"Sztandar" - Bretonia przeciw wojownikom Chaosu

Niekulawy język oraz zdjęcia mile widziane!

Moderator: RedScorpion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

"Sztandar" - Bretonia przeciw wojownikom Chaosu

Post autor: Legion »

Obrazek

Stół zaścielały plany – pożółkłe stronnice pokryte rysunkami, wzorami, wykresami. Siwobrody rycerz co noc je oglądał, choć czytać nigdy się nie nauczył, a rządki cyfr były dlań równe zagadkowe, co khemrickie hieroglify. Większość bretońskich arystokratów po śmierci pozostawia po sobie posępne zamczysko, pogrążonych w rozpaczy wierzycieli i kilkunastu bękartów, Baron Gaston de Derez chciał zaś pozostawić most. Kamienną przeprawę na rzece Sannez, która przetrwa stulecia. Pogrążony w rozmyślaniach, dopiero po chwili dostrzegł, że nie jest w komnacie sam. Przy oknie stała niewiasta.
– Jutro przybędą dwaj rycerze z Imperium. Zrób wszystko, by spełnić ich prośbę.
– Za stary jestem na twoje gierki, kobieto.
Przywykł do niespodziewanych wizyt wysłanniczki Pani. Przywykł też, że z wieszczką się nie rozmawia, jej się słucha i, jak dotąd, zawsze wykonywał jej polecenia...



Zapraszam do lektury mojego raportu bitewnego, ze starcia Chaosu z Bretońcami, całość znajdziecie tu:

http://bitewniaki.polter.pl/Sztandar-c21052
Ostatnio zmieniony 6 lut 2013, o 20:50 przez Legion, łącznie zmieniany 1 raz.
Vae victis!

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Ty to masz farta w kościach.U mnie to jak 8 realmów z BSB bije w 20 gobosów to przez mój pech w kościach i tak zginie.Takiego pecha w kościach jak ja niema nikt.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

AwangardowyKaloryfer
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Dęblin woj. Lubelskie

Post autor: AwangardowyKaloryfer »

Naprawdę porządnie napisany raport, jeden z lepszych jakie widziałem =D> . Wspaniała fabuła, bohaterowie, walka no i na końcu wielkie zwycięstwo bretoni :D
http://www.demland.info/dem/
Potężna dawka całkiem sporych ilości psów naraz (to wcale nie reklama)

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Gratki Legion, bardzo przyjemnie opisane, trzymające klimat i pokazujące śledziojadom z północy gdzie ich miejsce. Oby więcej takich sprawozdań.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

szybko poszło chędożonym rycerzom :) chociaż nic dziwnego, wszak każdy wie że figurka pomalowana wygrywa z niepomalowaną...

raport mistrzowski, zwłaszcza części fabularne - jeśli masz takie lekkie pióro/klawiaturę to spokojnie możesz pisać jakieś opowiadania do publikowania w NF itp.
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

Post autor: Legion »

Matis pisze:Ty to masz farta w kościach.U mnie to jak 8 realmów z BSB bije w 20 gobosów to przez mój pech w kościach i tak zginie.Takiego pecha w kościach jak ja niema nikt.
Statystycznie rzecz biorąc maruderzy mieli małe szanse ;), z drugiej strony gdyby ustali, byłoby pozamiatane - cała banda wojowników chaosu uderzyłaby mi na flankę.
Fart był przy rzucaniu czarów - "wilcze łowy" weszły dwukrotnie (choć raz brakło cala by wspomóc rycerzy Graala), a efekt tego widać na ostatnim zdjęciu - istna jesień średniowiecza :)

No i by wyrównać poziom szczęścia/jego braku - testując złamanie gwardii elektorskiej zawsze rzucę 9...
szybko poszło chędożonym rycerzom :) chociaż nic dziwnego, wszak każdy wie że figurka pomalowana wygrywa z niepomalowaną...
Gdyby tak było nikt by ze mną nie grał ;)
"Na szczęście" moje pomalowane Imperium dostało wcześniej srogie baty od Chaosu, i po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że cesarskie zawodowe wojsko jest do luftu :(
Vae victis!

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Świetny raport =D>
Bardzo fajnie wyszły zabawy z Foto Shopem.
Jedyny minus to że w trakcie czytania trzeba klikać na fotki by zobaczyć je w pełnej okazałości. I szkoda jeszcze że siły wojowników chaosu są szaro-srebrne :wink:
Ogólnie gratki za kawał świetnej roboty :D
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Fajny raport jak i zarówno bitwa :wink:
Ale powiem szczerze ze mam dosc juz bretońskiego klimatu #-o
Gniewko gdzie ten twoj raport z perspektywy DE ??? (Czyżby ci nie szło?? :twisted: )
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

Post autor: Legion »

Ale powiem szczerze ze mam dosc juz bretońskiego klimatu
Dwa akapity są napisane z perspektywy wodza grabieżców ;)

A na dniach powinien się ukazać kolejny mój raport, tym razem "imperialny".
Vae victis!

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Eltharion, dobrze wiesz, że nawet jak przegrywam bitwę to potrafię z niej napisać raport...a jak macie dość bretońskiego klimatu to se sami coś napiszta :P
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Jestem tego bliski :wink:
Czekam tylko na bitwe z ktorej moglbym cos sklecic :mrgreen:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Ładne zdjęcia i raport fajnie napisany.

Nie podoba mi się tylko jedno: Czytając kilka pierwszych akapitów już można wywnioskować że grałeś w WFRP gdzie Bretonnia to kraj zgnilizny, arystokrackiego ścierwa i bitych chłopów i chyba taki klimat Ci odpowiada. Ja gram od trzech edycji Bretonnią w WFB (a o WFB jest raport) i AB przedstawiają Bretończyków jednak troszeczkę inaczej... Nie wszyscy ciągle piją i macają chłopców. Jakoś tak większą sympatię wzbudzili u mnie opisywani przez Ciebie Imperialni, skromni i cnotliwi (to nie czasem opis Bretońskiego rycerza? Nie, pomyliło mi się :? ). Może jednak Pani z Jeziora źle naród sobie wybrała? Ile jeszcze z chamstwem będzie się ścierać?

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Bretonnia jest krajem skrajnych kontrastów, tak jak średniowieczna Francja - z jednej strony żyzne ziemie, ciągnące się kilometrami winnice i pola, piękne zamki i katedry, z drugiej wyzysk chłopstwa ponad wszelkie normy, szlachta arogancją dorównująca elfom i wszechobecne wśród rycerstwa poczucie wyższości nad innymi. Co do samej wiary...Gotfryd de Bouillon czy książę de Alencon byli bardzo gorliwie wierzącymi osobami, co nie przeszkadzało im wcale zachowywać się jak się zachowywali. Wiara w Panią Jeziora zakłada grzmocenie wrogów królestwa, rozwijanie w sobie bojowej sprawności, kult siły i odwagi oraz dworność wobec dam i posłuszeństwo względem seniora. Niewiele tam na temat niańczenia kmieci.

Trzeba też pamiętać, że zasady, na jakich funkcjonuje społeczeństwo Bretonnii są uważane przez jej mieszkańców za normę i coś usankcjonowanego niemal świętą tradycją. A Imperium to chaos, rozkład i wiecznie użerający się ze sobą feudałowie, czyhający na tron cesarski...nic dziwnego, że Kaiser rzadko zdejmuje zbroję.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

Post autor: Legion »

Jakoś tak większą sympatię wzbudzili u mnie opisywani przez Ciebie Imperialni, skromni i cnotliw
Nie jest tak tragicznie Remo, zwróć uwagę, że cnotliwych zakonników znalazło się tylko dwóch.
Bretonia krajem kontrastów, są więc delikwenci pokroju markiza Brocarda i zapewne nie brakuje takich jak bohater opowiadania. Miejmy nadzieję, że tych drugich jest więcej, i postaram się by w moich raportach było ;)
Vae victis!

ODPOWIEDZ