Chłopaki dobrze mówią. To były totalnie debilne zasady. Wpadnij na byle jaki turniej w 9tkę i otworzą Ci się oczy. Zresztą fakt, że na turniejach w 9tkę grają regularnie dziesiątki, a czasem setki ludzi, a w 8 grają pojedyncze osoby po domach mówi sam za siebie. Oficjalny czy nieoficjalny nie ma żad...
Chciałem jeszcze podziękować za nagrodę za 3 miejsce na najlepiej pomalowaną armię w kategorii tych malowanych na zlecenie. Fajnie, że było aż 6 nagród za best painted
Klimat był. Napięcie było. Co do logiki bitwy to oczywiście battlowca bolało. Za to moja żona przeżywała że hej, czyli dla widza nie będącego nerdem super widowisko.