INBOX018 - Jerjes (RNestudio)
http://www.coloureddust.com.pl/2013/05/ ... tudio.html
Rozpakuj pudełko...
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Rozpakuj pudełko...
New on the blog:
INBOX018 - Jerjes (RNestudio)
http://www.coloureddust.com.pl/2013/05/ ... tudio.html
INBOX018 - Jerjes (RNestudio)
http://www.coloureddust.com.pl/2013/05/ ... tudio.html
Mało związane z WFB, ale inne recenzje w tym temacie też nie są. 
W dwóch kolejnych będę już opisywał modele bardziej nadające się do młotka.
http://www.thenode.pl/artykuly/modelars ... ion-apacze
W dwóch kolejnych będę już opisywał modele bardziej nadające się do młotka.
Parę miesięcy temu miałem przyjemność brać udział w pokazie Tombstone, polskiej gry o starciach na Dzikim Zachodzie. Od tego czasu zacząłem rozglądać się za modelami do niej – zwłaszcza, że potrzeba ich jedynie kilka. W końcu przyszedł czas na decyzję i, po krótkim oczekiwaniu na paczkę, stałem się posiadaczem Indian od Black Scorpion Miniatures – a konkretniej zestawów Apaches I i Ahiga, Apache leader.
http://www.thenode.pl/artykuly/modelars ... ion-apacze
http://www.thenode.pl/artykuly/modelars ... -vampire-2W oczekiwaniu na paczkę z modelami do Empire of the Dead rozglądam się za dodatkowymi modelami, które mogłyby mi się przydać do tego systemu. W trakcie poszukiwań trafiłem na ofertę firmy Heresy Miniatures i nabyłem z niej dwa modele wampirze. Dziś przyszła pora na recenzję pierwszego z nich, nazwanego po prostu Wampirem numer 2.
-
Marynarz Storczyk
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 114
- Lokalizacja: Wawa
Będąc na zakupach w sklepie ,,Jula'' który dopiero wchodzi na polski rynek kupiłem ten oto zestaw za 6.50 zł.
Zawiera on 3 noże modelarskie i 10 dodatkowych ostrzy o różnych rozmiarach. Ostrza te trzymają się na przyklejonej do pudełka magnetycznej blaszce. Niektóre z nich odpadają jeśli za mocno się wstrząśnie pudełkiem. Nożyki są dość dobrej jakości. Idealnie nadają się do cięcia plastiku i usuwania niechcianych rzeczy z figurek. Drugą wadą tego zestawu jest zamknięcie pudełka które nie jest mocne przez co na pewno niebawem mi się złamie. Mimo tych wad według mnie warto kupić ten zestaw ze względu na kuszącą cenę i w miarę dobre wykonanie produktu.
Zawiera on 3 noże modelarskie i 10 dodatkowych ostrzy o różnych rozmiarach. Ostrza te trzymają się na przyklejonej do pudełka magnetycznej blaszce. Niektóre z nich odpadają jeśli za mocno się wstrząśnie pudełkiem. Nożyki są dość dobrej jakości. Idealnie nadają się do cięcia plastiku i usuwania niechcianych rzeczy z figurek. Drugą wadą tego zestawu jest zamknięcie pudełka które nie jest mocne przez co na pewno niebawem mi się złamie. Mimo tych wad według mnie warto kupić ten zestaw ze względu na kuszącą cenę i w miarę dobre wykonanie produktu.
El dinero no es nada, pero mucho dinero, eso ya es otra cosa.
-
ZOO Art Studio
- Chuck Norris
- Posty: 424
- Lokalizacja: Słupsk
Za 6,50 zł to nawet piwa w barze sięnie napijesz, a tu masz zestaw 3 nożyków. Jeśli chodzi o mnie jeśli ktoś nie ma środków, by kupić sobie porządny nóż Olfy to ten zestaw jest całkiem OK. Akurat kupić taki raz na miesiąc-dwa. I w międzyczasie zbierać na Olfę 
Ave!
Niedźwiedź
Ave!
Niedźwiedź
Nie musi być od razu Olfa, wystarczy skalpel modelarski kupiony w sklepie modelarskim za kilkanaście złotych. A ten zestaw za 6,50 dwóch miesięcy nawet nie przeżyje - szkoda kasy. Nie wiem, czy miałeś z nim do czynienia, ale naprawdę nie warto go polecać. Poza ładnym wyglądem w pudełeczku nie ma żadnych zalet.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
-
Marynarz Storczyk
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 114
- Lokalizacja: Wawa
Używam tego od około tygodnia i ostrza są w miarę dobre. Oczywiście nie są jakieś tam super ale doskonale nadają się do oczyszczania figurek.
El dinero no es nada, pero mucho dinero, eso ya es otra cosa.
Co do tego zestawu, też go miałem.
Kolega nieco przepłacił, można go kupić za 4,99 PLN w Leclercu.
Pierwsze co się rozpadnie to plastik trzymający ostrza skalpeli u nasady. Potem niektóre ostrza słabo będą się trzymać magnesu. A potem, potem zamiast zamknięcia rozpadną ci się zawiasy.
A bym był zapomniał, ostrza też potrafią się łamać i odpryskiwać, UWAŻAĆ NA OCZY!!!
Zdecydowanie bardziej polecam porządny nóż do tapet
Pozdrawiam
Kolega nieco przepłacił, można go kupić za 4,99 PLN w Leclercu.
Pierwsze co się rozpadnie to plastik trzymający ostrza skalpeli u nasady. Potem niektóre ostrza słabo będą się trzymać magnesu. A potem, potem zamiast zamknięcia rozpadną ci się zawiasy.
A bym był zapomniał, ostrza też potrafią się łamać i odpryskiwać, UWAŻAĆ NA OCZY!!!
Zdecydowanie bardziej polecam porządny nóż do tapet
Pozdrawiam
-
quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4456
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Jako, że pudełko z zakupami powoli się zapełnia na kilka tygodni, jeśli czas pozwoli, wrócę do mniej-więcej piątkowego cyklu rozpakuj pudełko.
Dziś chcę zaprezentować szanownemu państwu-draństwu dwa produkty, które jakiś czas temu dotarły do mnie po złożeniu zamówienia w firmowym sklepie Micro Art Studio.
Jak zapewne większość z państwa-draństwa dobrze się orientuje w wolnym czasie zajmuję się głównie pracą nad podręcznikiem do Warheim FS oraz malowaniem modeli i budowaniem makiet do w/w gry. Przy okazji co jakiś czas przeglądam ofertę różnych sklepów szukając produktów, które można zastosować w trakcie rozgrywek w WFS. I tak trafiłem na ofertę Micro Art Studio, które oprócz fenomenalnych podstawek produkuje także różne elementy terenu.
W ofercie MAS zainteresował mnie zestaw Ware Piles Boxed Set (5), który postanowiłem wykorzystać jako przeszkody w trakcie rozgrywek w Warheim FS. Przy okazji zainteresował mnie również miarka Wolsung Range Ruler "Red" (1) dostępna w ofercie MAS. A jako, że lubię różne gadżety postanowiłem dołączyć ją do listy zakupów.
Po drobnym opóźnieniu wynikającym z zamieszania w firmie kurierskiej dotarła do mnie solidnie zapakowana paczka wewnątrz której w woreczkach strunowych znalazłem zamówione produkty.
Jak już wspomniałem wcześniej miarkę zakupiłem niejako przy okazji głównego zamówienia jednak muszę przyznać, iż jest całkiem użyteczna w trakcie gry ponieważ wartości jakie odmierza są często stosowane w grze, szczególnie podczas dowodzenia Krasnoludami.
Miarka wycięta jest z czerwonego akrylu i swoją stylistyką oraz logo nawiązuje do wydanej przez MAS gry Wolsung: Steampunk Skirmish Game.
Wartości odmierzane przez miarkę są czytelne, zarówno ze względu na wycięte w akrylu cyfry jak i znajdujące się na krawędziach calowe ząbki.
Miarka jest ciekawie zaprojektowana i całkiem nieźle wycięta z arkusza akrylu, jedyne zastrzeżenie budzą widoczne na zdjęciu matowe wżery. Ale może to wada powstała w trakcie podróży w paczce, gdyż na zdjęciu na stronie producenta nie zauważyłem podobnych śladów.
Z kolei barykady to solidne bryły żywicy odlane w kształt drewnianych skrzyń, drewnianych beczek i płóciennych worków. Faktury poszczególnych materiałów zostały dobrze odwzorowane, a detale są ostre. W zestawie znajduje się pięć różnych elementów.
Barykady zostały całkiem nieźle odlane, jedynie w kilku miejscach znalazłem ślady po pęcherzach powietrza. Natomiast nadlewki i drobne płatki żywicy, które występują głównie pomiędzy workami bez problemu usunąłem starą szczoteczką do zębów. Tylko w kilku miejscach musiałem użyć skalpela.
Ware Piles Boxed Set (5) to największy z zestawów przeszkadzajek w klimacie fantasy dostępny na stronie MAS, a zaprojektowane z pomysłem i dobrze odlane elementy z pewnością będą stanowiły ciekawe urozmaicenie podczas potyczek w Warheim FS.
Dziś chcę zaprezentować szanownemu państwu-draństwu dwa produkty, które jakiś czas temu dotarły do mnie po złożeniu zamówienia w firmowym sklepie Micro Art Studio.
Jak zapewne większość z państwa-draństwa dobrze się orientuje w wolnym czasie zajmuję się głównie pracą nad podręcznikiem do Warheim FS oraz malowaniem modeli i budowaniem makiet do w/w gry. Przy okazji co jakiś czas przeglądam ofertę różnych sklepów szukając produktów, które można zastosować w trakcie rozgrywek w WFS. I tak trafiłem na ofertę Micro Art Studio, które oprócz fenomenalnych podstawek produkuje także różne elementy terenu.
W ofercie MAS zainteresował mnie zestaw Ware Piles Boxed Set (5), który postanowiłem wykorzystać jako przeszkody w trakcie rozgrywek w Warheim FS. Przy okazji zainteresował mnie również miarka Wolsung Range Ruler "Red" (1) dostępna w ofercie MAS. A jako, że lubię różne gadżety postanowiłem dołączyć ją do listy zakupów.
Po drobnym opóźnieniu wynikającym z zamieszania w firmie kurierskiej dotarła do mnie solidnie zapakowana paczka wewnątrz której w woreczkach strunowych znalazłem zamówione produkty.
Jak już wspomniałem wcześniej miarkę zakupiłem niejako przy okazji głównego zamówienia jednak muszę przyznać, iż jest całkiem użyteczna w trakcie gry ponieważ wartości jakie odmierza są często stosowane w grze, szczególnie podczas dowodzenia Krasnoludami.
Miarka wycięta jest z czerwonego akrylu i swoją stylistyką oraz logo nawiązuje do wydanej przez MAS gry Wolsung: Steampunk Skirmish Game.
Wartości odmierzane przez miarkę są czytelne, zarówno ze względu na wycięte w akrylu cyfry jak i znajdujące się na krawędziach calowe ząbki.
Miarka jest ciekawie zaprojektowana i całkiem nieźle wycięta z arkusza akrylu, jedyne zastrzeżenie budzą widoczne na zdjęciu matowe wżery. Ale może to wada powstała w trakcie podróży w paczce, gdyż na zdjęciu na stronie producenta nie zauważyłem podobnych śladów.
Z kolei barykady to solidne bryły żywicy odlane w kształt drewnianych skrzyń, drewnianych beczek i płóciennych worków. Faktury poszczególnych materiałów zostały dobrze odwzorowane, a detale są ostre. W zestawie znajduje się pięć różnych elementów.
Barykady zostały całkiem nieźle odlane, jedynie w kilku miejscach znalazłem ślady po pęcherzach powietrza. Natomiast nadlewki i drobne płatki żywicy, które występują głównie pomiędzy workami bez problemu usunąłem starą szczoteczką do zębów. Tylko w kilku miejscach musiałem użyć skalpela.
Ware Piles Boxed Set (5) to największy z zestawów przeszkadzajek w klimacie fantasy dostępny na stronie MAS, a zaprojektowane z pomysłem i dobrze odlane elementy z pewnością będą stanowiły ciekawe urozmaicenie podczas potyczek w Warheim FS.
oprócz tego te ostrza z węższym mocowaniem ruszają się w uchwycie podczas cięcia...Schalazar pisze:
Pierwsze co się rozpadnie to plastik trzymający ostrza skalpeli u nasady. Potem niektóre ostrza słabo będą się trzymać magnesu. A potem, potem zamiast zamknięcia rozpadną ci się zawiasy.
A bym był zapomniał, ostrza też potrafią się łamać i odpryskiwać, UWAŻAĆ NA OCZY!!!
http://www.thenode.pl/artykuly/modelars ... anbat-formPod koniec czerwca recenzowałem jeden z dwóch nabytków od Heresy Miniatures - Wampira numer 2. Dla przypomnienia, byłem nieco rozczarowany rzeźbą modelu i uciążliwym montażem. Niedawno wziąłem się za drugi zakup, czyli krwiopijcę w formie człowieka-nietoperza (prawdziwego, a nie żadnego przebierańca). Czy model jest lepszy od poprzednika? Dowiecie się tego z poniższej recenzji.
-
quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4456
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Avatars of War - War Priest Kit
Z jednodniowym poślizgiem w to słoneczne, sobotnie popołudnie zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowana poniżej figurka Kapłana Bojowego pełnić będzie rolę Prezbitera Sigmara w szeregach Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS.
Model Kapłana Bojowego został zapakowany firmowo w przeźroczysty blister, który prócz figurki i kwadratowej podstawki 25 x 25 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciami trzech wersji modelu oraz innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Kapłana Bojowego (War Priest). Model można złożyć wybierając elemety spośród ośmiu różnych części, które zostały odlane w białym metalu. Usunięcie kilku nadlewek, które znalazłem głównie na obuchach młotów, nie było trudne. Podobnie linie podziału formy w większości były łatwe do usunięcie. Jedynym większym mankamentem jest nieznaczne przesunięcie formy na odlewach głów, usunięcie wady wymaga nieco większego nakładu pracy. Zestaw zawiera osiem elementów z którym można złożyć kilka wersji Kapłana Bojowego - szanowne państwo-draństwo może zobaczyć poszczególne warianty na zdjęciach poniżej. Zdecydowałem się na wersję kanoniczną dla GW, czyli gniewnego, łysego, uzbrojonego w dwa młoty bojowe Prezbitera Sigmara, który nie nosi płaszcza. Choć sama peleryna jest całkiem niezła, to szkoda mi było zasłaniać plecy modelu. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych części połączyłem elementy ze sobą, dla pewności mocując je na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego.
Kapłan Bojowy to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który swoją stylistyką otwarcie nawiązuje do duchownych Sigmara od GW (zdjęcie figurki w otoczeniu modeli od GW państwo-draństwo znajdzie na końcu spisu). Odziany w kolczy kaftan oraz kirys i naramienniki Prezbiter Sigmara dzierży w dłoniach dwa młoty bojowe, i choć na żadnym elemencie modelu nie znajdziemy komety o dwóch ogonach to symbol imperialnego krzyża zdobi elementy pancerza oraz oręża i ekwipunku. Uważni i cierpliwi mogą spróbować odczytać napisy zdobiące kołnierz kirysu oraz krawędź płaszcza.
Z jednodniowym poślizgiem w to słoneczne, sobotnie popołudnie zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowana poniżej figurka Kapłana Bojowego pełnić będzie rolę Prezbitera Sigmara w szeregach Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS.
Model Kapłana Bojowego został zapakowany firmowo w przeźroczysty blister, który prócz figurki i kwadratowej podstawki 25 x 25 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciami trzech wersji modelu oraz innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Kapłana Bojowego (War Priest). Model można złożyć wybierając elemety spośród ośmiu różnych części, które zostały odlane w białym metalu. Usunięcie kilku nadlewek, które znalazłem głównie na obuchach młotów, nie było trudne. Podobnie linie podziału formy w większości były łatwe do usunięcie. Jedynym większym mankamentem jest nieznaczne przesunięcie formy na odlewach głów, usunięcie wady wymaga nieco większego nakładu pracy. Zestaw zawiera osiem elementów z którym można złożyć kilka wersji Kapłana Bojowego - szanowne państwo-draństwo może zobaczyć poszczególne warianty na zdjęciach poniżej. Zdecydowałem się na wersję kanoniczną dla GW, czyli gniewnego, łysego, uzbrojonego w dwa młoty bojowe Prezbitera Sigmara, który nie nosi płaszcza. Choć sama peleryna jest całkiem niezła, to szkoda mi było zasłaniać plecy modelu. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych części połączyłem elementy ze sobą, dla pewności mocując je na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego.
Kapłan Bojowy to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który swoją stylistyką otwarcie nawiązuje do duchownych Sigmara od GW (zdjęcie figurki w otoczeniu modeli od GW państwo-draństwo znajdzie na końcu spisu). Odziany w kolczy kaftan oraz kirys i naramienniki Prezbiter Sigmara dzierży w dłoniach dwa młoty bojowe, i choć na żadnym elemencie modelu nie znajdziemy komety o dwóch ogonach to symbol imperialnego krzyża zdobi elementy pancerza oraz oręża i ekwipunku. Uważni i cierpliwi mogą spróbować odczytać napisy zdobiące kołnierz kirysu oraz krawędź płaszcza.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2013, o 18:30 przez quidamcorvus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7594
Bardzo fajny, szczegółowy figs - ma potencjał, podoba mi się...
-
quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4456
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Dzięki. Poprawiłem.Neithan pisze:Mała korekta:Albo "nieco więcej pracy" albo "nieco większego nakładu pracy"(...) usunięcie wady wymaga nieco więcej nakładu pracy.
A model w istocie mega. W ogóle muszę pogratulować i kolekcji i zapału do recenzowania modeli
-
quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4456
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Avatars of War - Lord of Torment & familiar
Tym razem punktualnie, w ostatni piątek wakacji zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Lord od Torment & familiar uzupełni szeregi oddanych Slaaneshowi bohaterów Zwierzoludzi do Warheim FS.
Figurka została zapakowana firmowo w przeźroczysty blister, który prócz składającego się z sześciu części modelu Lorda i odlanego w jednym kawałku chowańca oraz kwadratowej podstawki 25 x 25 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwa modele Pana Cierpienia i jego chowańca (Lord of Torment & familiar). Figurka Pana Cierpienia została podzielona na siedem części, chowaniec dostępny jest w jednym kawałku, wszystkie elementy zostały odlane w białym metalu. Przy czym wzdłuż linii podziału formy na wszystkich elementach znajdowały się spore nadlewki, których usunięcie wymagało nieco czasu. Po wyczyszczeniu poszczególnych elementów w miejscach łączenia bitsów nawierciłem otwory w których umieściłem sztyfty wykonane ze spinacza biurowego.
Jak państwo-draństwo zauważy na umieszczonych poniżej zdjęciach z oryginalnego zestawu wykorzystałem jedynie korpus i ogon. Pozostałe części pochodzą z zestawów GW. Zdecydowałem się na konwersję modelu z dwóch powodów. Po pierwsze figurkę kupiłem z zamiarem zrobienia z niej Herszta Zwierzoludzi. Po drugie zarówno miecz jak i kostur są bardzo delikatne i co rusz wyginały mi się niebezpiecznie w rękach - więc postanowiłem zastąpić je plastikowymi elementami.
Pan Cierpienia i chowaniec to bogate w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurki, który swoją stylistyką otwarcie nawiązują do Lordów Chaosu od GW. Odziany w hełm, zdobiony kirys i najeżone kolcami naramienniki Lord of Torment dzierży w dłoniach ostrze i zakończony gwiazdą kostur, z kolei do pasa przytroczoną ma okutą księgę. W wielu miejscach na figurce widoczne są macki, które wyłaniają się zarówno spod odzienia jak i z paszcz umieszczonych na kirysie i wieńczącej kostur gwieździe.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
Tym razem punktualnie, w ostatni piątek wakacji zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Lord od Torment & familiar uzupełni szeregi oddanych Slaaneshowi bohaterów Zwierzoludzi do Warheim FS.
Figurka została zapakowana firmowo w przeźroczysty blister, który prócz składającego się z sześciu części modelu Lorda i odlanego w jednym kawałku chowańca oraz kwadratowej podstawki 25 x 25 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwa modele Pana Cierpienia i jego chowańca (Lord of Torment & familiar). Figurka Pana Cierpienia została podzielona na siedem części, chowaniec dostępny jest w jednym kawałku, wszystkie elementy zostały odlane w białym metalu. Przy czym wzdłuż linii podziału formy na wszystkich elementach znajdowały się spore nadlewki, których usunięcie wymagało nieco czasu. Po wyczyszczeniu poszczególnych elementów w miejscach łączenia bitsów nawierciłem otwory w których umieściłem sztyfty wykonane ze spinacza biurowego.
Jak państwo-draństwo zauważy na umieszczonych poniżej zdjęciach z oryginalnego zestawu wykorzystałem jedynie korpus i ogon. Pozostałe części pochodzą z zestawów GW. Zdecydowałem się na konwersję modelu z dwóch powodów. Po pierwsze figurkę kupiłem z zamiarem zrobienia z niej Herszta Zwierzoludzi. Po drugie zarówno miecz jak i kostur są bardzo delikatne i co rusz wyginały mi się niebezpiecznie w rękach - więc postanowiłem zastąpić je plastikowymi elementami.
Pan Cierpienia i chowaniec to bogate w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurki, który swoją stylistyką otwarcie nawiązują do Lordów Chaosu od GW. Odziany w hełm, zdobiony kirys i najeżone kolcami naramienniki Lord of Torment dzierży w dłoniach ostrze i zakończony gwiazdą kostur, z kolei do pasa przytroczoną ma okutą księgę. W wielu miejscach na figurce widoczne są macki, które wyłaniają się zarówno spod odzienia jak i z paszcz umieszczonych na kirysie i wieńczącej kostur gwieździe.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.