nie liczy się wygląd tylko wnętrze :P a tak z ciekawości... to co ma wygrywanie do tego jak ktoś długo lepił figurki? :D :roll: ps. żeby nie było, to nawet z tego teamu nie jestem :wink: Ot co. Dobrze gada. Poza tym widziałem tego typa....przecież on jest Davidem Hasselhoffem, więc czemu ty płaczesz.

Ogółem przeciwnicy fajni, mimo poczatkowej spinki w 3 ciej bitwie z vc ale trochę się wkurzyłem jak banda lotrowskich zombich, pustych podstawek z oczkaami i pseudopokemonów robiących za fell baty (nie mówiąc o innych lepiankach, a przeciwnik kolegi ze składu grający demonami chwalił sie w tym samy...

opcja 1 śmiszno będzie

Kumple raz trafili do więzienia i poklucili sie czyja to wina wiec jeden kopna drugiego. rzut: 28 obrazen. Schowalem glowe w rece......

Mozna jeszcze sie wpisac??

No to dół....

W karczmie kolega pił przy jednym stoliku z krasnalem, ja siedzialem obok.Po chwili zakradłem się i załorzyłem z rozmachem krasnalowi wiadro(nie pamietam po czym) na łeb,a wyniku odruchu krasnal kopnął niechcąco kumpla a ten: Max:Wale krasnala mocno w ryj! MG: Ok. Miał wiadro na głowie więc palce ty...

Polecam również. Oprocz tego co wymienil Murmi to jeszcze przedmioty magiczne, mozliwosc stworzenia broni o szczegolnych wlasciwosciach, a tekze tworzenia "wlasnych" demonow, generator imion itp.

No to i ja sie witam. Jetsem Grzesiek. samotny kawaler. dzwon 0-800-880-994 warto dodac ze gram HE

Dobra bez podniety. Dawaj nastepne walki murmi

Hehe bretoński glupek dostal baty

Murmandamus pisze: pchnięcie młotem trafiając prosto w napierśnik i rozpękając go

.............

Giseraux przechadzał się po klitce jaką dostał za pokój. To było wręcz oburzające aby tak traktować szlachetnego rycerza Pani Jeziora. Szczególnie, że ten niegodziwiec przy wejściu ograbił go w biały dzień z jego pieniędzy, a co nazywano wpisowym, choć początkowo myślał, że to roczny budżet miasta....

Arena przyciągała dość dużą liczbę gapiów. Jest okazja się wykazać szczególnie, że przeciwnikiem będzie Druchii. Z przyjemnością posiekam go na kawałki a potem utopię we własnej krwi-pomyślał Ravandil rozgrzewając zesztywniałe kończyny. Niedługo była jego pierwsza, i miał nadzieję, nie ostatnia wal...

Ja tam nie mam litosci dla takich co slepo wierza w szczescie i "niezniszczalnosc"

Gelo pisze:Łiiii mam miksturkę! .

Glupi ma zawsze szczescie

Poniewaz jeszcze nie ma wystarczajaca liczba zgloszonych to zglaszam 2 postac(jakby co to wywalij ja). Giseraux zwany Świątobliwym (paladyn) 2 reczna bron ciezki pancerz(bo chyba plyty nie mozna) :) uswiecona bron Od początku swej rycerskiej kariery Giseraux zwany świątobliwym swoiście pojmował hono...

Ravandil HE commander 2 sztylety bez pancerza umagicznione bronie Ravandil siedział spokojnie w karczmie popijając markowe elfie wino które wziął ze sobą na podróż. Te ludzkie siki, które karczmarz śmiał nazywać piwem wręcz uwłaczały jego godności. Elf od urodzenia był pewny siebie. Do tego stopnia,...

Ale bieda

No ja nie moge teraz wszyscy beda po 2 bronie brac