z lordem i ucieka za planszę, rycerze reformują się w kierunku flanki korsarzy.

TURA 3 WOC
2 z helenek nie zdają rampage. Na lewej flance wielki spawn wpada w CoKów. Na środku choseni szarżują na uciekających egzekutorów i zaraz przekierowują szarżę na czarną gwardię. Shadowblade, najwyraźniej oszołomiony po porażce z czempionem, potyka się i znika pod powierzchnią bagna (oczywiście to mógł być tylko fortel żeby zmylić przeciwnika ;)). Lord na smoku szarżuje na hydrę. Na prawej stronie dragon ogry i rydwan szarżują w charybdę, a rycerze we flankę korsarzy.
W magii udaje mi się jedynie wyciągnąć dispel scroll.
W walce wręcz wojownicy walczą z dreadlordem, spawn walczy z CoKami. Lord na smoku ubija hydrę, choseni walczą z niezłomną gwardią. Rycerze z prawej strony z łatwością miażdżą korsarzy szarżą z flanki i ścigają by jak najszybciej przemieścić się w stronę środka bitwy.

TURA 3 DE
Od lewej: warlocy szarżują w bok spawna walczącego z Zimniokami. Malekith i konny heros pomagają dreadlordowi w walce z wojownikami. Wiedźmy szarżują w blokującą je chimerę. Dread na smoku uderza w bok chosenów. Egzekutorzy szarżują na rydwan, ten ucieka i solidnie uszkadza się w lesie. Wojownicy z czarownicami zaczynają oddalać się od zbliżających się rycerzy tak szybko jak tylko pozwala im na to godność ;)
W fazie magii Siła chosenów zostaje obniżona o 3, Kholek dostaje jedną ranę od kuźni. Ściągam -1To, który dotąd wisiał na smoku.
W fazie strzelania balisty ubijają mi smoka, lord odtąd musi chodzić na piechotę.
W walce wręcz warlocy zabijają wielkiego spawna zatrutymi atakami. Helebron szatkuje chimerę na maleńkie plasterki. Połączonymi siłami dreadlord, heros i Malekith łamią wojowników, jednak nie udaje im się złapać uciekających. Dread i noble wpadają następnie w Helenkę. Choseni ustali mimo obniżonej siły.

TURA 4 WOC
Rydwan na lewej flance szczęśliwie przebywa las i uderza w bok Dreadlorda walczącego z Helką. Obok rycerze szarżują na blokującą im drogę hydrę. Po prawej Kholek szarżuje na bok egzekutorów z Tullarisem i Lokhirem, na ich przód szarżują wojownicy, ale Ci palą szarżę. Rycerze szarżują na balistę, aby przyśpieszyć podróż ku centrum. Heros na dysku szarżuje na pozostawioną samotnie balistę. Warshrine szarżuje na warlocków. Spieszony lord chaosu dołącza do pomocniczego oddziału wojowników, który dotarł już z drugiej linii do centrum.
W fazie magii udaje mi się jedynie zbić obniżenie Siły z chosenów.
W fazie strzelania helenka zadaje ranę Malekithowi, druga pożera swoją załogę. Piorun Kholeka powala sporą część dużego oddziału warlocków.
W walce rydwan dobija impaktem rannego dreadlorda, tego który zabił mi DP. Helena wbija ranę herosowi, a następnie rydwn robi overrun w tego herosa. Rycerze zabijają hydrę. Choseni wciąż walczą i kąsają, mimo gwardii z przodu i smoka na boku. Kholek pokonuje w walce egzekutorów zadając czempionowi kilkanaście ran i rozbijając go na atomy, ale Ci się utrzymują. Heros na dyskyu przejeżdża balistę i wpada w kolejną. Rycerze zabijają balistę i wpadają w plecy wycofujących się wojowników z wiedźmami.

TURA 4 DE
Cold One Knights szarżują w odginającego fasta, duży oddział Dark Riders na 3 dragon ogry. Wiedźmy reformują się i podchodzą pod nos rycerzy, jasno oznajmiając swoje intencje. Duża suka opuszcza stopniałych warlocków, a Ci jadą blokować moich wojowników.
W magii Malekith leczy sobie 1 ranę.
W strzelaniu bolce ubijają konnych maruderów.
W fazie walki CoKi ubijają maruderów. Duzi DR walczą z Dogrami. Heros na koniu nie ginie od impaktów i dobija ranny wcześniej rydwan, jednak sam ginie od ataków Helenki. Po walce zostaje tylko 2 chosenów i exalted heros BSB w pojedynku ze smokiem, ale nadal choseni nie uciekają. Rycerze wyrzynają wojowników, tamtych jednak jest sporo, więc zdają steadfast. Kholek mocno obrywa od egzekutorów, ale mimo to wygrywa rundę. Tamci stoją dzielnie. Exalted na dysku ubija kolejnego bolca.

TURA 5 WOC
Helenki oblały rampage, jedna z nich zaszarżowała w bok Dark Riders walczących z Dragon Ogrami. Wojownicy w centrum po prawej zaszarżowali na blokujących ich warlocków, obok dragon ogry uderzyły we flankę egzekutorów. Wojownicy z lordem generałem uderzyli na bok smoka walczącego z chosenami. Rycerze pozbawieni wyboru uderzają w wiedźmy.
W fazie magii Vilitch zabija z Bolt of Change dużą czarownicę z metalem. Potem próbuje rzucić Infernal Gateway z 4 kości (12 do rzucenia), ale nie osiąga CV.
W walce Dragon ogry z helenką zabijają resztą dark riderów. Rycerze odbijają się od wiedźm, zabijając kilka z nich oraz wiedźmę-BSB z kotła. Giną zagonieni. Wreszcie giną ostatni z chosenów i BSB, smok zwraca się przodem do wojowników, którzy zaatakowali go z flanki. Kholek zostaje na dwóch ranach, a egzekutorzy nadal nie uciekają. Rycerze wyrzynają dość wojowników by Ci stracili steadfasta, przez co łamią i doganiają niedobitków, balista obok panikuje.

TURA 5 DE
COKi szarżują na helkę, a wiedźmy na wojowników. Malekith szarżuje na bok wojowników walczących z drugim smokiem. Haga opuszcza czarną gwardię żeby zablokować oddział rycerzy, który znalazł się za ich plecami. Resztki gwardii oddalają się w kierunku centrum.
W fazie magii Malekith zbija sobie ranę z miscasta.
W fazie strzelania balisty i kusznicy z domku ubijają małego pieszego czarownika oraz czarownika-lorda na dysku. Bardzo bolesna faza.
Hellcannon ustaje szarżę CoKów na ostatniej ranie. Wiedźmy z łatwością wykańczają resztę wojowników chaosu. Kholek z mniejszymi braćmi zabijają resztę egzekutorów, a następnie łamią i doganiają Tullarisa i Lokhira. Lewa flanka Mrocznych Elfów przestaje istnieć. Dreadlord na smoku pojedynkuje się z moim lordem generałem, Malekith kroi wojowników od boku, ale steadfast ich chroni przez ucieczką.

TURA 6 WOC
Helenka trafia w kocioł, ale nie zabija go. Druga oblewa test.
Dragon ogry wpadają na bok CoKów walczących z heleną. Kholek szarżuje na wiedźmę, która podstawiła się rycerzom. Dragon ogry wpadają na bok dreadlorda na smoku aby dodać nieco CR. Dyskowiec przybywa do centrum stołu szarżując na kolejną balistę. Vilitch z ekipą wychodzi z domku, dołącza do nich jeszcze heros z oddziału po drugie stronie domku, który nie wziął w zasadzie udziału w grze. Lord na demo-koniu opuszcza rycerzy i omija blokującą wiedźmę, rycerze przygotowują się do ominięcia jej z drugiej strony.
Vilitch próbuje rzucić Infernal Gateway z 5 kostek (12 do rzucenia), ale oblewa rzut.
W walce CoKi dobijają helenę i dragon ogry. Moja lewa flanka przestaje istnieć. W walce w centrum mój lord generał nie wbija smokowi jednej rany 5 atakami, przez co ginie marnie. Ginie również Malekith, który oblewa Ward Save 2+ na swoją ostatnią ranę, ale jego smok ucieka. Dreadlord na smoku utrzymuje się uniemożliwiając mi pogoń. Kholek zabija wiedźmę.

TURA 6 DE
Czarna Gwardia szarżuje na warshrine, który w końcu pobił 5 warlocków. Korsarze robią jakiś niesportowy reform i podstawiają się kreską pod nos rycerzy.
W fazie strzelania balisty dobijają Kholeka.
W walce ginie shrine. Dreadlord na smoku w końcu się łamie i zostaje zdeptany przez dragon ogry.

TURA 7 WOC
Rycerze szarżują na kreskę korsarzy, a wojownicy Vilitcha na resztkę czarnej gwardii. Lord na demo-koniu i dyskowiec wchodzą do oddziału wojowników, by nie stać się celem dla balist.
Vilitch ponownie póbuje Gatewaya z 5 kości, ale ponownie oblewa.
Hellcannon próbuje wbić ostatnią ranę kociołkowi, ale pudłuje.
W fazie walki ginie część gwardii, jednak fakt że stali bokiem ratował powodował że tylko nieliczni moi wojownicy mogli uderzać. Mój pieszy heros zostaje ranny.

TURA 7 DE
W fazie magii 5 warlocków ciska z Ifki 4D6 S5 w wojowników, zabijając kilku z nich (miałem tam MR 1). Panika zostaje zdana, więc nic się nie dzieje.
W fazie walki ginie reszta czarnych gwardzistów, poza Kouranem, który ustaje na stubbornie. BG zabierają jednak ze sobą mojego herosa.

Moje uwagi:
Pomijam różne dziwne rzuty po obu stronach, tak się po prostu dzieje i już, jakoś się to zwykle bilansuje w ciągu całej bitwy :D
Wiedźmy to moje nemezis, zawsze robią mi straszną rzeźnię, zwłaszcza panna Hellebron. :evil:
Przerzut 1 na ranienie jest straszny, bolało mnie to we wszystkich walkach :x
Warlocy są kosmiczni, warci swoich punktów nawet gdyby nie byli czarodziejami #-o
Męczą mnie trochę te bitwy monobogową armią, jednak siła WOCHu polega na miksowaniu. Ale muszę być silny, została mi jeszcze bitwa Slaaneshowcami, Khornitami, a na koniec mix z Archaonem na czele. Mam nadzieję, że Belial zechce takie coś rozgrywać :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 3 kwie 2014, o 09:28 przez debelial, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Fenomenalne! Od skali bitwy miękną kolana :D
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
RedScorpion
Falubaz
Posty: 1161
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: RedScorpion »

Bombowy raport jak zawsze :D :D :D Super, że chce Ci się to tak dokładnie opisywać w czasie bitwy. Na kolejne spotkania oczywiście będę chętny jak tylko Morathi i Malekith wrócą z warpa - oczywiście oni nie zginęli ;) Oddział wiedźm z kotłem i Crone to cud, miód i malina, kobieta ma jakieś 5000 lat a wyrzyna przeciwników lepiej niż sam Archaon czy Bloodthirster. 8 rycerzy chaosu w rundę walki - pestka, 10 wojowników tzeentcha na jedną rundę, żaden problem :wink: Ubóstwiam ten oddział, nawet bez brzytwy. Pozytywnie zaskoczył mnie też Kouran. Na zakończenie serii pozostanie nam pojedynek Crone i Archaona w wersji 1 na 1, obawiam się, że tego może ona już nie przeżyć.
Muszę sobie sprawić jeszcze jeden kociołek i kilka hag, żeby jakoś równoważyły fakt, że Crone będzie w innym oddziale. Zawiodłem się natomiast na balistach i zdecydowanie na magii.
Jak wspominaliśmy podczas bitwy, trzeba pomyśleć o innej wersji wiatrów magii na takie bitwy. Shadowblade się za to już na pewno nie pojawi więcej na polu bitwy ;) Pozostaje dokupienie jeszcze Malusa i trochę egzeków i BG. Powoli, powoli do celu.

Dzięki jeszcze raz za bitwę.

Awatar użytkownika
mnp21
Chuck Norris
Posty: 533
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mnp21 »

Nooo naprawdę niesamowite spotkanie, zwłaszcza że większośc modeli jest wspaniale pomalowane. Następnym razem można by cyknąc więcej fotek w zbliżeniu, bo na tak pomalowanego smoka lub dyskowca w boju aż przyjemnie patrzec.

Tak wygląda gra w WARHAMMERA i powinno się te zdjęcia pokazywac młodzieży, która chce zacząc grac, żeby wiedzieli o co w tej grze chodzi i jak może wyglądac.
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3784
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

To fakt, parę zbliżeń więcej by się przydało, ale i tak ciężko pamiętać o robieniu fotek w ogóle :D

Awatar użytkownika
Gąszczu
Mudżahedin
Posty: 251
Lokalizacja: Wrocław <> Poznań

Post autor: Gąszczu »

Szacun chłopaki ;) zacne pamperki no i wyczynem jest wogóle rozstwic cos takiego a co dopiero dograc te kilka tur ;) wierze ze fun byl niesamowity ;)

Awatar użytkownika
Chester22
Chuck Norris
Posty: 476
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: Chester22 »

Zajebisty raport, chciałbym zagrać kiedyś coś takiego :D

Co do magii, to może 3d6 rzutu na wiatry, i najwyższa oraz najniższa to dispell, zamiast dwóch najwyższych? :D

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

Yea tak się kaszle. Oby więcej takich bitew =D> Coraz lepiej to u Was wygląda chłopaki =D>
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

ODPOWIEDZ