Strona 1 z 6

Prace Moje :)

: 28 cze 2016, o 06:22
autor: Shady
Witam wszystkich :)

Wracam na dobre do warhammera , niestety jakieś 3 lata temu udało mi się zakupić tylko skinki i wstępnie je pomalować i tyle, więc w sumie teraz jest tak jakby pierwsze moje malowanie. Czekam na uwagi, porady i dobre słowa, ponieważ póki co wszystko uczę się z filmików. Zakupiłem startową kolekcję seraphonów i składanie oraz malowanie rozpocząłem od armii saurusów, aby poćwiczyć sobie. Jeźdźców i cornosaura zostawiłem sobie na sam koniec, ponieważ chce aby były dobrze już pomalowane. W armii saurusów zostało mi jeszcze trochę poprawek, dokończenie szczegółów niektórych i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik.

Dodatkowo wybrałem oldblooda na cornosaurze i został mi jeździeć, więc postanowiłem z niego stworzyć chodzącą piechotę, używać będę go jako skink priesta

Pozdrawiam Shady



- Ostatnia część armii czyli Carnosaur. Jeźdźców i piechocie saurusów muszę zrobić nowe zdjęcia i wrzucę też:) A teraz po jednymzdjęciu z poprzednich, jestem bardziej zadowolony już z postępów i efektów w porównaniu z pierwszymi pracami :oops:

Obrazek

*Podstawki kamienna są już mniejsze :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 07:59
autor: wind_sower
Zadał bym sobie ten trud i rozjaśnił pancerz carnosaura, model jest na tyle fajny i duży, ze warto :) Reszta prezentuje się bardzo dobrze :) chociaż nie jestem fanem podstawek

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 08:17
autor: Shady
wind_sower pisze:Zadał bym sobie ten trud i rozjaśnił pancerz carnosaura, model jest na tyle fajny i duży, ze warto :) Reszta prezentuje się bardzo dobrze :) chociaż nie jestem fanem podstawek
Dzięki :) Będę jeszcze rozjaśniał, w rzeczywistości jest jaśniejszy, ale brakuje mi farbek jeszcze aby to ładniej rozjaśnić więc chwilowo wstrzymuje :)

Myślicie aby rozjaśniać drybrushem? Czy ogólnie każdą łuskę i linie?

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 09:09
autor: Durant
Myślę że drybrush jest tu fajną techniką ale jak zawsze wyjdzie w praniu....
Ogólnie malowanie +
zdjęcia -

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 09:14
autor: Shady
Durant pisze:Myślę że drybrush jest tu fajną techniką ale jak zawsze wyjdzie w praniu....
Ogólnie malowanie +
zdjęcia -
Niestety aparat w telefonie beznadziejnt , postaram się pożyczyć i zrobić je o wiele lepiej :)

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 11:28
autor: wind_sower
Drajbrasz dobrze użyty spełni zadanie, ale mokry pędzel zawsze będzie lepiej wygladał.

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 28 cze 2016, o 21:20
autor: Shady
Podstawka gotowa już też :)

Obrazek

Obrazek

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 29 cze 2016, o 10:24
autor: Naviedzony
Przemyśl tę szarą skórę. Wygląda jak nieumarły, jakby mu kości wylazły na wierzch.

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 29 cze 2016, o 11:01
autor: Shady
Naviedzony pisze:Przemyśl tę szarą skórę. Wygląda jak nieumarły, jakby mu kości wylazły na wierzch.
Przemyśle, na żywo jest to jaśniejsze jest to na bazie screaming skull i z pectry light tan, w wolne popatrze jeszcze, widze kilka rzeczy które chciałbym jeszcze poprawić, ale to pierwsza w zyciu pomalowana armia wiec mam niekiedy problem z brakiem umiejetnosci wiem co chcialbym zrobic, ale ciezko mi to osiagnać :(

Jakie miałbyś propozycje co do skóry? jaka farbką? mniej cieni może w tych dołach a więcej rozjaśnień?

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 29 cze 2016, o 11:52
autor: kubencjusz
ja bym proponował jeśli masz czas i chęć abyś każdą łuskę pacnął jaśniejszą kropką taką zakrwającą tylko te "górki"( dotyczny to łusek głównie dużej jaszczórki, ale każda łuska na jakimkolwiek modelu "lubi to"). Doda uroku i schludności :)
Obrazek
dokładnie tak ja ten coldone po lewej

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 29 cze 2016, o 11:57
autor: Shady
kubencjusz pisze:ja bym proponował jeśli masz czas i chęć abyś każdą łuskę pacnął jaśniejszą kropką taką zakrwającą tylko te "górki"( dotyczny to łusek głównie dużej jaszczórki, ale każda łuska na jakimkolwiek modelu "lubi to"). Doda uroku i schludności :)
Obrazek
dokładnie tak ja ten coldone po lewej

Tak też zrobię ! :) Warto właśnie od doświadczonych usłyszeć takie porady prosto i na temat :)

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 30 cze 2016, o 13:23
autor: Naviedzony
Trudno mi powiedzieć, nigdy nie malowałem Lizardmenów. Uważam, że szarobiały niezbyt dobrze komponuję się z takim kolorem łuski. Może warto by pójść w żółtawą skórę? Tak, czy inaczej każdy inny kolor zniweluje efekt nieumarłości. ;)

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 1 lip 2016, o 08:45
autor: Shady
Małe postępy już są, łuski już lepiej wyglądają, ale nie potrafie zdjęcia zrobić aby to dobrze uchwycić

Obrazek

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 2 lip 2016, o 22:30
autor: kubencjusz
Git , teraz zrób mniejsze kropki jaśniejszym kolorem- do tej rozjaśniającej zieleni dodaj trochę żółtej farbki lub ( mniej fajny efekt) białej.
Nauczyłeś się właśnie rozjaśniać.
Powtarzaj te sztuczkę na wszystkich powierzchniach i stopniowo zwiększaj ilość warstw(im więcej warstw tym bardziej rozcieńczona wodą powinna być farbka) zmniejszając ich kontrast.
Now u know how to basic :D

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 3 lip 2016, o 07:10
autor: gervaz
Odnośnie słów przedmówcy... Można i tak, ale wtedy czas pracy nad figurką wydłuża się kilka razy. Szybsza metoda to drybrush i ewentualnie wash/ink. A im więcej patrzę w tego dinozaura, tym więcej widzę. No i teraz zobaczyłem pazury, które warto by rozjaśnić i łączenie "dłoni" z resztą łapy. Czyli tą szparę, którą na obecnym etapie ciężko już zgrabnie wypełnić.

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 3 lip 2016, o 08:38
autor: Shady
gervaz pisze:Odnośnie słów przedmówcy... Można i tak, ale wtedy czas pracy nad figurką wydłuża się kilka razy. Szybsza metoda to drybrush i ewentualnie wash/ink. A im więcej patrzę w tego dinozaura, tym więcej widzę. No i teraz zobaczyłem pazury, które warto by rozjaśnić i łączenie "dłoni" z resztą łapy. Czyli tą szparę, którą na obecnym etapie ciężko już zgrabnie wypełnić.
kubencjusz pisze:Git , teraz zrób mniejsze kropki jaśniejszym kolorem- do tej rozjaśniającej zieleni dodaj trochę żółtej farbki lub ( mniej fajny efekt) białej.
Nauczyłeś się właśnie rozjaśniać.
Powtarzaj te sztuczkę na wszystkich powierzchniach i stopniowo zwiększaj ilość warstw(im więcej warstw tym bardziej rozcieńczona wodą powinna być farbka) zmniejszając ich kontrast.
Now u know how to basic :D

Dzięki i właśnie po to wstawiłem zdjęcie, nie mam jeszcze tego wzroku malarza modelarza i nie wszystko zauważam, postaram się rozjaśnić pazury chodź to moja pięta achillesowa 3 podejścia robiłem i efekt był tragiczny i kończyło się zamalowaniem na czarno. Postaram się coś z ręką zrobić jeszcze, i te kropeczki również porobie :)

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 3 lip 2016, o 10:20
autor: Dominig
Jest bardzo dobrze i fajnie, że masz chęć coś poprawiać. Czy lakierujesz pomalowane figurki? Jeśli nie to polecam lakierem matowym prysnąć, raz że zabezpiecza figurki, a dwa nie odbijają tak mocno światła i wyglądają bardziej naturalnie. Ważne jest tylko by psikać z większej odległości, bo można uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego :D

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 3 lip 2016, o 10:27
autor: Shady
Chce się uczyć i cieszy mnie jak jest coraz lepszy efekt i wiem że nie przyjdzie to od razu, jestem zadowolony jak na miesięczny staż z malowania :D Ale jednak cenne uwagi które mnie czegoś nauczą są najcenniejsze.

Co do lakieru to jaki właśnie polecacie aby nie zniszczyć figurki?

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 3 lip 2016, o 15:47
autor: kubencjusz
nie polecam wcale jeśli się uczysz bo trudniej zmyć i nie da się po fakcie niczego domalować. Lakier jest spoko jak już masz figurkę która uważasz że jest ładna i może zostać tak na dożywocie. Szczególnie na plastikach. A co do lakieru zdecydowanie sprej.

Re: Shady Army - czyli mój jaszczuroland

: 4 lip 2016, o 15:54
autor: Kosa
pazury są bardzo proste do zrobienia, szczególnie duże :)

wymaluj je jakimś kościstym kolorem, screaming skull/ushabati bone itp. tylko zostaw trochę czarnego z miejsca skąd wyrastają. Następnie zalej pazur ładnie washem, ciemnym brązowym, polecam agrax.
Jak wyschnie, to zrób parę kresek cienkich od szpica pazura gdzieś do jego połowy bądź 3/4 długości tą farbą, na którą kładłeś wash.
Na koniec, na samym szpicu leciutko białym i już :)
Oczywiście mówimy tutaj o takich dość naturalnych pazurkach.

Na lakierze matowym spokojnie można malować ^^