Warstadt by qc

Każdy może się pochwalić swoim dziełem i wystawić na pochwały lub krytykę. Oceniają zdobywcy Golden Daemona - przeszli, przyszli i niedoszli.

Moderatorzy: Ziemko, wind_sower

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kangur
Masakrator
Posty: 2975
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Warstadt by qc

Post autor: kangur »

Efekt wody super, dobry pomysł na lodowe podstawki!
Obrazek

''If you show your teeth, bite''

Awatar użytkownika
hellsing
Chuck Norris
Posty: 557
Lokalizacja: Toruń

Post autor: hellsing »

super =D> =D>
Klub Gier Bitewnych Toruń https://www.facebook.com/Triclinum/
Blog https://miniaturepaintingstudio.blogspot.com/
Każdą moją prace publikuje na YouTubie https://youtube.com/channel/UC6DW9zlhA9 ... zFQ/videos
Facebook https://www.facebook.com/miniatureps/
Instagram https://www.instagram.com/miniaturepaintingstudio/
Szukam kogoś do współpracy przy malowaniu modeli Toruń i okolice

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W postaci, która potykając się brnęła po ustalonym kamieniami górskimi zboczu z trudem można było rozpoznać człowieka. Zaśliniony, o błędnym spojrzeniu, mamrotał do siebie, idąc jak we śnie na sztywnych nogach.

Jego umysł był pusty. Nie widział otaczającego krajobrazu, nie słyszał wiatru, nie czuł zimna ani deszczu. Nie wiedział nic o góralach, którzy widzieli go z daleka i zamykali swe drzwi na zasuwy, strasząc przed snem dzieci opowieściami o Duchu Skał.

Czasami coś sobie przypominał. Nie wszystko, tylko oderwane fragmenty przeszłości. Widział piękne kości tych, którzy byli jego sługami, oczodoły zwracające się ku niemu z miłością i uwielbieniem. Czasami pamiętał chwile, gdy go ścigano, a jego wodniste oczy rozszerzały się, wykręcone próbowały poruszać się szybciej. Prawie zawsze wiedział, że go oszukano, że ścigał go każdy człowiek. Wiedział, że skradziono mu moc i chwałę i płonął z chęci ich odzyskania. Gdyby tylko pamiętał jak i dlaczego…

Gdy szedł wśród górskich szczytów noc była zimna i czysta. Nie wiedział dokąd idzie - nigdy tego nie wiedział - ale prowadziły go nogi, a reszta ciała posłusznie podążała za nimi. Być może, myślał, ciągle jest ścigany - ale nie wiedział tego na pewno. Wiedział tylko tyle, że musi iść.

Bezwiednie pośliznął się i uderzył w głowę. Przez moment ból przywrócił mu ostrość widzenie - stwierdził, że leży u podnóża małego kurhanu. Coś kryjącego się głęboko w jego umyśle powiedziało mu, że podobne miejsca, niegdyś były dla niego przyjazne. Skulił się w ciemnościach, objął kolana rękoma i powoli zaczął się kołysać. Stwierdził, że w jakiś dziwny sposób ten ruch jest przyjemny.

- HEINRICHU KEMMLER…

Rozczochrana, krwawiąca głowa obróciła się gwałtownie, oczy bezskutecznie wypatrywały czegoś w ciemności. Czy tylko wyobraził sobie szepczący głos?

- HEINRICHU KEMMLER…

Słowa były znajome, ale nie pojmował ich znaczenia. Głos był miękki, niemal ciepły. Obiecywał przyjaźń. Zaczął czołgać się głębiej w ciemność, w stronę głosu. Gdy tak wlókł się po posadzce, jego umęczone ciało nawiedziło dziwne uczucie, podobne zbliżaniu się do ognia, który ogrzewał, nie wydzielając ciepła. Znów czuł, że powinien sobie coś przypomnieć, ale i tym razem nie wiedział co.

- HEINRICHU KEMMLER…

Gdy w głowie eksplodowało mu tysiąc gwiazd, plecy wygięły się gwałtownie. Odpryski pamięci zalśniły w umyśle, połączyły się w całość.

- Heinrich Kemmler… Ja… jestem Heinrichem Kemmlerem. Usta odzwyczaiły się od mówienia, a słowa przychodziły z trudnością.
Ale zaczął sobie przypominać.

- DOBRZE. BARDZO DOBRZE. OKRADLI CIĘ, HEINRICHU KEMMLER. TWOI WROGOWIE PRÓBOWALI CIĘ ZNISZCZYĆ. ZNAM TWE CIERPIENIE, HEINRICHU KEMMLER. PRZYWRÓCĘ CI MOC.

Jego ciało drgało na posadzce, z ust wyrwał się głuchy jęk. Nagle wszystko sobie przypomniał: zdemaskowanie w Nuln, ucieczkę przez Reikland w góry, mnicha, który go zdradził - wszystko.

- MOGĘ NA POWRÓT UCZYNIĆ CIĘ SILNYM, HEINRICHU KEMMLER. MOGĘ UMOŻLIWIĆ CI ZEMSTĘ, CHCESZ TEGO?
Obszarpana postać padła na kolana. Oczy były bardziej rozumne, głos spokojniejszy.

- Kim… czym… jesteś?

- JESTEM NARZĘDZIEM ZEMSTY, O KTÓREJ MARZYSZ, HEINRICHU KEMMLER. JESTEM TWYM NAJWIĘKSZYM PRAGNIENIEM, CHCESZ BYĆ POTĘŻNY, CZYŻ NIE? CZY CHCESZ SIĘ ZEMŚCIĆ?
Kemmler skłonił głowę i mocno zacisnął powieki. Z jego gardła wyrwało się pojedyncze słowo.

- Tak!

- A WIĘC POWIEM CI, CO MUSISZ ZROBIĆ.

Gdy stał na szczycie grobowca, wiatr targał mu włosy i poszarpane resztki ubrania. Chociaż nie słyszał już głosu, czuł moc sączącą się z kurhanu w jego nagie, zakrwawione stopy. Zamknął oczy i spróbował przypomnieć sobie słowa, których musiał użyć.

- Neferkhet atruxiel! - powietrze nasyciło się mocą.

- Nekrozon Khyfodian! - podniósł rękę.

- Marbodan Astegan! - z głębi kurhanu dobiegło jakieś szuranie.

- Feniak Lyris - Taibis! - ręka opadła w dół, a z czystego nieba uderzył piorun. Poczerniała ziemia wydęła się i pękła; podniósł się z niej szkielet, trzymający stary oręż i okryty zardzewiałą zbroją sprzed stuleci. Kiedy stał nieruchomo, oczekując na słowo swego nowego pana, pył osypywał się z jego kości.

- Taibis! - kolejny piorun, kolejny szkielet.

- Taibis!

Po kilku minutach wokół kurhanu stał oddział martwych od wieków wojowników. Szuranie stało się teraz głośniejsze, wznosiło się ponad wycie wichru i grzmoty błyskawic, a grobowiec drżał lekko. Popękany i zniszczony kamień zagradzający wejście rozpadł się na kawałki. Z wnętrza grobu wyszła postać, odziana w dziwną, płytową zbroję, koloru brązu i zieleni. Rycerz wspiął się na szczyt kurhanu i przyklęknął przed tym, który go wezwał. Zdjął hełm, odsłaniając nagą czaszkę. Z wiszącej u pasa pochwy wyciągnął długi, zębaty miecz z nienaturalnie jasnego metalu, po czym rękojeścią naprzód podał swemu odzianemu w łachmany mistrzowi.

Kiedy ten wziął miecz, z dziesiątków martwych ust wydobył się wysoki, przeszywający do szpiku kości jęk. Liczmistrz powrócił.



W ramach #17 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego pomalowałem staroedycyjny model Heinricha Kemmlera, znanego również jako Liczmistrz.

Z uwagi na niedawną przeprowadzkę i fakt, że nie przeniosłem jeszcze swojego warsztatu model malowałem w polowych warunkach. Zresztą z uwagi na służbę, przygotowania do turnieju i ogólnie pojęte życie na malowanie mogłem poświęcić tylko jeden wieczór.

Również zdjęcia pozostawiają wiele do życzenie ale na razie nie mam możliwości zrobienia lepszych. Jak ogarnę już warsztat, to uraczę szanowne państwo-draństwo nowymi, lepszymi i ciekawszymi fotografiami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Klimatyczny ten liczmistrz. :)

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W ramach #18 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego pomalowałem model Monkey First Mate od Bombshell Miniatures, który na łamach bloga zrecenzowałem jakiś czas temu.

W Warheim FS model małpy można spotkać jako towarzysza bohaterów służących w szeregach Piechoty morskiej z Marienburga czy Piratów z Sartosy.

Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Na początku marca Pepe na łamach swojego bloga Fantasy w miniaturze ogłosił temat #19 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, czyli w moim przypadku - znaczniki kosztowności.

W odróżnieniu od pierwszego zestawu, który możecie zobaczyć TUTAJ, drugi postanowiłem wykonać z gotowych elementów, czyli zestawu Cursed Fantasy Treasure Terrains od Ristuls Extraordinary Market.

Poniżej zdjęcie wersji WIP, skończone jest złoto i klejnoty. O ile ze złota jestem zadowolony, to z kamieni szlachetnych już nie - niestety nie mam czasu na kolejne poprawki i klejnoty zostaną tak, jak widać na zdjęciach.

Natomiast, jeżeli już poruszyłem kwestię zdjęć, to szanowne państwo-draństwo wybaczy, ale nie mam obecnie dostępu do namiotu bezcieniowego i fotografie są, jakie są. Muszę w końcu dokończyć przeprowadzkę i przenieść warsztat, niestety wciąż brakuje na to czasu.

Przepraszam również za mało gustowne pudełko po owocach, które na chwilą obecną pełni rolę stojaka dla znaczników kosztowności, które to w celu ułatwienie malowania nadziałem na wykałaczki.

Trzymajcie kciuki aby udało mi się wygospodarować jeszcze jeden wieczór i skończyć malowanie na czas!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W ramach #19 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego pomalowałem znaczniki kosztowności od Ristuls Extraordinary Market, który to zestaw na łamach bloga zrecenzowałem jakiś czas temu.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Kordelas
Masakrator
Posty: 2255
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Kordelas »

Świetne, każdy ma inny smaczek.
Ale najbardziej podoba mi sie malowanie kamieni szlachetnych. :)
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!

Awatar użytkownika
Azgaroth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3248
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Azgaroth »

Świetnie wyszły te skarby :)

Awatar użytkownika
wind_sower
Masakrator
Posty: 2294

Post autor: wind_sower »

Bardzo mi się podoba i rozważam zakup tych figurek. Przypomnij jeszcze raz proszę skąd są te skarby?

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

wind_sower pisze:Bardzo mi się podoba i rozważam zakup tych figurek. Przypomnij jeszcze raz proszę skąd są te skarby?
Proszę cię bardzo :)

http://ristulsmarket.com/278-cursed-fan ... rains.html

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Coś się kończy, coś zaczyna...

Witam serdecznie szanowne państwo-draństwo!

Blisko 7 lat temu w listopadzie, zainspirowany blogiem Hakostwo, opublikowałem pierwszy wpis na łamach Danse Macabre. Do tej pory takich wpisów pojawiło się ponad 1700.

2009 rok był rokiem szczególnym, rezygnacja z prowadzenia Warhammer Fantasy Roleplay oraz przeprowadzka do nowego miasta, nowa praca, nowy początek i nowe hobby. Choć przez te 7 lat w życiu układało się różnie to figurki, Warheim FS i blog Danse Macabre towarzyszyły mi od tamtej pory nieustannie.

Ale dziś mamy już rok 2016, jak się okazuje również szczególny w moim życiu. Kolejna przeprowadzka, zmiana stanowiska służbowego, rodzina...

Zauważyliście zapewne, że na blogu pojawiło się w tym kwartale niewiele postów związanych z malowaniem figurek i makiet? Wynika to z faktu, iż praca i rodzina zajmują mi coraz więcej czasu, a do malowania zasiadam od wielkiego dzwonu.

Dlatego też kilka tygodni temu podjąłem decyzję o pewnych zmianach, które zamierzam wprowadzić w swoim życiu.

Pierwsza to przekazanie Danse Macabre, Warheim FS i Azylium w ręce Pepe i Sister of Mercy. Gra WFS jest już na tyle rozwiniętym projektem, że nowi redaktorzy z pewnością sobie poradzą.

Co do figurek, które posiadam to najprawdopodobniej wystawię je na sprzedaż na eBay. A za zarobione pieniądze kupię sobie w końcu porządnego peceta, a może i jaką konsolę.

Hanią dorasta to może w końcu nadrobię zaległości, a gier komputerowych, w tym osadzonych w uniwersum Warhammer Fantasy i 40k jest przecież sporo.

Podobnie planuje zrobić z grami planszowymi oraz książkami i komiksami. Wreszcie będę miał na to czas.

Nie zamierzam jednak znikąć z sieci. Wraz z Maniexem, Koyothem i Żółtym założyliśmy jakiś czas temu blog K6, który poświęcony będzie właśnie grom planszowym, komputerowym, książkom i komiksom. Media te wymagają znacznie mniej czasu, dostarczają równie dużo frajdy co bitewniaki, które do tej pory zajmowały mi wolny czas.

Dlatego też zachęcam was do aktywnego obserwowania bloga K6.

Do przeczytania.

Awatar użytkownika
Flinsh
Chuck Norris
Posty: 624
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Flinsh »

Szkoda, że świat Warhammera traci tak silnego sprzymierzeńca!
Chętnie zaglądałem do Twoich tematów. Konsekwentne updatowanie "rozpakuj pudełko" w dziwny sposób robiło na mnie wrażenie. Kiedyś zgubiłem się w internecie i trafiłem na stronę o Warheim Twojego autorstwa. Co zrodziło pomysł złożenia Dark Elfickiej bandy do tego systemu (modele już są u mnie ale do malowania jeszcze daleko :P)

Dzięki za rozwijanie i "kultywowanie" tak wspaniałego uniwersum jakim jest Warhammer =D>
Mam nadzieję, że Danse Macabre będzie się miało dobrze :)

Powodzenia i pozdrawiam!
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane :D

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Dzięki Ci wielkie za wszystko, Miśku!

Więcej Ci napisałem na CofC.

P.S. Oczywiście jeśli to nie dowcip dzisiaj ;)
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Mam nadzieję, że szanowne państwo-draństwo nie obraziło się się z tego niewinnego żartu jaki przygotowałem z Maniexem i kilkoma innymi osobami.

Wielu przejrzało kłamstwo i nie dało się nabrać ale kilko z was szczerze zmartwiło się i przesłało mi pełne troski wiadomości i komentarze, za które szczególnie dziękuję.

Cieszy mnie to tym bardziej, że na co dzień nie rozpieszczacie mnie komentarzami i czasami patrząc na obracający się licznik odwiedzin zastanawiam się czy ktoś poza botami zagląda na Danse Macabre?

Jak zauważyliście podczas planowania żartu powstał blog K6, na którym postanowiliśmy publikować co jakiś czas posty związane z grami komputerowymi i planszówkami oraz komiksami i książkami. Gdyby jednak ktoś z was chciał spróbować swoich sił w prowadzeniu K6 to zgłaszajcie się w komentarzach.

Podobnie sprawa ma się z Danse Macabre, jeśli nie macie własnego bloga, a raz na jakiś czas chcielibyście opublikować wpis związany z Warheim FS czy modelarstwem odezwijcie się.

Cóż, to tyle. Jeszcze raz serdecznie was pozdrawiam i zapraszam do lektury wpisu opublikowanego w ramach piątkowych recenzji.

Awatar użytkownika
Flinsh
Chuck Norris
Posty: 624
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Flinsh »

:mrgreen:
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane :D

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zauważyło powoli zbliża się koniec miesiąca, a więc najwyższa pora zabrać się za kwietniową edycję Figurkowego Karnawału Blogowego.

Gdyby ktoś z was, drodzy czytelnicy, nie wiedział to gospodarzem #19 edycji FKB jest Czaki z Codename: Wargaming, a jako że tematem jest magia to postanowiłem zbytnio nie kombinować i wymyśliłem sobie, że pomaluję widoczną na zdjęciu poniżej scenkę rodzajową.

Obrazek

Głównym bohaterem jest Leisynn, Mercenaries Mage, którego ustawiłem wśród utensyliów pochodzących z zestawu Wizard and Apprentice całość została wyprodukowana przez Reaper Miniatures.

Chciałbym wypróbować tu kilka nowych technik, których do tej pory nie używałem podczas malowania ale jak zwykle wszystko zależy od ilości wolnego czasu, który uda mi się wygospodarować na malowanie.

Tak więc trzymajcie kciuki!

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W ramach #20 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego pomalowałem model Leisynn, Mercenaries Mage od Reaper Miniatures, figurkę na łamach bloga zrecenzowałem jakiś czas temu.

Obrazek
Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W maju udało mi się znacznie wcześniej zacząć prace nad modelami, które pomaluję w ramach #21 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego[/i].

Gdyby ktoś z was, drodzy czytelnicy, nie wiedział to gospodarzem #21 edycji FKB jest Żółty z Twierdza Nieumarłych. Tematem majowej edycji jest oldscholl i miałem dylemat, który model wybrać. W końcu spośród dwóch figurek do Mordheim - Freelancer oraz Warlock - wybrałem kawalerzystę.

Obrazek

Jak zapewne zauważyliście w zestawie brakuje kilku oryginalnych części - tarcz oraz miecza dla kawalerzysty - części te zastąpiłem elementami z innych zestawów GW.

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4457
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

W ramach #21 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego pomalowałem dedykowany do Mordheim model Freelancer od Games Workshop, trochę więcej o modelu napisałem TUTAJ.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ