Prowadzenie kampanii z wykorzystaniem książek

Taka odmiana Warhammera, w której gracz ma jeden model i rzuca tylko dwiema kostkami. Ale podobno nadrabia klimatem. Forum poświęcone Warhammerowi RPG i opowieściom ze świata Warhammera.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wraq
Wałkarz
Posty: 81
Lokalizacja: Bad Lands (M-ce)

Prowadzenie kampanii z wykorzystaniem książek

Post autor: Wraq »

Próbowaliście pomysły z ksiązek wprowadzać do prowadzonych przez was kampani? Ostatnio czytałem jedną i zastanawiam czy nie zamienić głownych bohaterów ksiązki na moich BG i czy im tych przygód nie poprowadzić, chociaż nie wiem czy akcja bedzie tak samo napięta jak podczas czytania ksiązki. Co o tym sądzicie?

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

prowadzenie kampanii na podstawie ksiazek ma dwa minusy
a) jesli ktorys z graczy czytal/slyszal/zna z opowiadania fragmenty ksiazki to wyjdzie wsiowo
b) masz strasznie heroic fantasy o ile uzywasz ksiazke wfb. ratowanie swiata jest meczace jak sie to robi za czesto ;)

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2105

Post autor: Kruti »

TruePunk ma rację. Trochę fajniej jest przenieść fabułę jakiejś książki/filmu nie-fantasy - wieksz szansa, że nikt sie nie kapnie ;). Np. Siedmiu Wspaniałych ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Zawsze chcąc nie chcąc wplata się jakieś wątki z różnych dzieł kultury - ot, inspiracje, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Ale nikt się nie skapnie, jeśli wątek miłosny pochodzi z 1002 odcinka Mody na Sukces który oglądaliśmy mając lat 12 ;)

Natomiast świadome przenoszenie czegoś z książek jest dość ryzykowne. To nawet nie chodzi o graczy, którzy już to znają - choć TP ma rację, że to wychodzi niefajnie - ale o Ciebie i pewną liniowość fabuły, jaką narzuca książka [zwłaszcza jeśli Ci się podobała, to podświadomie będziesz się starał by było TAK SAMO fajnie, ekscytująco itd.]. Oczywiście sam jakiś motyw, czy sam zarys postaci można wziąć - to nie jest problem.

Awatar użytkownika
Wraq
Wałkarz
Posty: 81
Lokalizacja: Bad Lands (M-ce)

Post autor: Wraq »

Żeby poprowadzić kampanię na temat książki którą cztali gracze to musiałbym być chyba samobójcą. Wiem że to dośc ryzykowne bo własciwie jedno odstępstwo od głownego wątku i gracze zamaist brnąć dalej, w głab, mogą zajmować się jakimis podrzędnymi sprawami. A chciałem wykorzystać pomysł z ksiązki bo to jest własciwie kampania podana na tacy czekająca aż sie nią podziele z innymi.

Awatar użytkownika
Wraq
Wałkarz
Posty: 81
Lokalizacja: Bad Lands (M-ce)

Post autor: Wraq »

Żeby poprowadzić kampanię na temat książki którą cztali gracze to musiałbym być chyba samobójcą. Wiem że to dośc ryzykowne bo własciwie jedno odstępstwo od głownego wątku i gracze zamaist brnąć dalej, w głab, mogą zajmować się jakimis podrzędnymi sprawami. A chciałem wykorzystać pomysł z ksiązki bo to jest własciwie kampania podana na tacy czekająca aż sie nią podziele z innymi.

Awatar użytkownika
Wraq
Wałkarz
Posty: 81
Lokalizacja: Bad Lands (M-ce)

Post autor: Wraq »

Żeby poprowadzić kampanię na temat książki którą cztali gracze to musiałbym być chyba samobójcą. Wiem że to dośc ryzykowne bo własciwie jedno odstępstwo od głownego wątku i gracze zamaist brnąć dalej, w głab, mogą zajmować się jakimis podrzędnymi sprawami. A chciałem wykorzystać pomysł z ksiązki bo to jest własciwie kampania podana na tacy czekająca aż sie nią podziele z innymi.

Awatar użytkownika
Wraq
Wałkarz
Posty: 81
Lokalizacja: Bad Lands (M-ce)

Post autor: Wraq »

Żeby poprowadzić kampanię na temat książki którą cztali gracze to musiałbym być chyba samobójcą. Wiem że to dośc ryzykowne bo własciwie jedno odstępstwo od głownego wątku i gracze zamaist brnąć dalej, w głab, mogą zajmować się jakimis podrzędnymi sprawami. A chciałem wykorzystać pomysł z ksiązki bo to jest własciwie kampania podana na tacy czekająca aż sie nią podziele z innymi.

gULp
Plankton
Posty: 2
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: gULp »

Ja podczas pierwszej w życiu sesji warhammera wykorzystałem parę pomysłów na przygody z książki Williama Kinga "Zabójca Trolli". Gracze jej nie znali i było dobrze.

Awatar użytkownika
Gelo
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: Lubartów - Zielony Smok

Post autor: Gelo »

To ja tutaj może zadam to pytanie: Prowadził ktoś/grał przygode z "Popiołów Middenheim" ? Jeśli tak to jak wrażenia?

Awatar użytkownika
Gelo
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: Lubartów - Zielony Smok

Post autor: Gelo »

A może jednak? ;)

Awatar użytkownika
Dead_Guard
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 189
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dead_Guard »

Właśnie też jestem ciekaw jak ta kampania z 2ed, jest lepsza od "Wewnętrznego Wroga"?? Aż mi się łezka w oku zakręciła, przypominając sobie błądzenie w zamku Wittgenstein'ów, to były czasy...

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

Pomysł z prowadzeniem kampanii z wykorzystaniem książki jest OK pod warunkiem, że Twoi gracze nie czytali jej bo nie ma nic gorszego jak przewidywanie tego co się zaraz stanie albo kogo zaraz spotkamy. Bardzo dobry starter do przygody jest w Magicznej Pożodze bodajże, pierwsze dni najazdu Chaosu :> (to chyba było to już nie pamiętam)

ODPOWIEDZ