Roku imperium 2526, cztery lata po Wielkiej Wojnie z Chaosu Finubar Król Feniks z Ulthuanu odczuł potrzebę pojednania się ze swoimi krewnymi w Athel Loren znaczy się Leśnymi Elfami. Wysłał swojego posła Kel’a Athlana by odbył podróż do starego świata. Już dziesiąty dzień idzie wraz ze swoimi regimentami poprzez ziemie Bretonii. Na horyzoncie majaczy się już Wieczny Las. Kel lekko wbiegł na pobliskie wzgórze i rozejrzał się dookoła. Na północnym wschodu wzbił się wielki tuman kurzu.
-Giuranie, możesz za pomocą magii zobaczyć, kto tam idzie?
-Oczywiście panie- odrzekł mag z Saphery i zaraz potem w niebo wzniosła się magiczna inkantacja.-To ludzie panie, z Midenlandu. Chyba są wrogo nastawieni do nas panie, bo oporządzają się do bitwy. Widzę tam też Leśne Elfy z tymi ich morderczymi drzewkami-mag aż się wzdrygnął na wspomnienia swojego ostatniego spotkania z driadami.
-Chyba nie obędzie się bez małej bitki-rzekł Kel- i tak dyplomacja spełzła na niczym. FORMOWAĆ SZYKI!!!.
A oto składy Armii:
WYSOKIE ELFY:
-szlachcic: koń, kropierz, HA, Sh, Lanca, Hełm fortuny, miecz siły
-mag: 2lvl, dodatkowy czar, pierścień furii
-7 SH: Fcg
-10 łuczników
-15 Spear elvsów: sztandar
-10 SM: fcg
-2x Tiranoc Chariot
-2x bolce
LEŚNE ELFY:
-2x8 driad
-10 GG: musican
-8 WD
-mag 2 lvl: kijek calaingor, DS
-Treeman
IMPERIUM :
-10 kuszników
-19 Swordmenów: Fcg
-armatka
-kapłan Sigmara: miecz Sigimismunda
-mag: 2lvl, kijek co daje możliwość dorzucenia 1 kostki do czaru, zbroja co daje warda i save na 5+
Rzuty na rozpoczęcie były bardzo emocjonujące. Rozstrzygnęły się dopiero w 3 rzucie, które wygrało Imperium i Leśne Elfy…Przedtem były 2 razy rzuty po 5 każdy ;]. W trzeciej kolejce rzutów było 6 do uwaga, uwaga… 5! Istny pojedynek farciarzy ;].
I Tura
Wszystko oprócz kuszników i armaty idzie do przodu. Przerzut driad i drzewca za klif. Drzewiec przesunął las o kilka cali. Za laskiem przyczaaiły się drugie driady i WD z magiem. Armata zestrzeliła rydwan po lewej stronie HE także poszły do przodu (wszystko się ruszyło prócz balist i swordmasterów). Bolec zestrzelił jednego obsługanta armaty, a łucznicy 1 GG.
II Tura
Driady i drzewiec wychodzą zza góry. Imperialny mag zniszczył 4 SH czakiem co duch kuźni bodajże, a mag WE miał miscasta i stracił jeden poziom magiczny, bo przy rzucie 2 kostkami na 4+ wyrzucił 1 i 2 ;]. Łucznicy WE strzelili do Łuczników HE dwóch zabijając. W turze Wysokich Elfów SH szarżowały na kuszników imperialnych. Swordmasterzy uciekli przed laskiem. Mag próbował zaatakować Treemana, ale czar został zdispelowany, ale za to rzucił Wyssanie Magii. Potem jeszcze Furią Khaina zadał dwie rany Drzewcowi (Pierścień Furii). Salwa z balisty zniszczyła obsługę działa, ale strzał z drugiej balisty nie trafił w Treemana(pojedynczy bełt). Obsługa rydwanu zabiła jedną driadę z łuków, a HE łucznicy ustrzelili 2 GG. W close combacie reszta SH i heros w nich usiekli 5 kuszników i ich spłoszyli, następnie dogonili i sami wybiegli za mapę. Tak skończyła się tura II.
III Tura
Szarże Treemana i driad w Spearelfy. Obrót szermierzy, a drugi oddział driad i WD poszli do przodu. Las został przesunięty o kilka cali do przodu za uciekającymi przed nim Swordmasterami. Rydwan w driady. Zabija jedną. Spear elfy uciekają przed Treemanem. Ten za nimi goni. Łucznicy nie trafiają w driady.
IV Tura
Treeman dogania włóczników i maga, rozwalając ich. Overanuje w bolec i też go niszczy ;]. Szermierze szarżują w resztkę kawy. Lasek dogania SM i rozwala 2 z nich. Szermierze i kapłan nie zrobili nic, a jeździec ubił 1 szermierza, ale i tak resztki jazdy z bohaterem uciekły za stół … Szarża SM w Treemana … od boku w dodatku. Treeman ucieka, i ginie, ale zabiera za sobą 2 dzielnych SM.. I tak w heroicznej walce z przeważającym wrogiem zginął jeden z pradawnych … Rydwan wraz z końmi i obsługą zabija 2 driady, w odpowiedzi leśne zjawy nieco zniszczyły rydwan. Bilans walki wychodzi na zero. Koniec tury IV.
V Tura
Driady po prawej szarżują w łuczników HE. W odpowiedzi stój i strzelaj pada jedna zjawka. Mag ma miscasta i traci drugiego wounda i pada… Rydwan ubija 3 driady, one zadają mu jednego wounda. Zjawy przegrywają walkę ale nie panikują, dzielne duchy lasu. Driady po prawej ubijają 2 łuczników, („genialne” rzuty na trafienie i zranienie, także przy 12A trafiło tylko 4 i zraniło 2 ;[ )pomimo tego tamci panikują i uciekają za stół, hehe. Dzięki temu Empire i WE zdobyli ćwiartkę (+100 pkt.) Swordmasterzy zaszarżowali las i wycięli go w zemście za dwóch swoich poległych braci ;]. Z kolei bolec rozstrzeliwuje 2 szermierzy, a rydwan dobija driady…
VI Tura
GG poszli do przodu i wystrzelali 2 Swordmasterów. Nic innego się nie rusza bo nie ma po co ;]. Swordmasterzy obrócili się i pokazali tyłki swoim przeciwnikom ;]. Łucznicy z rydwanu zabili jednego szermierza, a bolec dwóch.
KONIEC!!!
Straty Empire i Wood Elves:
-kusznicy (85pkt.)
-armata (100 pkt.)
-6 szermierzy (36pkt.)
-10 driad (120 pkt)
-Treeman (285pkt.)
-Mag 2 lvl (150 pkt.)
-3 GG (36 pkt.)
Razem: 812 pkt.
-7 Sh z Fcg (175 pkt.)
-6 Sm (90 pkt.)
-10 łuczników (110 pkt.)
-rydwan z tiranoc (85 pkt.)
-15 Spear Elfów + sztandarowy (145 pkt.)
-Szlachcic-Generał (159+100 pkt.)
-stracenie ćwiartki (100pkt.)
-bolec (100 pkt.)
-mag (185pkt.)
-sztandar jazdy (100 pkt.)
Razem:1359 pkts.
Pomimo ogromnego pecha gracza grającego WE i tak sojusz wygrał zdecydowanym zwycięstwem (może dlatego, że gracz grający HE także nie rzucał zbyt genialnie). Myślę, że gdyby SH nie zaszarżowali od razu w kuszników tylko poczekali 1 turę na wsparcie rydwanu i wtedy razem z nim rzucili by się na szermierzy, wtedy bitwa raczej nie zakończyła się takim wynikiem…
W WE najlepiej spisał się Treeman (pomimo tego że zdechł) bo wyrżnął oddział Spearelfów, maga, bolca i poprzesuwał trochę lasek. Z kolei najgorzej wypadli WR, gdyż nic nie zrobili, ale to raczej moja wina niż ich (przynajmniej nie padł żaden).
W HE dobrze spisywały się bolce, bo wprowadzały trochę zamętu, SM, gdyż spłoszyli drzewca, który przez to padł. Jeden z Tiranoców także nieźle się spisał, w końcu sam wyrżnął 8 driad i wystrzelał kilku szermierzy. Zdecydowanie zawiedli SH, ale to także nie ich wina, a raczej tego kto ich prowadził (bezsensowna szarża w kuszników).
W Empire dobrze spisali się szermierze, kapłan w nich oraz mag, bo razem ubili całą jazdę. Armata coprawda zestrzeliła rydwan, ale zeszła już w drugiej turze, więc jest to raczej wynik mizerny. Kusznicy zawiedli na pełnej lini, bo nic nie zrobili, a wszyscy padli ;] lepiej wziąć chyba Handgunersów zamiast nich.
HE kontra sojusz WE i Imperium na 1500
Moderator: RedScorpion
HE kontra sojusz WE i Imperium na 1500
Ostatnio zmieniony 17 maja 2008, o 17:50 przez Rychu, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale nie napisałeś jaki w końcu wynik 
A tak poza to nie mam co kometować, bo w końcu stałem obok i nawet to częściowo pisałem...W dodatku jest błąd...w ostatniej turze Swordmasterzy tak się przejechali kilka cali tyłem po stole...tak żeby nie było że tylko stali xD
A tak poza to nie mam co kometować, bo w końcu stałem obok i nawet to częściowo pisałem...W dodatku jest błąd...w ostatniej turze Swordmasterzy tak się przejechali kilka cali tyłem po stole...tak żeby nie było że tylko stali xDno przecież jest napisane że sojusz odniósł zdecydowane zwycięstwo
a wiesz te tyłki swordmasterów to był taki fluuf
a wiesz te tyłki swordmasterów to był taki fluuf
albo6 szermierzy (36pkt.)
Proponuje poczytac kwesite w RB na temat liczenia punktow...3 GG (36 pkt.)
Co do samego raportu, daje rade jest przejrzysty ale szkoda ze nie ma fotek... I fluff moglby byc lepszy...
Ale tak to bardzo bardzo fajny 
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
to niby jak to sie liczy 
a co do fotek to nie mieliśmiśmy aparatu ale może w przypłwie weny dorobie obrazki
a co do fluufu to był pisany tak na gorąco nie mielismy zbyt dużo czasu ale może to też poprawie
a co do fotek to nie mieliśmiśmy aparatu ale może w przypłwie weny dorobie obrazki
a co do fluufu to był pisany tak na gorąco nie mielismy zbyt dużo czasu ale może to też poprawie
Zacytuje RB:
"Uzyskujesz liczbę punktów zwycięstwa równą wartości punktowej każdej zniszczonej jednostki przeciwnika"
i
"Otrzymujesz również punkty zwycięstwa w wysokości równej połowie wartości punktowej jednostki (zaokrąglając w górę) za każda jednostkę przeciwnika, której stan poćzatkowy został zmniejoszny do połowy lub mniej modeli"
Plus do tego oczywiscie generalowie, cwiarki etc... Nie ma tak ze jak zabijesz 6 ziomkow to liczysz 6x ich wartosc punktowa tylko albo wszystko albo polowa To nie lotr panowie
"Uzyskujesz liczbę punktów zwycięstwa równą wartości punktowej każdej zniszczonej jednostki przeciwnika"
i
"Otrzymujesz również punkty zwycięstwa w wysokości równej połowie wartości punktowej jednostki (zaokrąglając w górę) za każda jednostkę przeciwnika, której stan poćzatkowy został zmniejoszny do połowy lub mniej modeli"
Plus do tego oczywiscie generalowie, cwiarki etc...
Nie ma tak ze jak zabijesz 6 ziomkow to liczysz 6x ich wartosc punktowa tylko albo wszystko albo polowa To nie lotr panowie Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
To jest właśnie mój "fart" ;] Miałem nadzieję że wybije SM do nogi i zniszcze kolejnego bolca ;] ale cóż stało się inaczej. Pomimo tego jestem zadowolony z drzewka bo się zwróciło i ściągało na siebie większość magii i strzały z bolca ;]