[Takie tam od gracza RPG: W każdej normalnej grze (a taka klimatyczna opisówka również się IMO kwalifikuje) powergaming byłby piętnowany i surowo karany. Mam nadzieję, Vahanian, że w innych grach nie męczysz współgraczy czymś takim.]
Uznałem, że jednak o wiele mniej osób kojarzy Daggerfalla, a jeszcze mniej Arenę Jednak idąc tym tropem, to mógłbym wspomnieć tylko o Skyrim
No, ale jak ogarniasz dobrze uniwersum (jak sądzę tak właśnie jest), to wbijaj do nas, spodoba Ci się
Witam Gra o której chciałbym napisać wiąże się z lore The Elder Scrolls. Znacie Skyrim? Graliście w Obliviona, a wcześniej Morrowinda? A może z rozrzewnieniem wspomiancie czasy Daggerfalla bądź Areny? Więc to idealne miejsce dla was! Gra toczy się w Tamriel, kolejne lata mijają, a my mamy wpływ na l...
- Zasady terenów żeby las nie zabijał opancerzonego rycerza bo nie wiem jak ktoś musiał być naćpany żeby coś takiego wymyślić Opancerzony rycerz ma o wiele więcej możliwości zabicia się w lesie, niż lekko opancerzony żołnierz. Jak spadnie z konia (a w dzikim lesie raczej o to łatwo),to ma pozamiata...
[Walka satysfakcjonująca, wynik nie :P Ale, nie dlatego, że uczestniczyła w niej moja postać, jedna z lepszych walk od dłuższego czasu. No, ale z koścmi kłócić się nie zamierzam! :D Gratki Rogal! Dzięki za zabawę, chociaż jutro podejmę decyzję, czy wybrać nowego szefa i nie pobawić się w jakąś rozpi...
Życie w twierdzy, musiał to ork przyznać, było całkiem wygodne. Jeśli nie chciał wychodzić na obiad, to sami mu przynosili, łóżka wszystkim odpowiadały, jakość jedzenia także została dopasowana do indywidualnych gustów - czego chcieć więcej? - Pomyślał mądry szaman, wpatrując się w łeb goblina wywie...
-O najwyżsiejszy, wzywajom was wszystkich na arenem, chcom coś powidzieć.- Usłyszał komunikat, który wyrwał go z odpoczynku. Tak szybko? Nie tak dawno chyba było jakieś przemówienie, teraz znowu? Zrezygnował z uczty, z tego zrezygnować nie mógł - zostawił wszystkich, polecił zadbać o paradny pióropu...
Gahraz przebudził się niedługo przed dotarciem do celu. Nadal był wycieńczony swoim najsilniejszym dotąd zaklęciem, ale mógł już poruszać się i mówić. O twierdzy nie mógł powiedzieć zbyt wiele, gdyż nie był fanem architektoniki jakiegokolwiek typu, zamknięte pomieszczenia były nieco nie w naturze or...
Gahraz, szaman dzikich orków, jeszcze nie odzyskał przytomności. Był wycieńczony, pocił się, miał silną gorączkę. Kilku orków opiekowało się nim na zmianę, reszta pilnowała, razem z trollami, które wcale nie czuły się komfortowo w ciasnych tunelach. Podobnie zresztą jak Ci więksi orkowie. Teraz mogl...
Po drugiej stronie elfa, praktycznie rzecz ujmując były kolejne dwa trolle niosące szamana. I całe szczęście silna brygada orków. Kilku na sygnał zaczęło pchać bez słowa Ygga, ledwie go jednak ruszając, kilku kolejnych pomagało zaś przejść swojemu trollowi, co też nie należało do zadań najłatwiejszy...