Adamek vs Gołota i inne walki tysiąclecia

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Adamek vs Gołota i inne walki tysiąclecia

Post autor: Mhroczny Rycerz »

Właśnie walke skończyłem oglądać. Co sądzicie? Ja jestem zawiedziony. Zrobili z Andrzeja takiego jakby kozła ofiarnego bo szans to on nie miał żadnych. Dziwie sie Adamkowi i jego zadowoleniu z siebie po wygranej walce. Andrzej jak na razie był, jest i pewnie będzie najlepszym polskim bokserem (pięściarzem).
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

A ja się zdziwiłem tzn. Gołota mnie zawiódł ,zero szybkości ... te ciosy tak sygnalizowane ,że ... #-o
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5910
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

szkoda szkoda liczyłem że Andrzej go zniszczy, Adamka nie trawie jakoś

Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Post autor: Mhroczny Rycerz »

Weź pod uwage jego wiek i to że Gołota już długo nie walczył czyli raczej też nie trenował intensywnie. Adamek natomiast na pewno utrzymuje forme. No nic. Narazie to chce zobaczyć jak sobie Adamek poradzi z przeciwnikami ze światowej czołówki. Jakby nie było Gołota w większości z takimi walczył i dlatego uważam go za najlepszego polskiego boksera (jak narazie).
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

Piotr3K
Kretozord
Posty: 1681
Lokalizacja: SNOT Gdańsk

Post autor: Piotr3K »

Gołote za boxera? :shock:

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Wiadomo ze Adamek był lepszy ale trzeba przyznac ze Gołota ( jak zwykle ;] ) miał sporo pecha, Adamek go strasznie zaskoczył na pocozątku i już w 1 rundzie rozciął mu łuk brwiowy, a z twarzą zalaną krwią Gołota na pewno miał ograniczoną widoczność. Przed walką sądziłem ze kluczowe będą 3 pierwsze rundy i nie pomyliłem się, sądziłem jednak ze jezeli golota wytrzyma napor Adamka w pierwszych rundach, to potem walka się wyrówna, tak było ale tylko w 4 rundzie.
W 5 golota siadł chyba psychicznie, bo całkiem się odsłonił, a mimo ze adamek go punktował to mialem wrażenie ze wiekszosc tych średnio mocnych ciosów Gołota przyjmuje w miare spokojnie te 20kg dawało mu przewagę o tyle ze ciosy Adamka nie były dla niego tak mocne mimo szybkości.
Szkoda, ze tak to się skończyło, ze gołota nie m ial szansy pokazać nic ofensywnego, bo na przyklad jego balans ciałem bez bloku przy paru unikach, jak na 41 lat całkiem mi się podobał :)
Ostatnio zmieniony 24 paź 2009, o 23:13 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Post autor: Mhroczny Rycerz »

Powiedz mu to w twarz pajacu. Osiągnij chociaż 1/4 tego co on. Wtedy będziesz mógł pisać takie pierdoły... (to było to Piotr3k)


Robson moim zdaniem sędzia (arbiter) za szybko walke skończył. Gołota spokojnie by do końca 5 ustał, potem odpoczął a w 6 już mógłby coś (może) zrobić. Nadal żaden z naszych pięściarzy nie może sie poszczycić walk z takimi sławami jak Andrzej. Czekam na jego następce.
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Przepraszam Dark Knight, ale kompletnie nie mogę zgodzić się z Tobą. Ani jedno zdanie, nie jest, w mojej skromnej opinii, prawdziwe.

Po pierwsze - najlepszym polskim zawodowym pięściarzem był Michalczewski. Chyba, że zakładamy, iż jego reprezentowanie niemieckich barw zdyskredytowało go w rankingu. Michalczewski był niepokonanym mistrzem przez wiele lat, walk w obronie tytułu zwycięskich stoczył bodajże 28. Przegrał z Tiozzo i pogodził się z tym, że latka lecą. To był champion. Oczywiście nie zawalczył z Royem Jonesem, ale i vice versa - był wówczas #2 półciężkiej minimum.
Andrzej Gołota za to, to był facet, który obijał niewiele znaczących przeciwników będąc coraz lepiej zapowiadającym się bokserem. W 1996r. miał 28 wygranych walk (co utrwalił Kazik :mrgreen: ), świetną technikę, dobre warunki i słabą psychikę. Niestety. Wyszedł do Bowe'a i stoczył genialną walkę, był po prostu znakomity, kończąc, mimo porażek, karierę Wielkiego Taty, czy jak to tam na niego mówili. Ale to był równocześnie szczyt i koniec Andrzeja. Potem była już tylko równia pochyła. Jakieś 100 sekund z Lennoksem, ucieczka z ringu w walce z Grantem, ucieczka z Tysonem (i żenująca scena Ala Certo wpychającego ochraniacz Andrzejowi w usta), porażka z dosyć przeciętnym Brewsterem i...zwycięstwa z oponiarzami na własnym gruncie. Widać było, że ten człowiek już nic nie ugra i nie ma sensu porównywać jego dokonań z Michalczewskim.
Za to w międzyczasie pojawił się Diablo i Góral. Obaj świetni, obaj z psychiką, obaj mogący zrobić wielką karierę. Włodarczyk teraz się zatrzymał po porażkach z Cunninghamem, za to Adamka unieśmiertelniły walki z Briggsem i Cunninghamem właśnie. Okazał się być znakomity. Teraz, widząc że wielkiej walki w pół ciężkiej i junior ciężkiej nie uświadczy, idzie w górę. Pomysł starcia z Gołotą był PRowo dobry, ale w sumie taki sobie. Obawiałem się, że Andrzej wreszcie się przebudzi, że zejdzie z niego presja i się odblokuje, kończąc tym samym karierę Adamka. Z drugiej strony nie chciałem, żeby to wyglądało tak jednostronnie, myślałem że Gołota pożegna się z wielkim boksem (bo zapewne nie z boksem w ogóle) z klasą. Niestety - nic nie pokazał. Nie wiem skąd wrażenie tego kozła ofiarnego - ot przegrał, a o 20kg lżejszy Adamek wygrał. I to było powodem dla jego radości - czemu miał się nie cieszyć? Pokonał człowieka za którym nie przepadał i pewne rzeczy niektórym udowodnił. Kariera jeszcze przed nim, chociaż na Kliczkę to bym go obecnie nie wystawił. Szybkość, jak zwykle znakomita, ale siła ciosu i na nie odporność jeszcze nie wystarczająca.
Na dziś dzień to prawdopodobnie najlepszy polski bokser, który kto wie, czy już nie jest lepszy od Tigera.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

@Robson
Gdzież tu zaskoczenie - przecież on tak przegrywa już trzecią ważną walkę w swojej karierze. To nie pech - to słaba psychika. Naprawdę.

@Dark Knight
Za szybko przerwał? To na co Ty liczyłeś - na ground and pound :?: :D Przecież ten facet był obijany potwornie, chociaż, tak jak piszesz, jeszcze Adamkowi do wysokiej półki ciężkiej brakuje.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Post autor: Mhroczny Rycerz »

Michalczewskiego nie wymieniłem właśnie z tego powodu, że z Jonsem nie walczył. A ten by go zjadł moim zdaniem. Diablo mi do gustu nie przypadł. Adamek jeszcze nie osiągnął tego co Gołota (cały czas to zaznaczam) dlatego uważam, że Gołota jak narazie jest najlepszy. Aczkolwiek dużo intensywnych treningów i Adamek naprawde namiesza.
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

myslę, ze różnica wieku zrobiła swoje..
chciałbym zobaczyc Adamka w walce z Szagajewem, Kliczkami albo Wałujewem. bo z takimi goscmi będzie musiał sie potykać.
ja go jakos w tej wadze nie widzę.
pozostaje jeszcze kwestia kasy za walkę- 300 tys USD - malutko w porównaniu do tego co np skasował Manny Paqiao albo Oscar Golden Boy...
walki tygrysa z royem nie było z jednego powodu- nikomu to się nie opłacało...
Tygrys to była klasa sama w sobie...a przy okazji, jak profesjonalista, wiedział, kiedy zrezygnowac...
Ostatnio zmieniony 24 paź 2009, o 23:27 przez Grazbird, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Dark Knight pisze:Michalczewskiego nie wymieniłem właśnie z tego powodu, że z Jonsem nie walczył. A ten by go zjadł moim zdaniem.
Prawdopodobnie masz rację, niemniej jednak mistrzem był i to naprawdę przez długie lata. Z challengerami walczyć musiał i wygrywał. Moim zdaniem osiągnął więcej niż Andrzej, ale to akademicka dyskusja :wink:

Dark Knight pisze: Diablo mi do gustu nie przypadł. Adamek jeszcze nie osiągnął tego co Gołota (cały czas to zaznaczam) dlatego uważam, że Gołota jak narazie jest najlepszy. Aczkolwiek dużo intensywnych treningów i Adamek naprawde namiesza.
Diablo jest dziwny i tańczy w dziwnych programach :lol2:
Co do porównań Adamka z Gołotą, to Tomek był już dwukrotnym mistrzem świata w różnych kategoriach wagowych, Andrzej zawsze był tylko "wielką nadzieją białych". Ale mam nadzieję, podobnie, jak Ty że Tomek udowodni to jeszcze kilka razy.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Ja tylko chciałem zaznaczyć, ze gdyby nie ten łuk brwiowy i troche opanowania jeszcze w 5-6 turze to mielibyśmy 12-sto rundową walkę, za pewne wygraną przez Adamka, ale nie byłoby wstydu dla żadnego z nich.
Myslę ze Adamek pod koniec walki nie miałby już takiej pary jak na początku i kazda kolejna runda byłaby juz bardziej wyrównana, bo Adamek musiał i więcej się ruszać i wyprowadzać 3x więcej ciosów jako ze to on atakował i miałinicjatywę więc kiedyś się musiał zmęczyć. Srednio mocne pojedyńcze ciosy nie powaliłyby Gołoty, niestety niskie LD i drobne pajacowanie tym spuszczaniem gardy u Gołoty doprowadziły do tego co widzieliśmy.
Co do porównań Adamka z Gołotą, to Tomek był już dwukrotnym mistrzem świata w różnych kategoriach wagowych, Andrzej zawsze był tylko "wielką nadzieją białych". Ale mam nadzieję, podobnie, jak Ty że Tomek udowodni to jeszcze kilka razy.
Ok ale nie porównujmy pasów federacji, o które walczył Adamek i Gołota :) To jak Remes puchar polski i puchar Champions League :D
Ostatnio zmieniony 24 paź 2009, o 23:31 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Masz rację, jeśli chodzi o dystans walki - Gołota zazwyczaj na nim zyskuje, a Adamek musiałby odpuścić (co widzieliśmy w trzeciej rundzie). Co do łuku natomiast to nie przeceniałbym jego znaczenia.
Niestety Adamek wiedział, że na Andrzeja jest jedna uber taktyka - zmusić do zdawania jak największej liczby terrorów na własnym niezmodyfikowanym ld :wink:

-edit-
Robson - no bez jaj - Manny Pachiao, czy Tito Tynidad to słabiaki? Ej, boks nie kończy się na ciężkiej :mrgreen:
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Gołota nie zdał głupoty w 5 rundzie..., było kilka takich fajnych momentów jak gołota przyjmowął ze dwa ciosy idąc na Adamka i wcale nie zwalniał :), szkoda tylko ze nie umieł tego wykorzystać, bo był duzo wolniejszy, ale to były momenty kiedy Adamek wyraźnie zdawał stubborn dopiero po przerzucie :) bo to musiało byc dla niego nowoscią, 2 tuby w gościa a ten i nic ;] dopiero 20x hit combo w 5 rundzie dokończyło walkę i to też imho na styk, gdyby Gołota ustał po tym, a sądze, ze był stanie jeszcze powalczyć, Adamek krzyknąłby głośne WTF :P

Tylko ciężka ;) reszta jest dla mięczaków.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Grazbird pisze:myslę, ze różnica wieku zrobiła swoje..
chciałbym zobaczyc Adamka w walce z Szagajewem, Kliczkami albo Wałujewem. bo z takimi goscmi będzie musiał sie potykać.
ja go jakos w tej wadze nie widzę.
dokładnie. Tak mi ten adamek cały działa na nerwy, że chcę zobaczyć te walki. Aż pięknie będzie popatrzeć jak Adamek leży od nokautu Kliczków, czy Wałujewa.

Obstawiałem, że Gołota to tak podpuszcza Adamka w pierwszych rundach itd.
Ale jak Ksch pisze, niestety wiek i brak szybkości robią swoję.

Gołota miał lata wielkich zwycięstw i gdy potrafił wiele, teraz po prostu została mu emerytura. :) Nikt nie będzie go obwiniał za to, że przegrał z 10 lat młodszym, w świcie i najlepszej kondycji, zawodnikiem.

Tyle mego.
p.s.
Nie mogę się doczekać aż ten "cfaniaczek" dostanie po mordzie. A chciałem, żeby Gołota wygrał, właśnie po to, że przytemperowałby tego frajera...

p.s.2. Robson dobrze pisze. Ciężka jest the best, reszta ssie. No i Adamek by się zdziwił. Z resztą i tak szacunek dla Gołoty, bo takie ciosy jakie on dostał... Ja po jednym byłbym martwy :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

Jakbyście mieli co drugi rzut oczy węża to też byście sobie nie powalczyli, tylko na Ld mu sprzyjało jakiś czas.

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5910
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

Co tu dużo mówić zgadzam się z Robsonem i Piotrasem ;)

Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Post autor: Mhroczny Rycerz »

No właśnie stupidity Andrzeja przesądziło o walce. Ale przyznajcie że Adamek miał gdzieś na trybunach skitranego BSB :P

Rozcięty łuk brwiowy niestety strasznie ograniczył Gołote. Wtedy widoczność siada no a w boksie niestety jest to bardzo potrzebne.

Naprawde mam nadzieje, że Adamek weźmie sie ostro do roboty i pokaże, że POLAK POTRAFI.

Co do Michalczewskiego jak pisałem nie lubie go bo z Jonsem nie walczył. Gołota chociaż wyszedł do Tysona :P


P.S. Wszyscy mówią, że ciężka jest the best bo sie ją najłatwiej ogląda. Jak ternowałem to też wolałem dużo ciężych sparing partnerów bo łatwiej było ich unikać. Niestety jak już dostałem to widziałem gwiazdy. Ale najlepsze moje sparingi to były z dużo lepszymi zawodnikami. Nie ma to jak dostać po mordzie, żeby mieć motywacje do dalszych treningów :twisted:
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Gołota chociaż wyszedł do Tysona
Gołota popadł z tą walką ze skrajności w skrajność. Podjął szaloną decyzję, żeby stawić czoła cholernemu Tysonowi, a jednocześnie zachował się wysoce zdroworozsądkowo, wycofując się z tej masakry. Osobiście nie wiem, czemu ludzie czepiają się tej 'ucieczki'. Osobiście zakładam, że po piźnięciu od Żelaznego Mike'a odechciewa się wszystkiego, a po co miał Andrzej narażać się na poważne uszczerbki zdrowotne...

Co do dzisiejszego wieczoru - cóż, gdybym powiedział, że się tego nie spodziewałem, skłamałbym okrutnie. Nie interesuję się boxem za bardzo, preferuję bardziej rozwinięte formy stójki, no ale biorąc pod uwagę słaby finish kariery Gołoty i fakt, że Adamkowi trwa obecnie prime, wynik był raczej z góry przesądzony. Gdyby Adamek wyrwał jakiegoś sierpa konkretnego od Andrzeja to coś by się mogło zmienić, ale spójrzmy prawdzie w oczy - to było bardzo mało prawdopodobne.
Uerph.

ODPOWIEDZ