Warmachine & Hordy dla Opornych

O dwóch takich, co są z Privateera.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pio_eustachy
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Warmachine & Hordy dla Opornych

Post autor: pio_eustachy »

Po rozegranej niedawno potyczce w WFB, w której straciłem oddział goblińskich sieciarzy z szamanem za sprawą jednego kameleona (żaaaal) postanowiłem zrobić sobie break i równolegle zająć się inną armią.
Niedawno nasze wargammingowe towarzystwo zainteresowało się właśnie Warmachem. Jest to skądinąd dobry powód, by odzyskać splamiony honor i poczuć smak zwycięstwa za sprawą nowej armii... no właśnie, tylko jakiej armii?
Proszę was o krótką charakterystykę wszystkich nacji z Hord i Warmachine. Nie mam na myśli fluffu, tylko konkretne informacje o tym, które armie polecacie, które zaś stanowczo odradzacie. Zależy mi na jednym - by nowa armia była silna i nieliczna - taki kontrast dla całej goblińsko-orkowej masy, którą dowodziłem do tej pory.
Szaman pisze:
Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...
Obrazek

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Silna i nieliczna - chyba najlepiej do tego opisu pasuje Khador na jackach z Karchevem , Skorne na bestiach z morgulem lub Cygnar na Dariuszu z Jackami. Khador ogolnie to takie ruski nic dodac nic ujac (sowieci z red alerta jak sie patrzy) , skorne to brutalna sila i przyjemnosc z zadawania i otrzymywania bolu , natomiast Cygnar to takie lajzy , ale elfy (mimo ze to ludzie) , ktorzy palaja sie poteznym strzelaniem i sciaganiem blyskawic z nieba ;)

Awatar użytkownika
Krassus
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3012
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp.

Post autor: Krassus »

No to na pewno Protekrorat nie pasuje do Twojego kryterium małej liczebności, bo to (na warunki Warmaszyny) armia hordowa.
Mój mały blog:
Wargaming Zone
Obrazek

SexRocket
Piszczałka
Posty: 2984
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów
Kontakt:

Post autor: SexRocket »

stanowczo polecam khador :) na ktorymkolwiek kasterze nie bedzie ciebie zbyt duzo (3 jacki i troche piechoty) Osobiecie gram sorsha i na 750 pkt mieszcze sie w 18 modelach :]
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
pio_eustachy
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: pio_eustachy »

no to tak zapytam:
co proponujecie dokupić do boxów Cryxu i Khandoru na 500 i 1000 pkt?
i pytanie nr2: moze ktoś scharakteryzować mi hordową armię bestii z Oroborosu??
Szaman pisze:
Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...
Obrazek

Awatar użytkownika
Venirr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 120
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Venirr »

Cryx:

jeśli chcesz grać na tym casterze z boxa (deny), to kurczaki, pistol wraiths, bile thralls, deathjack, bloat thrall

jesli chcesz grać powergamersko to: bane knighci, bane knighci, bane knighci, bane knighci, bane knighci, bane lord Tartarus, deathjack, i dwóch casterów do tego: goreshade i skarre

(nie polecam drugiego sposobu ;], sam mam już cryx na 1200 pts + 6 casterów do wyboru i mam tylko 6 bane knight'ów... choć teraz jednak kupię drugi box)

Awatar użytkownika
pio_eustachy
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: pio_eustachy »

a tak na poważnie to który z boxów startowych uważacie za najmocniejszy??
Szaman pisze:
Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...
Obrazek

SexRocket
Piszczałka
Posty: 2984
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów
Kontakt:

Post autor: SexRocket »

Nie wiem ktory box jest najmocniejszy ale do khadoru polecal bym dokupic kodiaka, widowmakerow, greylordsow, mortar albo dwa man of war plus kovnik do nich i eiriske z mecenary :) to bedzie cos ok 850-900 pkt do tego juz do wyboru wedle uznania jakis kolejny jack (dewastator albo drugi destroyer) albo piechote (komandosow albo winterguard z jakas opcja dodatkowa) t wszystko jest najlepiej zlozone pod kastera z boxa sorshe jesl chcesz innego to i rozpiska sie powinna nieco zmienic :)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Nie słuchaj tych rad, w WM mozna grac praktycznie modelami wzietymi ze sklepu na podstawie wygladu i bedzie to działac. Sugeruj sie własnymi odczuciami. W tej grze dobre zastosowanie mozna znaleźc dla kazdego modelu, z naprawde nielicznymi wyjatkami.
Polecam stronę http://battlecollege.wikispaces.com, gdzie znajdziesz duzo informacji na temat wszystkich jednostek (bez cech) i podstawowe taktyki.

Spam baneknightow jest żałosny. Nie pograsz tym bo przeciwnik po prostu spakuje figurki i pójdzie do domu zamiast tracic czas na taką gre.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Venirr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 120
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Venirr »

@Fluffy: nie do końca mogę się z Tobą zgodzić.
Wszystkie modele (prawie wszystkie) są dobre... ale każde z innym casterem
Nie wyobrażam sobie używania Leviathana z innym casterem niż Mortenebra (ewentualnie Skarre z focus factory). Również Satysix Raiders bez epickiej Skarre to lekko żenujący wybór, przy nawet McThrallach albo BileThrallach
mówię o cryxie, bo cryxem gram... ale w każdej armii tak jest, że tylko parę modeli nadaje się do każdej rozpiski.

Dlatego właśnie trzeba się pytać i słuchać, albo kupować wszystko, a potem czegoś nie używać. Ja sam kupiłem box... ostatni raz Deneghrą grałem 2 miesiące temu, Slayer leży na półce i nie sądze, by z niej kiedyś zszedł :lol2: a defiler wypada dość blado przy innych kurczakach.

Spam bK jest nie dość, że żałosny, to coraz mniej skuteczny. Najmniej problemów ma oczywiście cryx :twisted: 2 oddziały bile thralli za 100 punktów zniszczą całą armię be większego kłopotu :D

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

@Venirr
Oczywiście, że czesciowo musze się z Tobą zgodzic. Ale tez nie do końca.
Zgodze się że sa jednostki czy komba łatwiejsze w użyciu i trudniejsze. Podobnie jak nieco lepsze jednostki i nieco gorsze. ALE poza naprawdę nielicznymi wyjątkami dla każdej da się znaleźc zastosowaie. Naprawdę, aby zrobic rozpiskę calkiem do bani trzeba sie długo i głęboko zastanawiac jak to zrobic.
Gram Khadorem - zrobiłem rozpiskę na pdostawie modeli któe mi się podobaly bez jakiejkolwiek wiedzy o systemie, i od roku spokojnie tym zestawem gram bez zadnych praktycznie zmian. Niedawno złożyłęm rozpiskę piratów na chybił - trafił, na podstawie wygladu modeli (Bart + 4 jacki + dodatki), i - chociaz jeszcze nią przegrywam, widze jej potencjał i jest tylko kwestią czasu jak naucze się nią dobrze grac.
Zreszta jak sam zauwazyłes - jeżeli się przypadkiem złoży armie naprawde do dupy, to zmiana castera powinna rozwiazac wiekszosc problemów. Jeżeli to nie odniesie skutku proponuję zmienic gracza :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Warhammer mnie znacząco rozczarował. Zaczynam się rozglądać za alternatywą. Warmachine/Hordy wydają się być interesującą opcją... Więc tak się tylko spytam, jak w tym systemie wygląda:

- zbalansowanie jednostek
- customer support (FAQi i otwartość twórców gry na feedback ze środowiska)
- czy trzeba myśleć i jak dużo

No i byłbym wdzięczny za parę słów o tych systemach ta ogólnie... Co jest w nich fajne.

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Witam, właśnie zastanawiam się nad rozpoczęciem gry cryx' em. Z tego co napisał Fluffy wnioskuję, że da się grać armią złożoną z "losowych" figurek, tzn. z takich, które mi się podobaja?

I taki pytanie, mam zamiar w najbliższym czasie nabyć podręcznik, tylko który? :)

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Hej Barb, wysłałem Ci priva. Odpowiadając na Twoje pytania:

- jednostki są względnie dobre. Poza nielicznymi wyjątkami każda ma swoje zastosowanie i jest względnie dobrze wyważona wobec innych. Jednakże WM ma zupełnie inną specyfike niż WFB, dlatego pod terminem "zbalansowanie" rozumiem nieco inne rzeczy. Łatwiej będzie powiedziec, że frakcje sa bardzo dobrze zbalansowane.

- customer support jest wzorowy. Nic dodac nic ując.

- mózg wypływa uszami. Generalnie wygrywa nie rozpiska ale pomysł na grę. Jeżeli armia nie działa, to trzeba zmienic gracza. System wymusza zróżnicowane rozpiski, aby w armii byla odpowiedz na wszystkie sytuacje z jakimi mozna spotkac się w grze.

Krótka charakterystyka:
Jeżeli chodzi o sam system, to jest to gra z użyciem stosunkowo niewielkiej liczby figurek. Centalną postacią armii jest caster - mag i wojownik, niejako generał Twojej armii. Jeżeli zginie, gra się kończy. reszta armii to warjacki (osobiste "mechy" parowe naszego castera, przez niego sterowane), oraz oddziały żołnierzy i pojedynczy bohaterowie (solosi).
Jednostki w grze są bardzo wyspecjalizowane, wiec monotematyczna armia będzie miała duzo problemów.
Sama gra polega na jak najlepszym wykoprzystywaniu synergii wewnątrz armii - do wspomagania włąsnych oddziałow, zmiękczania oddziałów wroga, oraz dobrej kooperacji jednostek.
Tu samotne oddziały giną. Nie da sie zrobic jednostki któa przemieli statsami przeciwnika i wyjdzie z drugiej strony jego armii.
Jednostka która wydaje się słaba - po otrzymaniu odpowiedniego wsparcia castera albo innej jednostki - potrafi stac sie nagle niezwykle groźna. W battlu tez wystepuje cos podobnego, ale ma duzo mniejszy wpływ na grę.
Ponadto wszystkie walki toczą się zazwyczaj na bardzo krótkich dystansach - np karabin snajperski ma w charakterystyce 14'' zalsięgu, a jednostka szarzujaca na 13'' nie jest niczym niezwykłym.
Oczywiście operuję tutaj ogólnikami, występują wyjątki, jednostki mocniejsze i słabsze, tym niemniej generalnie nie zdarza sie zebys nie miał szans w grze ze wzgledu na rozpiskę.
Ja osobiście po rozegraniu kilku partii Warmachine stwierdziłem ze WFB jest po prostu prymitywny.
Co do podręcznika - proponuję Prime-remix. W tym podręczniku są kompletne zasady gry, wprowadzenie do każdej z frakcji wraz z charakterystyka i statystykami wielu jednostek, aktualny FAQ oraz sporo fluffu. Po lekturze wiadomo juz mniej wiecej czym grac i w jaki sposób :)
Co do tego montowania rozpisek po wygladzie figurek - da się i będzie to skuteczne, poza bardzo niewielu sytuacjami (są np casterzy specjalizujacy sie w jackach wiec dorzucenie im duzej ilosci piechoty bez zadnego mecha będzie błędem, i odwrotnie). Ale tyo rzadkie przypadki. Polecam ponownie lekturę http://battlecollege.wikispaces.com - tam znajdziesz bardzo duzo informacji o systemie.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Fluffy bardzo ladnie i dokladnie opisal Warmachine , ale nic nie wspomnial o blizniaczym systmie , ktory laczy sie razem z Wmka czyli o Hordach - tam tez dowodzi mag , wojownik warlock , ale nie ma maszyn parowych ale bestie.

JEsli chodzi o figurki moim zdaniem hordy miazdza maszynke , choc niektore figsy wmki tez mi sie pdoboaja. W Hordy gram od ich wyjscia w Polsce tzn. jesli sie nie myle to byl to listopad 2005. Moge powiedziec grajac tyle , ze oba systemy sa obsolutnie swietne. Nie bede tez ukrywal , ze niestety , czasem schematy wchodza w rozpiski i niektore armie sa mocniejsze od innych , ale nie ma tu takiej przepasci jak w WFB i nawet gracz mocna armia z wyzylowana rozpa ma szanse przegrac ze srednia armia ze srednia rozpiska - w wfb byloby to nie do pomyslenia. To co mnie w tym systemie rozbraja to wielosc kombinacji i to jak duzo trzeba czasem sie naglowkowac , to ze jest malo figurek to mi akurat sie bardzo podoba , bo po wfb i w40k , potrzebowalem systemu z mniejsza iloscia figsow , gdzie bardziej dba sie o zwyklego nawet plazola , a nie jak w wfb zdejmuje ze stola skinki garsciami i mnie to nie rusza, bo nie ma to znaczenia dla wyniku rozgrywki 10 skinkow w te czy we wte....

Awatar użytkownika
Krassus
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3012
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp.

Post autor: Krassus »

Do zalet, które już wymieniliście, dodałbym jeszcze dynamikę obu systemów. Czasami mam dość, że w WFB bitwa za standardowe punkty trwa ze 3 godziny (jak gra się bez ciśnienia), a w Maszynce czy Hordach bitewkę na standardowe 500 punktów da się spokojnie w godzinkę rozegrać.
Mój mały blog:
Wargaming Zone
Obrazek

kurka_z_podworka
Kretozord
Posty: 1568
Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra

Post autor: kurka_z_podworka »

Dobre jest jeszcze to, że armie w zasadzie muszą być ofensywne, mniej lub bardziej ale muszą. Po pierwsze dlatego że zasięgi broni strzeleckich bez dopakowań nie przekraczają 14-16 cali, po drugie system scenariuszy opracowanych przez PP nie pozwala siedzieć i czekać na przeciwnika. Armia strzelców nigdy nie zajmie 3 kluczowych punktów na środku stołu ani nie utrzyma się wystarczająco długo w strefie środkowej której zajęcie przynosi zwycięstwo.

Awatar użytkownika
pio_eustachy
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: pio_eustachy »

zastanawiam się nad dwoma armiami: Cryxem i Orborosem i za chiny sie nie mogę zdecydować :-D Doradźcie coś ludzie...
Szaman pisze:
Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...
Obrazek

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Ja też mam dylemat :crynx czy khador :P

kurka_z_podworka
Kretozord
Posty: 1568
Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra

Post autor: kurka_z_podworka »

Orboros a dokładnie hordy mają ta przewagę że wszystkie statystyki są zawarte w 2 książkach. WM nie ma tak dobrze, obecnie do ogarnięcia potrzeba 4 podręczników a w wakacje wychodzi piąty :)
Zawsze zostaje faction deck ale to nie fun ;)
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash

ODPOWIEDZ