Bitwa o Ometeotl

Niekulawy język oraz zdjęcia mile widziane!

Moderator: RedScorpion

ODPOWIEDZ
szeregowiec ryan
Mudżahedin
Posty: 315

Bitwa o Ometeotl

Post autor: szeregowiec ryan »

Bitwa z kampanii, okrojone sloty i magiczne przedmioty. Zostałem zaatakowany przez Krasnoludy:P

Elkik zbudził się niespokojny. Życie w lesie wyczuliło jego zmysły, tak iż odczuwał każde niemal drgnięcie rozkołysanego na wietrze liścia. Tym razem jednak to nie wiatr wprawiał te pełne życia membrany w wirujący taniec. To niemożliwe- pomyślał, jednak gdy wyszedł na werandę i poczuł ten zapach, zapach krasnoludzkiego prochu, wiedział co musi nastąpić.

Wychowany w nienawiści, znał karłowate plemię od zawsze. W nienawiści, wynikajacej z niepowetowanej straty. Aldron- jego wielebny ojciec zginał od krasnoludzkich kul broniąc własnej ziemi... Już wtedy, będąc może nie do końca świadomym swoich słów, poprzysiągł zemstę. Teraz, gdy spoglądał na żelazne bractwa, nadchodzące w stronę lasu, wiedział, że czas spotkać się ze swoim przeznaczeniem.

- ,,Na koń"- krótka komenda przeszyła powietrze, ale Elfy ruszyły jakby były na to przygotowane, jakby całe swoje życie czekały jedynie na wezwanie od ukochanego dowódcy. Aby przysłużyć mu się łukiem i ...życiem.

Długo zastanawiał się, czy Go wziąc. Kołczan Strzał Zagłady. Matka powiedziała mu wtedy że tymi złotymi drzewcami ojciec przeszył dziesiątki serc. Tylko raz o nich zapomniał...
Rodzinna pamiatka, jedyne materialne wspomnienie musiało przelać krew.

Linia krasnoludzkich strzelców przesuwała się powoli (baaardzo powoli Razz) w kierunku wiszących na drzewach domków. Zima to w Athel Loren bardzo niewdzieczna pora. Driady- zazwyczaj pełne życia, olśniewające zgubnym pięknem nie są zbyt skore do opuszczania leśnych polan. Elkik wiedział że nie może liczyć na pomoc przedwiecznych duchów. Krasnolud musiałby być szaleńcem aby sam zapuszczał się w gąszcz żyjących drzew.

- ,,Panie, Skauci rozmontowali działo"- jeszcze nigdy nie czuł takiego przypływu radości, kiedy zobaczył swojego sługę. Młody Bretończyk, który już nie pamięta swojej ojczyzny. Strażnicy ścieżek to znakomici łowcy niewolników.

Strzały szyły powietrze i ścinały z krótkich nóg Władców Gromu. Zaden nie przybliży się nawet o metr. Tak przysiągł. Jak mógłby spojrzeć w oczy swoim przodkom u boku Kournusa gdyby pozwolił na zniszczenie świętego Lasu.
Lasu, który w krytycznym momencie postanowił pomóc swoim elfim sprzymierzeńcom.

Gorgrim Żelazna Broda- krążyły o nim legendy, Ten, który nigdy nie czuje strachu.
Uroda Driad zwaliła go z nóg, zapragnąl do nich pobiec, tylko na chwilę, oderwać się od walki. Leśne Księżniczki wołały Go. Właśnie Jego, nie tych tchórzy, którzy boją się przekroczyć magiczne wrota. Jego. Namiętność, nawet w przypadku Krasnoluda zawsze przegrywa z rozumem. Wtedy widziano go po raz ostatni.

Jego kości zostaną w Athel Loren na zawsze, przypominając o słodkim jak pocałunek śmierci smaku zemsty i upokarzającym krzyku pychy.

Awatar użytkownika
Whydak
Chuck Norris
Posty: 625
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Whydak »

Spoko napisane ale wg mnie przydało by się więcej o walce bo strasznie mało tego.

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

No ok, fluff bitwy fajny, ale co z samą bitwą
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

historyjka, gdyby dłuższa i bardziej rozwinięta byłaby ok.
Ale z raportem bitewnym mało to ma wspólnego :?
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

ODPOWIEDZ